situnia - 2015-03-24, 17:51 Przedstawiam moje maluchy - urodziły się wczoraj i niestety kotka musiała mieć cesarskie cięcie. Na szczęście wszystkie udało się uratować!!! Są 4: jeden syberyjski i trzy syberyjskie neva masquerade. Są śliczne i kochane, a mama błyskawicznie je zaakceptowała po wybudzeniu z narkozy i cudownie się nimi opiekuje
gerda - 2015-03-24, 17:59 Och, ten z rudym ogonem piękny Białe koty to rzadkość chyba Ines - 2015-03-24, 18:20 One nie beda biale :) zaczna sie wybarwiac za kilka dni.situnia - 2015-03-24, 18:21 No żaden biały nie jest Na tych trzech co teraz białe będzie widać niedługo kolor Ruda dziewczyna ma duży dodatek bieli do rudości, ale wciąż jest ruda Ruda też mi się strasznie podoba, jest urocza i największa z całej czwórki!!! I się wyróżnia azar - 2015-03-24, 22:04 Przejrzałam wszystkie zdjęcia od początku i powiem , że uwielbiam wszystkie i kocie i psie maluchy. Po prostu są cudowne i mogłabym podkraść je wszystkie dla siebie.
Ines, bardzo cię proszę, doradź jak zachęcić moje gagatki do takiego ciamkania tych zgrabnych wołowych pasków. Parysek je tylko pokrojone ( nie mielone, broń Boże), ale małe kawałki. No a Tolę nadal karmię, tyle , że zjada ze smakiem też krojone. Wygląda na to , ze karmienie Toli zostanie już na zawsze, tym bardziej, ze jej babka afne tez ma taki obyczaj.