BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
Archiwum - Receptariusz (część 1)
13ka - 2011-10-12, 19:08 Mini porcje.
Nie zawsze w sklepie dostaje to co potrzebuję do mieszanki więc jeśli jednego dnia mila Pani zostawia mi wołowinę to ją biorę bez mrugnięcia okiem i mielę porcjując na jeden posiłek, innego dnia indyk, kurczak itp itd. Jest mi tak wygodniej do tego sierść nie je cały dzień tego samego. Wieczorem wyjmuję 3 kulki, dodaje suplementy i finał :)/
Krew/tauryna/drożdże
pakiet od Sihayi
Sól.
Nie dodaję bo ... sama nie wiem ;(((karola7 - 2011-10-12, 19:12 Poczytaj o soli, wszystko jest wyjaśnione dlaczego się ją dodaje, na początku miałam wątpliwości no bo jak to kotu sól - a po co ? A przecież wnętrzności, płyny ustrojowe żyjątek na które poluje kot w naturze właśnie tę sól zawierają.iceangel - 2011-10-12, 20:13 sól jest bardzo istotnym dodatkiem, najlepiej himalajska lub niejodowana z Kłodawy, pozwala utrzymać właściwy stosunek potasu i sodu, podając kotom barf nie podajemy im wielu części, które koty w naturze zjadają, jak podroby, mózg, zawartość żoładka ofiary, jaja, robale itp. Suplementy mają przybliżyć mięso kurze/wołowe/baranie do tego, co w naturze zjada kot, każdy z nich jest istotny. Rezygnacja z soli, czy krwi lub oleju na dłuższą metę pozostawi niedobór w diecie, który może bardzo poważnie odbić się na zdrowiu kota, może nie za miesiąc, czy dwa, ale już za pół roku, czy rok problem może być widoczny i trudny do skorygowania.
na początku to wszystko wydaje się trudne do ogarnięcia i kolejne suplementy wydają się tylko zawracaniem głowy, czy wręcz przesadą, ale jak wynika z doświadczenia wieloletnich barferów są to rzeczy niezbędne, żeby barf mógł być w pełni zbilansowaną dietą.
trzymam kciuki :)
P.S krew z forum ma inną wartość Fe niż ta podana w kalkulatorze, należy dodawać 30% więcej niż Fortain lub samemu zmienić wartości w kalkulatorze.maix - 2011-10-12, 20:29 Czyli jak rozumiem mrozisz poszczególne mięska oddzielnie, w postaci np kulek i codziennie robisz nowe mieszanki? Ok, ale miniporcje się ciężko suplementuje, najlepiej z wagą jubilerską. Przy tym systemie będzie lepiej jak zrezygnujesz z dodawania grzbietów, których dodaje się niewiele (mało mięsa a więc i białka) i wyszłoby nam np 1-2g na porcyjkę. Wydaje mi się, że przy tej metodzie będzie duży błąd odmierzania suplementów np jak dodasz 0,3 żółtka, albo 0,15 kapsułki wit.E? Może jednak policzymy na 200 lub 300g?
Moja propozycja przepisu na porcję 200g mięsa:
indyk udo bez kości 80,0g
indyk serce 20,0g
indyk żołądek 20,0g
kurczak grzbiet ze skórą 0g nie dajemy
wołowina gulasz 20,0g
kurczak pierś bez skóry 60,0g
żółtko 0,5 szt
wątroba indyk 10,0g
tran z wątroby dorsza 0,2g
sól jodowana lub niejodowana 1g
Tokowit E100 - 0,2 kapsułki
drożdże 0,4g
krew wołowa w proszku 2,9g
skorupki 1.4g lub cytrynian wapnia 2,4g
mączka z wodorostów 0,27g - jeżeli sól będzie niejodowana, to 0,32g
tauryna 8,0g
warzywa 15,0g
woda 105g
Salmopet 4g
Jak widzisz nadal wychodzą bardzo małe i trudne do odmierzenia dawki. Dodanie grzbietów przy małych porcjach zawsze będzie skutkować niedoborem białka.
A może zastanów się nad zakupem EasyBarf?
