To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

BARFna Hodowla - LoveLorien

purr - 2016-08-09, 10:19

To jest watek felinoterapii. Dobry na każdy gorszy dzień :mrgreen:
IzabelaW - 2016-08-10, 06:28

Ines minęło już kilka dni od ostatnich zdjęć, dzieci na pewno trochę urosły, musimy to zobaczyć :-) A dzień zapowiada się taki pochmurny i marsowy, to dobry czas na kolejną wizytę u terapeuty ;-)
Ines - 2016-08-10, 11:11

No właśnie pochmurno się zrobiło - przy kiepskim świetle ciężko o dobre zdjęcia... zwłaszcza, że staram się nie otwierać kojca, żeby maluchy nie pomarzły. Oczywiście one sobie z tego nic nie robią. Dzisiaj obudziły mnie dziwnie przybliżające się piski - to Calaquendi sobie wyszła z kojca i udała się na wycieczkę wzdłuż łóżka ;-)

Ale za to filmiki zawsze całkiem nieźle wychodzą :-D
https://www.facebook.com/...18888961578685/
https://www.facebook.com/...19534474847467/
https://www.facebook.com/...19706341496947/
https://www.facebook.com/...19927328141515/

Jinx the Cat - 2016-08-10, 16:00

O rany.BOOOOSKIE sa !!!!!! :love: Ines :kwiatek: ,jezeli kiedys cokolwiek z naszym - niestety niebarfnym - Jinxem Pierwszym Wspanialym mialoby sie stac,to chyba sie do Was usmiechniemy... :-P :-D przynajmniej nie bedzie problemow ze spozywaniem BARFa,bo przy moim oporniku opadly mi rece i poddalem sie... :evil: Ale wtedy to juz chyba duet bysmy chcieli miec...co dwie glowy to nie jedna... :mrgreen: Ale Skipper ma racje - jak podrosna to bedzie sie dzialo!!!! :lol: Juz Wam tego zazdroscimy... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :-P
IzabelaW - 2016-08-10, 16:54

Widzą, już widzą, widzą :hura:

Ale jak sobie wyszła? (znaczy.... zaczyna się jazda :lol: ) Kojec był otwarty?

Ines - 2016-08-10, 18:59

Kojec jest otwierany z dwóch stron i od góry, teraz ma otwarte wejście z boku, bo mamy lubią sobie przy nim polegiwać - mogą odpocząć mając dziecki w zasięgu wzroku:



...a otwarty kojec ma kilkucentymetrowy rant, który do tej pory był dla kociąt przeszkodą nieco dłużej ;-) no ale od dzisiaj na noc wejście boczne trzeba będzie zamykać i zostawiać mamom górne.

Starsze kociaki rzeczywiście otwierają już oczka. Pierwszy otworzył je Carnil, natomiast nie nauczył się jeszcze chować jęzorka :->



Mam nadzieję, że uda mi się jutro zrobić jakieś nowe zdjęcia znośnej jakości, ale czeka mnie jeszcze pranie pieluch na tą okoliczność. Z całej ostatniej partii wygotowanych i wyprasowanych pieluszek Arda zrobiła sobie jadalnię, a akurat w menu był szczur...

Jinx the Cat, oczywiście Jinxwoi życzę długiego życia w zdrowiu :kwiatek: ale i polecam się w przyszłości ;-)

Skipper - 2016-08-10, 19:13

Jinx the Cat, ale co stoi na przeszkodzie żebyś miał 3 koty.... :twisted:
Od przybytku (kociego) głowa nie boli, a może Jinx by się od maluchów barfować nauczył :-P

Ines, maluchy są po prostu zarąbiaste :love: . I zdaje się strasznie żarłoczne :food: , biedne te kocie mamy...

shana55 - 2016-08-10, 19:35

Niech rosną zdrowo :mrgreen: :kwiatek: :love:
Jinx the Cat - 2016-08-10, 19:54

Skipper napisał/a:
Jinx the Cat, ale co stoi na przeszkodzie żebyś miał 3 koty....

Od przybytku (kociego) głowa nie boli, a może Jinx by się od maluchów barfować nauczył

Skipper :kwiatek: ten pomysl juz nam nieraz przyszedl do glowy,ale... 1 - Jinx jest od 10-ciu lat panem na wlosciach (tzn, naszych 90 metrach z hakiem),jest przyzwyczajony by byc pepkiem swiata,i czarno to widze,gdyby dwa maluchy spotkaly sie z rozpedzonymi szescioma kilogramami wkurzonego persa na jego wlasnym terenie... 2 - Jinx sam jest "produktem" nieudanego dokocenia - jego owczesny towarzysz,wtedy bodajze 5-ciolatek pers byl caly czas terroryzowany przez gowniarza,tak ze wlasciciele postanowili sie Jinxa pozbyc - a co ja bym zrobil gdyby sie nie udalo z dokoceniem??? :niewiem: :hair: 3 - A pozatym Jinx jedzie niestety na chrupach i saszetkach,miesko od czasu do czasu raczy spozyc,a rozmrozonego BARFa nigdy nie raczyl,tak ze obawiam sie ze jeszcze on by maluchy na zla droge sprowadzil...bo nie moge przeciez z dnia na dzien kompletnie wymienic "kozich bobkow" na BARFa...a wszystkie proby powolne i podstepne spalily na panewce.W sumie gdy to razem zliczyc to chyba w ciagu poltorej roku przez dobre 5 m-cy (z przerwami) produkowalem BARFa,ktorego potem w calosci systematycznie wyrzucalem,tak ze ten numer raczej nie przejdzie u malego... :banghead: :evil: predzej sie zaglodzi niz zje cos na co nie ma ochoty...Ines, :kwiatek: dzieki - tez mamy nadzieje ze Jinxy :love: jeszcze dlugo z nami bedzie,ale opcja na ragdolle kiedys tam jest kuszaca... :-P

Dragana - 2016-08-11, 10:30

Ines napisał/a:
na pewno będzie okazja to zweryfikować - zawsze będąc w okolicy w której mieszka jakiś nasz kociak wpraszamy się na kawę z kłakami

Czyli kontakt jest. Może uda się poczynić stosowne pomiary :mrgreen: Ciekawe jakie będą efekty po kilku latach.

Trzeba zacząć uważać, bo małe robią się coraz bardziej ruchliwe. A co będzie za miesiąc? :twisted:

Ines - 2016-08-11, 11:05

Poranne spacery Calaquendi chyba stają się codziennością: https://www.facebook.com/...20579568076291/ ale już dzisiaj wycieczka była pod nadzorem... i spójrzcie kogo spotkała :-D
Tufitka - 2016-08-11, 11:21

to mała podróżniczka rośnie :love: ciekawa świata
IzabelaW - 2016-08-11, 13:11

A to mały obieżyświat :-) Ciekawe, jakie ziółko z niej wyrośnie :lol:
Potwora - 2016-08-11, 23:08

Rozumiem Ines, że betoniarka już kupiona? :twisted:
Ines - 2016-08-12, 15:18

Betoniarkę nie. Łudzę się, że dziecięca wanienka wystarczy :mrgreen:

Beren chciałby się już z dzieckami pobawić https://www.facebook.com/...21252184675696/ :love:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group