BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
BARF dla kotów chorych i szczególnej troski - Problemy żołądkowo-jelitowe u kotów na BARFie
mirela - 2014-02-24, 07:41 gerda - na razie jestem szczęśliwa, że jedzą ... suche. W przyszły weekend pobawię się i zacznę wprowadzać mięso.
Nie wiadomo co im było. Odechciało im się całkowicie jeść mięso. Nie wiem, czy to mięcho z ostatniej mieszanki było trefne, czy załapały jakiś wirus...
Zero indyka, kurczaka - nie zjadały tego, za czym przepadaly. Jakby się bały barfa i mięs. Teraz powolutku zaczynać mi przyjdzie od początku. Pewnie od wołowiny.
Musiały się nieźle pochorować. Pomyślałabym że się przytkały (devon miał sierść w qpie i zwymiotował sierścią po podaniu pasty), ale cornish nie ma prawie sierści (devona nie liże bo to brudasek) więc n8iemożłiwe, aby się przytkał... Nie wiem, obawiam się, ze kilka rzeczy na roz mogło spowodować tą 2 tygodniową niedyspozycję....situnia - 2014-02-24, 08:33
Silvena napisał/a:
situnia, co u Valki? Już je barfa normalnie?
Tak Na czas wyjazdu przygotowałam mamie cały zestaw dietetyczny dla Valki ;) Pierwsze słoiczki z gotowanym udem indyka z dodatkiem wapna z alg, tauryny i soli, potem po kropelce tranu i stopniowo w każdym słoiczku coraz więcej surowego mięsa i kolejnych suplementów. Potem mieszanka bez kości a teraz Valka już podjada Aryi mieszanki z kośćmi - kupa jest ok co 2-3 dni, czyli tak jak przed problemami. Trochę trwało to jej dochodzenie do siebie, ale sukces jest No i zaczęła rosnąć ładnie - nadrabia straty
A swoją drogą dziękuję wszystkim za pomoc Sandra - 2014-02-24, 09:50 Największa zasługa jest Twoja i Valki, naszej walecznej ślicznej koteczki.
Dzięki temu, że wierzyłaś w BARF, Valka będzie się zdrowo odżywiać....
Wyrośnie na piękną kotę. Sandra - 2014-02-24, 10:05
mirela napisał/a:
Nie wiem, obawiam się, ze kilka rzeczy na roz mogło spowodować tą 2 tygodniową niedyspozycję....
A przypuszczasz, że co to mogło być ?
Podpowiedz, może my się ustrzeżemy na przyszłość.
Ja stawiam na trefne mięso, dlatego koty mają wstręt do niego.
Ale najważniejsze jest to, że koty zdrowe i, że nie rezygnujecie z BARFa.situnia - 2014-02-24, 19:12 Cóż innego można było zrobić skoro chrupy dla niej są ble Ale jak tak dalej pójdzie to nie dość, że wyrośnie na piękną kotę, to jeszcze dodatkowo na grubą Ona tego barfa potrafi pochłonąć 300g dziennie Nie mam pojęcia gdzie ona to mieści, ale mam nadzieję że dla odmiany nie dostanie rozstroju żołądka z przejedzenia mirela - 2014-02-25, 12:22 Nie wiem
Któryś może lekko przytkany (devon). Mięso pewnie też (wstret totalny mają). Pierwszy raz zamówiłam, prosiłam, zeby mi zostawili i zastanawiam się, czy nie zostawili gdzies na sklepie a nie w lodówce. Ale mięso nie śmierdziało .... No i przez 1,5 tygodnia jadły i było oki.
Nie wiem czy nie jakies choróbsko... nie mam pojęcia. Jestem szczęśliwa, że mamy to za sobą.
