BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
Hyde Park - Strona edukacyjna o BARFie ?
Tufitka - 2013-04-03, 13:49
Terhie napisał/a:
Myślę, że warto też zebrać linki do różnych stron o barfie, w tym anglo- i niemieckojęzycznych, i dodać do nich krótkie opisy z zawartością. Kto chciałby się tym zająć?
Mogę spróbować, choć po niemiecku to nie umiem.
Na razie przejrzę forum, pamiętam dagnes gdzieś zamieszczała odsyłacze do pozycji angielskich i jakaś jedna niemieckojęzyczna była.
Gdyby ktoś przez przypadek trafił na stronę o barfie, to proszę podsyłać na pw. Przejrzę i dołączę do listy.Dieselka - 2013-04-03, 17:09 oblookałam wordpressa.
w razie czego chętnie pomogę :)edmundo - 2013-04-04, 12:54
ciocia_mlotek napisał/a:
Psy ą dużo łatwiejze od kotów. Zabawne, w UK czy w Stanach to właśnie głównie właściciele psów idą w BARF i ten temat jest dużo szerzej omówiony
To prawda, wiekszosc informacji jakie znalazlam na anglojezycznych forach byla o psach, a tylko kilka niuansow o kotach, dlatego tez tu trafilam. Rzeczywiscie kocia strona Barfnego Swiata jest baaardzo rozbudowana. Jakby bylo trzeba cos przetlumaczyc, to nie ma problemu Terhie - 2013-04-04, 13:12
Dieselka napisał/a:
oblookałam wordpressa.
w razie czego chętnie pomogę :)
Dajcie mi jeszcze chwilę i będziemy wspólnie działać. ciocia_mlotek - 2013-04-04, 20:56 Znalazłam taki artykuł, napiasny po polsku. W zasadzie jest omówieniem diety BARF wg dr Bilinghursta
http://www.belvoire.com/p.../Skany/BARF.pdf
Przyznam, że mi się nie podobają szczegóły. Założenia mówią o tym aby było jak najnaturalniej a potem jest mowa o dużej ilości owoców i warzyw (bo psy jedzą żołądki ), ziarnach, dodatkach nabiałowych i przeogromnych ilościach kości (tylko 15%mięsa a aż 50-60% mięsnych kości)
Tak czy owak artykuł po polsku jest i jest to cośedmundo - 2013-04-05, 11:10 "60%- 80% surowe kosci z miesem, pozostala czesc komponuje sie z dobrych jakosciowo, urozmaiconych resztek jedzenia ludzkiego”, „ wszystkie warzywa z wyjatkiem cebuli” i jeszcze kilka perelek, ktorych nie chce mi sie przepisywac ciocia_mlotek - 2013-04-05, 12:15 No tak, ale to są właśnie założenia oryginalnego BARFA, który "zaprojektował" dr Billinghurst
20% roślin (z czego większość warzywa - dokładnie odwrotnie niż w naturze)
20% żołądki - trochę lepiej ale czy naprawdę aż tak dużo potrzeba?
15%!!!!!!!! mięsa - nie wiem jak to się ma do składu typowej ofiary
15% podroby - tu się zgodzę
50% mięsne kości - nawet najbardziej "mięsne" kości to jednak głównie kość. jeżeli chcemy odwzorowywać naturę choć w minimalnym stopniu to proporcje mięsa do mięsnych kości powinny być dokładnie odwrotne od tego modelu
dodajmy do tego polecanie podawania olejów głównie roślinnych. A także jogurtów (bo bakterie ) - ma być to jogurt częściowo odtłuszczony i mleko(ja się pytam po co dorosłemu zwierzęciu mleko i to obcego gatunku). Ziarna są podawane jako nie niezbędny składnik diety, ale jak najbardziej może być podawany
Dr Billinghurst chce niby wracać do natury i odchodzić od przetworzonych produktów a potem układa dietę od natury daleką i radzi stosować przetworzone dodatki (ten nieszczęsny odtłuszczony jogurt na przykład)
Nie potrafię się z tym zgodzićMaciejka - 2013-04-05, 15:02
ciocia_mlotek napisał/a:
głównie właściciele psów idą w BARF i
Ja też karmiłam swojego psa surowym mięchem, choc w tamtych czasach o Barfie nikt jeszcze nie słyszał. Pewnie takie karmienie psów wydaje się bardziej naturalne.
Koty są bardziej wybredne. Jeśli nie jest to głodny bezdomniaczek, to byle czego nie zje. No i nie akceptuje ludzkiego jedzenia - a pies niestety często tak.
