To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

BARF dla kotów chorych i szczególnej troski - Żywienie w chorobach nerek

Schrodinger - 2020-09-15, 05:44

Roman, wiem że to trochę późno, ale lepszy jest PWE, aniżeli NaCl. Nie wiemdlaczego weci upierają się przy podaży pozajelitowej sody, zamiast dostarczyć większość elektrolitow.
Terhie - 2020-09-30, 11:24

Dzień dobry wszystkim :)
Dawno mnie nie było, czytam od czasu do czasu, ale nie piszę. Niestety, z kotami zaczęło się coś dziać i może mądrzejsi ode mnie mi pomogą. Przepraszam, że post trochę długi.

Cirdan kilka miesięcy temu zrobił się niejadkiem. Najpierw stopniowo przestał jeść barfa, później odmawiał kolejnych mokrych karm, zeszliśmy na mokry whiskas, wylizywał w zasadzie tylko galaretki i sosy, zaczął chudnąc, spróbowałam suchej i to przynajmniej jadł. Wg mojej oceny bywał głodny, tylko nie chciał jesc.

Złapał jakąś infekcję, lało mu się z nosa. Zrobiłam badania.

W maju we krwi wyszły nieznacznie podwyższone erytrocyty, hemoglobina, hematokryt.

Dodatkowo w biochemii:
Kreatynina - 1.5
Mocznik - 73
Białko całkowite - 89
Albuminy - 41

Dla mnie to wyglądało na odwodnienie, wet sugerował astmę. Kot miał nadciśnienie, dostał amodip. Miał też zaczerwienione dziąsła, cechy FORL, ale wg weta nie na tyle, żeby tłumaczyło to problemy z jedzeniem.
Dostał antybiotyk na infekcję. Przeszło jak ręką odjął.

Kot jadł byle jak, troche suchego, troche mokrego. Ale chudnąć przestał (na suchej). Na koniec sierpnia powtórzyłam badania krwi i zrobiłam badanie moczu. Krew - znowu lekko podwyższona hemoglobina, reszta morfologii w zasadzie w normie.

Biochemia:
AST - 89
Kreatynina - 2.2
Mocznik - 67
Białko całkowite - 75
Albuminy - 37

Mocz:
Gęstosc względna: 1,052
Barwa: żółta
Przejrzystość: lekko mętny
Odczyn: słabo kwaśny
Białko: 20,0 mg/dl
Kreatynina: 510 mg/dl
Białko/kreatynina: 0,1

Reszta w normie.

Zrobiłam USG nerek. Wyszło ok, lewa nerka ma “nieznaczenie poszerzoną cześć rdzeniowa w stosunku do borówek, około 2:1. Ściana narządu gładka”.

Wet dał Renal Vet, “osłonowo na nerki”, nie podałam, bo doczytałam, że ma wyłapywać fosfor, a ja przecież nie wiem, ile tego fosforu i wapnia jest w kocie.

Wrzesień:
Kota, z ustabilizowanym nadciśnieniem, i lekkim katarem (znów…) dałam do sanacji jamy ustnej, usunięto dwa zęby, trzy inne mają oznaki FORL.

Sprawdziłam wapń i fosfor (powinnam była zrobić jonogram, ale trochę chaotycznie podejmowałam decyzje w ostatnim czasie):
Wapń całkowity: 10.2
Fosfor: 3.7

Kot jest kilka dni po zabiegu, nadal słabo je (ja ciągle mam nadzieję, ze przyczyną były zęby i zaraz zacznie). Katar nie jest juz lekki, nos ma kompletnie zatkany i smarka wszędzie na potęgę.

Na wtorek mam zaplanowaną wizytę z drugim kotem, tez przedsanacyjną; jemu białko w moczu wyszło 3, mam dla niego tez w planie usg płuc (bo ma napady duszenia się), morfologię i myślę, że zrobię też jonogram. I zabiorę Cirdana, jeśli katar mu nie przejdzie sam automagicznie.

Czy powinnam zrobić Cirdanowi jeszcze jakieś badania?

