BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
BARFna Hodowla - LoveLorien
Tufitka - 2016-08-26, 14:53 trzeba pod nogi uważać Ines - 2016-08-26, 19:47 Uważanie pod nogi mamy ogarnięte po poprzednich miotach, gorzej z ciągłym odliczaniem do czternastu
Konam na myśl, że jutro muszę stworzyć barfa Tufitka - 2016-08-27, 14:03
Ines napisał/a:
gorzej z ciągłym odliczaniem do czternastu
a no tak, zapomniałam już, jak moje były młode, to liczyłam .... do dwóch
Maluchy przesłodkie dagnes - 2016-09-06, 15:57 Wróciłam po długiej wakacyjnej nieobecności prosto na twoje stado kluseczek .
Słodycz po prostu wylewa się z monitora .
Co słychać u maluchów? Bo dawno nie było updatu . No jak się miewają maleńkie brytki?
Jesteście wszyscy niesamowici! A angielskie sierotki miały ogromne szczęście w nieszczęsciu, że mogliście je przygarnąć. To kotki czy kocurki?Ines - 2016-09-06, 19:50 Kocięta mają się dobrze, ja też jakoś próbuję żyć updatów jest niedobór bo przy 18 kotach w domu czuję się jakbym nic innego nie robiła tylko na zmianę sprzątała i dokładała mięsa do misek
Brytki powolutku rosną i nabierają masy. To dwa kocurki, Ian i Ike.
I niezbyt aktualne - ale zawsze jakieś - foty kociąt
Celeborn
Calaquendi
(zamieszka w hodowli Milkyland*PL)
Ciryon
(zamieszka z Atanim z naszego pierwszego motu)
Calma
Carnil
Celebriana
Durin
Dis
(nie wyobrażacie sobie nawet jaka ona jest na żywo słodka!!! )
Dior
(zamieszka z Atanim z naszego pierwszego motu)
Dain
Dash
Duma
Ike
...i tacy duzi już są Brytole:
dagnes - 2016-09-07, 14:11 Bosssskie . Tyle puchatych klusek na raz jeszcze nigdy nie widziałam!
A powiedz, widzisz jakąś różnicę w fazach rozwoju, zachowaniu, innych cechach między brysiami-misiami a twoimi puchatymi laleczkami? Chodzi mi o to, czy już na tak wczesnym etapie życia są jakieś znaczące różnice pomiędzy tak odmiennymi rasami, czy wtedy wszystkie są po prostu kociętami. A Ty masz teraz niezwykła sposobność by to obserwować.
Ines napisał/a:
przy 18 kotach w domu czuję się jakbym nic innego nie robiła tylko na zmianę sprzątała i dokładała mięsa do misek
A masz czas by codziennie wycałować te wszystkie różowe pysie i łapeczki?
Bo ja chyba nic innego bym nie robiła .Ines - 2016-09-08, 12:39
dagnes napisał/a:
A masz czas by codziennie wycałować te wszystkie różowe pysie i łapeczki?
Mam! Wszystkie rzeczy związane z ogólnie pojętą rekreacją - czytanie, przeglądanie internetu, drzemanie itd - robię w kojcu obłożona mruczącymi termoforkami, a pod ręką zawsze pręży się jakiś grzbiecik do głaskania
Nie bardzo mam za to czas / energię na odpisywanie na maile w sprawie kociąt, a czas tak leci... coś czuję że zaraz będą miały po pół roku i dalej będą ze mną
Co do Ragów i Brytków to są tak insze inszości, że czuję się jakbym miała pod opieką dwa gatunki, np kotki i pieski, a nie kotki i kotki. W zasadzie trudno uchwycić na czym polega różnica. Brytki są tak samo rozmruczane, rozhasane, pocieszne i przylepne jak Ragi. Ale w zupełnie inny sposób. Brytki są w tym takie jakby bardziej stanowcze, zdecydowane.
Jest też dalej widoczna różnica między miotem Tuli i Ardy - a przecież różnica między nimi to tylko trzy dni i na tym etapie nie powinno być to już tak widoczne. Różnica oczywiście na korzyść miotu Ardy, która od poczęcia jest ba barfie. Jej kociaki są dużo większe, masywniej zbudowane, szybciej się rozwijają i błyskawicznie się wszystkiego uczą. Kocięta Tuli, nawet te świetne w typie, są dużo drobniejsze, bardziej filigranowe i potrzebują jednak nieco więcej czasu do nauki bycia kotem purr - 2016-09-20, 13:34 Ines, przepadła gdzieś pod futrem... wszystkie kociątka mają już rezerwacje? Śmieszne są te małe bri. Wyglądają jak pluszowe maskotki, a nie kocięta.Ines - 2016-09-21, 18:55 Jeszcze nie wszystkie kociaki mają rezerwacje, bo nie wszystkich ludzi którzy czekają na kociaka miałam okazję poznać osobiście, więc czekamy do pierwszego szczepienia, żeby mogli nas odwiedzić ogólnie rzecz biorąc wbrew temu jak mnie straszono, że nie będzie dla minków zbytu, to minki właśnie rozchodzą się na pniu - o tradycyjne Ragi raczej nikt nie pyta...
Kocięta rosną jak na drożdżach i w sumie kiedy się pomyśli o stadzie jako całości, to można przy tych 18 kotach się za głowę złapać, ale jak się się to rozbije na części pierwsze, to znaczy miącha każdego z osobna, to mogłabym tak żyć ciężko się będzie odzwyczaić...
Celebriana
Durin
Dis
Dior - zarezerwowany
Calaquendi - zarezerwowana
Carnil - zarezerwowany
Duma
Dain
Dash
Calma
Ian
Ike
I pierwszy dorosły posiłek Iana: https://www.facebook.com/...43250302475884/Skipper - 2016-09-21, 20:12 Widać, że smakuje dagnes - 2016-09-21, 21:58 Ło matko, ależ te brysie są prześmieszne .IzabelaW - 2016-09-22, 06:03 Ja się rozpływam za każdym razem, gdy tu wchodzę A brysie trochę mi się skojarzyły z gremlinkami Arora - 2016-09-22, 08:22 a ja się cieszę, że nie muszę wybierać, którego wziąć bo miałabym ooooogromny problem!! co jeden to cudowniejszy!! są prześliczne i nie zazdroszczę Ci Ines, bo jak już wszystkie trafią do swoich nowych domków, to chyba będzie Wam bardzo smutnopurr - 2016-09-22, 11:03 Wszystkie są piękne, ale ja nie miałabym problemu z wyborem. Od początku podoba mi się Celebriana. Ma w sobie to coś.
A bri to jak nie kotki tylko jakieś egzotyczne chomiki doradora - 2016-09-22, 11:31 Ines, jak długo bri będą z wami mieszkać? aż do wyprowadzki do nowych domów, czy wracają do hodowli?