BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
BARF dla kotów chorych i szczególnej troski - Żywienie w chorobach nerek
Margot - 2013-06-28, 10:52 Karolkaa, też czytałam i słyszałam o tej oligocence dokładnie to co piszesz i zrezygnowałam po tym z tej wody, od tamtej pory podaję tylko przegotowaną kranówkę, ale po oligoceńskiej przegotowanej też było OK. Moim zdaniem była jednak smaczniejsza niż kranówa.
Nie sądzę, aby woda z dużą zawartością jonów wapnia miała właściwości wyłapujące fosfor, ale tak naprawdę tego na bank nie wiem. Nie miałam okazji zgłębiać aż tak tego tematu. Ale wydaje mi się, że nie każdy rodzaj wapnia takie właciwości posiada.
Natomiast na pewno duże spożycie wody o wysokiej zawartości jonów wapnia może mieć przełożenie na poziom wapnia we krwi. Z drugiej strony, nie sądzę jednak, aby koty wypijały jej aż tak duże ilości, aby miało to aż takie znaczenie. Poza tym, gdyby aż tak dużo piły, to też by dużo sikały i ten wapń by się wypłukiwał. W każdym razie, w naszym przypadku, kiedy mamy koty z dusfunkcją nerek, warto jednak uważać na wszelkie dodatkowe źródła/produkty dostarczające dodatkowych ilości pewnych minerałów czy witamin (zwłaszcza tych rozpuszczalnych w tłuszczach czyli A, D, E i K) gdyż ich nadwyżka jest w ich przypadku bardzo niepożądana, bo jeszcze bardziej niż w przypadku kotów zdrowych, mają one tendencję do kumulowania ich w organizmie.Dyktatura - 2013-07-25, 08:19 Dawno nas tu nie było.
Lilek czuje sie bardzo dobrze, nie drapie się, chętnie wypija rozwodnione jedzonko.
Jego ostatnie wyniki kształtują się na poziomie:
sód 160 mmol/l
potas 5,72 mmol/l
kreatynina 1,9 mg/dl
mocznik 98,80 mg/dl
fosfor nieograniczony 6,30 mg/dl
wapń całkowity 3,18 mmol/l
Mocz został pobrany z pęcherza 17.07 i wyniki podobno są w porządku (informacja przez telefon). Trzymali je tak długo bo coś zaczęło rosnąć. Okazało się, że są to bakterie które normalnie występują w moczu.
Jak pójdę po leki to przy okazji odbiorę wynik.ewach11 - 2013-07-25, 15:11 Cześć jestem nowa i mam kota chorego na PKD (wielotorbielowatość nerek) nazywa się Julek ma 2lata i 7 miesięcy waży 3,45 kg.
Tydzień temu, miał robione USG i okazało się, że ma cystę na prawej nerce. Nie pamiętam wymiarów ale nerka miała około 3,2 cm długości, a cysta 1,1cm. Na szczęście druga nerka, wątroba i trzustka są o.k
Julek jest na karmie suchej: Power of Natura Active Cat Chicken
Skład: Odwodnione mięso kurcząt, brązowy ryż, świeże mięso kurcząt, jaja, tłuszcz kurczęcy, wątróbki kurcząt, zestaw witamin i minerałów oraz szczepy prebiotyczne, pełne ziarna lnu, olej z łososia, lucerna, żurawina, suszone jabłko, płatki marchewkowe, lecytyna, mniszek lekarski, pietruszka.
Analiza składu: Białko 35%, tłuszcz 25%, surowe włókno 2%, substancje nieorganiczne 8%, wilgotność 7%, kwasy tłuszczowe Omega-6 3,54%, kwasy tłuszczowe Omega-3 1,35%, wapń 1,91%, fosfor 1,52%
Oraz od wczoraj na mokrej Terra Fealis : królik i kurczak
Moje koty zawsze jadły surowe mięso, z tym że Julek dość często je zwracał. Myślałam, że coś źle trawi, albo łapczywie je.
Mam wyniki kreatyniny i mocznika
I teraz bardzo proszę o Wasze rady, sugestie, pomoc w ułożeniu BARF-owskie diety, niestety nie wiem jak się za to wziąć, nie umiem też znaleźć kalkulatora (zapłaciłam i dostałam zgodę na jego używanie - ale gdzie on?)
Wiem, że prosicie o badanie moczu z ciężarem właściwym , badaniami fosforu, potasu, wapnia , ale mam z tym problem, ponieważ Julek bardzo się stresuje u weta: walczy bardzo, wyrywa się, płacze, drapie, gryzie, krew się leje z jego żył bo zazwyczaj krew jest pobierana z różnych miejsc, ale jak się już podstawi fiolkę to skapują tam 3-4 krople
Po powrocie od weta do domu Julek zamyka się w sobie - 2 dni śpi, nie chce się bawić i jeść, ale potem jest dobrze. Ogólnie lubi ludzi i nie boi się ich w domu, zawsze przyjdzie, połasi się i wystawia obcym brzuszek do drapania, jest bardzo miziasty.
