Margot - 2014-06-19, 15:10 Moje nie wychodzące nerkowe kocury od dawna dostają mieszanki programowane na mniejszą wagę, a mimo to nie schudły, a wręcz przybrały na wadze (co u nerkowców raczej nie jest takim bardzo złym objawem). I wcale nie dlatego, że daję im jakieś super tłuste mieszanki, raczej ich poziom tłustości określiłabym jako średni (o za dużej ilości białka, kóre mogłoby tuczyć, w moich mieszankach nie ma mowy, jeżeli już, to raczej węglowodany, tj. dodawane do mieszanki gotowane warzywka w ilości ok. 4,5-5% suchej masy, a 15% mokrej, nie pozwalają im obniżyć wagi, ale z nich rezygnować nie chcę). Największy chudzielec, jak go nazywam, Szarak, dostaje porcje na 3,8 kg kota od samego początku barfowania, tj. od ponad 3-ech lat, a jego waga utrzymuje się cały czas na poziomie ok. 4,5 kg. Mnie on wydaje się oczywiście bardzo zabiedzony w porównaniu z pozostałą trójcą i wygląda dla mnie jak kurczaczek, ale Pani nefrolog, twierdzi, że przecież on jest większy niż przeciętny ważący ok. 4kg zdrowy kot, więc nie powinnam mieć powodów do niepokoju, bo jest bardzo OK, a reszta za duża. Drugi co do wielkości, Wilczuś, przed przejściem na barf ważył 4,4-4,5 kg i na taką wagę dostawał cały czas mieszanki, a waży 5,3kg, Cukierkotek przed przejściem na barf ważył 4,8-5kg, dzisiaj 6kg, a też dostaje od dłuższego czasu mieszanki na ok. 4,5kg kota i największy Misiek też dostaje od dłuższego czasu, ponad dwóch lat, mieszanki dla 4,5kg kota, a waży cały czas 6,5kg, przed przejściem na barf ok 5,4-5,5kg. Kaloryczność większości moich mieszanek to 40-45kcal/kg masy ciała z uwzględnieniem oleju z łososia, ale czasem używam innego tranu niż ten uwzględniony w kalku i jego wychodzi mi akurat więcej, aby zaspokoić zapotrzebowanie na wit. D, co zapewne zwiększa kaloryczność barfa. Moje kocury są spore i jak były młode, to na duże się zapowiadały. Tak przewidywali weci, na podstawie ich budowy, wielkości łapek itp. Na pewno są ciężkie. Ponieważ to są nerkowce, więc nie chcę im drastyczniej ograniczać jedzenia, choć zdarza mi się nie dać im średnio jednego-dwóch posiłków w tygodniu (normalnie dostają jeść 3 x dziennie),czasem zamiast posiłku barfowego dostają skromne danie z ½-3/4 żółtka wymieszanego z dodatkiem odrobiny mączki ze skorupek jaj, tak aby zbilansować wapniem fosfor z żółtka (nie dodaję żółtek do mieszanki, bo moje koty lubią raczej żółtaczko, więc podaję im je oddzielnie jako posiłek lub deser (wtedy tylko ¼ żółtka do polizania na sztukę kota). Chyba jednak teraz latem zmniejszę odrobinę porcje barfa dla tych trzech największych egzemplarzy, bo zauważyłam, że trochę tłuszczyku wokół brzusia zaczęło się pojawiać (tzn. Misiek zawsze go miał, ale reszta nie), a poza tym chyba i mniejszą porcją by się najadły do syta. Zauważmy także, że nasz forumowy kalkulator nie traktuje wątróbki jako podrobów wchodzących w skład mieszanki, tylko traktuje ją jako suplement, a przecież też jest to pełnowartościowy i odżywczy składnik tuszki zwierzęcej, który gdyby został wliczony jako pełnoprawny składnik mieszanki, to wtedy pozostałych elementów mięsnych trzeba byłoby dać o tę ilość wątroby mniej dla danej wagi zwierzaka. A więc licząc przepis w naszym kalku dla danej wagi, np. dla wagi 4 kg, dajemy porcję mięsno-podrobową jak dla ciut większego kota (np.4,1kg). sylwia-dew, moim zdaniem możesz spokojnie, bez obaw spróbować zacząć od mieszanki dla 5kg kota i to takiej mniej kalorycznej. Może niech shana przygotuje Ci przepis, aby mieszanka dla 5kg kota miała kaloryczność na poziomie między 40kcal-max. 45 kcal/kg m.c zwierzaka z uwzględnienem oleju z łososia. Jak po dwóch-trzech tygodniach waga nie drgnie w dół, albo wizualnie nie dostrzeżesz zmian na korzyść (u kotów na barfie jednak zwiększa się waga mięśni, co wyraźnie