Aniek - 2013-03-18, 21:55 Eh, pogadam z tą kumpela, która brała konia, może odsprzeda - sytuacja podbramkowa, powinna zrozumieć.
Najgorsze, że tak jak mówisz Lila, pewnie nigdy się nie dowiemy o co "poszło", równie dobrze jakaś głupata, która uruchomiła lawinę (jak czipsy u koleżanki Isabelle).
Zobaczymy jak jutro. Niby z oka schodzi, ale cały łeb, boki, łapy ma w takich zgrubieniach, widocznych pod światło. Na plus, że na razie się nie drapie. Śpi.
Dziewczyny, co myslicie o sensitescie w laboklinie, wet w 24h podpowiedział, że warto zrobić za jakieś 2tyg jak steryd zostanie całkowicie wydalony. Warto?Sihaya - 2013-03-18, 22:10 Pogadaj w sprawie tej koniny, a jak się nie uda to ja Ci wyślę na cito kurierem w czwartek.
W Wawie też macie koninę w sklepie mięsnym tuż przy rondzie na gen. Zajączka, ale Iza mówiła, że ceny insze są, znaczy sporo wyższe.
Jak łapy i boki ma spuchnięte - to jest to alergia pokarmowa jednak! Na wyjście alergenu z organizmu potrzeba nawet do 6 tyg. czasu. Cierpliwości Aniek, będzie dobrze. Dla szybszego oczyszczania możesz psu podawać napary z korzenia lukrecji i astragalusa albo z lukrecji i ostrożenia polnego (do kupienia w aptece ziółka - wszystko poza astragalusem).
Jak nie uda Ci się zdobyć tej koniny na jutro, kup mu rybkę - białą, morską i podaj lekko podgotowaną albo zupełnie na surowo (może być z niewielkim dodatkiem ziemniaków ugotowanych).Aniek - 2013-03-18, 22:17 Ok, będzie konina, 4 kg koleżanka odda, będzie na początek, żeby sprawdzić reakcję, potem będziemy myśleć skąd wziąć więcej ewentualnie.
Czyli od jutra samo mięso, bez warzyw i bez supli. 0,5kg dziennie? Więcej?
Nawiedzę jutro aptekę, kupię ziółka dodatkowo.
Dziękuję Wszystkim! za szybką reakcję, dam jutro znać co i jak, musi być dobrze!Sihaya - 2013-03-18, 22:20 Super! Trzymam mocno kciuki
Ziółka i resztę zamów z rańca w aptece, jak nie będzie to ściągną na popołudnie.Amanita - 2013-03-18, 22:42 Ja mam jeszcze trochę mielonej koniny z ost. Dostawy. Jeśli potrzebujesz to daj znać. Co do homeopatycznych leków, pewnie dostaniesz wszystko w aptece na ul. Miłej. To b. Blisko Klifa na Towarowej.
Ja w listopadzie miałam atak alergicznej wysypki u siebie. Pierwszy raz w życiu. Koszmar. Sterydy, maści, cuda... Po dwoch tygodniach wyjetych z życia poszłam do homeopaty. Kazał lyknac duuuzo węgla na początek, potem coś z homeopatycznych kuleczek i zapowiedział, ze po 4 dniach mi przejdzie. Przeszło. Do dzisiaj 0 problemów. Odpukac oczywiście.
Z wetow to Ula Helmann leczy w Wawie homeopatia. Mój jeden kot na jej widok pokazuje brzuszek do drapania uważam ze to rewelacyjna rekomendacja Aniek - 2013-03-18, 22:46 Dzięki Amanita będę się zgłaszać jakby zabrakło
Pod Klifa wpadnę w drodze do pracy, dzięki za namiar :)
Kurcze, współczuję takich napadów, masakra ;/ Jak patrzę co się z futrem dzieje, to u ludzia pewnie jeszcze gorzej :/isabelle30 - 2013-03-19, 07:47 Brutus miał zrobiony sensitest w Laboklinie. Potwierdził moje podejrzenia - wołowina i wszystko co z krowa związane jest be i wynik jest na 5/5. Dowiedziałam się także że baran nie dla nas. A na indyka trza uważać bo podawany za często w końcu da objawy (teraz wynik na 1/5).
Chyba warto było wydac kase na to badanie
Aniek jak będziesz nastepnym razem jechac do Łodzi to trzeba zamówić koninę, oni tam mają w ofercie też lejenia, sarnę, strusia...Amanita - 2013-03-19, 11:52 Apteka nieści się na ul. Miła 33. Na pewno są jeszcze inne ale z tej akurat korzystam.
Trzymam kciuki za to Twoje niebieskie cudo.Sandra - 2013-03-19, 12:06
Cytat:
Jak patrzę co się z futrem dzieje, to u ludzia pewnie jeszcze gorzej :/
Z osobistych doświadczeń wiem, że miejsca po opuchliźnie są wrażliwe.
Obejrzyj psu japę wewnątrz, może mieć na śluzówkach wylewy i to są najbardziej obolałe miejsca.
Amanita napisał/a:
Apteka nieści się na ul. Miła 33
...dojazd od ul Smoczej.
Amanita napisał/a:
potem coś z homeopatycznych kuleczek
....może masz gdzieś opakowanie ???