Piszcie wszystko co Wam przyjdzie do głowy, a ja na pewno się dostosuję bo bardzo mi zależy na spowolnieniu choroby. Sama mam chorobę autoimmunologiczną, ale suplementami diety udało mi się ją okiełznać i spowolnić do minimum
Jak długo żyją wasze koty z taką chorobą ? czy Julek jest w 2 fazie choroby, czy jeszcze nie, jakie są rokowania (oczywiście wiem, że jest to sprawa indywidualna, ale tak mniej więcej)shana55 - 2013-07-25, 15:37 ewach11 witamy Cię na forum
W pierwszej kolejności co mogę radzić to ogranicz suche jedzenie na korzyść mokrej karmy i zwiększ podaż wody. Przeczytaj wszystkie posty Margot o żywieniu kota z choroba nerek.
Powoli wprowadzaj do diety mięsko może mielone albo wręcz pokrojone na grubo, żeby powoli gryzł. Poczytaj o suplementach i postaraj się o nie
Cierpliwie poczekaj aż wypowie się ktoś bardziej kompetentny Dyktatura - 2013-07-25, 17:18 Spróbuj też następnym razem zrobić jonogram, bo to bardzo ważne przy układaniu mieszanki barf. Na podstawie jonogramu będzie wiadomo co ograniczyć w diecie kota.ewach11 - 2013-07-25, 17:54 Gdybym sama mogła jonogram zrobić to już dawno wszystkie badania by były, ale nie chce stresować tak często chłopaka. A może ktoś ma sposób na pobieranie krwi i na to żeby jej trochę dawał ? Na razie postawiłam kontener na podłodze i tam wsypuję kocimiętkę, aby dobrze mu się on kojarzył.
Dlatego, zanim zrobię te badania już chce podawać lepszą karmę niż dotychczas, aby chronić nerki.Dyktatura - 2013-07-25, 20:43 A masz możliwość żeby wet przyjechał ze sprzętem do ciebie do domu.
My tak robimy i Lilek się wtedy mniej stresuje.
Dodatkowo nasz wet ma taką specjalną torbę zamykana na zamek, do której wkłada się zwierzaka, tak że tylko głowa wystaje i odpowiednia kończyna.Tufitka - 2013-07-25, 20:44 Poczytaj o gotowych karmach, kup na razie te lepsze (znajdziesz tam listę takich)
Przestawienie kota może (ale nie musi) zająć trochę czasu.Sandra - 2013-07-25, 21:09 Ewach11, odstaw karmy suche.
Jesli chcesz BARFować to powinnaś zmienić poglady i tu pierwsza lekcja bardzo wazna, bo weterynarze mówią co innego...
Absolutnie nie jest tak, że wysoki poziom białka zwierzęcego w karmie musi gwarantować jednocześnie nadmiar fosforu.
Większość karm bezzbożowych choruje na nadmiar fosforu dlatego, że oprócz mięsa zawierają: zbyt dużo kości lub mączki kostnej, zbyt dużo podrobów oraz dodatkowy suplement fosforowy (najczęściej fosforan dwuwapniowy ale i inne fosforany).
Istnieją karmy bezzbożowe, które mają fosfor pod kontrolą dlatego, że nie zawierają kości, nadmiaru podrobów i dodatkowego fosforu, i właśnie takie są Terra Faelis czy Miamor Milde Mahlzeit.
Czytaj po kolei i kopiuj do plików pryw., notuj a sama zobaczysz, że nie taki BARF straszny i wiele naszych kotów żyje w "zdrowiu" właśnie tylko dzięki niemu.
Link do kalka masz tutaj:
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=896
Usunięte OT, poprawiony linkKarolkaa - 2013-07-26, 10:10 Ewach11 jeśli chcesz żywić kotka BARFem musisz zacząć powoli kompletować wszystkie niezbędne suplementy, które trzeba będzie dodać do mięsa. Na początku to spory wydatek, potem przez bardzo długo nie będziesz musiała kupować nic poza mięsem, bo suplementy są bardzo wydajne.
Praktycznie wszystkie niezbędne dodatki kupisz w sklepach internetowych lub tutaj:
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=4326
Potrzebne Wam będą:
- tran z wątroby dorsza (kup małe opakowanie bo trzeba go zużyć w ciągu 8 tygodni, a potrzeba go bardzo mało)
- mączka z alg morskich np. Lunderland
- drożdże piwne
- Fortain (hemoglobina w proszku)
- mączka ze skorupek jaj
- sól np. himalajska
- tauryna
- olej z łososia
- oraz Tokovit 100 (czyli witamina E w kapsułkach do kupienia za jakieś 10 zł w aptece bez recepty).
Olej z łososia podaje się kotkom nerkowym w celu jak najdłuższego zachowania filtracji kłębuszkowej. Ponieważ jednak bardzo szybko ulega on utlenieniu trzeba go zakonserwować mieszaniną tokoferoli, najlepiej taką: http://www.domzdrowia.pl/...0-kapsulek.html
Olej z łososia też kup w malutkim opakowaniu bo i jego trzeba zużyć w ciągu 8-10 tygodni. Dobrze jest też poprzelewać go do mniejszych buteleczek z ciemnego szkła np. takich 50 ml http://www.wyposazeniemed...i_apteczne.html
Pomyśl też od razu o kupieniu pojemników, w jakich zamrażać będziesz mieszanki.