Myślałam, że dowiem się, co w kocie siedzi i zrobię mu barfną mieszankę, a tymczasem po pierwsze nie bardzo wiem, co miałabym modyfikować (ten wapń?) a po drugie, jak, skoro je tak, jak je… :( Czytam nerkowe wątki, ale nie czuję się mądrzejsza.

IzabelaW - 2020-10-05, 06:11

Terhie, ten stały i długotrwały katar daje do myślenia - kot miał robione testy na wirusówki i są ujemne? Może warto zrobić posiew z wydzieliny?
Na przyszłość wklejaj pełne wyniki badań, łącznie z normami laboratorium, które je robiło - daje to lepszy obraz sytuacji.

kryska - 2020-10-05, 23:51

Terhie, Mam kota nerkowca i ma też od 1 roku życia FORL. Miał w ciągu 8 lat, z tego powodu usuwane już 3 razy zęby.
Czy zeby są zaatakowane przez tą chorobę sprawdza się definitywnie wykonując RTG szczeki, to jest standard. Zostawianie zebów zaatakowanych przez tą chorobę to jakaś totalna głupota!!! Po co skazywać kota na cierpienie. Ból takiego zęba w stanie zaawansowanej resorpcjii ,do której prędzej czy póżniej musi dojść, nawet narkoza nie jest w stanie weliminować.!!!
Ząb zaatakowany przez Forl może z pozoru bardzo dobrze wygladać a nawet dotykany w poczatkowej fazie nie wywołuje ostrego bólu a jednak kot juz może mieć kłopoty z jedzeniem. Dlatego RTG, które pokazuje resorpcję tkanki twardej, jest konieczne. U Fuksa za kazdym razem RTG podczas zabiegu wykazywało, że jest więcej zebów zaatakowanych. Żadnemu z wetów, specjalistów od zębów, nie przyszło do głowy je zostawić.
Kiedy u mojego kota jest wznowa tej okropnej choroby, to bez silnego środka przeciwbólowego, bunondolu( opiat) nie ruszy jedzenia, mimo bardzo dobrego apetytu. Koty, które jedza chrupki mniej wtedy cierpią, bo po prostu połykają suche granulki. Karma mokra oblepia odsłoniete zakończenia nerwowe i dlatego jest znacznie gorzej tolerowana. Ponieważ Forl nawraca, więc jest zagrożeniem dla kota dopóki ma jeszcze zeby. Spotkałam sie nawet z takim podejściem u kota nerkowego, wg którego lepsza jest całkowita sanacja nawet zdrowych zębów niż wielokrotnie przeprowadzany zabieg. Nerki jak i trzustka sa bardzo wrażliwe i żle przeprowadzona narkoza moze je załatwić. Ja jednak nie zdecydowałabym się na coś takiego.
Twój kot ma bardzo dobry iloczyn wapnia i foosforu 37,2, bardzo przyzwoity sam fosfor. Kreatynina podwyższona może być z powodu zębów. Jak się z nimi zrobi porządek to najczęściej po czasie spada.

Terhie - 2020-10-07, 20:41

IzabelaW, nie, nie miał posiewu. Infekcje pojawiają mu się co jakiś czas i albo znikają same albo po antybiotyku. Ponieważ po usunięciu zębów dostał antybiotyk, to infekcja znów zniknęła. Wet mówi, żeby poczekać, czy wróci, teraz, kiedy zęby są ogarnięte, bo może to one były przyczyna.
Będę na przyszłość wklejać całość wyników, dziękuję za uwagę.

kryska, pytałam przy odebraniu kota, czy nie byłoby lepiej usunąć również te rozpoznane zęby. Odpowiedziano mi, że te zmiany, które w tej chwili są widoczne, mają szansę zatrzymać się lub cofnąć się teraz, kiedy zęby są wyczyszczone i przy założeniu ze będę mu zęby czyścić. Nad czym pracuję...

Kot trochę lepiej je, będę próbowała go powoli z powrotem przestawić na barf, chyba nie będę na razie specjalnie modyfikować mieszanki pod nerki, skoro fosfor jest ok a wapń jeszcze w normie, tylko dbać o napojenie.