A tak w ogóle... to coś im się porabało z apetytem... kiedyś kradły co się dało, wyjadały suchy chleb, ze śmietnika obierki z ziemniaków, masło... teraz spokój. Wcinają swoje suche i nawet z paluszka nie chcą masełka.... Ale zdrowe sa na pewno - widze to po zachowaniu :)vesela krava - 2014-02-25, 15:43 Miedzy miesem, ktore smierdzi a miesem swiezym jest caly wachlarz innych wariantow Mozliwe, ze takie na oko dobre mieso spowodowalo lekka niedyspozycje zoladkowa a ta zmniejszyla apetyt. Moj mlody sie najadl skory jagniecej - dalam do zabawy, ale tak mu pachniala, ze polknal chyba bez gryzienia - i przez kilka dni apetyt mial marny, az wyszlo z niego to, co na zoladku lezalo.
Co do obierkow z ziemniakow, gdzies tu na forum czytalam, ze sa szkodliwe dla kotow.mirela - 2014-02-26, 12:48 skoro dwie sierści na raz wię też stawiałam na mięso. tylko dlaczego dopiero po takim czasie ? Mieszanke niecałe 2 tygodnie wcinały tą sama i było oki.
Obierek nie dostają do jedzeni - kradną. Oczywiście im nie pozwalam i uważam.Sandra - 2014-02-26, 15:35 Nastąpiła kumulacja tego konserwującego świństwa z mięsa i metabolizm wykrył z opóźnieniem.
Tak tylko spekuluję, bo i ja pewności nie mam.gpolomska - 2014-04-01, 21:52 Tylko po angielsku, ale odnośnie jelit, wymiotów itd. oraz związku z żywieniem: http://healthypets.mercol...c-vomiting.aspxDalia - 2014-04-26, 14:59 Gdzie mogę kupić glinkę?
I pytając o nia (w sklepie) prosze po prostu o glinke?
(wybaczcie infantylne pytanie, ale znam glinke tylko w formie podawanej koniom - maść)shana55 - 2014-04-26, 15:43 Tu się dowiesz cos więcej
http://www.barfnyswiat.or...der=asc&start=0
i tu też
http://naturalna-bianka.b...lloterapia.html
a tu można kupić
http://www.naturalne-piek...t&Itemid=100015Pestka - 2014-04-24, 11:19 Hej, mam do Was pytanko. Może ktoś się z tym spotkał.
Moja 2 letnia kotka w ostatnich paru dniach 2a razy wymiotowała. Kot jest krótko włosy(Devon). To co mnie zaniepokoiło to kolor wymiocin. Pesteczka zwymiotowana sama ślina, która miała zabarwienie różowe. Zadzwoniłam do weta niestety moja Pani Wet jest w delegacji, ale jej pielęgniarka powiedziała mi, żeby się nie martwic. Powiedziała ze koty które dużo pija czasem zwracają sama woda a kolor wziął się od pożywienia. (Je puszki Applaws, sucha taste of the wild i barfa jeśli ma ochotę). Kotka jest wesoła, ma apetyt. Czy ktoś się z takim czym spotkał?
[ Dodano: 2014-05-02, 16:47 ]
Hej,
Czy ktos moze mi pomoc?vesela krava - 2014-05-02, 17:17 Pomoc za bardzo nie moge, ale u mnie za kazdym razem, gdy wymiociny byly rozowawe albo i konkretnie rozowe, wynikalo to z zabarwienia krwia. Tak sie moze zdarzyc, jezeli kot wymiotuje czesto, moglo wystapic krwawienie albo w zoladku albo gdzies po drodze. Zbytnio bym sie nie martwila jezeli kot zwymiotowal tylko dwa razy i je, kupka normalnie. chyba ze bedzie czesciej i odbije sie na stanie ogolnym kota, moze znaczyc ze zjadl cos co mu podraznilo zoladek. Mi wet w przypadku wymiocin bez szczegolnych reperkusji na samopoczuciu kota kazal dawac oslone na zoladek - u nas to byl fosforan glinu ale nie wiem co w Polsce weci przepisuja.
Czy jezeli prosisz dzisiaj o pomoc, to znaczy ze kot dalej wymiotuje?Ines - 2014-05-02, 17:23 A czy jesli kot jest na barfie to ta barwa nie moze wynikac po prostu z koloru krwi dodawanej do mieszanki?