To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

BARF dla kotów chorych i szczególnej troski - Problemy żołądkowo-jelitowe u kotów na BARFie

vesela krava - 2014-05-02, 17:55

Moze, o tej krwi nie pomyslalam. Choc tu wymioty wygladaja na dlugo po posilku wiec zoladek chyba juz pusty. Moje barfujace koty jak wymiotuja taka woda z piana (w zasadzie to jeden), to nie ma zadnego zabarwienia.
Sihaya - 2014-05-02, 19:14

Ines napisał/a:
A czy jesli kot jest na barfie to ta barwa nie moze wynikac po prostu z koloru krwi dodawanej do mieszanki?


Jeżeli jest to niedługi czas po posiłku, to tak. Ale jeśli minęło dobrych kilka godzin, należy założyć, że pokarm opuścił już żołądek a różowy kolorek wymiocin to efekt pęknięcia jakiegoś naczynka, podrażnienia przełyku i śluzówki żołądka. W takich sytuacjach możemy odczekać, wstrzymać się z podawaniem kotu czegokolwiek doustnie przez najbliższych kilka godzin, potem podać np. kleik z siemienia lnianego albo kory wiązu, po konsultacji z wetem środki osłaniające śluzówkę, a tego dnia nie podawać już jedzenia. Gdyby jednak wymioty się nasilały lub pojawiła się w nich większa ilość wyraźnie czerwonej krwi, należy czym prędzej zapakować kota i pędzić do weta.

Ewik72 - 2014-05-02, 21:26

To ja sie podepne...juz zadalam to pytanie na bardzo starym watku gdzie Dagnes pisala o swoim doswiadczeniu z kora i siemieniem, ale natrafilam szukajac info na ten aktywny watek wiec zapytam jeszcze raz: moja kotka ma przewlekle zapalenie zoladka i grzybice . Po surowym miesku wymiotuje ( roznie: od 40 min do 4 godz po jedzeniu). Chce zaczac podawac kore wiazu i kisiel z siemienia. Wiem jak z kora. a ile podawac siemienia? Nie chcialabym przedobrzyc...
Sihaya - 2014-05-02, 21:53

Kleiku z siemienia możesz podawać 2-3-5 ml raz lub dwa razy dziennie najlepiej między posiłkami. Poza tym możesz też podawać kotce łagodny roztwór glinki białej, o ile wymioty nie są wynikiem niedrożności.
Ewik72 - 2014-05-03, 18:42

Ok. Mam nadzieje ze to pomoze kotce. Dziekuje! :-)
Pestka - 2014-05-04, 17:04

Dzieki za odpowiedz. :kwiatek:

Kurcze nie wydaje mi sie ze to krew. Krew pojawia sie bardziej jako takie cienkie paseczki lub skrzepy. Sama 2 lata temu mailam taka grype, ze kaszlac odpluwalam krew, bo naczynka w krtanii mi pekaly, ale to wygladalo inaczej. Podalam siemie lniane tak czy siak. Mimio krotkiego futra czesze ja regularnie. Od ostatniego incydentu wymioty ustapily. :-D

vesela krava - 2014-05-04, 17:43

Pestka cienkie paski to jedno, ale plyn zabarwiony na rozowo to tez krew, moj kot mial identyczne objawy, podejzewam ze to raczej z zoladka. Niemniej dobrze ze kotu juz nic nie dolega. NB ktos na forum ma koty bardzo krotkowlose i z tego co pamietam zjawisko zaklaczenia tyczy sie ich tak samo ;-)
Sihaya - 2014-05-06, 15:35

Kolor wymiotów pochodzący bezpośrednio z żołądka byłby raczej brązowawy lub w kolorze ciemnej palonej kawy, bo im dłużej krew w nim zalega, tym bardziej jest nadtrawiona a czerwona hemoglobina przekształca się w ciemnobrązową hematynę. Jasnoczerwone lub różowawe wymioty pochodzą raczej z przełyku i okolicy wpustowej żołądka.

O krwistych i fusowatych wymiotach więcej ogólników tutaj: http://gastrologia.mp.pl/objawy/show.html?id=50652

Z kolei żółtawe wymioty pochodzić mogą zza odźwiernika żołądka, a zielonkawe bardziej z jelita cienkiego.

