NSO - 2014-09-01, 16:21 Inez w karmach suchych zawsze sa 3 skladniki: produkt miesny, wypelniacz i tluszcz (dowolnie rozbijame na kilka grup przez producentow), nie ma karmy suchej z jednym skladnikiem. W karmach dla alergikow zazwyczaj wystepuje jeden rodzaj miesa, jeden wypelniacza i jeden tluszczu, co nie znaczy ze alergik jak bedzie tym za dlugo karmiony to sie nie uczuli. Mi nie chodzi o to ze karma sucha bedzie lepszym wyjsciem,tylko o to ze dieta eliminacyjna w przypadku psa ktoremu trzeba jak najszybciej pomoc nie bedzie zbyt fajnym wyjsciem, skoro trzeba ja stosowac tak dlugo (pare tygodni jeden alergen). Ines - 2014-09-01, 16:29 NSO ale zastanów się chwilę nad czym piszesz. Polecasz dać karmę z "jednym rodzajem miesa, jednym wypelniacza i jednym tluszczu" zamiast po prostu jednego rodzaju mięsa. Zero różnicy poza tym, że tutaj dajesz przetworzone jedzenie z produktów ubocznych uboju + konserwanty, a tutaj po prostu jeden rodzaj mięsa. Dieselka - 2014-09-01, 16:37 ale co sugerujesz? na RC sie drapal, na Trovecie sie drapie, zmieniac na kolejna sucha karme i liczyc ze bedzie ok? po co? psiak jest juz na lekach. nic innego nie zrobisz. trzeba znalezc przyczyne zeby moc pomoc. poza tym jak tu juz bylo pisane - alergen moze pojawic przy obrobce (wiesz jak sa przygotowywane poszczegolne skladniki?) albo moze byc jakims dodatkiem niezawartym w skladzie. Jak kupujesz wolowine w Biedronce to ma ona jeden skladnik: mieso wolowe. Czyli to jest taki po prostu kawalek wyciety z krowy, bez zadnych dodatkow? tylko dziwnym trafem swiezosc zachowuje >20tygodni w otwartym opakowaniu :) A to przeciez mieso dla ludzi, czyli normy dopuszczenia sa zdecydowanie wyzsze. a my tu dodatkowo nie mowimy o karmach przeznaczonych dla zwierzat, ktore pozniej beda przez czlowieka zjadane, tylko dla towarzyszacych - czyli poprzeczka postawiona najnizej z mozliwych. Im bardziej skomplikowany proces produkcji i bardziej przerobiony produkt, tym wiecej masz wkladow. A dokladajac do tego ryzyko samej jakosci (co mamy w obydwu przypadkac), to sie zaczyna robic totalny chaos. Psiak cos jesc musi. Trzeba wykluczyc alergie na popularne w karmach dodatki. Jak mowilam - nie wydaje mi sie zeby to byla alergia pokarmowa, wiec albo sie wywali alergen albo nie, ale tak czy siak pomoze sie psiakowi walczyc w czasie diagnostyki. a moze to nie tyle alergia tylko wyjalowienie organizmu, tak ze lapie wszystko co napotka? Moja mama jest uczulona an psa/kota, ma mega astme i ogolnie na sterydach ciagle siedzi. Odkad zmienila zywienie na porzadne (a nie takie medialnie-zdrowe), ilosc sterydow poszla w dol a mama nie jest kilka razy w roku w szpitalu. Organizm sam sobie radzi, pomimo ze koty i pies jak byly tak sa nadal. Kazia - 2014-09-01, 16:59 W tej chwili je Trovet Kaczka+ziemniak. Czyli można założyć, że ani ziemniak ani kaczka jej nie uczula. Daj jej surową prawdziwą kaczkę i gotowanego prawdziwego ziemniaka jako wypełniacz(ziemniaka odrobinę). I zobacz, co będzie. Jak nie spróbujesz, to się nigdy nie dowiesz przecież. Na testy, jak piszesz, trzeba czekać minimum 4 tygodnie. Wykorzystaj te 4 tygodnie na spróbowanie, jak będzie na prawdziwym, nieoprzetworzonym jedzeniu. I jeszcze oklepane...popatrz...w sklepach polki sie uginają pod puszkami, słoikami, torebkami, ze wszstkimi daniami dla ludzi, do wyboru do koloru. Gerberki, milupy i inne kaszki dla dzieci. Nie wiem, czy masz dziecko, ale czy karmiłabyś je WYŁĄCZNIE Gerberkami i kaszkami z torebek? Czy sama żywisz sie wyłącznie puszkami i słoiczkami dla ludzi? A jeśli nie, to dlaczego nie ? Retriver - 2014-09-01, 17:13 Kazia,  100% racji, wmawia się ludziom, że to co przetworzone, wygotowane, wyjałowione ale ma bilans bo sypnęli szczodrze syntetycznymi witaminami, zapakowane w worki ze szczęśliwym psem na opakowaniu, koszt wytworzenia 5 zł sprzedaż 25 zł to jest to co chcemy a nawet musimy kupic.. A trafia mnie dokładnie cos jak piszą kurczaki ekologiczne, krówki wypasajace się na łące a powinno byc odpady nie wiadomo skąd i nie wiadomo jakiego pochodzenia, siła marketingu. 
