To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

BARFna dieta drapieżnika - Kwestie finansowe żywienia BARF

HoWaKo - 2015-04-18, 21:55

psy-i-koty, nie takie sklepy, tylko jeden jedyny sklep z takim zaopatrzeniem. I to, co jest tam tanie to podroby i to też nie wszystkie (np. serca i żołądki kurze 10 zł) oraz mięsne kości, bo mięsa wszelakie są pieruńsko drogie, więc jeżdżę po marketach.

Pisząc poprzedni post chciałam zwrócić uwagę, że da się kupić o wiele taniej okazyjnie mięso bazując na marketach.
Natomiast wzmianka o sklepie rzeźniczym tłumaczy opłacalność BARF-a w moim przypadku.

zenia - 2015-04-19, 07:24

Cytat:
niestety wołowina poniżej 17 PLN (szponder) się nie zdarza


u nas najtańsza gulaszowa 22 zeta
nic tańszego z żadnego rodzaju woła nie ma,nawet na rynkach :-|

Lena06 - 2015-04-19, 09:17

Uff, to mam szczęście, bo u mnie szponder w osiedlowym markecie (Twój market) na co dzień po 11 zł. Gulaszowe po 14. :hura:
vesela krava - 2015-04-19, 09:20

Zainspirowana tym tematem i wpisem joaxii w powitalni, w ktorym pisze, ze udaje jej sie wykarmic 2 koty dziennie za 2 €, stworzylam sobie w kalku "kocie finanse" ale w euro i z wlasna baza danych, poniewaz istniejacego arkusza nie da sie modyfikowac (btw moge udostepnic jak ktos chetny, tylko nie wiem jak :-P ). Oczywiscie oprocz ceny mies, dodalam tez cene supli z wliczonymi kosztami wysylki, jezeli takowe byly (zamawiajac z Lunderlandu za wysylke place zawsze, w Lilly's Bar czasem uda mi sie zalapac na darmowa). Jezeli mialam paczke z 5 produktami i np. 13,50 € kosztow wysylki, to na jeden produkt, ile by nie wazyl, liczylam 2,70 € wysylki. Problem mialam z witamina E firmy Allcura, za ktora zaplacilam ok. 20 € ale nie wiem ile kosztuje jedna kropla, gdyz nie wiem ile ich jest w tych 30 ml. Mam wrazenie, ze nieszkonczona ilosc. Stwierdzilam wiec, ze to musza byc takie grosze, ze nia ma sensu jej wliczac.

Przy ostatniej mieszance wyszlo mi, ze przy +/- tanim miesie - tzn. promocja w supermarkecie, jagniecina z Nowej Zelandii 9,90 €/kg (francuska kosztuje >20 €) i filet z kaczki za ~10€ (normalnie ~22 €) mieszanka kosztuje 8,11 €/kg i 1,3 € na dzien.

Przy jednej z poprzednich mieszanek, gdzie uzylam taniej wolowiny, wyszlo mi 1,10 €/dzien i 5,29 €/kg mieszanki.

Jak widac nie jest to tanio i niestety taniej mi sie nie udaje. Jednak do przejscia na braf przekonalo mnie to, ze jedyna odpowiednia dla kota forma jedzenia jest jedzenie mokre. Inna, ewentualnie tansza, alternatywa byloby wiec karmienie dobrymi puszkami. Jak wiec by to wygladalo przy 4,5 kg kota? Puszki, ktore moje koty jedza i trawia najlepiej to Grau bez zboz, format 200g (super sie sprawdzilo tez Ziwi Peak ale ze wzgledu na cene przegrywaja w przedbiegach). Zamawiajac z zooplusa nie place za przesylke, 24x200g kosztuje 6,25 €/kg. 3-5 kg kota powinno jesc, wg producenta, 210-400 g karmy, czyli na nasze 4,5 kg by wypadalo 280-315 g/dzien, dla uproszczenia 300g bo mam zarloczne koty ;-) Jezeli kg karmy kosztuje 6,25 € (w promocji), to na dzien wyzywienie jednego kota bedzie mnie kosztowalo 1,85 €.

Mamy wiec z jednej strony barf za 1,1 € - 1,3 € na dzien, z drugiej strony puszki (Grau i tak nie sa przesadnie drogie) za 1,85 €. Koszt miesieczny przy barfie na jednego kota to 39 € (przy tej drozszej mieszance) i 56,25 € przy puszkach. Majac wybor miedzy karmieniem gotowcami a tanszym i lepiej przyswajalnym barfem wybralam druga opcje. Barf nie jest „tani” w naszym wypadku, ale jest tanszy i zdrowszy niz gotowe mokre karmy (bo tylko do tych mozna go porownywac, porownanie z suchymi byloby miarodajne, gdybym robila barfa z uzyciem zboz :-P ).

Lena06 - 2015-04-19, 11:12

No dobrze, z racji że dzisiaj porcjowałam żarcie dla psa na tydzień, podliczyłam sobie mniej więcej wydatki.
Na psa 9 kg, który zjada 300g żarcia dziennie (tygodniowo 2100), wyszło mi 11.50 zł (nie licząc suplementów i jajek). No dobra, wliczając te jajka będę miała 13.60 zł.