A tymczasem oglądam na uTube inhalatory dla kotow astmatyków, i zastanawiam się, jak to przejdzie z Sanjim. :hmm:

kryska - 2020-10-08, 17:33

Terhie
FORL się nie cofa, jak już zaatakował ząb . Może się zatrzymać w tym sensie, że nie wszystkie zęby atakuje jednoczesnie. Jednak po pewnym czasie atakuje pozostałe. Mojemu Fuksowi do 6 roku zycia usunięto 3/4 zebów. Jeśli rozpoznano prawidłowo Forl, czyli przy pomocy RTG, to nie licz na to, że kot nie będzie odczuwac bólu przy jedzeniu. Jak resorpcja obejmie część górną i zostanie odsłonięta unerwiona część zęba, to ból jest potworny. Można skonsultować postepowanie z wetem, który jest specjalista od chorób zębów np. dr Jodkowską. Przyjmuje w Radości, pewnie odpowiedziałaby na maila.

IzabelaW - 2020-10-08, 18:20

Moja kota nie ma w ogóle zębów. Najpierw w Lublinie wetka usunęła 3, nie uznała za zasadne zająć się wszystkimi, mimo, że dziąsła były w strasznym stanie. Za jakiś czas, gdy byłam na konsultacji u w Warszawie u dr Neski, ta zwróciła uwagę na straszny stan zębów, stomatolożka z jej lecznicy potwierdziła, że kwalifikuje wszystkie do ekstrakcji. Potem jeszcze była konsultacja u dr Jodkowskiej, która potwierdziła wyrok. Ale żeby było bardziej skomplikowanie, jak przyszło co do czego, usunęła wszystkie oprócz kłów, bo doszła do wniosku, że jeszcze mogą zostać, Jakiś czas potem był znowu zabieg w Radości, bo zostawienie kłów okazało się złym pomysłem. Teraz Miziula nie ma ani jednego zęba i skończyły się problemy z dziąsłami. Szkoda tylko, że aż 3 razy musiała być poddana stresowi i narkozie, by doczekać tego finału.

Terhie a skąd pomysł tej astmy? Po samym katarze?

I żeby było trochę też w temacie nerek - można jeszcze zbadać SDMA (choć spotkałam się już z opiniami, że ten marker nie jest taki niezawodny, jak myślano na początku).

kryska - 2020-10-08, 22:06

Dodam jeszcze, ze im bardziej posunieta jest resorpcja tym trudniej usunąć ząb w całości, bo jest tak kruchy, że łamie się w trakcie ekstrakcji i zostaja fragmenty korzenia. Wtedy w dobrym gabinecie kontroluje się rentgenem, czy nic nie pozostalo, innaczej infekcja gotowa.
Tutaj jest opisany FORL https://www.mypetsdentist...-resorption.pml

IzabelaW, ponoć kły są bardzo istotne dla utrzymania prawidłowego, wzajemnego ułożenia obu szczęk i dlatego jesli nie ma konieczności to się ich nie rusza. Ja też miałam kilka podejść a i kot Dagnes zanim mu usunieto wszystkie zęby poza kłami. Opisywała to w watku o chorobach żębów.

Terhie - 2020-10-09, 07:39

Poszukam wątku z FORL.

IzabelaW, to mój drugi kota ma najpewniej astmę. Przepraszam, mieszam wątki, trochę mnie rozbiły koty i w efekcie chaos. :roll: Poprawię się.

Wracając do nerek - wapń Cirdana jest w górnej granicy normy, ale ciagle w normie. Czy taki wapń nalezy obniżać? Szukałam informacji czy jest jakiś wskazany stosunek wapnia do fosforu w kocie, sle znalazłam tylko to równanie, o którym mówiła kryska. Na razie kot je mokre saszetki, barfa nie chce tknąć.

Za 2-3 tygodnie zbadam jeszcze raz mocz i kreatyninę i to SDMA.