Ale oczywiście, nie można traktować tego zero-jedynkowo i każde przewlekłe wymioty występujące bezpośrednio po posiłku, jak i te pojawiające się w kilka godzin po jedzeniu należy traktować jako poważny objaw. Takie objawy wymagają poważniejszej diagnostyki w kierunku chorób przewodu pokarmowego.

Poza tym bezkrwiste wymioty u kotów bardzo często są wynikiem:
- zatruć
- choroby lokomocyjnej
- zapalenia gardła
- zakłaczenia
- nietolerancji pokarmowych
- zapalenia trzustki
- zewnątrzwydzielniczej niewydolności trzustki
- różnych chorób wątroby
- cholestazy (zastój i zaburzenia w odpływie żółci)
- chorób jelit (IBD, IBS)
- zespołu Triaditis (zapalenie trzustki, jelit i dróg żółciowych)
- niedrożności p.p. (np.ciała obce)
- chorób tarczycy
- nowotworów w obrębie p.p.
- schorzeń przebiegających z uszkodzeniem nerwu słuchowego

kasumi - 2014-07-07, 09:26

Koty parę dni temu dostały nową mieszankę. Na początku było w miarę ok, póki wczoraj nie znalazłam jednego wielkiego rzygu na dywanie i luźnych, wręcz lejących się kupsk w kuwecie i jednej na podłodze. Jak ją przyrządzałam mięso wydawało mi się ok, ale powąchałam jedną po rozmrożeniu i jak dla mnie śmierdzi :evil: cała mieszanka (na szczęście niewiele jej zrobiłam) poszła do kosza a ja więcej tam nie kupię. Koty trochę popościły mając dostęp do wody, wczoraj wieczorem i dziś rano dostały trochę suchego (TOTW). Zjadły, od wczoraj rano żadnych pawi nie było ani kupy poza kuwetą, kupy minimalnie lepsze ale nadal luźne. Co robić, iść do weta czy wystarczy że im zrobię nową, świeżą mieszankę i czekać, czy może im coś podać, jakieś siemię lniane może? Dodam jeszcze że teraz czują się dobrze, nie widać po nich nic niepokojącego.
Tufitka - 2014-07-07, 09:50

Jeśli im się poprawiło, po niedawaniu tych niefortunnych mieszanek - to może do weta na razie nie ma co iść. Moje kiedyś też miały podobne objawy. Tak pomyślałam, że jedzenie mogło im zaszkodzić. Poza luźną i częstą kupą oraz kilkoma pawiami nic im więcej nie dolegało. Z tego co pamiętam, wet zalecił podawanie przez kilka dni gluta z siemienia na uspokojenie brzuszków.
Jeśli u Twoich nie będzie dalszej poprawy - a piszesz, że jest lepiej - to wtedy zabrałabym je do weta. Zamiast suchego (na podrażnione żołądki jest ciężkie) dałabym im może jakieś dobre puszki.

kasumi - 2014-07-07, 14:10

W takim razie odstawiam suche, zresztą nowa mieszanka już gotowa. Tym razem mam nadzieję że mięso naprawdę świeże, wywąchałam, wyoglądałam itd. Kupiłam w miejscu gdzie wcześniej się zaopatrywałam i nie było problemów (tamto niefortunne mięcho było z marketu :evil: ). Dodałam trochę siemienia lnianego (mielone ziarenka) ale jeśli to mało to przez parę dni im będę dosypywać.
Tufitka - 2014-07-07, 14:27

kasumi napisał/a:
Dodałam trochę siemienia lnianego (mielone ziarenka) ale jeśli to mało to przez parę dni im będę dosypywać.
Ja swoim robiłam gluta na wodzie i chyba z pół godziny przed jedzeniem dostawały ciupkę do pycha strzykawką.
kasumi - 2014-07-07, 16:47

Ok dzięki, to tak też spróbuję podać :)

[ Dodano: 2014-07-07, 21:17 ]
Jest lepiej, Bura zrobiła kupę w kształcie kupy ;)

Tufitka - 2014-07-08, 09:32

to dobrze, jeśli dajesz jej glutka z siemienia to podawaj jeszcze przez kilka dni a później odstaw.
kasumi - 2014-07-13, 21:35

Wygląda na to, że niedyspozycję jelitową mamy za sobą (tfu, tfu). Kociska od kilku dni robią wzorowe qpy.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group