Nie wiem, czy to dużo, czy mało. Miesięcznie wynosi mnie to wtedy 45-50zł.

Licząc więc np. puszkę Pedigree 400g po 5zł, mój Taco zjadłby taką w jeden dzień. Wychodzi, więc 150 zł miesięcznie na takim śmieciu.
Puszka 800g (lepszej jakościowo) O'canis kosztuje 17zł. Taka puszka duża starcza na 2 dni, więc wyszłoby mnie to 255zł. Jeśli pies potrzebowałby mniej tej karmy do najedzenia się byłoby to 170-200zł.

Karma Taste of the Wild, którą kupowałam kiedyś za 6.8kg płaciłabym 109 zł. Pies wg tabeli miałby jeść 150g na dzień tej karmy, więc te prawie 7kg starczyłoby nam na 45dni. Ale wątpię, że jadłby tak mało (jak pisałam miałam już przygodę z tą karmą). Koszt suchej karmy jest, więc porównywalny z Barfem. Biorąc pod uwagę zdrowie psa - Barf jednak przebija suchą.

Kota (7kg - jedzący 130g) już kiedyś podsumowywałam - 30 do 35 zł na miesiąc. Obecnie mam mieszankę na 45 dni po 35zł, także wychodzi mnie to 1,28 zł na dzień.

Zofijówka - 2015-04-19, 12:02

Coraz bardziej utwierdzam się, że jest to kwestia kombinowania. Oczywiście, że jeśli ktoś kombinować nie chce i poszukiwanie okazji to nie dla niego- to będzie wydawać więcej (ale to już nie kwestia nieopłacalności barfa). Inaczej być nie chce. I dotyczy to kupowania czegokolwiek.

Ja nie widzę powodu, by psom kupować szponder czy inną wołowinę, czy na litość Boską cielęcinę (która wciąż jest krową i nie wnosi w dietę nowych aminokwasów), jeżeli jest ona poza moim zasięgiem finansowym. Pamiętajcie, że w karmach takich cudów nie znajdziecie, wiec (jak to już kiedyś na tym wątku pisano) nie można porównywać produktów o kompletnie różnej jakości.
Nie widzę też powodu, by psom kupować eko jajka w ilości kopę na tydzień, po złotówce za sztukę. Te jajka mam wrażenie, że traktowane są jako niezbędny składnik, a tak wcale nie jest (pomijam specjalne diety dla zwierząt chorych, ale tu znowu trzeba by porównywać tę dietę z karmą gwarantującą tę samą jakość, co komponowane przez nas surowe).

W marketach co i rusz karkówka czy szynka wieprzowa jest po 10zł/kg. Jak kupowałam moim psom w sklepach, to jak trafiłam na promocję, to brałam tyle, ile byłam w stanie udźwignąć. Jak ktoś się na te nieszczęsne jajka upiera, to też może się dogadać na targu, że będzie brał taniej stłuczki.

Podstawowym błędem w ocenianiu opłacalności karmienia naturalnego jest to, że porównywane są "produkty" o kompletnie różnej jakości. Nawet karmy typu super premium nie bazują na mięsie filetowym, jakie kupujecie w sklepach, ale na odpadach. Dlatego żeby mówić o podobnej jakości, musielibyście do tych mega drogich szpondrów i gulaszów dokupywać karmę z allegro czy innych bazarków typu mrożonka w kształcie kostki masła w cenie 2,30zł/kg i wtedy może możemy rozmawiać o porównywaniu cen.

psy-i-koty - 2015-04-19, 12:18

Dla mnie piszesz oczywistości. Ja nie kupuję powyżej 10 zł za kg, wyjątkiem są ryby, które kupuję rzadko. Wołowinę mam po 8 zł, czwórkę z małego sklepu. Ale jeden pies tylko może jeść bo suka jest uczulona. Kombinować można, ale jak nie masz skąd skombinować to jesteś ograniczona do normalnych sklepów. A pies nie może jeść samych podrobów kurzych i skrzydełek bo taki BARF to się raczej mija z celem.
vesela krava - 2015-04-19, 12:25

Zofijowka, kazdy porownuje to, co moze, dostepne alernatywy. Dla mnie wlasnie takie porownanie bylo punktem wyjscia do barfowania (tzn. to byla kropla, ktora przepelnila czare, bo o wplywie na zdrowie zwierzecia przeczytalam na forum). W swoim suchym porownaniu kosztow nie wliczam, ile by kosztowala karma, gdyby byla tak dobrze zbilansowana jak barf, nie wliczam tez kosztow weta, bo sa to rzeczy oczywiste. Dla osob, ktore sie wahaja ze wzgledu na koszty, takie "abstrakcyjne" aspetky gotowych karm moga byc malo przekonywujace, tak przynajmniej zaobserwowalam w najblizszym otoczeniu.
psy-i-koty - 2015-04-19, 12:29

dla mnie koszty były ważnym argumentem, tyle się naczytałam, że tanio, że na dużego psa 100 zł miesięcznie na tym forum. No niestety, nie ma tak dobrze. Tanio jest, kiedy ma się w mieście bazarek i pod koniec dnia kupisz za pół ceny mięso albo jak ze wsi ktoś ci kurę podaruje rozjechaną.
Zofijówka - 2015-04-19, 12:55

Wiesz, jak ktoś planuje marudzić, to zawsze znajdzie powód. Oczywiście, że można kupować pieskowi cielęcinkę po 20zł/kg, ale to nie jest wymierne, gdy podliczymy koszty takiego karmienia.