I mam, może trochę głupie, pytanie: czy każda, nawet mała, ilość białka w moczu oznacza problem z nerkami? Powiedzmy białko =3, czy oznacza, ze zaczynaja się zmiany w nerkach? Tak wyszło drugiemu kotu, Sanjiro, ale poza tym morfologia, biochemiai i reszta moczu jest ok.

kryska - 2020-10-09, 19:51

Takim wapniem się nie przejmuj. Wazny jest iloczyn CaXP, musi być mniejszy niż 55.
W moczu białkomocz stwierdza się gdy stosunek białka do kreatyniny jest powyżej 0.2. Białko w ilościach 3, bez znaczenia.
SDMA możesz sobie darować. Mam dwa koty nerkowe od 8 lat i wiem co mówię. Znana w W-wie nefrolog Neska uważa to badanie za niewiarygodne. Tylko kreatynina poza normą i usg nerek są potrzebne do diagnozy. Też ciężar właściwy moczu, mierzony refraktometrem jest przydatny, ale ten bardzo zależy od tego ile kot pije a mało kto zwraca na to uwagę.

Bieszczadnik - 2020-10-16, 19:49

Czołem Barfiacy, jakoś na w pierwszej połowieroku miałem problem z kotem, miał problemy z sikaniem, raz nawet nasikał i na reczy co mu się nie zdarzało wcześniej.
Kot karmiony Barfem od bardzo dawna, choć używałem jakiejś przekombinowanej wersji kalkulatora niemieckego, dopiero od tego momentu zacząłem używać Forumowego

Poszedłem więc na Morfologię. Wynik wskazywał podniesioną kreatyninę (akurat te badania gdzieś mi przepadły) dostał 7 dni kapsułki RenalVet. Kolejna morfologia i wyniki lepsze:08.06.2020
Dostałem zalecenie by pilnować diety i dalej dodawać RenalVet.

No i minęło trochę czasu byłem wczoraj z kotem u weterynarza na morfologii i Kreatynina i Mocznik poszły w górę:
15.10.2020
Wiem, to jeszcze nie tragedia, ale weterynarz zalecił kroplówkę.

Idę na nią w poniedziałek. Przy czym wiem że na pewno poza samą morfologią będę chciał wykonać usg nerek i badanie moczu.

W tym wszystkim najmniej przejęty wydaje się kot. Ma apetyt, jest żywy, lsniący, nie traci na wadze, nie zmienia koloru, ma zdrowe gardło i dziąsła. Ogólnie wygląda i zachowuje się jak zdrowy kotek.
Nawet nie ma problemu z dużą ilością wody w karmie.
Zdjęcie

Jakie macie pomysły co mógłbym jeszcze zrobić? Wiem że w diecie muszę bardziej pilnować białka i fosforu, dbać o odpowiednie nawodnienie zwierzaka.

Lekarzem prowadzącym kota jest pan Grzegorz Chwastwowski z KrakVetu w krakowie.

grandpancaker - 2020-10-30, 13:38

hej podpowicie może jak powinenem karmić Kotke 2.8kg raczej wybredna i lubi zmieniać co je

staram sie wyliczyć na kalkulatorze ale jak udaje mi się osiągnąć te 5g per 1kg to inne parametry są średnie.

przeczytałem `barf-nerkowy-w-kalkulatorze` ale nie wychodzi mi z tymi wszystkimi zaleceniami utrzymać sięw normach? Podpowiecie jakiś przepis na którym mógłbym bazować?

jej wyniki:
Badanie przesiewowe:
Morfologia (oznaczenie maszynowe)
Erytrocyty 9,76 T/l 5,00-10,0
Hematokryt 41,8 % 30,0-44,0
Hemoglobina 15,1 (9,36) g/dl (mmol/l) 9,00-15,0 (5,58-9,30) MCV 42,8 fl 40,0-55,0
MCH 15,5 pg 13,0-17,0
MCHC 36,1 g/dl 30,0-36,0
Leukocyty 7,97 G/l 6,00-11,0
Neutrofile % 47,5 % 60,0-78,0
Neutrofile ilościowo 3,79 G/l 3,00-11,0
Limfocyty % 49,1 % 15,0-38,0
Limfocyty ilościowo 3,91 G/l 1,00-4,00
Monocyty % 1,50 % 0,100-4,00
Monocyty ilościowo 0,120 G/l 0,040-0,500
Kwasochłonne % 1,80 % 0,100-6,00
Kwasochłonne ilościowo 0,140 G/l 0,100-0,600
Zasadochłonne % 0,100 % 0,100-1,00
Zasadochłonne ilościowo 0,010 G/l 0,010-0,100
Płytki krwi 117,0 G/l 180,0-550,0

