http://www.fretka.pl/e4u....ia+500+ml&x=500Sihaya - 2012-01-06, 21:46 Z lenistwa i braku czasu nie chce mi się szukać konkretniejszych informacji ale w podlinkowanych opisach produktu nie znalazłam hasła: olej tłoczony na zimno!Margot - 2012-01-24, 22:05 Dzisiaj mam dzień pełen wątpliwości, więc kontynuuję proces zadawania pytań.
Czy kupując czysty olej z łososia, należy go jakoś szczególnie chronić przed procesem utleniania. Mam na myśli dodawanie antyutleniaczy, takich jak witamina E.
Jak wy postępujecie?
Sihaya wspominała jeszcze na Chatulu, że dla podtrzymania świeżości dodaje 200mg wit. E na 100 ml oleju (wybiera taką witaminę, która nie zawiesza się w tłuszczu arachidonowym). Sihaya, czy mogłabyś podać jaką konkretnie wit. E stosujesz?
Ja kupuję zwykle butelki 300ml Salmopetu i na 4 koty zużywam go w ok. 40-45 dni (wg producenta olej należy zużyć do 3 miesięcy po otwarciu). Otwieram go jednak codziennie, czasem 2x dziennie i obawiam się, czy po pewnym czasie ten olej, zamiast mieć działanie dobroczynne, nie narobi szkód w organizmach kocich. Dodam, że oczywiście przechowuję go w lodówce, z dodatkowym zamknięciem w postaci kubeczka - miarki, który dodatkowo wydaje się zamykać dostęp powietrza.
Czy mogę prosić jeszcze o jakieś sugestie co do właściwego postępowania?_Jadis_ - 2012-01-24, 22:11 Ja swoj olej trzymam w lodowce. Jest w ciemnej szlanej buteleczce co niby ma go chronic przez zgubnym dzialaniem swiatla a otweram 2 razy w miesiacu jak robie mieszanke i to staram sie na jak najkrocej. Olej przelewam do kieliszka z ktorego dozuje za pomoca strzykawki a reszta czeka zamknieta. Potem znow siup do lodowki. NIe dodaje wit E - wiec na ten temat sie nie wypowiem.
A olej jest marki LUnderlandkoniczynka - 2012-01-24, 22:46 Ja robię identycznie jak Jadis i używam tego samego oleju. Producent podaje, żeby po otwarciu trzymać olej w lodówce i zużyć w ciągu 8 tygodni. Trzymam olej cały czas w lodówce, szczelnie zamknięty i wyciągam kilka razy w miesiącu dosłownie na 5s jak robię mieszankę, po czym od razu szczelnie zakręcam i wstawiam znów do lodówki. Także nie dodaję witaminy E.karola7 - 2012-01-30, 17:41 Mam pytanie dotyczące tego oleju :
Kupiłam go kilka miesięcy temu, wrzuciłam do szafki i o nim zapomniałam.
Olej był cały czas w chłodzie, zapakowany, nigdy nieotwierany, termin ważności ma ok.
Gdy go kupowałam o olejach i ogólnie o Barfie wiedziałam niewiele, czy on się do czegoś nada? Można bezpiecznie podać go kotom ? To mieszanka oleju z pstrąga i łososia.Sandra - 2012-02-10, 11:33 Ile dodać wit. E, do 1 litrowej butelki Oleju z łososia Kronch Lakseolie, w celu poprawnego zakonserwowania ?dagnes - 2012-02-10, 13:54
Margot napisał/a:
Czy kupując czysty olej z łososia, należy go jakoś szczególnie chronić przed procesem utleniania. Mam na myśli dodawanie antyutleniaczy, takich jak witamina E.
