To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Hyde Park - Popierdółki o wszystkim i o niczym

dagnes - 2014-09-22, 11:04

Sandra napisał/a:
jest jeden kocisynek co ma legowiska co krok tak jak Pedro

Pedro też ma konkurencję do legowisk :-P , które cieszą się powodzeniem u innych czworonogów nie mniejszym niż u Pedra. Kolega Pedra - Peppo (kot najbliższego sąsiada) przychodzi na zabawę, wyżerkę i sjestę do nas regularnie i zawsze nadchodzi taki moment, gdy jest gonitwa pt. "kto pierwszy w najwygodniejszym miejscu, ten lepszy" :lol: . Kot przegrany krąży potem pomrukując ze złości pod rozwalonym wygodnie na legowisku zwycięzcą jak lew pod drzewem, na które zwiała mu zdobycz.
Koty siostry, bywające u nas często z wizytą, także lubują się w pedrowych legowiskach, które okupują namiętnie, ku rozpaczy Pedra. A najciekawsze jest to, że zwykle wszystkie w tym samym momencie chcą skorzystać z tego samego legowiska, mimo że pozostałe stoją puste.

Snedronningen - 2014-09-22, 11:07

Behemot miała swoje legowisko. Soje najswojsze i nie tolerowała w nim nikogo. Zjawiła się Dżarmuch i też chciała to samo legowisko. Behemot się nie dała. Jej i basta. Przyszedł kolejny pies, Behemot zmarła i teraz Dżarmuch ma swoje własne i nie wolno nikomu tam włazić. Nawet jak ona nie chce chwilowo w nim spać to i tak nikomu tam włazić nie wolno. Nawet patrzeć nie wolno, bo to jej.
Retriver - 2014-09-22, 11:47

W legowisku Bazyla mieści się Bazyl, jeden kot i jeden człowiek i dla wszystkich jest miejsce a jak cieplutko zimą :mrgreen:
psy-i-koty - 2014-09-22, 15:02

U nas, na psich legowiskach, śpią koty i psy. Często śpi któryś pies z którymś kotem (tutaj nie ma znaczenia kto z kim, konfiguracje są różne) ale nigdy dwa koty nie śpią na tym samym legowisku razem. Jak teraz o tym myślę to ogólnie koty moje nie śpią blisko siebie. Czasami na jednym końcu narożnika śpi jedno a na drugim inne, ale narożnik mamy duży.
Poza tym mamy standard, koty śpią na fotelu, naszym łóżku, w szafach, na półkach, no i ostatnio w misce na pranie. Mój mąż mówi na to "bobslej" :mrgreen: bo miska ma taki kształt a kot wypełnia miskę całkowicie, tylko łepek wystaje.

Retriver - 2014-09-22, 16:46

To nie za super spanko w twardej misce, koty zazwyczaj szukają miękkich posłań, mój kot ma legowisko które bardzo lubi to jego azyl, tam nie rusza go pies, czasem kładzie się do psiego legowiska rozmiaru XXL i wygląda to przekomicznie. Kotka która już jest za TM (rak listwy mlecznej) spała w reklamówce wchodziła do środka i tylko jej było uszka widać lub na serwetce papierowej położonej na meblach taka była maleńka a zimą rozciągała się na kaloryferze tak dziwnie wciskała się pomiędzy kaloryfer a parapet i była szczęśliwa.
NinaWi - 2014-09-22, 16:49

Moje uwielbiają legowiska - na drapaku, na szafie, tranportery, budki, pluszowe kocie sofy :lol: (genialna rzecz!), kocyki, koszyki, miski, półki szary desing, no wszystko. W nocy raczej nie śpią w naszym łóżku, co najwyżej przychodzą tylko na głaski i zaraz zwiewają na swoje.

Cytat:
koty zazwyczaj szukają miękkich posłań


Z moich obserwacji wynika, że zbyt miękko to też niedobrze :-P Musi być w sam raz.

