To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Kącik behawioralny - Zabawki i zabawy dla kotów

Tufitka - 2017-03-06, 20:43

Basiek, dzisiaj swoim kupiłam małe myszki z naturalnego futerka. Ciekawi je myszka jak schowam ją pod poduszkę (w mysiej norce), ale i to przez chwilę. Ale mam nadzieję, że się rozruszają. Mały bawi się szczurkiem z IKEI. Bardzo fajnie to wygląda :faja:
Basiek - 2017-03-08, 00:53

Tufitka, też mam myszki z naturalnego futerka, ale pod poduszkę ich nie chowałam. Pod poduszką bawiłam się z nimi piórkami na kiju, które trochę się pokazywały i chowały pod poduchę. :mrgreen: Oczywiście wtedy polowały, ale to zabawa na 2-3 minuty. Już im się znudziła. Trochę brakuje mi pomysłów na zabawę. :-(
Saga - 2017-03-08, 01:23

Tufitka napisał/a:
Basiek, dzisiaj swoim kupiłam małe myszki z naturalnego futerka.

A jakie to myszki? Możesz pokazać?
Ja dziś swoim kupiłam kolejne breloczki ;-) . Jeden pompon z królika już rozdarty, "lata" w powietrzu jako kawałek skórki :-( . No i dostały takie coś (sorki za te białe paski na zdjęciu, to Maks wsadził głowę żeby sprawdzić co ja Wackowi robię :-D i się jego wąsy sfotografowały):



Jest dość duży, ale niestety nie z naturalnego futerka. Drugi taki sam tylko z różową kokardką ;-) . No i koty znowu oszalały, no kompletnego świrka dostały, ganiały z tym (nie wiem w sumie co to, jakaś wydra? :-> ) kilka godzin, jednego wykąpały w fontannie, suszy się biedaczek :lol: . Ja mam jednak dobrze z tą moją działkową arystokracją ;-) bawią się na ogół same. Chyba, że Maksa najdzie na aportowanie, no to wtedy godzinę mam z głowy, potrafi tak się bawić dosłownie do znudzenia :-) .

Tufitka - 2017-03-09, 05:41

Saga napisał/a:
A jakie to myszki? Możesz pokazać?

a takie (2 szt.)

trochę się pobawią, ale na razie mysz nie budzi większego zainteresowania.

Saga - 2017-03-09, 11:52

Ciekawe... ja dokładnie takiej wielkości jak Twoja kupiłam kiedyś kotom, tyle że ona jest ze sztucznego futerka. I myszka leży, zero zainteresowania, tyle ze ogon jej odgryzły ;-) . I tyle. A te białe breloki ze zdjęcia, też sztuczne futerko, są duże, praktycznie większe od dłoni i koty wariują za tym. Ostatnio chcą im nosy powyrywać :-) . Podrzucają, ganiają z tym, zabawa na całego.
Basiek - 2017-03-09, 13:33

Saga, breloczek śliczny. :love: Gdzie Ty takie cudeńka kupujesz? :-) Z moich obserwacji wynika, że moje futra preferują małe zabawki i najlepiej z naturalnych materiałów.
Saga - 2017-03-09, 15:35

Mam koło siebie dwa fajne sklepiki z takimi różnymi drobiazgami i można fajne rzeczy trafić :-) . Te białe... liski? to są naprawdę spore, z długim włosem, to taka tkanina jak są wykończenia przy kożuchach czasem, mam takie wykończenie też tylko brązowe i zauważyłam, że Maks za każdym razem jak wychodzę to mi skacze do rękawa i poluje na niego ;-) . Te białe breloczki była naprawdę bardzo tanie - po 3,5 zł, już ich nie ma. Gdyby to była zabawka z przeznaczeniem dla zwierząt to penie z 10 zł by kosztowała. Te pompony też w miarę tanie kupiłam, po 5 zł i też już ich nie ma, chciałam dokupić bo brązowy jest już porozrywany :-(
Tufitka - 2017-03-09, 21:52

Saga, może za jakiś czas znowu będą dostępne?
Saga - 2017-03-10, 00:08

Jeśli chodzi o królicze futerko to jeszcze takie był: http://allegro.pl/brelok-...6679744606.html :-)
Basiek - 2017-03-10, 00:50

