To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Off Topic nieBARFny - Idziemy na spacer z kotem

scarletmara - 2020-04-22, 07:35

współczuję nocnych wrażeń, niestety nie znam takich szelek, z których nawet piskorz się nie wywinie :lol:
Bianka 4 - 2020-04-22, 08:01

Sierra, może szelki Sturdi dałyby radę https://sturdiproducts.com/collections/sturdibox-foldable-boxes/products/small-walking-vest-in-limited-edition-print
Sierra - 2020-04-22, 10:04

Bianka to może być jakiś pomysł... Sierra wywija się z wszystkich szelek robiąc "baranka" - wyciąga wtedy łeb ze wszystkiego, a jak już głowa na wolności to wystarczy jeden skok na pozbycie się reszty :roll: . W tych szelkach punkt pierwszy (wyciągnięcie łba) jest BARDZO utrudniony.


Swoją drogą wyobraźcie sobie wczoraj Księciunia jak dostał telefon z bardzo jasnyą instrukcją - "leć na dół i nasłuchuj "kici-kici", ja śledzę kota i nie wiem gdzie dokładnie będziemy" :twisted: .

Najgorsze jest to, że Sierra naprawdę lubi spacery i wąchanie krzaczków :-( .

scarletmara - 2020-04-22, 14:21

Niestety spacery z kotami mają swoje plusy (z których korzystają głównie futra) i minusy, które dotykaja głównie nas właścicieli. Nigdy nie wiadomo do końca jaka sytuacja się wydarzy i jak kota na nią zareaguje a cały stres, odpowiedzialność i nowe siwe włosy na naszej głowie wtedy. A kiedy koteł po zażeganiu kryzysu i powrocie do domciu usiadzie sobie zadowolony i zrelaksowany na środku pokoju i ze stoickim spokojem zacznie wieczorną/poranną/popołudniową toaletę :lol: my jeszcze kilka dni siedzimy i kminimy co i jak tu przeorganizować żeby na przyszłosc się takie kryzysy nie pojawiały. No ale nie ma co narzekać, najwazniejsze, że koteł szczęśliwy :twisted: a nam w siwym to juz nawet cąłkiem do twarzy :lol:
Dragana - 2020-04-23, 17:41

Nie miałabym zaufania do takich zabudowanych. Widziałam filmiki, na których koty bardzo zręcznie z nich wychodzą. Zwijają się, pochylają łepek i wyślizgują się do tyłu. Nie wiem, czy nie stałoby się tak jak tutaj. Jest opcja, że były źle dopasowane.
Może szyte na miarę? Ja mam z Furkidz. Może jak się dobrze dopasuje wymiary, to będzie trudniej się kotu wydostać.

Sierra - 2020-04-23, 17:50

Dragana z takich Sierra wyskakuje bez zatrzymania.. nawet smyczą nie szarpnie :shock:
Dragana - 2020-04-23, 19:11

Sierra, no to myślę, że tym bardziej wywinie się z zabudowanych. Na nic lepszego nie trafiłam niż szyte na miarę z dodatkowym paskiem, ale może gdzieś ktoś coś takiego wynalazł, z czego kot się nie wywinie :lol: Jeśli chodzi o takie zwykłe typu dwie obręcze + pasek, to nieraz byłam świadkiem, jak przestraszony kot się z nich wywinął w parę sekund. I zdecydowanie nie idź w psie nakładane przez łapki, bo one nie są żadnym wyzwaniem dla spokojnego kota, a co dopiero dla przestraszonego :roll: Wystarczy się cofnąć i... wolność! Czasem bywają sprzedawane jako kocie.
A z ciekawości - z jakich korzystałaś teraz?

Bianka 4 - 2020-04-23, 19:12

Sierra, w UK jest osoba, która robi "szelki" na wymiar kota https://www.mynwoodcatjackets.com/
Sierra - 2020-04-23, 21:06

Bianka oglądam, przeglądam i chyba nawet jutro zadzwonię (mają wyraźną informację, że proszą o telefony PRZED 20 ;-) ).

Najbardziej zaciekawił mnie model dedykowany specjalnie dla Savannah, może ma w nim jakieś patenty antyucieczkowe dla wszystkoszczupłych piskorków :lol: . Po za tym model zimowy jest genialny (Jaśnie Pani łatwo dupcia marznie) :love:

Bianka 4 - 2020-04-23, 22:35

Daj znać czego się dowiedziałaś :kciuk:
Sierra - 2020-04-23, 23:08

Bianka w sumie to mam zamiar podpytać czy dla Savannah F4 wystarczą ich "tradycyjne" szelki (które bym mimo wszystko wolała, bo mają też wersję zimową) czy może model "serval" będzie lepszy... Ot, cały dylemat :lol: .

Mimo wszystko takie dziwy jak Savannah mają trochę inną budowę ciała, która z każdym pokoleniem co raz bardziej zbliża się do normalnego kota. Nie mając tych szelek nigdy w ręku i mając umiarkowane doświadczenie ze zmianami u tej rasy sama idealnego kroju dla Sierry nie dobiorę :oops: .

Sierra - 2020-06-07, 07:31

Pierwszy spacer Tuli. Mała była zachwycona, zwłaszcza polowaniem na ludzi (czaiła się zza winkla i wyskakiwała "groźnie" na przechodniów) :twisted: . Nie ruszają jej samochody, jedynie trzeskanie drzwiami i samolot ją lekko ruszyły... a, i mokra trawa - żaden kot nie poczuł takiego niesmaku zeskakując z murka jak Tula lądująca w prześlicznie nasiąkniętym wodą mchu :lol: .





Sierra zaś uczy się spacerków od nowa.
Na razie chodzimy tylko po klatce - staram się ją oswoić z tym miejscem, żeby poruszała się TYLKO po okolicy, gdzie czuje się pewnie... a i tak przed 23 nawet nie próbuję, za dużo dźwięków zzewnątrz i kot mi się płoszy.
Wczoraj, dla dodanie otuchy, zabrałyśmy kumpla :mrgreen: . Sierra od razu poczuła się pewniej - biegła obok niego po schodach, PRZEMYŚLAŁA możliwość wyjścia z klatki i... przypomniała sobie, że zostawiła włączone żelazko :lol: .



Zwróćcie uwagę, że... dziewczyny mają na sobie te same szelki :shock: . 14 tygodniowe kociątko chodzi w szelkach od 4,5 kg Sierry. Zaczynam się zastanawiać czy ja na pewno chcę wiedzieć ile ona waży (w zeszłym tygodniu miała 1,700 kg) i czy to aby nie pantera śnieżna :lol:

małga - 2020-07-03, 02:12

Zapomniałam napisać po Twoim poście od razu, Tula wygląda jak chmurka! Rozumiem zachwyt chociaż pozostaję wierna Sierrze :-D
Sierra - 2020-07-03, 07:54

U Tulki (zwanej też Wiewiórem) nawet nie tyle chodzi o wygląd* ile o przesłodki charakter :love: . Ona uwielbiam ludzi (a zwłaszcza mnie :mrgreen: ), uwielbia się przytulać, uwielbia być głaskana, uwielbia mruczeć, uwielbia uwielbiać :lol: .


*ale i tak jest śliczna, prawda :oops: ?

scarletmara - 2021-01-25, 17:40

My się zimy nie boimy:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group