Jako osoba, która od niedawna też boryka się z problemami nerkowymi u dwóch kotów doradzam też kupienie dokładnej wagi jubilerskiej. W przypadku kotów nerkowych dokładne odmierzanie suplementów jest bardzo ważne. Ja dopiero jak kupiłam wagę mam pewność, że w pełni panuję nad parametrami mieszanek. Przeliczanie sypkich suplementów z ml na gramy jest jednak bardzo niedokładne, a u kotów nerkowych nie możemy sobie pozwolić na niedokładność. Ja mam taką http://www.conrad.pl/Waga...&pi=123095&Ctx= ale wiem, że tańsze też się sprawdzają.
Zrób kici jonogram przy okazji kolejnego badania krwi. Pamiętaj, żeby oznaczyli: sód, potas, chlorki, wapń, fosfor i magnez. Z mieszankami na pewno pomożemy
Naprawiono linkiewach11 - 2013-07-26, 11:23 Karolkaa
- dlaczego do konserwacji wit. E solgar, a do karmy tokovit?
- mam sól himalajską ludzką różową z żelazem i białą z wapniem, może być któraś z nich
- zamiast tranu z łososia i dorsza może być omega 3 np ludzka Olimp 1000mg a w tym 65% kwasów tłuszczowych omega3 jest w kapsułkach ale nie wiem jak z proporcjami by byłoTufitka - 2013-07-26, 11:41
ewach11 napisał/a:
ludzka Olimp 1000mg a w tym 65% kwasów tłuszczowych omega3 jest w kapsułkach ale nie wiem jak z proporcjami by było
Nie wiem czy ludzka się nadaje dla kotów, czy są tam jeszcze jakieś "uboczne", dodatkowe składniki?
Poczytaj tutaj o witaminie E
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=322Karolkaa - 2013-07-26, 12:07 ewach11 do konserwacji oleju z łososia najlepiej użyć mieszaniny tokoferoli. Taką zawiera właśnie preparat firmy Solgar, który najlepiej zakonserwuje olej.
Do mieszanek wystarczy zwykły Tokovit (dużo tańszy i łatwiej dostępny). Możesz też kupić tylko wit .E Solgar i użyć jej zarówno do konserwowania oleju, jak i suplementacji witaminy E w mieszankach. Ewentualnie zaopatrzyć się na początek tylko w Tokovit i nim zakonserwować olej. Nie będzie to jednak idealna konserwacja.
Możesz użyć soli himalajskiej dla ludzi - to ta sama.
Tran z wątroby dorsza to suplement witaminy D (nie kwasów omega 3). Nie można go zastąpić niczym innym.
Kwasy omega 3 zawiera olej z łososia. Zwierzakom lepiej nie podawać preparatów dla ludzi. Ich skład nie jest dla nich idealny. Preparat fimy Olimp zawiera dodatkowo żelatynę i glicerol. Może wypowie się ktoś kto próbował suplementacji omega 3 preparatem dla ludzi. Na dłuższą metę lepiej jednak tego nie robić.ewach11 - 2013-07-26, 14:40 Omega 3 ludzka jeśli byłaby dobra to podawałabym bez otoczki żelatynowej i glicerolu, tylko sam płyn. Wydawało mi się, że jeśli olej łososia ma krótki termin ważności to lepiej go mieć w takich jednorazowych dawkach stąd moje zainteresowanie. Ale jeśli dla Julka nie jest wskazany to na pewno go nie dostanie.
A przy tranie z dorsza zostaję
i myślę, że jeśli będę miała ten solgar wit.E to po co dublować Tokovit
Bardzo dziękuję za pomoc i czekam może ktoś wie coś na temat Omegi 3 firmy OlimpKarolkaa - 2013-07-26, 15:05 ewach11 olej Salmopetu można kupić również w kapsułkach: http://www.zooplus.pl/sho...salmopet/105699 One pewnie będą miały dłuższy termin przydatności, choć z tego co pamiętam chyba niewiele dłuższy, niż zakonserwowany olej płynny (3 miesiące).
Na pewno będzie dla kotka lepszy niż ludzki preparat bo zawiera tylko olej z łososia, a preparat Olimpu tajemniczo brzmiące "tłuszcze rybne", czyli nie jest to niestety czysty olej z łososia :(
Pytanie tylko, czy będzie Ci łatwo podawać kotu kapsułki do pyszczka (min. 3 dziennie) albo wyciskać je codziennie do jedzenia? Ja podaję swoim chłopakom olej płynny codziennie strzykawką prosto do pyszczków. Tylko wtedy mam pewność, że każdy z nich dostał swoją dzienną porcję. W jedzeniu to różnie bywa. Krótki termin przydatności jest kłopotliwy, ale czego się nie robi dla najukochańszego kotka :)