NSO - 2014-09-01, 21:55 Inez i Diselka wy mnie nie rozumiecie. Ja NIE polecam nikomu tu stosowac karmy. Ja tylko zglaszam uwage, ze nie dosc ze pies cierpi z powodu swiadu skory, to jeszcze moze zaczac cierpiec z powodu ewrntualnej nietolerancji na surowe (to przeciez czeste, nawet na tym forum). Ja juz chyba bardziej bym sie sklaniala ku miesu gotowanemu. Jesli to alergia wziewna to zmiana diety moze dac efekt zerowy. Natalia alergie wziewna ponoc lepiej sprawdzac u psa testami skornymi niz z krwi. Sa tez chyba troche tansze niz z krwi. Szkoda ze sunia nie moze ich miec zrobionych czym predzej... Ines - 2014-09-02, 00:36 NSO, przeczytaj sobie badania zalinkowane jakiś czas temu przez Dagnes: http://www.nutritionandme.../content/6/1/22 wskazują one na to, że prawdopodobieństwo wystąpienia alergii na mięso przetworzone jest dużo wyższe niż prawdopodobieństwo uczulenia na surowe mięso. Kazia - 2014-09-02, 07:11 Natalia nie dowie się tego (czy pies w ogóle jest alergikiem, a jesli tak to na co, i jakich pokarmów ma unikać), dopóki nie spróbuje. Natalia191284 - 2014-09-02, 07:58 Będziemy wykonywać testy śródskórne właśnie. Ta nasza wetka wykonuje takie, na uniwerku z kolei robią z krwi. A na malessezie w uszkach stosujemy Surolan. psy-i-koty - 2014-09-02, 14:39 no ja zaglądam, jak obiecałam, i pytam o samopoczucie dzieciaka i wasze postępy w drodze do BARF
Natalia191284 - 2014-09-02, 16:07 Nie ma śladu po zaczerwienieniu, psiuńka się praktycznie nie drapie... W czwartek się wyjaśni co było przyczyną, czy to bakterie, czy może malassezia no i rozmowa będzie o BARFie 
salamania - 2014-09-02, 19:50 Witam , podczytuję Was od dłuższego czasu.
Mam pytanie odnośnie alergii IgG - zależnej. Jakie są przyczyny powstawania alergii tego typu? Czy prawdą jest, że powstaje ona wyłącznie poprzez nieszczelne jelita, przez które do krwioobiegu przedostają się niestrawione resztki pokarmu? Po wnikliwych badaniach, okazało się, że mój pies, młody zwierzak na BARFie, ma ten typ alergii. Nigdy nie miał problemów z jelitami. Niewielkie z żołądkiem. Pozdrawiam i dziękuję
Anonymous - 2014-09-02, 20:21 salamania, Mogę Ci jedynie opisać moje własne doświadczenia odnośnie tych "alergii", a właściwie nietolerancji pokarmowych. Otóż żeby je wykryć trzeba zrobić testy. Testy te są (cały czas piszę o ludziach) raczej z tych drogich- ja zapłaciłam 1500 złotych. Potem jeszcze taka poradnia "zdrowego żywienia" kasuje oczywiście za ułożenie jadłospisów, porady itp. itd. A moim skromnym zdaniem te testy są guzik warte i to jest jedno wielkie oszustwo. Akurat było tak, że od dłuższego czasu naprawdę dbałam o to co jem. No i oczywiście rzekome "nietolerancje" wyszły mi DOKŁADNIE na to co było w moim jadłospisie. I jakbym się miała stosować do zaleceń p testach to powinnam wpierniczać ziemniaki i wieprza oraz pszenicę 
Żeby sprawdzić czy są nieszczelne jelita wystarczy napić się soku z buraka, jeżeli mocz będzie zabarwiony na różowo to znaczy, że jest "dziura"  , a jeżeli normalny to jest wszystko w porządku. ALE całe te "nieszczelności" jelita też włożyłabym między bajki.
Przypuszczam, że testy dla zwierząt mają dokładnie tę samą wartość... salamania - 2014-09-02, 20:55
Muszę przyznać, że po zastosowaniu się do zaleceń wyeliminowania rzekomych alergenów, pies czuje się lepiej. Nie odbija mu się, kał stał się lepszej konsystencji. Dlaczego "nieszczelności" włożyłabyś między bajki? Właściwie, zespół nieszczelnego jelita jest kwestią kontrowersyjną. W medycynie nie istnieje takie pojęcie. Ale... jeśli nie to - co powoduje alergię IgG-zależną? 
gerda - 2014-09-02, 21:25 Myślałam, że po buraczkach to normalne -zawsze powinno się sikać na różowo 
|
||||||
