To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Karmy dla kotów - Dyskusje o gotowych karmach dla kotów

dagnes - 2013-10-27, 13:23

Wstawiłam do wątku z najlepszymi suchymi karmami nowe analizy Applaws oraz Power of Nature.
Postaram się w najbliższej przyszłości obrobić pozostałe karmy.
Znajdująca się w tamtym wątku od jakiegos czasu analiza karm Orijen dotyczy wersji sprzed ostatniej zmiany formuły, muszę nieco przerobić opis. Jednak zmiany były dość kosmetyczne, więc ogólne uwagi dotyczące Orijena pozostają bez zmian.

vesela krava - 2013-10-27, 14:21

jako osoba zainteresowana karmami, szczegolnie mokrymi, bardzo dziekuje za aktualizacje i czekam z niecierpliwoscia na kolejne opracowania :-)

mam przed soba 2 kg opakowanie Power of Nature Fees Favorite (zamawiany niedawno bezposrednio od producenta) i opis rozni sie w dwoch miejscach:

Omega 6 - 3,88 %, Omega 3 - 1,16 %, to zmienia troche proporcje (na stronie producenta sa jeszcze te poprzednie dane).

W skladzie dodatkowo widnieja fruktooligosacharydy (0,06%) i mannanoligosacharydy (0,06%). Nie ma tez podanej wilgotnosci.

dagnes - 2013-10-27, 14:42

Dane dotyczące zawartości kwasów omega wzięłam ze strony producenta, gdyż nie dysponuję opakowaniem tej karmy. Zawsze opieram się na deklaracjach producenta podawanych oficjalnie i w tym przypadku zmienię w opisie jeśli producent zmieni informację na swojej stronie. Być może karma, którą kupiłaś pochodzi z partii nieco różniącej się parametrami od standardu...? Tego nie wiem niestety. A może producent zmienił formułę... Zobaczymy.

Ja akurat posiadam w domu zakupioną ostatnio też bezpośrednio od producenta karmę Meadowland Mix i na jej opakowaniu dane odnośnie zawartości omega-6 i omega-3 zgadzają się z tym, co producent podaje na swojej stronie internetowej.

Fruktoologosacharydy i mannooligosacharydy kryją się w moim opisie pod jednym hasłem - "prebiotyki". Tak też określa je producent na swojej stronie oraz w drukowanej broszurze, którą posiadam.

Odnośnie wilgotności - została ona wyliczona jako różnica brakująca do 100% po odjęciu wszystkich pozostałych składników, które producent podaje w analizie.

Edycja: w międzyczasie wskoczyła też do wiadomego wątku nowa analiza Taste of the Wild ;-) .

vesela krava - 2013-10-27, 19:05

dagnes napisał/a:
Odnośnie wilgotności - została ona wyliczona jako różnica brakująca do 100% po odjęciu wszystkich pozostałych składników, które producent podaje w analizie.

Fakt, niedoczytalam opisu na stronie, weglowodany byly juz podane:)

Ja sie juz natknelam na kilka roznych opisow/analiz POW i jak na razie kazdy byl inny od tego, co mam na opakowaniu :-P (mowa o wersji z kurczakiem). Moze faktycznie mam inna partie albo sie po prostu pomylili przy drukowaniu.

Konstancja - 2013-10-27, 20:21

Dagnes jakie mankamenty mają karmy Wild Cat, że nie umieszczasz ich na liście najlepszych? Oczywiście nie mówie o wszystkich rodzajach, bo sporo się między sobą róznią :kwiatek:

edit: chodziłoby mi o taką ogólną analize na tle innych suchych karm ;-) bo nie wydają mi się gorsze np od TOTW, ale ja może czegoś nie zauważam, jesli tak to chętnie chciałabym być oświecona :kwiatek:

dagnes - 2013-10-27, 22:19

Karmy Wild Cat też będą na liście, tylko jeszcze do nich nie doszłam. Nie chciałam wstawiać kolejnego pustego posta, stąd ten brak. Ale skoro brak tego pustego posta z Wildcatem był odbierany jako odrzucenie go z listy, to jednak wstawiłam ;-) .
agal - 2013-10-28, 06:52

dagnes napisał/a:
Jednak zmiany były dość kosmetyczne, więc ogólne uwagi dotyczące Orijena pozostają bez zmian.


Naprawdę? A mnie się wydaje, że mają gorsze kupy :( Mimo że suche jedzą tylko raz dziennie.

Ag.

dagnes - 2013-10-28, 08:17

Ano faktycznie. Spojrzałam dziś dokładnie na skład i się zdziwiłam, bo wcześniej tylko rzuciłam okiem na analizę, która praktycznie się nie zmieniła. Teraz widzę, że jednak nakombinowali ;-) .
Zajmę się tym w wolnej chwili.

