To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

BARFne Życie - Skipper, Rico i Tosiek goszczą Marlenkę

Skipper - 2016-12-13, 20:58

Basiek, no pusto trochę bez niej, ale cieszę się, że ma kocią psiapsiółkę, z którą może ganiać i rozrabiać :hura:
Basiek - 2016-12-14, 23:43

Skipper, nie dziwię się, że tęsknisz. :tuli: Marlenka to mała skierka, jak się bawiła czy jadła, to na całego. Nie strzelała focha, potrafiła rozruszać chłopców, wszędzie jej było pełno. ;-) Jako kochająca kocia mama postąpiłaś, jak mogłaś najlepiej dla Marlenki :kwiatek: . Tylko teraz masz "syndrom pustego domu". Tylko jaki ten dom opuszczony, z trzema rozrabiakami, ze śpiewającym Tośkiem :love: ?
Skipper - 2016-12-28, 22:00

Święta, święta i po świętach... :mrgreen:

Tosiek tradycyjnie dzielnie robił za kota podchoinkowego ;-)


w międzyczasie gorliwie zabawiając się nadzwyczaj udanym prezentem od Mikołaja, czyli atrapą sera :mrgreen:

na której od czasu do czasu urządzał sobie leżankę... :twisted:


Na chwilę obecną niestety choinka już się kotom tak opatrzyła, że jak wróciłam dzisiaj z pracy to leżała przewrócona na boku. Gdzie ? ano w drzwiach z przedpokoju do kuchni :hair:
Przewracanie choinki jak podpatrzyłam wieczorem to specjalność Rico, ale który zadał sobie tyle trudu, żeby przeciągnąć ją z salonu prawie do kuchni... ??? :hmm: (odległość ok. 5 m)

Saga - 2016-12-28, 22:17

Skipper napisał/a:
Tosiek tradycyjnie dzielnie robił za kota podchoinkowego

To tak jak mój Maks :mrgreen:
Czyli u Ciebie jest już choinka zemdlona? ;-) Moja wczoraj, gdyby nie solidne uwiązanie by była fruwająca :lol:

Skipper - 2016-12-28, 22:30

No moja jest spora i mocno rozłożysta - atrapa sosny o wysokości 140 cm. Stoi na podłodze.
Tak że koty muszą się trochę pogimnastykować, żeby ją przewrócić i przeciągnąć przez pół mieszkania :faja:

Saga - 2016-12-28, 22:47

A po pniu nie chciały się wspinać? Maks mimo tego, że się absolutnie nie mieścił to się wpychał na górę i koniecznie za czubek na choince chciał robić ;-) ewentualnie za gwiazdę, a raczej gwiazdora chyba :roll:
Skipper - 2017-01-20, 19:26

Saga, przepraszam że odpowiadam dopiero teraz - Rico, jako najbardziej reprezentacyjny (w mojej ocenie) koci egzemplarz z całej trójcy usiłował wejść na choinkowy czubek. A jak się nie udawało wejść to chociaż przewrócić i usiąść na czubku :mrgreen:
Nawet fotki jakieś mam na tę okoliczność tylko musiałabym poszukać.

Skipper - 2017-01-20, 19:47

Abstrahując od poprzedniego wpisu - pańcia była na wyjeździe tydzień czasu. I co czekało na pańcię po wejściu do mieszkania ? Jak widać koty na powitanie się odpowiednio przygotowały...





Jakkolwiek na sąsiadkę dokarmiającą w międzyczasie nie narzekały (no cóż, moje chłopaki lubią młode dziewczyny) :twisted:

Skipper - 2017-01-20, 20:00

A co pańcię podniosło wczoraj najbardziej na duchu podczas tygodniowego niebytu z własnymi kotami ?
Widok z balkonu z II piętra (fotka dla dociekliwych :mrgreen: ) ....


Skipper - 2017-01-20, 21:10

I na koniec - fotka Marlenki sprzed 2 dni. Cóż, jak widać panienka nie ma żadnych skrupułów jeżeli chodzi o okupację łóżka właścicieli... :twisted:



Chyba zazdrosna trochę jestem ??? ;-)

Saga - 2017-01-20, 21:14

Ale wypiękniała :-)
Skipper - 2017-01-20, 21:24

Wiesz co ? czasami tak myślę (hipotetycznie, z uwagi na zjadliwość Skippiego) co by było, gdyby u mnie panienka została...
Ja się chyba stanowczo na DT nie nadaję, za dużo mam skrupułów... :roll:

Basiek - 2017-01-20, 21:48

Marlenka najpiękniejszy kwiatuszek na pościeli. :love:
Dziękuję Skipper. :kwiatek:
Na zdjęciu wyżej nadrzewne kocie "wiewióry" ? :mrgreen:

Skipper - 2017-01-20, 22:11

Basiek napisał/a:
Na zdjęciu wyżej nadrzewne kocie "wiewióry" ? :mrgreen:

no tak jakby i wysoko się wspięły... :mrgreen:

Basiek - 2017-01-20, 22:17

Dobrze, że umiały zejeść na dół i nie musiałaś wzywać straży pożarnej. :mrgreen:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group