U mnie nie ma takich sklepików :-( Dzisiaj wracając "z mięsnych zakupów", zauważyłam takie pompony z królika na wystawie sklepu z ubraniami, torebkami, butami. Były różne kolory, ale ceny nie było przy nich.
Saga - 2017-03-10, 01:03

Te pompony są w różnych cenach, niektóre bardzo drogie i po 20 zł też. Zależy od wielkości, niektóre są bardzo duże. Ja kupiłam 2 różne, ten miętowy to jest spory a brązowy był mniejszy. I ten brązowy właśnie koty sobie upodobały. Nie wiem czy chodzi o kolor czy właśnie o wielkość. Na allegro znalazłam sporo tańsze, zastanawiam się czy nie kupić ich więcej. Bo w sklepie dziś pani mi powiedziała, że chyba ich już nie będzie bo już koniec zimy... nie wiem co to ma wspólnego, to są przywieszki do torebek jak i do kluczy. Znalazłam w drugim sklepie, różne rozmiary, ale mają też różne dodatki - jakieś kokardy ze skóry, wykończenia metalowe z kamyczkami no i cena odpowiednia. To już ewidentnie do torebek, kotom nie kupię z jakimiś ozdóbkami bo zaraz wygryzą :-(
Tufitka - 2017-03-10, 06:58

Albo taki pomponik ten jest akurat z naturalnego futra (tak na zdjęciu widać) są też ze sztucznego futerka. Wielkość pompona ok 8 cm.
Saga - 2017-03-10, 12:21

No właśnie ten pompon w kolorze miętowym kupiłam takiej wielkości i koty jakoś się niem nie bawią :-) . Służy tylko to miziania i przytulania ;-) . Może za duży? Ten brązowy był mniejszy.
Ines - 2017-03-10, 19:29

Co do zabawek z naturalnego futra, to co prawda jeszcze nie udało mi się opracować idealnej metody oprawiania skóry z królika (wciąż jest sztywna i trudno doprowadzić ją do pożądanej formy zabawki), ale przydałaby mi się jakaś grupa testowa, jeśli chodzi o zainteresowanie i trwałość takiej skóry. Jeśli ktoś chciałby wypróbować pseudozabawkę ze skóry królika na swoich kotów, to poproszę o pw, chętnie wyślę za zwrot kosztów wysyłki, myślę że zwykły polecony będzie ok :kwiatek:
Tufitka - 2017-03-19, 10:32

Jak to przez przypadek można kotom trochę radochy zrobić z czegoś, o czym normalnie by się nie pomyślało. Zanim pokażę co to, krótka historia.
Najlepiej pozwolić wyciąć wszystkie drzewa (dał przyzwolenie na to - i nie tylko na to - Minister Dewastacji Środowiska) i zajeździć trawniki ("bo gdzieś zaparkować trzeba"). Przed moim blokiem jest wąski trawnik, wąska uliczka a za nią trawnik i kolejny blok. Nie pomagało układanie trylinek wzdłuż trawnika. Zawsze jakiś egoista musiał sobie jak najbliżej bloku zaparkować (szkoda, ze pod drzwi w bloku nie może się zmieści - pewnie tam by parkował). Znudziło mi się ciągłe (zauważyłam, że jeszcze ktoś ze mną - domyślam się kto - próbuje ochronić trawnik od całkowitego rozjeżdżenia) przekładanie trylinek na miejsce. Pojechałam do Castoramy i nabyłam kilka elementów do ogrodzenia trawnika. Jak wbijałam pręty to koło zaparkował sobie samochód. Wysiadł facet z babą. Powiedziałam, że tutaj jest trawnik a nie parking i żeby przepakował auto na parking przy ulicy, gdzie są miejsca. Pani przeprosiła, a Pan przepakował samochód. Teraz zabezpieczenie trawnika tak wygląda :faja:
I mam nadzieję, że już nikt tego nie usunie (a przynajmniej nie tak szybko).
Jak przycinałam plastikowe ogrodzenie w domu to koty się zainteresowały kratką. Po ogrodzeniu zostało mi trochę, a że chętnie się pod nią kładły

to złączyłam końce ogrodzenia sznurkiem i tak powstała ich "zabawka".

wsad kota do siatki
namysł

wsad

kot w siatce


To tylko kilka scenek z zabaw tą siatką kotów.
Jak siatka zajęta to i papier pakowy wystarczy



(niezbyt ostre, bo się ruszały :banghead: )



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group