To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

BARF dla psów chorych i szczególnej troski - BARF w chorobach nerek

Sihaya - 2012-07-19, 21:19

magdo_z, nie bardzo się orientuję, jak powinna wyglądać dieta psiaka z PNN :-(
BosmAnka - 2012-07-21, 08:17

Margot, dziękuję, Bosman dostaje Azodyl od pół roku.

Sihaya, nie stawiam żadnej hipotezy. Doradzam tylko ostrożność, bo nie chcę, żeby ktoś niechcący zaszkodził psu.

magda_z - 2012-07-21, 14:16

My za miesiąc jedziemy na badania i mam nadzieję, że gorzej nie będzie ;-)
Sihaya - 2012-07-31, 21:14

BosmAnka napisał/a:
Margot, dziękuję, Bosman dostaje Azodyl od pół roku.

Sihaya, nie stawiam żadnej hipotezy. Doradzam tylko ostrożność, bo nie chcę, żeby ktoś niechcący zaszkodził psu.


BosmAnko, jest wiele czynników, które w przypadku psa z PNN budzą niepokój właściciela. Jeżeli następuje proces obumierania nefronów, żadna dieta ich nie zregeneruje. Możemy tylko liczyć na to, że ten proces będzie przebiegał wolniej i warto robić wszystko, co zaowocuje poprawą samopoczucia u psa.

magda_z - 2012-08-22, 11:55

A my mamy problem :-( Pongo odmawia jedzenia...
Z początku było wszystko ok, dopóki Pongo nie zaczął odmawiać samych posiłków warzywno-owocowych. Przez jakiś czas mieszałam mu mięso z warzywami i było ok. Ale jakiś tydzień temu Pongo stwierdził, że on i tak surowych warzyw jeść nie będzie. Z początku wybierał z miski samo mięso, warzywa zostawiał albo wypluwał naokoło miski, a teraz już w ogóle posiłku tknąć nie chce. Samo mięso owszem zje. Ja już nie wiem co robić, głodzić go nie mogę, bo dopiero co go podtuczyłam do prawidłowej wagi, a rezygnować BARFu nie chcę. Ostatnio zostało mi z obiadu trochę ryżu, zmieszałam go z surowym mięsem i warzywami i pies zjadł ze smakiem... Gotowane warzywa też normalnie zjada.
Myślicie, że dobrym pomysłem będzie dawać mu na obiad 300g samego mięsa, a wieczorem 300g ugotowanych warzyw? Na samo gotowane przechodzić nie chcę, o suchej karmie już nie wspominając.
Pomóżcie :-(

Sihaya - 2012-08-22, 12:24

Witaj,
Ja się nie orientuję, jak długo można tolerować fakt, że pies nie je albo je bardzo mało. Myślę, że ten okres u chorego osobnika nie może trwać długo, dlatego podawałabym na Twoim miejscu to na co pies aktualnie ma ochotę, byleby z tym ryżem nie przesadzić.
Dieta 50% mięsa / 50% warzyw nie wiem czy będzie odpowiednia. Co z wapniem? Suplementujesz go psiakowi? Jakieś inne suplementy dodajesz?
Może warto zastanowić się nad wykonaniem rekomendowanych w przypadku nerkowców badań krwi i moczu?

magda_z - 2012-08-22, 17:30

Pongo ma apetyt. To nie tak, że nie chce jeść w ogóle. Tylko on najchętniej jadłby to co akurat nie jest dla niego zdrowe.
Dwa miesiące temu Pongo miał przekroczony wapń we krwi więc nie podaję mu żadnych wapniowych suplementów. W przyszłym tygodniu idziemy znów zbadać krew i jeśli będzie niedobór wapnia to będę dawać Pongowi zmielone skorupki jaj. Z innych dodatków daję Alusal wyłapujący fosfor, olej z łososia, tabletki moczopędne na bazie żurawiny i pietruszki (ale po skończeniu opakowania nie będę kupować następnego a tabletki zastąpię naturalną natką pietruszki), tabletki na stawy firmy Dolfos i herbatkę z pokrzywy.
Pongo jest pod stałą opieką weterynarza i na bieżąco ma robione badania krwi i moczu.

magda_z - 2012-08-27, 19:43

Dzisiaj Pongo miał badaną krew. I pochwalę się, że jest poprawa :-D
Mocznik dość mocno spadł, kreatynina w sumie troszeczkę, ale też spadła!
Teraz czekam na wyniki wapnia i fosforu.

Cherryszelma - 2013-03-01, 16:44
Temat postu: Żywienie w chorobach nerek
Witam!

Dziś właśnie dowiedziałam się po kolejnych badaniach i USG, że moja suczka - Szelma ma dysplazję nerek. Wyniki biopsji będą za ok 3 tygodnie. Mała ma w tej chwili 9 miesięcy - Owczarek Niemiecki Długowłosy.

Czy ktoś z tu obecnych miał podobne doświadczenie? Jak długo żyły wasze zwierzaki z tą chorobą?

