shana55 - 2013-11-28, 16:00 Jednym kotom spirulina smakuje innym nie  Można ją dodawać jak kot je i można nie dawać, żeby kot się od barfa nie odsunął. Obserwuj Lybka i niech jej na zdrowie 
truee - 2013-11-28, 20:43 ja dziś podałam kotu żwacze nieoczyszczone i się skusiła
Ewik72 - 2013-11-28, 22:42 Dobry wieczor, to moj debiut  wczoraj ladnie sie przywitalam, pozniej duzo czytalam ( ale wciaz jeszcze chyba za malo) stad pytanie do Was moi drodzy profesjonalni barferzy  ( przylizuje sie  ) . A powaznie: jestesmy na etapie mokre i suche ziwi i power, z preferencja kociakow osttanio glownie na chrupy. Zgodnie z harmonogramem przejscia opisanym przez Dagnes zaczelismy odwyk, odstawione suche w ogole. Dzisiaj wylacznie mokre...jedza slabo...troche skubna i tyle. Patrza w szafke gdzie chrupy. Ja twarda jak skala, uruchamiam czakre odpowiedzialna za asertywnosc. Ale wracjac do pytania:
1.jak dlugo 9-cio miesieczne kociaki moga strajkowac? Znaczy na ile moge pozwolic? (No bo dzisiaj zjadly bardzo niewiele mokrego, a sa w trakcie leczenia- gronkowiec zlocisty) 2.Czy gotowac kuraka na galaretke, czy to pomoze w dalszym przejsciu? 3.Czy podawac zanim dojdziemy do pelnego barfa jakies suplementy ( tauryne?) czytalam ze niedobor tauryny obniza odpornosc a z tym mamy wlasnie tez problem. shana55 - 2013-11-28, 23:09 Kocięta rosną nie powinny za długo nie jeść. Doba grymaszenia wystarczy Pisała na forum Bellemere, że
Może tak uda ci sie wprowadzić więcej mięska do diety kotków
Inny sposób to z ulubionej puszki sosikiem polewać mięsko. A może po prostu zrobić mieszankę i podawać małą porcyjkę na skoszt
Muhikons - 2013-11-29, 10:03 Ile czasu mogę podawać kotu (dorastający kociak) niezbilansowane mięso bez uszczerbku na jego zdrowiu? Muszę mu dawać lek zmieszany z mokrym jedzeniem, puszki nam się skończyły i od paru dni mieszam mu prochy z indykiem. Niedługo dojedzie zapas puszek i Felini Complete, ale do tej pory wolę mu już dawać samego indyka niż puszkę w markecie kupować... tylko, że wychodzi go więcej niż 20% dziennego jedzenia i kot zjada dość mało swojej suchej. Jeden wąs mu się wygiął w połowie, prawie ułamał, nie wiem, czy ma to jakiś związek. Podawać mu codziennie żółtko żeby jakoś wzbogacić to jedzenie? [ Dodano: 2013-11-29, 15:15 ] To powyżej już można uznać za nieaktualne, bo FC właśnie dotarło. Przed nami pierwsza mieszanka. 1 kg mięsa bez kości (w tym 150 g serc) 12,5 g Felini Complete dodatkowy tłuszcz w zależności od tłustości mięsa 200 ml wody I tu pytanie: ile dokładnie mam dodać tłuszczu, jeśli tym mięsem będzie gulasz z indyka, czyli różności? I czy gęsi smalec się nadaje, co innego można dodać? shana55 - 2013-11-29, 18:01 Muhikons
Gulasz z indyka to chude mięso, tłuszczu trzeba dodać sporo. Zależy co masz, możliwości jest dużo np. albo skóra z kurczaka 135g, lub skóra z indyka 118g, lub masło 65g, lub smalec gęsi 60g. Przydałoby się dołożyć 1 żółtko i wątroby z kurczaka 18g, tauryny tez nie szkodziło by dołożyć 1g. Mieszanki lepiej robić z tłustego mięsa, nie trzeba wtedy dokładać tłuszczu, bilans jest lepszy i smakowitość też.
