Komanka - 2018-05-12, 21:13 Brawo, Tula!!!  Ines, czy to nie aby jej najliczniejszy miot? Nie pamiętam siódemeczki.
Ines - 2018-05-13, 04:39 Komanka, w pierwszym miocie Tula miała sześć kociąt, w drugim pięć, w trzecim znów sześć. Tą siódemką chyba chciała przed emeryturą nadrobić za piątkę w drugim  dlatego siódmą koteczkę nazwaliśmy Enderi - u Tolkiena były to dni dodawane do kalendarza by uczynić długość roku poprawną. Reszta kociaków też ma już imiona: Elladan, Eä, Estë, Elmo, Elrohir, Eärendil.
IzabelaW - 2018-05-14, 05:45 No pięknie, postarała się dziewczyna  Długo trwał poród?
Ines - 2018-05-14, 07:21 IzabelaW, uwinęła się błyskawicznie jak na ilość kociąt - pierwszy skurcz pojawił się o 8:30, ostatnie kocię wyskoczyło o 12:30. Poród był książkowy, mam nagraną większość, postaram się z tego zmontować materiał edukacyjny na temat tego jak wygląda poród kotki. A na kanale można już obejrzeć zapis wczorajszego live - ponad 4 godziny z życia kociąt w ich pierwszej dobie https://www.youtube.com/w...bj2sMqM&t=5442s Taki live zamierzam prowadzić co niedzielę
Nul - 2018-05-14, 20:05 Na razie tylko fragmenty miałam czas zobaczyć, ale już mi się podoba :) Miaaau :) IzabelaW - 2018-05-15, 05:37 To szybko poszło. Teraz czekamy na Ardę - dzisiaj pierwsze podejście 
I na zdjęcia maluchów też czekamy, oczywiście 
Ines - 2018-05-15, 15:53 Arda urodziła dziś. Pierwsze pięć kociąt wystrzeliło na świat w półtorej godziny. Dwa ostatnie zablokowały się w drogach rodnych i odeszły zanim zdążyły się urodzić - jedno w domu, drugie w szpitalu. Na szczęście Arda jest już z nami i powoli dochodzi do siebie. Wielki szacunek dla Tuli, która podczas nieobecności Ardy dzielnie matkowała dwunastce kociąt. Nigdy wcześniej nie straciliśmy kociąt. Czuję się podle 
Anilina - 2018-05-15, 16:22 Ines, bardzo współczuję 
Dużo zdrowia dla Ardy i wszystkich kociąt. Dzielna Tula. Bianka 4 - 2018-05-15, 17:12 Ines, takie są niestety te gorsze strony hodowli... Bardzo Ci współczuję i przytulam 
I życzę duuużoooo zdrówka mauchom i ich mamusiom 
Komanka - 2018-05-15, 17:45 Ines, smutne wieści, ale dobrze, że Arda jest już w domu i dochodzi do siebie. Jesteście wielcy - Tula za matkowanie maluszkom pod nieobecność Ardy, Arda za charakter i wsparcie, jakie dawała Tuli po jej okoceniu (ich wspólne zdjęcia to miłość w czystej postaci), a Wy za to, że wszystkiemu dajecie radę podołać!!! Witajcie na świecie maluszki E i F
shana55 - 2018-05-15, 18:11 Przytulamy mocno 
Komanka - 2018-05-16, 19:59 Ines, jak się czuje Arda? A jak malutkie F(ilemonki)? :) i reszta Waszego stadka, Elfy, Tula, Aurelka i ojciec Beren? Ines - 2018-05-16, 20:10 Dzięki za słowa otuchy. Na szczęście kotki nie przeżywają tego tak jak my, zajmują się i cieszą tymi maluchami które mają i sobą nawzajem. Wszyscy czują się już dobrze. Na osłodę podrzucam trochę zdjęć. Elfiki, Elladan: 
Eä: 
Estë: 
Elmo: 
Elrohir: 
Eärendil: 
I moja ulubienica - Enderi: 
Arda i Tula w trakcie porodu: 
I dwa Futrzaki, które udało mi się już dzisiaj sfotografować. Finarfin: 
Firith: 
Komanka - 2018-05-16, 20:25 Ines, gdybym nie znała Twoich dziewczyn, to podejrzewałabym ustawiane zdjęcia :))) One są po prostu niesamowite, jaka matka, taka córka
A Elfy i Futrzaki cudne! shana55 - 2018-05-16, 20:48 Śliczne
|
||||||
