To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

BARF dla psów chorych i szczególnej troski - Żywienie w alergiach i nietolerancjach pokarmowych

ciocia_mlotek - 2012-10-20, 15:13

Ja przede wszystkim wywaliłabym ten ryż. Dieta eliminacyjna ma sens, ale ryż nie ma. To nie jest produkt, który powinien znaleźć się w ogóle w psiej diecie.
na celowniku u mnie byłby też ten nabiał.
A problemy skórne nie muszą koniecznie oznaczać alergii. To może być pasożyt, to mogą byc odparzenia(to wcale nie jest u psów takie niespotykane) i jeszcze kilka innych rzeczy. Jeżeli pies przez 3 lata jadł to samo i nagle wyskoczyły te plamy to najpierw przyglądałabym się wszystkiemu innemu a potem podejrzewała alergię pokarmową.

ladybird - 2012-10-20, 19:28

Tak, dostał oczywiście sterydy, na które też nie za dobrze zareagował - przez kilka dni sikał co godzinę... No ale placki zniknęły, fakt. Teraz kwestia tego, żeby się znowu nie pojawiły, a jak się pojawią, to żebym wiedziała, od czego.
A myślicie, że nabiał też mógł tak zadziałać? Nabiał zwykle dostawał raz w tygodniu, więc dość mało.
Ok, to wyrzucam ryż, wrócimy do surowego. Na razie może zostanę przy rybie i drobiu, poobserwuję , czy tu nic się nie będzie działo...
Oczywiście najpierw sądziłam, że to coś innego niż alergia pokarmowa, ale przeanalizowałam wszystko i żadnych zmian w otoczeniu nie było (nowy dywan, nowe legowisko, itp.), choć faktycznie można było tkankę do badania pobrać, żeby wykluczyć pasożyty. Tylko teraz, jak jest wszystko wygojone, to już za późno...

bura4 - 2012-10-20, 20:30

A jakiej jest rasy?? Podobne objawy spotkałam u psów północy, jest u nich cynkozależna dermatoza.


Wrócę do mojego futra.



Wiem, że może te wyniki z Idexxu nie bardzo wyglądają, ale moi weci twierdzą, że są możliwe. Dlatego pojechałam na biorezonans. Wg niego może jeść wieprzowinę barana i rybę, sarnę, jelenia. Królika nie weźmie, tak jak pisałam. Jakie w takim razie inne źródła polecacie?? Czy skoro nie może kury i indyka to jest szansa, że będzie mógł przepiórkę?? Gołębi nigdzie nie spotkałam tu... Nutrii nie mam za bardzo źródła... Ryb frania nie tknie (jak cała jego linia ponoć).

Co ciekawe, ostatnio pogorszyła mu sie odporność i nos mu zjaśniał. To brak czegoś, ale czego?? Ogólnie pigment ma świetny... Algi dostaje, rybny olej... Coś jeszcze dodać?? Sporo bywa na słońcu więc tranu nie dawałam na razie.

ladybird - 2012-10-20, 20:47

bura4 napisał/a:
A jakiej jest rasy?? Podobne objawy spotkałam u psów północy, jest u nich cynkozależna dermatoza.




Mieszaniec labradora z czymś, prawdopodobnie rodezjanem. Hm, niestety nie znalazłam w necie żadnych dobrych zdjęć tej choroby, a chętnie bym porównała, jak ona wygląda... No nic, ale dzięki za podpowiedź :-)

ciocia_mlotek - 2012-10-21, 01:02

Poszukam bo ktos niedawno zamieszczał foty malamuta z niedoborem cynku właśnie z objawami skórnymi. Istotnie coś u nich jest z tym deficytem ale nie pamiętam czy to jest typowe dla konkretnych ras czy nie
Znalazłam. Artykuł po angielsku ale są i fotki do porównania
http://www.dermvetvegas.c...dermatosis.html
Inną rzeczą mogą być też infekcje grzybicze. Jeżeli kiedykolwiek jeszcze psu się to przytrafi to najlepiej by było, gdyby pobrane zostały próbki do analizy. Zanim wejdą jakiekolwiek leki.

koniczynka - 2012-10-21, 09:26

bura4 napisał/a:
Sporo bywa na słońcu więc tranu nie dawałam na razie.