Sandra - 2014-09-22, 17:04

Gdybym miała jednego kota sprawa legowiska byłaby jednoznacznie określona przez tego jednego, ale jest ich trzy i które legowisko najlepsze z kociego punktu widzenia ?
Co do najstarszej Inez 12 latki mogę się domyślać że chodzi jej o święty spokój i ciepełko, a więc na drapaku -jak najwyżej, ale preferencje samców ???
Chłopy walczą o wszystko bez przerwy :lol:

Retriver - 2014-09-22, 17:18

Powiedźcie mi tylko moje drogie co to jest za określenia W SAM RAZ :-P to może oznaczać wszystko od półki z serwetką po miękki dywan lub ostatnio pusty koszyczek wiklinowy na chleb :mrgreen: teraz już koci koszyczek.
doradora - 2014-09-22, 17:24

Mój kocurek ma "swój pokój" do którego chodzi spać wieczorem, ale rano zawsze jest już z nami na łóżku.
"Koci pokój" to złożony transporter (bez drzwiczek) stojący w uchylonej szafie z przesuwnymi drzwiami. Co dziwne, nigdy nie widziałam żadnych walk czy przepychanek o ten transporter, po prostu moje dziewczyny nie są nim w ogóle zainteresowane.
Furorę za to robi poduszka na laptopa z Ikea (http://img12.allegroimg.pl/photos/oryginal/45/72/27/71/4572277101), która leży na parapecie, oczywiście miękkim ku górze. Bywają wręcz przepychanki, a jak dzieciaki były mniejsze, to sypiały razem.
Ostatnio istne walki odbywają się o "budkę" z kolan okrytych kołdrą/kocem, dziwne, bo kiedyś mogli razem spać, a teraz budka jest jednokocia :)

Skipper - 2014-09-22, 18:59

NinaWi napisał/a:
Z moich obserwacji wynika, że zbyt miękko to też niedobrze :-P Musi być w sam raz.

Dokładnie :twisted: Kupiłam w Zooplusie takie fajne mięciutkie legowisko szare w białe groszki, akurat pod kolor do kocich futer (znaczy się szarość dopasowana bo koty w groszki nie są) i kociska gardziły nim do momentu aż położyłam w środku granatowy złożony kilka razy ręcznik co znacznie obniżyło miękkość posłania. Legowisko momentalnie stało się hitem :mrgreen:

NinaWi - 2014-09-22, 19:26

Retriver napisał/a:
Powiedźcie mi tylko moje drogie co to jest za określenia W SAM RAZ


W tym zakresie decyzję podejmuje koci tyłek :-P

Retriver - 2014-09-22, 19:34

:lol: to będzie ciężko uzyskać odpowiedź nie wiem co kot na to. Jakoś tak dziwnie będzie rozmawiać z kocim tyłkiem :mrgreen:
Skipper - 2014-09-22, 19:34

Kocie tyłki mogą mieć różne gusty... :mrgreen: I niekoniecznie takie same.
Nina_Brzeg - 2014-09-22, 19:37

Taa, co kot to obyczaj :-) Mefisto notorycznie śpi na podłodze (brzuchem do góry i na samym środku pokoju), nie lubi jak jest mu zbyt ciepło, nie lubi jak ktoś go dotyka gdy śpi (jak dziewczyny się do niego przytulą jak śpi to wytrzyma maks 30 minut a później ucieka się ochłodzić na podłogę ;-) ). Mocca uwielbia miejsca ciasne i miękkie, zakopuje się też pod kołdrę a hamaki kocha miłością ogromną - ogólnie wyznaje zasadę 'im cieplej, tym lepiej'. Maura lubi miękko ale nie lubi być przykryta, lubi spać przy lub na człowieku.
W hamaku nikt nie spał po zmianie pokoju (wcześniej hamak był oblegany i były przepychanki o niego) a jak Maura raz do niego weszła tak teraz przynajmniej raz dziennie kogoś w nim widzę (aczkolwiek wolą teraz hamak na drapaku a nie ten ścienny).

gerda - 2014-09-22, 21:00

Mojemu kotu nie pasowało miękkie legowisko bo jest pokryte takim welurkiem. Kłuło go w łapki :twisted: - jak położyłam na nie ręczniczek - zrobiło się ok. :-D


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group