Albuminy 37,3 g/l 26,0-46,0
ALT (GPT) 71,3 U/l 1,00-91,0
AP - fosfataza alkaliczna 28,5 U/l 1,00-140,0
AST (GOT) 33,8 U/l 1,00-59,0
Białko całkowite 76,5 (7,65) g/l (g/dl) 57,0-94,0 (5,70-9,40)
Bilirubina całkowita 2,39 (0,14) µmol/l (mg/dl) 0,010-5,50 (0,001-0,324)
Cholesterol 2,85 (110,04) mmol/l (mg/dl) 1,80-6,50 (69,5-251,0)
GLDH 3,50 U/l 0,100-6,00
Kreatynina 189,1 (2,14) µmol/l (mg/dl) 1,00-168,0 (0,011-1,90)
Mocznik 11,2 (67,54) mmol/l (mg/dl) 5,00-11,3 (30,2-68,1)
Chlorki 116,8 (413,47) mmol/l (mg/dl) 110,0-130,0 (389,4-460,2)
Fosfor nieorganiczny 1,34 (4,15) mmol/l (mg/dl) 0,800-1,90 (2,48-5,89)
Potas 4,53 (17,71) mmol/l (mg/dl) 3,00-4,80 (11,7-18,8)
Sód 155,4 (357,42) mmol/l (mg/dl) 145,0-158,0 (333,5-363,4)

Wapń 2,57 (10,28) mmol/l (mg/dl) 2,30-3,00 (9,20-12,0)
Globuliny 39,2 g/l 19,0-66,0
Stosunek albuminy/globuliny 0,952 0,500-1,10
Glukoza Wynik 5,68 (102,24) mmol/l (mg/dl) 3,05-6,10 (54,9-109,8)

madlen - 2020-11-23, 17:09
Temat postu: 16letni kot z niewydolnością nerek i alergią prosi o pomoc
Witajcie kochani.


Opiekuje się kotem Ciapkiem 16,5 roku. Od czterech lat ma stwierdzona niewydolność nerek i od tamtego czasu przeszedł na sucha karmę Hills K/ D , i przeróżne mokre karmy dla nerkowych kotów. Kiedy skończył 15 rok życia zauważyłam ze coś dzieje się z jego tylnymi łapkami, pomyślałam ze może to początek jakiegoś zwyrodnienia ale RTg nic takiego nie wykazało, a z kolei kontrolne usg jamy brzusznej pokazało ze na trzustce jest narośl. Niestety nie udało się jej usunąć podczas operacji, wynik histopatologiczny to GRUCZOLAKORAK PRZEWODOWY O NISKIM INDEKSIE MITOTYCZNYM postać łagodna. Po operacji Ciapek dalej był na mokrej karmie dla nerkowców , problem z nogami się pogłębiał.. teraz już wiem ze u starszych kotów masa mięśniowa zanika a dieta niskobialkowa jeszcze pogarsza sprawę...
W między czasie poznałam koleżankę która powiedziała mi o Barfie , poczytałam trochę na forum , pożyczyła mi Ksiazke o diecie barf i z jej pomocą ( dziewczyna tez ma kota nerkowego) skomponowałam kilka przepisów dla Ciapka.
Niestety Ciapek szybko zareagował alergia.. w mieszance wtedy przeważały kurczak kaczka indyk , potem kurczaka zamieniłam na jagnięcinę ale ciagle alergia się utrzymywała , zaczerwienienie oka drapał sobie ucho do krwi..
wtedy przez kilka dobrych tygodni próbowałam ustalić który składnik mieszanki go uczula .. Mam podejrzenia ze czasem uczula go kurczak ale tez nie każdy.. któryś z podrobów ale nie udało mi się tego ustalić , na pewno olej z wątroby dorsza , drożdże browarnicze mocno się po nich drapał. Proces eliminacji trwał kilka dobrych tygodni...co pewnie rozchwiało trochę jego organizm.
Dodam ze Ciapek jest bardzo agresywnym kotem u weterynarza do tego stopnia ze pobranie krwi zawsze jest „przy okazji” czyszczenie zębów, robienie paszportu, bójki z kotem z okolicy i czyszczenie rany itd... kiedy jest znieczulony , bez znieczulenia nie ma takiej opcji a to utrudnia karmienie go dieta barf bo wiem ze powinnam częściej sprawdzać jak ta dieta na niego wpływa..
Przed wprowadzeniem barfa jego wyniki to :kreatynina 240, mocznik 11, T4 tarczycowe w normie 1,96 a po kilku miesiącach po wprowadzeniu barfa i diety barfnopodobnej( kiedy mieszanka była niepełna i szukałam co go uczula) kreatynina wzrosła do 299,8 ; mocznik 17,6 a T4 3,08 i to mnie przestraszyło. Weterynarz zaczął straszyć kroplowkami kilka razy w tyg co w przypadku Ciapka jest niewykonalne kazał podawać ziołowe tabletki na nerki które czasem udało mi się podać a czasem niestety nie ... wymiękłam i wróciłam do Hillsa który wyregulował alergie pokarmowa całkowicie i obniżył parametry kreatynina 269,5; Mocznik 14,6; T4 2,54.