Margot - 2013-03-01, 18:00

Cherryszelma,
Bardzo współczuję takiej diagnozy. A czy u suczki rozwinęła się już przewlekła niewydolność nerek?. Dysplazja nerek, niestety, prędzej czy później prowadzi do PNN (czytałam, że u psów rozwija się w ciągu 1-2 lat). Jak wyszły wyniki moczu (ciężar właściwy) i biochemii krwi?
Jedno jest pewne, skoro jesteś świadoma tego schorzenia u suczki, będziesz musiała dbać o nią jak o psa z PNN, czyli do końca jego życia przestrzegać pewnych zasad/zaleceń dietetycznych (niekoniecznie chodzi o stosowanie karm weterynaryjnych, my na forum propagujemy naturalne diety) i wykonywać regularne badania m.in. krwi i moczu.
Ja akurat mam młode koty chore na PNN (chociaż przyczyna jego nie jest znana, nie jest nią dysplazja nerek) i chociaż jest to choroba terminalna, to duże znaczenie jeśli chodzi o komfort i długość życia zwierzaka, ma wczesne wykrycie choroby i wczesne wdrożenie postępowania oszczędzającego nerki ( w tym diety i dbania o odpowiednie nawodnienie).
Załączam Ci do poczytania link do wątku z naszego forum o żywieniu psów w chorobach nerek: http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=327.

Cherryszelma - 2013-03-01, 18:25

Dzięki za link, zaraz poczytam.

Wszystkie wyniki Szelmy są na stronie internetowej - link w podpisie, zakładka: ZDJĘCIA - CHERRY SZELMA WILCZE GNIAZDO

Chorobę wykryłam przypadkowo. Szelma ciągle na coś chorowała, 2 anginy, 3 kulawizny. Do tego ma rozwijającą się dysplazję biodrową. Uznałam, że za często coś jej dolega i zleciłam badania krwi - 31.01. tego roku.

Wyszły paskudne wyniki mocznika i leukocytów. Myśleliśmy, że to zapalenie, może nawet wtórne, po anginie. Niestety wyniki się nie poprawiały. Po 1. USG już było wiadomo, że nerki dziwnie wyglądają, ale ciagle była nadzieja, że to zmiana zapaleniowa. Dziś robiliśmy biopsję.

Margot - 2013-03-01, 19:30

Niestety, wszystkie wyniki wskazują, że psinka cierpi już na PNN. Nie do końca udało mi się odczytać cały opis USG, ale o nerkach akurat doczytałam.

Jeżeli jeszcze nie miałaś okazji zetknąć się z tą stroną
http://www.iris-kidney.co...aging_ckd.shtml
to bardzo polecam w ramach poszerzenia wiedzy.

W ramach kolejnych badań, sugerowałabym w przypadku moczu oznaczyć poziom kreatyniny i stosunek białko/kreatynina w moczu, celem oceny czy psinka nie ma białkomoczu (bo trochę tego białka w moczu jest, a nie powinno go tam być wcale, na podlinkowanej stronie IRIS jest więcej na temat białkomoczu). Może warto wykonać też badanie - posiew moczu wraz z antybiogramem, żeby wykluczyć infekcję pęcherza/nerek (białko w moczu, niższy ciężar, nabłonki, etc., no i te podwyższone leukocyty we krwi mogące świadczyć o infekcji bakteryjnej).
Zawsze u zwierzaka chorego na PNN warto też mierzyć ciśnienie krwi (jeżeli ma się taką możliwość (niewiele gabinetów dysponuje takim sprzętem), bo może być podwyższone lub może rosnąć w miarę zaawansowania choroby (a podwyższone może prowadzić do dalszych zniszczeń w nerkach).
Ja na chorobach psów nie znam się aż tak bardzo, ale jak czytam o PNN to widzę, że jest wiele analogii jeżeli chodzi o rozwój objawów i sposoby leczenia u psów i kotów.

Gdybyś miała kiedyś potrzebę skonsultowania korespondencyjnego wyników z nefrologiem zwierzęcym, podsyłam link : http://www.nerkiwet.pl/

Cherryszelma - 2013-03-01, 21:40

Dzięki wielkie!

Ona już ma lek na ciśnienie, od razu dostała, sikała krwią po całym gabinecie jak jej pobierali.

Teraz ciśnienie jest ok.

Dostaje tez Ipakitine do karmy. Na razie TROVET dla nerkowców, ale chciałabym barfa, tylko szkopuł w tym, że ona ma sensacje żołądkowe po owocach i warzywach.....

Margot - 2013-03-01, 22:16

Mam nadzieję, że ciśnienie miała badane kilkukrotnie. Niektórzy weci przepisują bezmyśnie zwierzakom, u których stwierdzą problem z nerkami, całą masę leków na nadciśnienie, moczopędnych, na zbijanie fosforu bez zwracania uwagi na wyniki badań lub nawet co gorsza nie mając kompletu badań oraz oczywiście karmę leczniczą.

Co do karmy Trovet, jesli jest to karma sucha (nawet nie wiem czy jest mokra), to to już zupełnie niedobry wybór. Sucha karma wyciąga wodę i prowadzi do odwodnienia, które potem trzeba będzie wyrównać kroplówkami, obicążając w ten sposób układ krążenia (takie błędne koło).

Jeśli chodzi o wyłapywacz fosforu (bo musicie zbijać), nie wiem czy nie lepszy byłby Alusal w tabletkach 500mg (tylko nie tych do ssania o smaku miętowym). Ipakitine podnosi poziom wapnia i wspólczynnik CaxP (iloczyn wapnia i fosforu we krwi). Nadmiar wapnia, złaszcza przy wysokim fosforze (a taka sytuacja ma miejsce u Was) jest szkodliwy dla nerek.

Ponieważ, tak jak wspomniałam jest wiele analogii jeśli chodzi o żywienie i leczenie psów i kotów z PNN, poczytaj sobie również w wolnej chwili wątek koci o żywieniu w chorobach nerek:
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=3427

Cherryszelma - 2013-03-01, 22:21

Miała mierzone.

Ipakitine zaleciło już dwóch wetów, w tym z kliniki dr Ingarden

Jak chodzi o wodę to zawsze duużo piła

Dzięki za wszelkie rady :-D



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group