Jeśli kupiony olej nie zawiera witaminy E (lub, lepiej, mieszaniny tokoferoli), to dobrze jest dodać ją samodzielnie do oleju. Jeśli nie zużywamy takiego oleju bardzo szybko, w ciągu paru dni i otwieramy wielokrotnie butelkę, to nawet przy przechowywaniu opakowania w lodówce, proces utleniania będzie miał miejsce. Będzie oczywiście wolniejszy niż w temperaturze pokojowej, ale nie ustanie zupełnie. O samej witaminie E można poczytać tutaj:
http://www.barfnyswiat.or...php?p=3404#3404
W przypadku konserwowania oleju, lepszym preparatem od czystej witaminy E (alfa-tokoferol) jest mieszanina tokoferoli. Alfa-tokoferol ma największą aktywność ze wszystkich tokoferoli w temperaturze ciała, dlatego tylko on jest uznawany za witaminę. Pozostałe tokoferole, naturalnie wytwarzane przez rośliny, służą tym roślinom jako ochrona w niższych temperaturach i właśnie w tych temperaturach są aktywne, dając najlepszy efekt synergiczny, gdy są wszystkie razem. Stąd, do konserwacji tłuszczu np. w karmach dla kotów używane są mieszaniny tokoferoli i dlatego dobrze jest użyć takiego preparatu do zakonserwowania oleju z łososia.
Sandra napisał/a:
Ile dodać wit. E, do 1 litrowej butelki Oleju z łososia Kronch Lakseolie, w celu poprawnego zakonserwowania ?
Większość znanych mi źródeł zaleca jako dawkę minimalną 0,4mg witaminy E na 1g nienasyconych kwasów tłuszczowych, niektórzy piszą, że ta dawka powinna obejmować tylko wielonienasycone kwasy tłuszczowe (PUFA).
Jako dawkę tzw. wystarczającą przyjmuje się 0,6mg witaminy E na 1g nienasyconych kwasów tłuszczowych, natomiast za dawkę optymalną 0,9mg witaminy E na 1g nienasyconych kwasów tłuszczowych (lub PUFA).
Najwyższą dawkę zaleca Ś. Ziemlański, bo aż 1,2mg witaminy E na 1g nienasyconych kwasów tłuszczowych ("Normy Żywienia człowieka" Ziemlański i in.)
Biorąc pod uwagę to, że średnio około 80% oleju z łososia stanowią kwasy tłuszczowe nienasycone, a wielonienasycone około 30-35%, można przyjąć dawkę około 1IU witaminy E na 1g oleju za bezpieczną (1mg wit. E = 1,49 IU), zważywszy, że przecież jednonienasycone kwasy tłuszczowe także ulegają utlenieniu, nie tylko wielonienasycone (dodanie 1mg tj. 1,49 IU też nie będzie dawką zbyt dużą, zważywszy, że np. w 1g oleju z kiełków pszenicy znajduje się około 2,2 IU witaminy E).
Witaminę E należy dolać do butelki i delikatnie wymieszać, zamknąć szczelnie i odstawić do lodówki (w butelce z ciemnego szkła oczywiście). Ta witamina E, którą dodaje się do oleju jako jego przeciwutleniacz nie powinna być doliczana do bilansu mieszanki barfowej.
Gdyby ktoś miał co do tego wątpliwości, to podaję, że witamina E, ze wszystkich witamin rozpuszczalnych w tłuszczach jest najmniej toksyczna w przypadku przedawkowania. Więc nie należy obawiać się ewentualnych skutków przy dawkach rzędu 1-3 IU dziennie, bo tyle maksymalnie kot otrzyma z dzienną dawką oleju. Dzienna norma dla witaminy E wynosi 2-3 IU na 1 kg wagi ciała kota (dla 4 kg kota to 8-12 IU), więc to, co otrzyma z olejem ma niewielkie znaczenie przy obserwowanych toksycznych dawkach liczonych w setkach lub nawet tysiącach IU dziennie.
Kupiłam go kilka miesięcy temu, wrzuciłam do szafki i o nim zapomniałam.
Olej był cały czas w chłodzie, zapakowany, nigdy nieotwierany, termin ważności ma ok.
W opisie zawarta jest informacja, że zawiera on witaminę E, co powinno było go trochę zakonserwować (nie ma jednak informacji o tym, ile jej zawiera, więc nie wiadomo na ile skutecznie jest zakonserwowany). Jeśli nie był otwierany i data ważności jest OK, to sądzę, że nie powinno było się z nim nic groźnego stać, nawet gdy witaminy E jest w nim mniej niż optimum. Na marginesie - zauważyłam, że to nie jest czysty olej z łososia, lecz mieszanina z olejami roślinnymi. Na przyszłość zwróć uwagę aby preparat był 100% olejem z łososia, bo oleje roślinne kotu się nie przydadzą.yerba - 2012-07-09, 12:41 Mam pytanie dotyczące jeszcze konserwacji oleju z łososia.