89ola - 2013-10-29, 09:44

mam pytanie z którym wyszukiwarka raczej sobie nie pomoże.
mam kota typowo suchojada (na widok mięsa ucieka), od jakiegoś czasu jest na suchej bez zbożowej karmie i powoli dodaje jej puszki. niestety kotka wylizuje tylko sos a mięso zostawia dlatego chciałabym zapytać czy:
1.czy jest jakaś mokra karma z duuuużą ilością sosu albo w postaci musu?
2. czy w domowych warunkach jet możliwość zrobienia takiego puszkowego sosu?

z góry dziękuje za odpowiedź

Tufitka - 2013-10-29, 10:50

ad 1. sporo sosu ma terra faelis, będę próbować niedługo Lily's Kitchen Organic, zobaczę czy ma jakiś sosik. Inne miewają galaretkę.
A i jeszcze power of nature jest fajne, taki jakby pasztecik.
ad 2. A może taką mokrą karmę troszkę z wodą zmieszać i blenderem potraktować lub mocno zmiksować, też jakiś sosik wyjdzie (tak mi przyszło do głowy)

Margot - 2013-10-29, 11:15

Rzeczywiście Terra Faelis wersja kurczak i indyk sa bardzo wilgotne i tłuściutkie jednocześnie. Ja jak podaję te karmy awaryjnie swoim kotom dodaję jeszcze do nich trochę wody, w której rozrabiam troszkę tauryny i po wymieszaniu robi się fajna zupka/sosik, którą koty uwielbiają i najpierw wyjadają.
Wersja z z wołowiną jest suchsza, więc nie spełni zadania. Co do Terra Faelis z królikiem się nie wypowiem, nie kupowałam.

Gdybyś chciała spróbować Terra Faelis, kup najpierw małą ilość, bo nie wszystkim kotom pasuje, a karma jest droga. Moje wszystkie futra akurat ją uwielbiają (ja osobiście też uważam, że bardzo ładnie i smakowicie pachnie).
Pomysł Tufitki ze zblendowaniem karmy jest bardzo dobry. Terra Faelis kurczak i indyk do zmiksowania i przygotowania sosiku by się nadawała (Power of Nature, jak ją pamiętam, zresztą też).

Konstancja - 2013-10-29, 11:36

Moj sucholub bardzo lubi Terra Fealis o smaku krolika. To taki idealny gladki musik, do ktorego zawsze dolewam wody, mieszam widelcem i powstaje wlasnie taki sosik, ktory ksieciunio wychlipuje :food:
guula - 2013-11-13, 23:19

Witajcie :)
Mam pytanie o karmę Orijen. Moje sierściuchy jedzą Orijena od 1,5 roku, w tym od 9 miesięcy tę rybną wersję (wcześniej jadły "zwykłą"). Rybny sprawdza się zdecydowanie lepiej, koty futra mają dużo ładniejsze, największa różnica jest w kotce, która zawsze miała dość marne futerko-teraz jak aksamit, nie odbiega od pozostałych dwóch. Badania wychodzą ok. Ale natrafiłam na takie zdanie:
dagnes napisał/a:
ryby nie mogą być podstawą diety kotów, jedynie uzupełnieniem

Wiem, że jest to zdanie wyjęte z kontekstu i tyczy się ono filetówek, ale i tak zadało mi ćwieka, bo w tym rybnym Orijenie innego mięsa jak rybnego po prostu nie ma, a jest przecież kompletną karmą a nie uzupełniaczem.
Czy byłby ktoś w stanie mi rozjaśnić? :kwiatek:

Margot - 2013-11-13, 23:51

guula, tak w telegraficznym skrócie, chodzi m.in. o to, że ryby to nie jest naturalny pokarm dla kota, dlatego nie powinien dominować w jego diecie, a stanowić jedynie dodatek. W przypadku podawania gotowych karm nie powinno się więc serwować codziennie puszek rybnych (nawet kompletnych) lub przez długi czas podawać wyłącznie suchej karmy rybnej.

Poza tym, jeżeli karmisz głównie jedną i taką samą karmą przez długi czas, to podstawowy grzech jaki popełniasz, to taki, że twoje koty otrzymują ciągle ten sam rodzaj białka ( u Ciebie białka z ryby). Powinno się karmić w sposób zróżnicowany, stosować "płodozmian" i podawać różne wartościowe karmy (różnych producentów i z różnymi źródłami białka), aby zapewnić kotom dostęp do możliwie wszystkich składników odżywczych, witamin i minerałów w odpowiednich ilościach i proporcjach w dłuższym okresie, czy ujmując to inaczej, niwelować ich ewentualne niedobory i nadwyżki w diecie kota, do jakich mogłoby dojść przy podawaniu ogranicznego repertuaru gotowców/marek.
Podobną zasadą różnorodności kierujemy się w barfie. Tu też nie trzymamy się ciągle jednego gatunku mięsa, nawet jak za każdym razem dodamy do niego wszystkie suplementy w odpowiedniej ilości i wzajemnych proporcjach, co pozwoli stworzyć posiłek zbilansowany. Produkujemy różnorodne mieszanki składające się za każdym razem z innych elementów w ramach poszczególnych kategorii mięsnych i podrobowych.

guula - 2013-11-14, 03:11

Margot, rozumiem, dziękuję za objaśnienie :kwiatek:
No tak, w barfie logicznym było dla mnie "żonglowanie" gatunkami mięs, a w gotowcach już nie, no bo przecież tam już kilka gatunków jest :roll: I myślałam, że dobrze kotom robię, że wciąż tą samą karmę daję (że to nie dobrze co chwila zmieniać i zmuszać brzuchy do przestawiania się na co innego, nawet łagodnie wprowadzanego).
Teraz już wiem i jestem odrobinkę mądrzejsza :kwiatek:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group