BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
BARFne ABC dla kotów - BARF dla początkujących
_Jadis_ - 2013-12-10, 18:34
Cytat:
Powinnam wyliczyć jej dzienną dawkę na te 4,9lk czy 4,5kg?
Jeśli odchudzasz kota to podajesz mieszanke na masę docelową czyli na taką na jaką chcesz kot odchudzic czyli te 4,5 - czytalas juz watek o odchudzaniu? Tam jest masa info jak dobrac odpowiednia mieszanke w zaleznosci od aktywnosci itp itd ...
Cytat:
Mam też pytanie - co myślicie o nastrzykiwaniu mięsa suplementami?
A chce Ci się tak bawić? Teoretycznie myślę , że możnaby ... nie za bardzo widzę przewiskazania (poza tym, że trąci mi tym co z mięsem robią producenci wędlin itp.. nastrzykiwane szynki i te inne... ) Tylko sens jest ew jeśli kot nie chce jeść zmielonego miesa z suplami bądź suplementowej zupki - masz ten problem?Ines - 2013-12-10, 18:48 Wątek o odchudzeniu czytałam od deski do deski, chciałam się tylko upewnić, czy wszystko dobrze zrozumiałam i zapamiętałam Aurelka dużo i chętnie się rusza, więc myślę, że po odstawieniu węglowodanów szybko unormuje jej się waga. Teraz troszkę sobie ta waga poskakała w górę i w dół, muszę nad tym zapanować.
Co do suplementów to Aurelka wciągnie wszystkie, i swoje i Tuli jeśli będzie miała okazję - z mielonego, z zupy, pewnie nawet jakbym jej wysypała wszystko na talerz i podała bez niczego, też by zjadła za to Tula raz mielone zje, innym razem nawet nie tknie (to drugie częściej). Raz zupę wypije by osuszyć mięso (mokre ją obrzydza), innym razem nie ma nawet mowy o tknięciu zupy i cały dzień wrzeszczy wokół talerzyka i zdenerwowana "zakopuje". To kapryśny małpiszon jest. Ale mięso w kawałkach zjada ostatnio zawsze. Dla mnie przy całej zabawie z przygotowywanie mieszanki nie jest problemem poświęcić chwilę więcej, aby wstrzyknąć suple do gotowych kawałków. A nie mogę przecież zakładać, że każdego dnia będę nad nimi wisiała pilnując, żeby suple trafiły do brzucha Tuli - muszę chodzić do pracy, żeby na te suple i mięso zarobić na ten moment nastrzykiwanie mięsa wydaje mi się jedyną gwarancją tego, żeby Tula nie miała żadnych braków, w innej sytuacji to loteria czy suplementy przyjmie czy nie._Jadis_ - 2013-12-10, 18:59 Wiesz z wagą to jest też tak , że teraz jest zima a koty jak to zwierzęta czy wychodzą czy nie troche tego tłuszczyku jednak sobie pod skórą pewnie chomikuja ( a nóż niedobra pańcia na ogrzewaniu będzie oszczędzać ) Więc jeśli to kwestia 4,5 - 4,9 to nie ma sie czym aż tak stresowac mozliwe ze przyjdzie wiosna i zaczna spalac same z siebie. ALe węglowodany można odstawić (u mnie wszystkie są na takich mieszankach już od ponad 1,5 r - jedne bo muszą inne bo towarzyszą i nie mają wyjścia i mają sie dobrze;))
A one jadają razem? W sesnie miski mają koło siebie? moze dać im miski osobno w miejsce gdzie jeden kot drugiemu nie wyje? I niech stoi. Namyśli się to będzie mogła zajrzeć a nóż się przekona. Ja tak próbowałam , Kisiel nie zawsze zjada w porze jedzenia więc micha ląduje na lodówce i z głowy (ale to dachówka , na lodowke doskoczy(Olek nie bo on az tak wysoko nie skacze a Zima za gruba nie da rady) , nie wiem jak z Twoimi ragami) Za to Olek je w ogole w innym pokoju za zamknietetymi drzwiami.