Tufitka - 2013-11-29, 21:29
Ewik72 - 2013-11-30, 10:19 Tufitka, Shana dziekuje za rade rzeczywiscie to dziala. Jedza jednak mniej niz zalecana przez producenta dawka dzienna. Dlatego boje sie ze nie dostarczam im wszystkich witamin i tauryny w wystarczajacych ilosciach. Zreszta przypuszczam ze nawet we wlasciwych zjadanych ilosciach nie ma tyle tego ile byc powinno. Dlatego ponowie zapytanie czy i w jaki sposob powinnam dodatkowo suplementowac mokra karme? Moze to sie tez przydac bo koty powoli przyzwyczaja sie do smaku suplementow, bo z tego co wyczytalam ten smak tez bywa problemem w przejsciu na barf. Jak wspominalam w poprzednich postach kotki sa mlode ( 9 mcy) i maja problemy zdrowotne, obecnie leczymy gronkowca ktory przyplatal sie prawdopodobnie z powodu slabej odpornosci. Bardzo zalezy mi zeby sprawnie przejsc na barf, musza wzmocnic sie i nabrac odpornosci. Sa dosc wiotkimi kotkami i slabo umiesnionymi jak na kocia mlodziez. Naturalne zywienie zalecila Pani weterynarz
[ Dodano: 2013-11-30, 12:26 ] Powyzsze pytanie nieaktualne, znalazlam juz kilka watkow w tym temacie 
[ Dodano: 2013-11-30, 12:44 ] Sorry, miotam sie pomiedzy roznymi watkami....myslalam ze juz wiem ale jednak nie wiem  Napiszcie mi prosze czy dobrze kombinuje: na etapie przejscia na mokre podaje zamiennie ziwi peak i thrive, czasami power of nature ( thrive filetowana kurczak, tunczyk, indyk,ryby morskie) ale producent twierdzi ze pelnowartosciowa), przy udziale ziwi peak 70%.
Co do warunkow "okolokotowych" rozpisywalam sie wyzej. Czy dobrze zrobie dodajac do tych puszek szczypte tauryny rozpuszczonej w wodzie oraz olej z łososia? Czy dodawac cos jeszcze? annrem - 2013-11-30, 23:05 Potrzebuję waszej rady. Chciałam od grudnia zacząć barfowanie od Premixa. Do tego czasu chciałam zapoznać kota z różnymi rodzajami mięsa i nauczyć go, że także są jadalne. Ale niestety moje futro kochane ma własne zdanie na ten temat 
W sumie największy problem jest z podrobami. Kociak od małego w hodowli dostawał surowiznę ale tylko "czyste" mięso bez podrobów. Okazuje się, że są niejadalne 
Kociak toleruje wyłącznie kawałki więc nie ma mowy, żeby zmielić i dokładać po trochu. Do serc się dał przekonać (ale z oporami) natomiast wątróbka czy żołądki są wręcz trujące Wyciąga z miski i zostawia je na podłodze
Nie jest także zainteresowany kosteczkami. Dostał dziś ode mnie kawałek skrzydełka (1/3) z lekko ponacinaną skórą i mięsem. Próbował trochę mięsa ale jak zorientował się, że wszystko jest w 1 kawałku to zostawił i sobie poszedł z miną: "sama to sobie zjedz". Tymi kośćmi aż tak się nie przejmuję. Kocię jest na etapie wymiany ząbków i to może być przyczyną niechęci do kosteczek. Macie jakiś pomysł jak przekonać kota do podrobów? Ines - 2013-11-30, 23:09 A czy Twój kot lubi karmy w puszkach? Jak coś jest dla moich pań niejadalne, to przemycam im to na początku po odrobinie w puszce - tak robiłam z samym mięsem na początku. Oczywiście na początku mięso starannie omijały, ale z czasem zaczęły próbować, a potem zjadać. A skrzydełko dopiero za którymś razem Aurelka zaczęła podgryzać. Za pierwszym zainteresowanie było zerowe, ale pomalutku, stopniowo wzrasta, więc nie rezygnuję z tego. Może i Tula się przekona. shana55 - 2013-11-30, 23:31 annrem
Żołądkami na razie sie nie przejmuj, moje też nie jedzą i nie daję na siłę. Serduszka dawaj po troszeczku powoli zwiększając ilość, ja kroję w takie wąskie długie paseczki i nawet zjadają. Wątróbka jest bardzo zdrowa i jest suplementem wit.A ale daje się jej niewiele bo tylko 50g na 1kg mięsa, Więc trzeba uważać żeby nie przedobrzyć, bo to szkodliwe. Skrzydełko daj całe co jakiś czas nie zje ale przynajmniej się pobawi i oswoi z większym kawałkiem. Tylko cierpliwością i konsekwencją możesz coś od kota uzyskać, próbuj, próbuj ze stoickim spokojem osiągniesz cel.
