BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
BARFna dieta drapieżnika - O żywieniu drapieżników i BARFie na innych portalach
Tufitka - 2013-08-12, 12:54 A nie można tego chatula zablokować za wypisywanie głupot?
Od kiedy to zwierzęta sobie pieką chleb??trissmerigold - 2013-08-12, 13:08 Może dzikie koty mają podziemną organizację piekarzy, o której nie wiemy Tufitka - 2013-08-12, 14:41 no może, ale autor/ka powinien/powinnana się do szkoły po odszkodowanie zwrócić (biologia), że niedouczony/a chodzi i się tego nieuctwa nie wstydzi.Sojuz - 2013-08-12, 15:10 Inne kwiatki z tego postu:
Cytat:
Wszelkie dodatki np. miód, rodzynki, wykluczone. Takie dodatki sprzyjają otyłości i cukrzycy typu 2.
A ryż i kasza już nie
Cytat:
Wskazana jest także zasadotwórcza cytryna ok. 1,5-3 sztuk / 24h. Sok z cytryny neutralizuje kwasowość soków trawiennych pustego żołądka zwierzęcia zmniejszając łaknienie.
Zasadotwórcza cytryna? Cytryna jest kwaśna w smaku, bo ma w sobie KWAS. No chyba bardziej łopatologicznie tego rozumieć nie można Nogi mi się ugięły jak to przeczytałem.
[ Komentarz dodany przez: Sandra: 2013-08-14, 16:21 ] Dyskusji na temat zakwaszania organizmu wydzielona http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=2252isabelle30 - 2013-09-21, 22:50 Perełki z dogomanii...
"po prostu na dłuza metę dieta wyłacznie mięsna u kota prowadzi do niewydolności nerek.."
albo dialog:
"Co ugotować , aby nie tuczyć psa ? Moglibyście wymienić mi najmniej tuczące rzeczy"
"chude mięso i warzywa"gpolomska - 2013-09-22, 14:14 Założyłam taki temat na Miau; oczywiście już mnie tam [na forum] kilka razy wyzwano od BARFowego fanatyka, ale jednak trochę ludzi zaczyna mieć wątpliwości i próbować BARFować. Zapraszam do zaglądania tam i pisania: im więcej świadomych opiekunów, tym więcej szczęśliwych i zdrowych kotów.AniaR - 2013-09-22, 16:56
gpolomska napisał/a:
Założyłam taki temat na Miau; oczywiście już mnie tam [na forum] kilka razy wyzwano od BARFowego fanatyka, ale jednak trochę ludzi zaczyna mieć wątpliwości i próbować BARFować. Zapraszam do zaglądania tam i pisania: im więcej świadomych opiekunów, tym więcej szczęśliwych i zdrowych kotów.
Sandra - 2013-09-22, 18:36 Ciekawa jestem jak wypadłaby u nas taka ankieta i ile osób wzięłoby w niej udział ????ciocia_mlotek - 2013-09-22, 18:53
Sandra napisał/a:
Ciekawa jestem jak wypadłaby u nas taka ankieta i ile osób wzięłoby w niej udział ????
Przecież większość z nas ma w profilu wpisane ile procentowo barfa. Ja tylko żałuje, ze nie ma opcji 100%. Opcja 90-100% jest nieprawdziwa u mnie Meri - 2013-09-22, 19:03 Przypuszczam, że wszyscy co mają zaznaczone od 90-100% jednak podają tylko BARFa. gpolomska - 2013-09-22, 19:03 Tutaj jest tylko udział BARFa, ale co do reszty nie wiadomo. Szkoda, że tam się nie da zrobić ankiety na dwóch płaszczyznach, a w jednej jest max. 10 opcji, bo wtedy można by to jeszcze lepiej zrobić (bo tylko suche może być weterynaryjne, bezzbożowe lub marketowe itp.). Teraz to trzeba odliczyć pierwsze dwie pozycje i wtedy dopiero przeliczyć, ile jest BARFu. W każdym razie póki co wychodzi, że osoby, które interesuje dietetyka, generalnie do 100% suchego przekonane bynajmniej nie są - zawsze to jakieś maleńkie pocieszenie... aczkolwiek z tego miejsca do BARFu sporo zostało. Ostatnio namiętnie wkurzam ludzi w tematach "potrzebna karma nerkowa rc urinary suche" linkowaniem do opinii wetów (gł. anglojęzyczne) odnośnie jak bardzo potrzebne białko i najlepsze "home made" lub mokre z normalną zawartością białka i mało fosforu - robi się wtedy tak jakoś cicho Meri - 2013-09-22, 19:05 Ja też staram się ludzi na forach uświadamiać, ale niektórym można po 100 razy pisać to samo, a oni dalej swoje... już mi ręce opadają i nie mam siły. Szczególnie czuję się dobita, gdy hodowcy piszą "na suchej lepiej rośnie" i już nie podyskutujesz, bo to hodowca, staż ma i w ogóle. isabelle30 - 2013-09-22, 19:16 A o micie lekkostrawnego i niezbędnego w diecie ryżu nie wspomnę... Jest po prostu pewien gatunek ludzi którym nie wjasniszm nie przetłumaczysz. koniec kropka. Oni mają swoich kompetentnych wetów, są hodowcami od 20 lat i mają osiągnięcia wystawowe i sportowe... i już. A jak się im coś próbuje wyjaśnić to staję się głupem który naiwnie myśli że coś wie ... a tak naprawdę... i jeszcze podpieram się stadem podobnych oszołomów.
Najbardziej jednak śmiac mi się chce jak w końcu jestem straszona na jaką okropną śmierć narażam psa podając mu surowe mięso i kości, oraz o zgrozo jajka... prognostycznie na takiej diecie nie pociągnie dłużej niż rok... jakoś ma ponad 5, na surowym chyba od 4 i tych strasznych chorób tfu tfu nie widać.Snedronningen - 2013-09-22, 19:20 Ale co najlepsze w obrońcach ryżu, to oni nawet nie potrafią umotywować jego wspaniałych właściwości. Zapytani o to milkną lub "sprytnie" zmieniają temat.isabelle30 - 2013-09-22, 19:25 No jeden wychwalał mnogość witamin oraz takie bogactwo białka w ryżu, nie pamiętasz?