Wczesniej mialam z nim problem polowe zjadal i uciekal , zestresowany, ze mu wyjedzą (bo dziewczyny jak sępy siedzialy i czekaly az odejdzie od michy) teraz spokojnie zjada polowe na raz, polazi po popokoju za 0,5 h - godzinke wraca zjada reszte. Wtedy wpuszczam dziewczyny do niego. Odkad tak robie w koncu zaczal wygladac jak Rag a nie jak szczypior . On i tak jest chudy ale wczesniej wazyl ok.6 kg (dla porownania jego ojciec dobijal do 7 ale byl chudy bardzo.) teraz Doszlismy do 6,8kg i staram sie to utrzymac bo wyglada dobrze, ale nadal zdrowo i szczupło.
ALe to tylko taka propozycja.Ines - 2013-12-10, 19:36 Biorąc pod uwagę apetyt Aurelki i to, że już ten tłuszczyk zaczyna być zauważalny wolę nie czekać na wiosnę, żeby sprawdzić, czy go zgubi Aurelka niestety od małego miała skłonności do przejadania się, ale mam nadzieję, że po zrezygnowaniu z węglowodanów się to zmieni. Ostatnio mocno je ograniczyłam i w zasadzie już widzę różnicę. W każdym razie wolę trzymać rękę na pulsie, bo troszkę za mocno zaczęła mi się kluska zaokrąglać i wolę zacząć kontrolować sytuację teraz, niż potem mieć problem z jej odchudzaniem, gdy naprawdę się roztyje. Zgodnie z zasadą - lepiej zapobiegać, niż leczyć
Mimo znacznych różnic w sylwetce i mimo tego, że Tula jest zwinna jak gazela, a Aurelka porusza się zwykle jak słoń w składzie porcelany, to są w zasadzie obie równie skoczne i rezolutne jeśli chodzi o dostawanie się w różne miejsca - nie ma takiego, gdzie jedna by weszła, a druga nie. Mimo że to Ragi, żadna z nich zdecydowanie nie jest niskopodłogowa.
Trudno dawać im jeść osobno, bo Aurelka je szybko i sporo naraz, a Tula na raty - trwa to czasem godzinami, a one są bardzo towarzyskie i nie znoszą rozłąki i kwadrans rozdzielenia ich na czas posiłku to maksimum, potem zaczyna się zawodzenie i szukanie.
Jadis uwierz mi, że to nie jest tak, że ja postawiłam miski kotom obok siebie i oczekiwałam, że będzie cacy, nie bacząc na ich osobiste upodobania i style jedzenia napisałam w tym miejscu cały długi i nudny elaborat na temat tego, jak one jedzą i jak ja kombinowałam, jak zrobić, żeby było dobrze, a w konsekwencji dlaczego nie zupa i nie mielone. Ale był on konsekwencją założenia, że nastrzykiwanie mięsa to niby jakiś problem, niedogodność. Więc go skasowałam, bo dla mnie to nie jest problem, powiedziałabym nawet, że jest to dla mnie dużo wygodniejsze niż mielenie czy pilnowanie, czy zupa zostanie wypita. Jeśli więc nie ma żadnych innych niż moja wygoda przeciwwskazań, to tak będę robiła. Ujęłabym to tak: nastrzykiwanie mięsa to dla mnie nie problem, tylko rozwiązanie problemu _Jadis_ - 2013-12-10, 19:44
Cytat:
Ujęłabym to tak: nastrzykiwanie mięsa to dla mnie nie problem, tylko rozwiązanie problemu
Jeśli tak to ja bym próbowała.shana55 - 2013-12-10, 19:58 Ines
Koty są tak różne jak i my Trzeba do każdego dobrać odpowiednią formę karmienia. Wszystkie chwyty dozwolone, żeby osiągnąć sukces Dlatego tak dobrze jest się dzielić swoimi spostrzeżeniami tu na tym forum, żeby każdy mógł poczytać i wybrać metodę jaka najbardziej pasuje naszym milusińskim, bo to przecież o nich chodzi w tym wszystkim. annrem - 2013-12-11, 22:23 Kociszcze moje przyzwyczaiło się do różnych rodzajów mięska. Co prawda podroby i kości jeszcze trochę kują w ząbki ale w małych dawkach okazują się jadalne :)
Przyszła więc pora na suplementy. Chcę zacząć od leniwej wersji czyli supli gotowych.