A propos' testów.
Na przestrzeni 6 lat miałam zrobione wszystkie z możliwych, z krwi również. NIC
Po dokształcaniu się i rozmowach z kolejnymi alergologami odkryłam, że u mnie występuje alergia "krzyżowa" mówiąc polskim językiem np. jabłko+coś.
Nie do wykrycia w testach. Coraz częstsza niestety. Prawda jest taka, że nasza żywność ogólnie mówiąc jest konserwowana jeszcze za życia zwierząt i roślin.
Monsanto i jemu podobni rządzą.
Dopóki tak będzie wszyscy mieszkańcy Ziemi coraz częściej będą chorować w reakcji na pochodne trucizn wchłoniętych przez faunę i florę.
Kolejne generacje leków antyhistaminowych przestaną dawać sobie radę, bo natura będzie nas wyprzedzała o krok. To nie jest wojna do wygrania. Amanita - 2013-03-19, 13:29 To co pamiętam to urtica urens 15 CH i coś jeszcze ??? Sprawdzę wieczorem, może mam gdzieś zapisane.
Ale z tego co się orientuję to homeopaci dobierają leki bardzo indywidualnie i tu chyba nie ma takich procedur jak w leczeniu alopatycznym.
Akurat ja miałam taki jednorazowy, tfu, tfu, napad i ponoć to było pokarmowe - zjadłam jakieś świństwo i organizm nie dał rady inaczej tego wyrzucić jak przez skórę.Aniek - 2013-03-19, 16:51 Ok, z pychola opuchlizna zeszła, ma jeszcze leciutkie nierówności na łapie, ale mało widoczne, może mi się wydawać heh. Koń się właśnie rozmraża (mam nadzieję, że moja największa końska miłość z czasów podstawówki mi wybaczy patrząc na to z końskiego nieba ). Dostanie 400g ok 19tej.
Kupiłam Sulphur...to jakiś trudno dostępny specyfik chyba, w 4 aptekach nie mieli, mówili że nawet w magazynach hurtowni brak, dostałam dopiero...uwaga!...w mojej najbliższej aptece pod samym domem - ostatnie opakowanie, więc futro dostało 3 kulki. Dam dzisiaj jeszcze raz.
Ziół nie mieli. Sprowadzą mi na czwartek.
Namiary do Pani Uli się przydadzą pewnie, ale najpierw chcę podejść do naszego weta, zobaczyć co powie, zna psa, jego przeboje wczesniejsze, może znajdzie jakiś punkt zaczepienia. Jeśli nie - będziemy próbować.
Jak długo dawać mu samo mięso? I ile gram dziennie? Według wzoru powinien dostawac ok 0,9kg dziennie wszystkiego, jakieś 350-360g mięsa czystego. Dorzucić do mięsa coś wapniowego (mączka ze skorupek, mam trochę mączki z alg w próbce), czy na razie się nie martwić? Jak długo takie żywienie powinno trwac?
Uf...dużo pytań, wybaczcie, ale wolę dmuchać na zimne Sihaya - 2013-03-19, 17:36 Aniek, cieszę się, że coś drgnęło. To steryd trzyma te objawy w ryzach. Sulphur 9 CH powinien rozpędzić tę alergię. Potem wejdziecie na 15 CH, potem na 30 CH. Zobaczymy po kolei co się będzie działo.
Do Uli mogłabyś się z psiakiem pofatygować. Ona jest wetką o bardzo szerokich horyzontach, myśli i czuje inaczej niż inni weci, ma ciekawe i niebagatelne koncepcje, a zwierzaki ją uwielbiają. Tu jest do niej kontakt: http://www.homeowet.pl/
Jeśli chodzi o mięsko, na pewno powinny znaleźć się w codziennym menu także i kości, ale ile czego, tu niestety nie podpowiem . Mączkę ze skorup jajecznych oczywiście można psu dawać.isabelle30 - 2013-03-19, 17:36 Jeżeli pies jadł do tej pory jaja i mączkę ze skorupek to nie rezygnuj z tego teraz. Mozesz dać jako węglowodan najbezpieczniejsze źródło - marchew gotowaną lub rozgotowany ziemniak. I pozostań przy tych dwóch składnikach przez chwilę.Aniek - 2013-03-19, 17:45 Gabinet "Pod Anielskimi Skrzydłami" - świetna nazwa :) Tak zachwalacie, może rzeczywiście warto.
Podsumowują, od dzisiaj przez jakiś czas w repertuarze:
- konina - 0,5kg na dzień czy więcej?
- marchew/ziemniak gotowany
- skorupki z jaj - pół łyżeczki na pół kg mięsa wystarczy?
- żółtko 3-4 razy w tygodniu?
- sulphur 9CH 3x3 kulki
Jeszcze jedno...lezy to moje futro sobie teraz na podłodze i słyszę z drugiej polowy pokoju jak mu się w kichach przelewa, bulgocze strasznie, kupa na spacerze poszła lekko rozwolniona, śluzowata, czy to może mieć jakiś związek z całą resztą?Bianka 4 - 2013-03-19, 18:01 Na stronie jest nieaktualny telefon do gabinetu. Wysyłam Ci namiary na PW