EDIT poprawiłam ilość drożdży i krwiJustyna - 2011-10-12, 23:26 Witam Wszystkich
Mam pytanko co do przepisu, wyprobowalam juz gotowy przepis nr 1, teraz zrobilam nr 2 tez z gotowych przepisow. Kocurek wciana i nie grymasi Nie mam jeszcze kalkulatora ani maszynki do miesa, wszystko kroje, mam wszystkie naturalne suplementy bo to udalo mi sie kupic bez problemu (mieszkam w tej chwili w Irlandii) Czy moze ktos mi pomoc w skomponowaniu nastepnego przepisu, bo przejrzalam wszystkie pozostale gotowe przepisy i nie wiem czy np skore moglabym pokroic czy trzeba ja zmielic (brak maszynki ), o kosciach nie wspomne Z gory dziekuje za pomoc maix - 2011-10-13, 00:10 Witaj Justyno
Oczywiście, że możemy ci pomóc skomponować przepis, tylko napisz jakie rodzaje mięsa są dla ciebie dostępne i do zaakceptowania.
Fajnie, że dostałaś wszystkie suplementy bez problemu, najwidoczniej barfowanie w Irlandii jest dużo prostsze niż u nas... Suplementy sobie przeanalizuj na wszelki wypadek - w naszym dziale "Suplementy & Co" czy mówimy o tym samym
Część mięsa musi być zmielona, żeby móc rozprowadzić w niej suplementy, rozpuszczalne ale i nierozpuszczalne, jak np mielone skorupki. Powiedzmy, że chociaż 1/3 całej ilości mięsa powinna posłużyć za bazę suplementów.. Możesz kupić już zmielone mięso, albo poprosić o zmielenie w sklepie.
Nie wszyscy mielą kości, możesz sobie dać z tym spokój, jeżeli będziesz suplementować wapń (skorupki, cytrynian, mączka kostna). Bez maszynki raczej kości odpadają.
Skóry nie musisz mielić, nawet trudno się ją mieli, możesz drobno pokroić.mirela - 2011-10-13, 07:19 Wczoraj babcia dla wnusi przyniosła dwa gołąbki. Jednego zwinęłam dla sierści :).Kupiłam udźca z indyka, tłuste rosołowe z woła, wykroiłam kość (którą młody ogryzał dwie godziny) i mięsa było 70 dkg. Pokroiłam w dużą kostkę i do lodówki. Gołębia (niestety bez wnętrzności) zmieliłam w maszynce razem ze skórą z udźca i żółądkami z kuraka. Było tego przeszło 30 dkg, wymieszałam z mięsem pokrojonym w kostkę. FC i taurynę dodałam od razu , przed mrożeniem jeszcze do mięsa tylko z tego co czytam, to za mało wody dodałam :(, około 5 łyżek (tak mi się najlepiej miesza jak taka ciapka powstaje). Czy ta woda jest potrzebna, czy powinnam dodawać jej więcej ? I jeszcze pytanie odnośnie tych suplementów: dodałam wg rad 12,5g FC i 2g tauryny. Ale po wymieszaniu tego z wodą, ze zmielonym mięsem i tym pokrojonym w kostkę zaczęłam się zastanawiać, czy aby każda porcja będzie miała dokładnie wymierzone te suplementy ? Wiadomo, że jak w porcji znalazło się więcej mięsa mielonego to i więcej suplementów, natomiast gdzie trafło się więcej całych kawałków to mniej suplementów.
Coprawda raz dziennie idzie u nas Orijena i chyba zbytnio nie muszę się tym przejmować, ale jak przejdę w 100% na barfa to co ?
Koty wylizały wszystkie narzędzia użyte do produkcji barfa (całą maszynkę wylizały), w trakcie więc raczej powinny się bardzo cieszyć na zmianę diety (w trakcie przygotowania nawet do łapoczynów doszło, muszę wymyślić jak je izolować od siebie czy też od kuchnia).maix - 2011-10-13, 08:50 Mirello to super, ze twoje kociaki takie mięsożerne! To znak, ze mają silny instynkt samozachowawczy.
Woda - tak, musi być woda. Nie musisz dodawać całej wody przed zamrożeniem, wygodnie dolewać ciepłej (nie gorącej) wody do rozmrażanej porcji już przed podaniem, tylko woda musi się wchłonąć przez chwilę, zanim kot dostanie swoją miseczkę.