Proszę doradźcie mi który będzie lepszy Felini Complete czy TC Premix?
Czy warto od razu je czymś wzbogacić?Sandra - 2013-12-11, 22:30 annrem.... najlepsza rada...
Przeleć choćby ten watek i kilka innych niezbędnych od początku do końca, a wyrobisz sobie sama zdanie, a przy okazji zaczerpniesz wiedzy koniecznej do barfowania
TC Premix ma dobre notowania....
Widzę, że przeglądasz wiele wątków, ale jakiś czas to potrwa zanim wyrobisz sobie własne podejście
Jak każdy z nas.
Tu masz skarbnice wiedzy w temacie.
Spis suplementów diety BARF
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=364
Ogólne zasady komponowania przepisów
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=102annrem - 2013-12-11, 23:15 Sandra, to już znam prawie na pamięć
Te dwa preparaty mają zbliżone ceny (za 100 g po ok 30 zł) ale TC premix daje się 5 razy tyle co Felini. Stąd moje pytanie o opinię.
Kociak to MCO więc przydało by się też coś na kłaczki, a nie mam przekonania do past.Sandra - 2013-12-12, 11:22 Co do suplementacji mięsa gotowym mixem TC Premix, nie jest to złe rozwiązanie, natomiast dosyć kosztowne.
Podrzucam post dagnes w którym wypowiada sie na temat gotowców przy innej okazji.
http://www.barfnyswiat.or...p?p=23043#23043annrem - 2013-12-12, 15:28 Dzięki za ten link Sandra.
Czyli skoro TC Premix jest bardziej naturalny to jego wybiorę.
Wiem, że to dość kosztowna wersja BARFowania, ale to tylko tymczasowo aż zakupię wszystko suplementy do naturalnego BARFowania.wolfinka - 2013-12-15, 23:50 W kalkulatorze gdy wpisuję rybę zawsze mi wychodzi 0 g, czy Waszym zdaniem bardzo zaburzę kotu dietę jeżeli otrzyma kawałek ryby np. raz w tygodniu jako przysmak? drugi problem to taki, że w mieszankach brakuje mi często tauryny oraz magnesu? czy jest jakiś inny sposób na podniesienie ilości Mg za wyjątkiem spiruliny?? Nie chciałabym dodatkowo psuć mu smaku tą spiruliną zwłaszcza, że dodaje jeszcze immunodol do jedzenia i myślę , że za dużo byłoby już tych suplementów w mieszance...shana55 - 2013-12-15, 23:54 Wolfinka
A jakich składników używasz do komponowania mieszanki?? Magnesu podnosić nie trzeba jest go wystarczająca ilość.wolfinka - 2013-12-16, 00:02 Shana55 , narazie mam takie bazowe mieszanki wołowina i udziec z indyka plus podroby indycze oraz konina z kaczką z podrobami z indyka, zastanawiam się jak jeszcze mogłabym urozmaicić dietę? Może upoluje jelenia w tesco...:) oczywiście dodaję jeszcze kurczaka !shana55 - 2013-12-16, 00:31 Wolfinka
To nie powinna Ci ryba wychodzić na "0". Ryba a zwłaszcza łosoś jest suplementem wit.D. Jak go nie dajesz to czym suplementujesz wit.D?? Ilość Tauryny możesz ręcznie dostosować w kalku.