widać jeśli wcześniej były na chrupach, bądź przetworzonych puchach i warto mieć to na uwadze, bo mięśnie swoje ważą, chodzi o to aby kot nie był otłuszczony), to wtedy trzeba będzie spróbować jeszcze bardziej obniżyć porcję. gpolomska - 2014-06-20, 09:31 A jak liczycie te porcje na 1kg kota? Jak kalkulator (25g mięsa) czy jednak z korektą 5g białka na 1kg kota z końcowej mieszanki? Bo mi zawsze porcje dobowe podane przez kalkulator wychodzą nieco większe niż jakby je wpisać do liczydła... dlatego zaczynam zawsze od ustalenia, ile białka ma być na okres, na jaki robię mieszankę i wg tego dopasowuję resztę przy założeniu, że proporcje białka i tłuszczu muszą być odpowiednie. Daję Magnolce 5,3g białka na 1kg i B:T w proporcjach 1,8:1 (zero węglowodanów - stąd nieco więcej białka i wagowo, i proporcjonalnie - i tylko psyllium, bo sama trawa to nieco mało przy jej gęstym futrze, żeby się nie zakłaczała /dla niej są niejadalne jakiekolwiek warzywa/) - dostaje porcję na 3.6kg kot liczoną tak, że dostaje tyle mieszanki, żeby mieć 5.3x3.6 = 19.08g białka na dobę, a jej waga zawsze mieści się w granicach od 3.5-3.8kg (różnie - zależy od aktywności); porcje od wielu miesięcy są stałe (dzielone "na oko", a nie wg wagi - więc w jedne dni minimalnie większe wychodzą, w inne mniejsze). Tyle, że ona jest karmiona na żądanie - czasami pierwszy posiłek o 2, a czasami o 5, natomiast ostatni miedzy 21 a 23, więc sobie sama reguluje (brak węglowodanów, chrupek, puszek itd. zapewne jej w tym pomaga). Sandra - 2014-06-20, 09:37 Nigdy psyllium nie podawałam w celach odchudzających. W ogóle nigdy nie podawałam 
...Ile podawać na kg wagi kota (oczywiście w celach odchudzających)? Nie podaje żadnych warzyw. Do miseczek codziennie dostają tylko szczyptę świeżo zmielonego siemienia. To jedyny węglowodan...no i trawa, której jedzą ile chcą... Sihaya - 2014-06-20, 09:44
Można podawać kopiatą łyżeczkę w porcjach podzielonych, najlepiej między posiłkami. Psyllium jest częstym składnikiem preparatów odchudzających dla ludzi. Przedawkowanie jego raczej nie jest możliwe. Skipper - 2014-06-20, 16:15
Może już to gdzieś pisałam, nie pamiętam, ale ja robię w ten sposób - ilość białka w mieszance przeliczam tak, aby wyszło 5 g/kg kota (zazwyczaj zmniejszam ilość mięsa do ok. 23 g/kg kota). Potem patrzę, ile dni mi wyszło i do tej ilości dni (oraz wagi kotów) dopasowuję ilość dodawanych suplementów tak, aby poszczególnych witamin i minerałów wychodziło na kg kota tyle, ile wskazują dane kalkulatorowe 
Zazwyczaj zwiększam również ilość tłuszczu - u mnie w mieszankach przeważnie proporcje B:T są 1,7-1,8. shana55 - 2014-06-20, 19:47 Ja robię przepis normalnie w kalku (25g mięsa) a potem przeliczam ilości mieszanki biorąc pod uwagę docelowa wagę kota x 20g mięsa + 1/3 (woda + suple). Tak liczę w przypadku kotów starszych, młode NFO dostaja w/g kalkulatora a najmłodsza tyle ile zje. monikasan - 2014-06-20, 21:58 Niestety pomimo zmniejszenia mieszanki na docelowe 3,500 g(obecnie 4,300 g) Lili przytyła.Dostawała 130 g mieszanki(25 g mięsa wg. kalkulatora).Czy mam jej dawać mieszanki wg tego co pisze shana55( wychodzi 93 g),czy to nie za mało dla 10 miesięcznego kociaka? shana55 - 2014-06-20, 22:18 monikasan 
To dalej kociak  Czemu Ty jej chcesz tak zmniejszyć porcję, jak ja moim 10-letnim mało ruszającym sie kotom?? Ona przecież ciągle jeszcze rośnie. Może taka jej uroda i to będzie duży kot, dobrze zbudowany?? Zauważyłaś dużo tłuszczu na niej? albo zwisający brzuch świadczący o otyłości?? Mój Collin dachowiec 9-cio letni waży 5,20kg. I wcale nie wygląda na taką wagę, jest zgrabny, zero tłuszczu, nic mu pod brzuchem nie wisi. Jak powiedziałam wetowi, że mu ograniczam jedzenie to wet powiedział, że to duży kot jest, żebym nie przesadziła z odchudzaniem.
