BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
BARFna Hodowla - LoveLorien
purr - 2016-07-31, 19:45 Gratulacje Dragana - 2016-08-01, 11:11 Jakie kluski
Pytanie może głupie. O co chodzi z tymi wstążeczkami?Bianka 4 - 2016-08-01, 11:42 Często tylko dzięki wstążeczkom można odróżnić jednego malucha od drugiego Ines - 2016-08-01, 12:44 Dragana, tak jak Bianka powiedziała - kiedy kocięta są podobne, trzeba wymyślić jakiś sposób żeby ich nie pomylić. Jest to ważne np przy ważeniu, żeby mieć pewność, że sprawdza się wagę właściwego kociaka i na pewno wszystkie prawidłowo przybierają.
Minki jest łatwiej odróżnić i pewnie teoretycznie obyłabym się w ogóle bez wstążeczek (na ten moment i tak już tylko Celeborn i Ciryon je mają), gdyby nie to, że kociąt pilnują teraz dwie nadopiekuńcze damy, gotowe bez pardonu dać mi po łapach, gdy tylko mam ochotę rzucić bliższym okiem na ich dzieciaki
purr - 2016-08-01, 13:51 A kiedy druga tura kociąt? Arora - 2016-08-01, 13:54 Ines,
w życiu nie widziałam bardziej rozczulającego, wzruszajacego i cudownego zdjęcia jak to ostatnie, które umieściłaś...aż Ci zazdroszczę takich widoków i słodziaków na kolanach
gratuluję i ściskam serdecznie całą rodzinkęInes - 2016-08-02, 21:37 Królowa Matka pilnie strzeże detali swego rozwiązania, ale myślę, że urządzi nam kinderparty w tym tygodniu siwieję nieco na myśl jak kolejny rodzinny poród będzie wyglądał... Bo bardzo rodzinnie jest w dalszym ciągu - Tula i Arda opiekują się kociętami i sobą wzajemnie ze wzruszającym oddaniem
Kocięta nieskromnie mówiąc są rozkoszne silne, duże i przybierają na wadze jak szalone. Rekordzistka w trzeciej dobie podskoczyła o 27g - o ¼ jej wagi urodzeniowej!
purr - 2016-08-03, 08:13 Ile klusków Zazdroszczę I gratuluje dwóm szczęśliwym mamom. Bardzo fajnie, ze się wspierają i razem będą wychowywać kocięta.Arora - 2016-08-03, 09:54 cudowne zdjęcia, na których widać ogromną Miłość i Szacunek, jakie panują w Waszym domu....aż się popłakałam z czułości.... a wspólne zdjęcie dwóch mam i kociąt....brak słów....strasznie Wam zazdroszczę Dragana - 2016-08-03, 14:27 Bianka 4, Ines, dziękuję za odpowiedzi
Tak to wszyscy zazdroszczą, ale jak Ines będzie musiała mięso w betoniarce mieszać, to już nie będzie tak kolorowo!
Piękne te zdjęcia i pełne uczucia.purr - 2016-08-03, 14:56 Myślę, że już powinna zacząć mieszać Tylko gdzie to trzymać?Arora - 2016-08-03, 15:37 Dragana,
masz całkowitą rację, ale i tak zazdroszczę tej cudownej kupy futra
a jak długo Ines będzie miała maluchy u siebie? tzn ile muszą miec maluchy, zeby moc wydac je do nowego domku? Teraz to one jedza i śpią, ale jak trochę podrosną to dopiero będzie jazda bez trzymanki Ines - 2016-08-03, 15:37 Spokojnie, przezornie mieszam i gromadzę zapasy już od jakiegoś czasu - jestem gotowa na inwazję
Przy okazji - ja po porodzie kocice dopieszczałam zmielonym mięskiem, żeby sobie nie musiały głowy zaprzątać konkretniejszym jedzeniem, ale jakoś nie wchodziło. Dopiero jak dzisiaj zaserwowałam szczura to Arda spojrzała z ulgą, że uf, w końcu coś normalnego do żarcia, i od razu wciągnęła pół
Arora, czyli nie jestem sama - trochę mi było głupio i tłumaczyłam sobie że to ze zmęczenia i niewyspania ale też się dzisiaj rano wzruszyłam i pochlipałam sobie z radości, że mam takie niesamowite koty i jakie mam ogromne szczęście, że je takie mam Arora - 2016-08-03, 15:41 Ines,
to jest dokładnie taki sam cud narodzin jak przy dzieciach, a wtedy też się płacze ze szczęścia i wzruszenia, więc nie widzę w tym nic dziwnego, że się popłakałaś jak Twoja dziewczynka urodziła