truee - 2013-11-30, 23:33 annrem, u mnie furorę robi serce wołowe, moja Kota w hodowli jadła z surowizny tylko mięso z kurczaka, a za serce zrobi wszystko
_Jadis_ - 2013-11-30, 23:49 Zołądki są twarde nie kazdemu kotu chce sie z nimi meczyc ja kroilam jaśnie księżniczce w o wiele mniejsze kawalki niz serca, i uparcie. Na poczatku zostawiala a potem jakos sie przekoanal i zjadla. U mnie watrobka pojawila sie na poczatku gotowana.(jeszcze przed tym jak dowiedzialam sie o barfie) i mma koty ktore ja lubia... aczkolwiek konsystencja surowej tez byla na poczatku be... Bralo sie na lapke i strzasalo na podloge obok. ALe tak samo jak z zoladkami , uparcie dostawaly i za ktoryms razem jak sie skusily sprobowac to poszlo... A probowalas z innymi podrobami poza sercami, zoladkami i watrobka? MOze masz kolo siebie jakiegos barfera , ktory np ma ozory wolowe? to tez dosc twarde mieso (porownywalnie do zoladkow) ale inny zapach i smak .... jakby sie udalo namowic na to , to moze i konsystencja zoladkow nie bylaby juz taka be Tufitka - 2013-12-01, 00:00
annrem - 2013-12-01, 13:08 Ines, kot od małego jest na surowiźnie. Na puszki źle reaguje. Ma straszne gazy, a z kuwety lecą takie smrodki, że masakra. Więc ten pomysł zupełnie odpada.
truee, serca je drobiowe ale tylko w niewielkiej ilości wymieszane z mięsem i dość drobno pokrojone. Nie mam pojęcia czy gdzieś w Bydgoszczy dostanę świeże serca wołowe. Wołowinkę ogólnie lubi ale u mnie nie mogę znaleźć podrobów wołowych. Zastanawia mnie jeszcze jedna kwestia. Gdzieś na forum czytałam, żeby nie mieszać rodzajów mięsa. Jeśli drób to nie dokładać innych typów np. wołowinki. Mój lubi wołowe ale nie mam dostępu do podrobów wołowych. Ostatnio dostałam też mięsko z jelenia ale także nie mam podrobów. Czy w takim razie lepiej dołożyć wątrobę drobiową czy dać samo mięsko bez wątróbki? O ile to moje uparte futro zacznie jeść jakąkolwiek wątróbkę
_Jadis_, oświeciłaś mnie co do tych żołądków. Przecież on właśnie wymienia zęby i może dlatego nie chce twardszego mięska. Wrócimy do tych żołądków później. Mam nadzieję, że potem się do nich przekona. A co do wątróbki to ona właśnie kończy na podłodze. Ale będę uparta i do każdej porcji będzie dostawał malutki kawałeczek i może się przekona. Sprawdzimy, które z nas jest bardziej uparte 
Dzięki dziewczyny za wskazówki
|
||||||||||||