monikasan - 2014-06-20, 22:25
no właśnie ona jest raczej drobna,ma małą główkę,zrobiła się bardzo mięciutka a jak siedzi to wygląda jak "gruszka".Rudolf i Beti skończyli już rok,są więksi od niej i lżejsi dlatego wydaje mi się że jest trochę za gruba 
shana55 - 2014-06-20, 22:34 A jak ona je?? Łapczywie?? Dojada wszystkim?? Nudzi o jedzenie domaga sie więcej?? A jak sie wypróżnia?? Jeśli je normalnie, nie dojada po innych nie nudzi o dokładkę to może faktycznie zmniejsz jej porcję do 110g dziennie i obserwuj przez 2tyg czy waga stanie i co sie bedzie działo. monikasan - 2014-06-20, 22:44 O tak je bardzo łapczywie! dosłownie połyka swoją porcję na dwa razy,chociaż zdarza jej się niewielką część zostawić,ale to b.rzadko.Zawsze jak jedzą to pilnuję,żeby nie wyjadła resztek po pozostałej dwójce bo chętnie by tak zrobiła.Jeśli chodzi o wypróżnienia to raczej regularnie,jedynie co mnie trochę niepokoi to to ,że kupy są powleczone śluzem Sihaya - 2014-06-20, 23:33 Monikasan, ja bym jej zmniejszyła dzienną ilość mieszanki. Nie wiem jaką kaloryczność ma Twoja wersja mieszanki, ale myślę, że spokojnie można Lili zmniejszyć porcje o jakieś 10-12%. Według mnie - ta waga 4,3 kg to nie jest prawidłowa waga dla młodej kocicy w wieku Lili. Jak jeszcze podskoczy do góry, to co raz trudniej będzie jej zrzucić każde nadmiarowe 100 g. Poza tym Lili jest po sterylizacji i jej metabolizm jest mocno spowolniony. Piszesz, że przybywa jej tłuszczyku i to jest niepokojące. Spróbuj także dodać jej z pół szczypty alg do każdej porcji przez kolejne dwa tygodnie, może większa ilość jodu przyspieszy u niej spalanie. Dajesz jej jakiś błonnik? Poza tym warto się postarać o więcej ruchu dla kocicy- bieganie, skakanie, spacery, zabawa - wszystkie ruchy dozwolone. monikasan - 2014-06-21, 13:03 Sihaya moja tzn.kotów aktualna mieszanka ma 1,38 kcal/g. Radzisz abym dodała do porcji Lili szczyptę alg pomimo tego że jest ona już w mieszance?Kupiłam dzisiaj Ispagul tylko nie pamiętam jak go dawkować kotom... co do ruchu codziennie bawię się z nią "do upadłego" aż się zasapie bidulka 
Sihaya - 2014-06-21, 13:29 Dodałabym jej z pół szczypty rano i wieczorem do mieseczki. To, że się z nią bawisz, to bardzo dobrze. Spróbuj też spacerów na świeżym powietrzu, świeże powietrze dobrze kotom rozbi, lepiej dotlenione tkanki szybciej spalają tłuszcz. Co do Ispagulu, daj jej taką porządną łyżeczkę dziennie w porcjach podzielonych, optymalnie między posiłkami (rozrabiasz lekko z ciepłą wodą by kisiel powstał), część możesz też dodać do wieczornej porcji jedzenia (dłużej będzie się czuła wypełniona kocica do rana). monikasan - 2014-06-21, 13:43
to raczej wykluczone,ona się strasznie boi siedzieć nawet na oknie a jak ją niosę do weta to się pod kocyk chowa
|
||||||||||||||