Jednorodność mieszanki - oczywiście naturalne jedzenie nie jest jednorodne Tylko przetworzone, sztuczne karmy mają taki sam skład w każdej puszcze i granulce. W naturze taka sytuacja nie występuje. Ale nie trzeba się tym przejmować za bardzo, statystycznie jednego dnia zjedzą więcej mielonego, drugiego dnia więcej krojonego, jednego dnia więcej indyka, innego dnia więcej kurczaka - w dłuższym okresie czasu to się bez problemu wyrównuje. Przecież my też nie jemy codziennie tej samej porcji zbilansowanej żywności
Z żywieniem kotów mamy czasem skłonność do popadania w perfekcjonizm i próbujemy je karmić doskonalej niż własne dzieci czy ktoś widział żeby przedszkolakowi wyliczać dzienne porcje jedzenia?
Orijenę możecie śmiało wyłączyć, bo widzę, że u was nie powinno być problemów
Powoli proponuję przyglądać się naturalnym suplementom lub Easy Barfmirela - 2011-10-13, 09:36 Na razie ma FC - wykorzystam go do końca a w tym czasie zajmę się kolekcjonowaniem suplementów.
Koty mam totalnie mięsozerne. Młody jak wcina to cały czas warczy (jak można podczas jedzenia warczeć ??) i zagląda gdzie jesteśmy albo gdzie jest Bandzior. Ogólnie przy mięsie widzę duże poddenerwowanie (mąż od samego początku mówił, że młody to wampir), koty wkurzone, nerwowe. Zastanawiam się, czy ich nie rozdzielać przy jedzeniu, bo Bandzior smakuje 40 minut porcyjkę a młody ... pochłania w ciągu jednej minuty. Zje swoje i Bandziora chce wygonić - więc łapoczyny gotowe.
Aha Bingo waży 4150 ale chcemy zejść poniżej 4000g (nadal mamy nadwagę) - porcja około 100g dziennie wystarczy ? Tzn dostawać będzie rano orijenę(20g ) i po południu 50g barfa.
Młody ma przeszło 2300 ale jest malutki (z lutego) to też myślałam, żeby tyle samo mu dawać orijeny i barfa. Czy dobrze myślę ?hipoteza - 2011-10-13, 10:07 wiem, że teraz powiem coś nie w temacie, ale muszę się wyrazić
stwierdzenie "łapoczyny" uważam za cudowne i szeroko się uśmiechnęłam od ranamaix - 2011-10-13, 10:41 Mirelo proponuję żebyś w kwestii odchudzania kotka i wielkości porcji zwróciła się o podpowiedzi w dziale ABC kociego barfa, zwłaszcza w sytuacji karmienia w sposób mieszany barf+suche - nie będziemy tu robić OT
Ja osobiście uważam, że takie mieszane żywienie nie jest zbyt szczęśliwe, bo organizm kota zupełnie inaczej trawi pożywienie mięsne, surowe, a inaczej suchą "karmę" - nawet nieśmiertelnego orijena I mogą się zdarzać (choć nie muszą) jakieś urozmaicenia brzuszkowe.
Jeśli chodzi o łapoczyny - niestety, czasem trzeba rozdzielać delikwentów do jedzenia. Warczenie ustanie, kiedy kociak przestanie traktować surowe jedzenia jako frykas, a zacznie jako normalne pożywienie. Warczy bo broni swojej pysznej zdobyczy To zawsze mnie rozczula, taki mały drapieżnik ze swoją zdobyczą 13ka - 2011-10-13, 15:09 Dotarłam ;)
maix mam bardzo dokładną wagę jubilerską (0,01)
suplementy to dla mnie nie problem :) przy tych moich porcjach,
zastanawiam się też jak to jest z tym niby super czystym tranem,
który czysty nie jest bo ładują w niego całkiem niezły mix żeby długo wytrzymał ;(.
To tak jak z Gerberkami, nie podawałam ich dziecku i nie podam ich kotu.
Czy też z solą o której pisała dagnes. U nas sól wielicka to podstawa,
tyle że lata świetności ma już za sobą jak się okazuje.