Przeczytałam wątki ("olej z łososia" i "witamina E" a przede wszystkim powyższy post dagnes), ale nadal sama nie potrafię przeliczyć ile mam dodać kapsułek witaminy E na 300 ml oleju Salmopetu.
Czy można zakonserwować Tokovitem? W opisie- Naturalna witamina E (d-alpha-tocopherol), czyli powinna być w porządku? Czy lepiej proponowaną w wątku z witaminą E - http://www.solgar.pl/products/33.html ?
Wolałabym zakonserwować olej, ponieważ chciałabym go podawać kociastym codziennie (dopiero początek drogi BARF).
Proszę o pomoc, bo się pogubiłam w IU, mg i ml. Aisha - 2012-07-09, 13:17 A ja mam Witamine E z Lilli's Bar taka http://www.lillysbar.de/e...19/Products/146
Czy moge nia konserwowac olej z lososia? Tez sie gubie z tym przeliczaniem, milo by bylo jak by ktos mogl pomoc Na 300ml oleju ile potrzeba tej witaminy E?Sandra - 2012-07-09, 14:17 Dagnes zaleca;
Cytat:
można przyjąć dawkę około 1IU witaminy E na 1g oleju za bezpieczną (1mg wit. E = 1,49 IU),
Aisha - 2012-07-09, 14:34 1 kropla wynosi 20mg witaminy E , ile trzeba dodac do 300 ml oleju? A czy ona sie nadaje do konserwowania?Sandra - 2012-07-09, 15:00 Każda witamina E jest dobra do konserwacji, ale jak wiesz są lepsze i gorsze. Najlepsze to mieszanina organicznych tokoferoli.
Ale do rzeczy.
W jednej kropli wit E jest ok 30 I.E, przy uproszczonym założeniu, że 1gram=1ml oleju należy do 300 ml oleju dodać 10 kropli witaminy E.
Uwaga: założenia są nie aptekarskie, bo 1g oleju to ok.1,2 ml, a 1 kropla wit E to 29,8 I.E, ale nie przejmujmy się tym bo różne źródła dopuszczają różne ilość wit. E do konserwacji. Przedawkowanie wit. E nie jest szkodliwe.
Mam nadzieje, że nie popełniłam dużego błędu. Annazoo - 2012-07-09, 15:09 A czy to ma jakąś nazwę handlowa? Czy jak poproszę w aptece o "organiczną mieszaninę tokoferoli" to dadzą mi bez zmyłki co potrzeba?Sandra - 2012-07-09, 15:09
yerba napisał/a:
Czy można zakonserwować Tokovitem? W opisie- Naturalna witamina E (d-alpha-tocopherol), czyli powinna być w porządku? Czy lepiej proponowaną w wątku z witaminą E - http://www.solgar.pl/products/33.html ?
Do konserwacji najlepsza jest płynna (ja użyłam Tokovit), bo wiesz ile kropli nakapiesz, a ta z linku Solgar jest w kapsułkach, zawsze zostanie w środku, a szkoda...
Najlepsze są mieszanki tokoferoli, ale nie dajmy się zwariować
annazo napisał/a:
A czy to ma jakąś nazwę handlowa? Czy jak poproszę w aptece o "organiczną mieszaninę tokoferoli" to dadzą mi bez zmyłki co potrzeba?
Dawniej chciałam znaleźć najlepsiejszą złożona z 4 tokoferoli, ale i cena i chyba jeszcze coś mnie zniechęciło. Przecież ten olej zużyjesz w miarę szybko, a i w lodówce go będziesz trzymać i za często nie otwierać, tylko jak dziergasz mieszanki.
Nazwy handlowe jak wiesz to tylko nazwy....rosną jak grzyby po deszczu.
Farmaceuta, sprawdzi w swych mądrych księgach i powie, a jak nie ma to zamówi, albo i nie.... Różne źródełka podają, że organiczne są skuteczniejsze o 50% od syntetycznych.