Na tej zasadzie można kupować psu pręgę wołową z kością po 25zł/kg, a można kupić kość cielęcą po 1zł/kg i plasterek wieprzowiny po dychu, a dla odmiany kurze grzbiety po 2zł/kg.

Na rynku dostępne są rozmaite produkty, które można wykorzystywać do naturalnego karmienia. Jak już ktoś się upiera na wołowinę, to w vivog masz cenę poniżej 10zł/kg za mięso z mięśni, a wołowe mieszanki z podrobami i chrząstką możesz mieć nawet za piątaka. I wysyłka kurierem, i nie ma, że mieszkasz na wsi i jesteś skazana na jeden mięsny we wsi. Do tego sklepowe kurczaki, czy indyki, czy co tam macie tańszego u siebie lokalnie.

To JEST kwestia chęci i kombinowania.

psy-i-koty - 2015-04-19, 13:02

Przecież ja pisałam, że kupuję wołowe za 8 zł. Co nie zmienia faktu, że muszę wydać najmarniej 300 zł miesięcznie jeśli psy mają jeść coś innego niż kurczaki z chowu przemysłowego.
Wiesz, że nie każdy ma zamrażarkę? Ja nie mam więc jak zamawiam z "mięso dla psów" to nie mogę zamówić dużo na raz, a za przesyłkę płacić muszę.

Zofijówka - 2015-04-19, 13:52

Hehe psy i koty, chyba wyślę Ci w takim razie wołowinę- ja mam po 6,50 :-P
HoWaKo - 2015-04-20, 14:39

Dzisiaj w marketach kupiłam:
Kaufland: serca wieprzowe 3,99 zł/kg, skrzydełka kacze 3,99 zł/kg, udziec z indyka 9,50 zł/kg
Carrefour: kaczka na tacce 10 zł/2 kg, mielone z szynki wieprzowej Morliny pakowane próżniowo 2,99 zł/500 g, mielona cielęcina na tacce Olewnik 2,99 zł/300 g. Dodam, że mielone bez żadnych "ulepszaczy".

Podsumowałam koszt żywienia psów na kolejny miesiąc ze zgromadzonych składników.
Dwie suki po 12,5 kg jedzą po 250 do maksymalnie 300 g dziennie, nie dostają miksów warzywno-owocowych. Do wyliczenia przyjęłam porcję 300 g. Mięso liczyłam uśredniając po 10 zł, serca 4,5 zł, podroby uśredniłam do 5 zł, a mięsne kości do 3 zł/kg (kupuję od porcji kurzych po 1,50 zł do mostków cielęcych i ogonków wołowych za 4 zł - to takie krótkie porcje, bo duży ogon jest znacznie droższy).

Wyszło mi 54 zł na miesiąc na jedną. Czyli 25 kg psa skarmiam za 108 zł. Nie wliczam jaj, bo słabo idą. Suplementów też nie uwzględniłam ponieważ suplementuję 3 ogony, więc kupuję duże opakowania, które są o wiele bardziej opłacalne i rozkładając ich koszt w czasie, to nie jest to znaczący wydatek.

Teraz kot. Zrobiłam mieszankę z kaczki korzystając z gotowego przepisu.
2 kg kaczka - 10 zł
400 g serc - 1,60 zł
200 g wątroby - 0,50 zł
4 żółtka - 1,60 zł
razem 13,70
+ suple, więc razem przyjmuję 14 zł
i wyszło mi tego na dwa tygodnie, więc na miesiąc byłoby ok. 30 zł tj. złotówka dziennie.

Oczywiście kaczka okazyjna (przez kota zaakceptowana przy degustacji), ale takie okazje trafiają się cyklicznie i to w marketach, a nie na bazarku mięsnym, którego u mnie nie ma.

kretka - 2015-04-20, 20:33

Nas wyżywienie dwóch kotów na barfie wychodzi o połowę taniej niż na tych lepszych puszkach, jak wcześniej były karmione. Także widzę różnicę na korzyść barfa i to dużą ;-)
psy-i-koty - 2015-04-20, 20:36

HoWaKo, no i to się zgadza. 100 zł na 20 kg psa i 200 zł na 40 kg psa. Plus u nas jajka. Czyli wychodzi 300 z kawałkiem.
Moje koty nie chcą jeść BARFa nad czym ubolewam bo mam trzy duże koty i bankrutuje na puszkach.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group