Po rannej wizycie w mięsnym postanowiłam się przeorganizować i spróbować zrobić mieszanką na dłuższy czas. Zobaczymy co z tego wyjdzie, najpierw czekam na dostawę mięsa.
Niewątpliwie jeszcze tu wrócę :)
Dziękuję wszystkim za korektę i cenne uwagi wzięłam do serca.
pozdrawiam
13kaJustyna - 2011-10-13, 18:32 Bardzo dziekuje Maix za odpowiedz
Co do suplementow to mam wszystkie naturalne, sprawdzalam z wasza lista wiec jestem pewna, ze sa dobre. Co do miesa to kocurek je raczej wszystko, od malego dostawal rozne rzeczy w formie raczej przysmakow wiec nowosci go nie przerazaja. Moge tu dostac praktycznie kazdy rodzaj miesa, najwiekszy wybor jest oczywiscie z owieczki (mieso + praktycznie kazdy rodzaj podrobow z niej), nie mam tez problemu z kurczakiem, wolowina (mieso+ tez prawie wszystkie podroby), z indyka natomiast moge dostac tylko mieso. Ryby tez praktycznie kazdego rodzaju, duzy plus mieszkania na wyspie, ze ryby sa codziennie swieze Z mieleniem miesa tez nie bedzie problemu, bo tak jak pisalas z sklepie mi je zmiela. Super, ze skory wystarczy pokroic, bo do tej pory wogole mu ich nie dawalam bo balam sie ze takie w kawalkach moga mu zaszkodzic (wiem, wiem gupolek ze mnie )
Gorąco pozdrawiam...maix - 2011-10-14, 07:50
13ka napisał/a:
zastanawiam się też jak to jest z tym niby super czystym tranem,
który czysty nie jest bo ładują w niego całkiem niezły mix żeby długo wytrzymał ;(.
To tak jak z Gerberkami, nie podawałam ich dziecku i nie podam ich kotu.
Czy też z solą o której pisała dagnes. U nas sól wielicka to podstawa,
13ko jeśli chodzi o tran, to szukam zawsze takiego neutralnego, z jak najmniejszą liczbą składników dodatkowych. Obecnie mam Lysi. Gerberki też nie takie straszne
Natomiast sól polecana jest kłodawska, lub inna bez dodatków, choć wcale się nie dziwię, że u was króluje wielicka - lokalizacja
13ka napisał/a:
Po rannej wizycie w mięsnym postanowiłam się przeorganizować i spróbować zrobić mieszanką na dłuższy czas. Zobaczymy co z tego wyjdzie, najpierw czekam na dostawę mięsa.
Z czasem każda rodzinka wypracowuje sobie własny system barfowania, inny przy jednym małym kotku, a inny przy hodowli dużych footer. Trzymam za was kciuki i wiem, że u was już będzie wszystko dobrze
Justyna napisał/a:
Moge tu dostac praktycznie kazdy rodzaj miesa, najwiekszy wybor jest oczywiscie z owieczki (mieso + praktycznie kazdy rodzaj podrobow z niej), nie mam tez problemu z kurczakiem, wolowina (mieso+ tez prawie wszystkie podroby), z indyka natomiast moge dostac tylko mieso
Ech zazdroszczę ci tych świeżych ryb, u nas na Dolnym Śląsku do wody daleko...
Wyliczymy jakieś fajne mieszanki z owieczką i innymi mięskami, tylko napisz mi jaką masz krew, możliwie z podaniem źródła, żebym mogła sprawdzić skład.
Dla kotka naturalnym pożywieniem są drobne gryzonie i ptaki i tego będziemy się trzymać, dodając dla urozmaicenia inne rodzaje mięsa Justyna - 2011-10-14, 18:45 Dziekuje Maix za pomoc
Co do krwi to bywa z niz roznie, raz ja maja a raz nie, jezeli juz jest to jest wolowa lub z owieczki. Bylabym bardzo wdzieczna gdybys mogla to uwzglednic w przepisie, mam na mysli czym ewentualnie moglabym ta krew zastapic. Jeszcze raz bardzo dziekuje i goraco pozdrawiam