Ja tylko szybko sprostuję- psy i koty w przeciwieństwie do ludzi nie syntetyzują witaminy D przy udziale promieni słonecznych i musi być ona dostarczona w całości z pożywienia.

ladybird - 2012-10-21, 10:06

ciocia_mlotek napisał/a:
Poszukam bo ktos niedawno zamieszczał foty malamuta z niedoborem cynku właśnie z objawami skórnymi. Istotnie coś u nich jest z tym deficytem ale nie pamiętam czy to jest typowe dla konkretnych ras czy nie
Znalazłam. Artykuł po angielsku ale są i fotki do porównania
http://www.dermvetvegas.c...dermatosis.html
Inną rzeczą mogą być też infekcje grzybicze. Jeżeli kiedykolwiek jeszcze psu się to przytrafi to najlepiej by było, gdyby pobrane zostały próbki do analizy. Zanim wejdą jakiekolwiek leki.


Kurczę, aż tak źle to nie wyglądało, ale na tych zdjęciach jest już bardzo zaawansowana ta choroba... Poszukam jeszcze w necie, dzięki :-) I jak tylko pojawią się nowe placki, polecę do dermatologa, zanim jakieś leki wejdą w grę...

isabelle30 - 2012-10-21, 10:48

Ja znam astka który cierpi na dermatozę cynkozależną. Odkąd dostaje cynk w pigułach ma się dobrze
ciocia_mlotek - 2012-10-21, 13:30

isabelle30 napisał/a:
Ja znam astka który cierpi na dermatozę cynkozależną. Odkąd dostaje cynk w pigułach ma się dobrze


Czyli nie tylko rasy północy. Ale tak czy owak najpierw jednak badania, diagnostyka a dopiero leki i suplementy konkretne. Żeby nie zaszkodzić bardziej niż pomóc

Anonymous - 2012-10-21, 13:40

Przepraszam, że tak późno ale juz podaję namiary
dr Beata Koperska - 602 473 883
dr Beata Ignacak -Milewska 22 780517129

trzymam kciuki
Ania

bura4 - 2012-10-21, 14:56

koniczynka napisał/a:
bura4 napisał/a:
Sporo bywa na słońcu więc tranu nie dawałam na razie.


Ja tylko szybko sprostuję- psy i koty w przeciwieństwie do ludzi nie syntetyzują witaminy D przy udziale promieni słonecznych i musi być ona dostarczona w całości z pożywienia.


O proszę. Czyli ten blady nochal może być związany z brakiem?? Jedyna wersja wątroby (która chyba sporo D zawiera) pies dostaje w ciasteczkach wątróbkowych używanych przez nas do szkolenia...

bura4 - 2012-10-21, 15:17

anna187 napisał/a:
Biorezonans robiłam u dr Beaty Milewskiej oraz u dr Beaty Koperskiej.
Pozdrawiam
Ania


Ja robiłam u dr Wojciechowskiej, bo mi ja polecili psiarze z Molosów. Nie wiem, jak ma teraz traktowac te wyniki... Nie wiem, czy obecny stan uszu mam brać jako oznakę uczulenia się na to co je czy jako po prostu zdarzające sie zapalenie uszu. Normalnie już nic nie wiem.

isabelle30 - 2012-10-21, 16:47

bura4 napisał/a:
koniczynka napisał/a:
bura4 napisał/a:
Sporo bywa na słońcu więc tranu nie dawałam na razie.


Ja tylko szybko sprostuję- psy i koty w przeciwieństwie do ludzi nie syntetyzują witaminy D przy udziale promieni słonecznych i musi być ona dostarczona w całości z pożywienia.


O proszę. Czyli ten blady nochal może być związany z brakiem?? Jedyna wersja wątroby (która chyba sporo D zawiera) pies dostaje w ciasteczkach wątróbkowych używanych przez nas do szkolenia...


Biały nos jest spowodowany defektem genetycznym...obawiam się ze już nic na to nie poradzisz. Bardzo często defekt ten bywa u goldenów, labów, flatów,
Pies do roku ma ładnie wybarwiony nos a potem mu blednie. Zimą jest jasniejszy, latem ciemniejszy ale już nigdy nie staje się czarny. Tak zwany "zimowy nos"

koniczynka - 2012-10-21, 17:15

[quote="bura4"]
koniczynka napisał/a:
Jedyna wersja wątroby (która chyba sporo D zawiera) pies dostaje w ciasteczkach wątróbkowych używanych przez nas do szkolenia...


A czy używasz tranu zamiast wątroby? Wątroba zawiera przede wszystkim dużo witaminy A, ale także całkiem sporo witaminy D.

bura4 - 2012-10-21, 19:30

Nie używam tranu w ogóle. Chyba trzeba zacząć?


Isabelle30 nie wiem na ile to defekt, pies ogólnie ma genialny pigment (skóra, oczy, fafle, nawet podbrzusze) a nos w lecie był czarny (owszem, zimą był taki jak teraz). Ja myślę, że jednak to może być brak czegoś.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group