Może koty angielskie są częściej kotami "wychodzącymi" i są na własnym utrzymaniu. Koty mojej znajomej mieszkającej bliżej przyrody stołują się poza domem. Czasami nawet coś przynoszą w prezencie i składają przy łóżku.ciocia_mlotek - 2013-04-05, 17:05 O tak koty brytyjskie w dużej mierze są wychodzące i jest to nie lada problem. Wg prawa są znane za szkodniki i własciciel ziemi ma prawo strzelacSojuz - 2013-04-05, 19:29 Ja trochę nie rozumiem takiego zachowania: kupują kota rasowego za niemałą sumkę, a potem wypuszczają go sobie luźno. Gdyby chociaż mieli te woliery, to ok, ale tak "luzem" po ulicach To już lepiej przygarnąć bezdomne koty, efekt w sumie ten sam.Bianka 4 - 2013-04-05, 20:50 To jest zupełnie inny świat. Nie wiem jak jest w Szkocji. Ja przez kilka lat mieszkałam w Londynie (na obrzeżach) i to co mnie zaszokowało, to to, że koty nie uciekają przed człowiekiem, tylko wywalają się kołami do góry i wystawiają brzuch do miziania. Nie są przeganiane. Powiem więcej, prowadziłam z moim byłym mężem restaurację i wiosną sąsiedzi zaczęli wrzucać nam do śmietnika śmieciu ze swoich ogródków przez co przekroczyliśmy opłacony limit na wywóz śmieci i firma przestała je zabierać... trwało to ze dwa, trzy tygodnie... zastanawialiśmy się kiedy szczury zaczną przychodzić... Któregoś dnia przyszedł do nas jeden z sąsiadów i bardzo grzecznie, wręcz nieśmiało, zapytał czy moglibyśmy coś z tym fantem zrobić bo w jego ogródku zadomowiła się rodzina lisów i póki będą miały co jeść w naszym śmietniku to się nie wyprowadzą... inny świat, inna mentalność... przyznam, że mi tego brakuje, chociaż ja nie pozwoliłabym moim kotom wychodzić...ciocia_mlotek - 2013-04-05, 22:20 W Szkocji kot (zdziczały) w tej chwili jest największym zagrożeniem dla rodzimego gatunku: żbika :( Naprawdę poważnym zagrożeniem. A co za tym idzie zagrożeniem dla ekosystemu (żbik poluje na króliki, dzikie koty już nie bardzo bo są za małe). Polują też na ptaki, również te zagrożone. Na gryzonie, również te zagrożone. A myszy i szczury po domach jak były tak są
Przepraszam za zboczenie z tematudagnes - 2013-04-06, 13:16
ciocia_mlotek napisał/a:
No tak, ale to są właśnie założenia oryginalnego BARFA, który "zaprojektował" dr Billinghurst
Wracając do meriutum, ciociu_mlotek - przecież strona edukacyjna BARFnego Świata wcale nie musi bazować na założeniach dr Billinghursta czy kogokolwiek innego. Mamy tu na Forum własne, wypracowane przez nas i podparte wiedzą naukową schematy zywienia psów. Po co sięgać do tego, z czym się nie zgadzamy, o czym wiele razy dyskutowalismy na Forum? Ja jestem za tym, by BARFna Edukacja była nasza, polska, własna i znikąd nie "zmałpowana" .
Można się oczywiście podpierać literaturą obcojęzyczną, a nawet trzeba, ale to, co powstanie powinno być spójne z tym, co szerzymy na tym Forum. Jeśli masz chęć, by podjąć się jakiegoś opracowania z zakresu surowej diety dla psów, to byłoby super .
Uważam, że tworzenie projektu części dla kotów powinno odbywać się równolegle z projektowaniem części dla psów i dla fretek.ciocia_mlotek - 2013-04-06, 14:43 Podałam link do tego artykułu na zasadzie "jest opracowanie również po polsku". Potem się w niego wczytałam i zobaczyłam, że jest to polskie streszczenie diety dr Bilinghursta
Jeśli chodzi o tematykę psiego żywienia z chęcią pomogę. Z tym, że ja mogę pisać o tym do czego jestem przekonana czyli dieta whole prey lub z proporcjami na tym bazującymi. Nie opiszę też szczegółowo fizjologii i biochemii bo zwyczajnie nie pamiętam i mogłabym popełniać głupie błedy. Gdybym się miała podjąć opracowania to byłoby ono raczej "jak krowie na miedzy" :)dagnes - 2013-04-06, 20:30 Moim zdaniem fajnie byłoby pokazać różne możliwości i różne modele. Ten podstawowy BARF, który propagujemy tu na Forum jako podstawa oraz model whole prey jako świetna alternatywa. Osobiście uważam whole prey za najlepszy z możliwych spsobów karmienia psów, pod warunkiem, że jest stosowany mądrze.
Byłoby super, gdybyś zrobiła na ten temat porządne opracowanie .