Po zmianie diety na komercyjna poprawiły się wyniki ale moje wyrzuty sumienia ze podaje mu taka karmę nie dają mi spokoju... Ale przede wszystkim widzę ze jego masa mięśniowa znowu spada, zarzuca mu nogi tylne , ze jest słabszy , więcej śpi itd.. Nie łudzę się ze będzie żył wiecznie ale przykro patrzeć jak z aktywnego kota tak się zmienia ..
Nie mam siły psychicznej na kolejne eksperymentowanie z barfem wiedząc ze kilka składników go uczula , ale chciałabym jakoś wprowadzić większa ilość białka w połączeniu z wylapywaczem fosforu( aktualnie ma podwyższony wapń ) tak żeby masa mięśniowa się trochę odbudowała.. Nie wiem jak to zrobić w bezpieczny sposób dla Ciapka nerek dlatego bardzo proszę Was o poradę.. czy mogę dalej podawać mu Hillsa suchy pokarm albo karmy mokre dla nerkowych a np kilka razy w tygodniu dodatkowo trochę mięsa z suplementami ( wylapywaczem fosforu) na które nie ma alergii?
Ostatnie wyniki badań to:
Albuminy 36.0g/l
ALT 76,4 u/l
Glukoza 4,79mmol/l
Kreatynina 269,5
Mocznik 14,7
Fosfor organiczny 1,99mmol/l
Potas 5,17
wapn 3,12

Lipaza ( DGGR) 47,9 U/l
T4 2,54

wdzięczna będę za pomoc
Madlen

Artoo - 2020-11-24, 11:16

Cześć,

Hills jest karmą prawie bezbiałkową. Same wypełniacze.
To tak jakby słonia karmić mięsem, a tygrysa zbożem.
Kot jest mięsożercą.
Z badań wynika, że musisz koniecznie zadbać o dobrą dietę.
Niezależnie od powyższego kotu przyda się płukanie kroplówkami u weta by zbić kreatyninę.

Co do alergii podam przykład ludzki (z własnego domu). Od lat nie jemy zbóż - żona odchorowuje najmniejszą domieszkę. Przyglądając się bliżej jej organizm niezwykle wrażliwy jest na środki ochrony roślin i sam gluten. Zmusiło nas to do rezygnacji ze zbóż i mocne ograniczenie ogólnodostępnych produktów pochodzenia zwierzęcego.
Musieliśmy odrzucić kurczaki przemysłowe karmione masowo tanim zbożem i odpadami - musza być tanie by po transporcie, kosztach uboju, kosztach hurtownika i kosztach magazynowania móc takie sprzedać za 5 zł/kg w markecie. Faktyczny koszt takiego kurczaka u hodowcy to rząd 2-2,5 zł za kg żywca.

A teraz kot: gluten nie jest w ogóle przez przewód pokarmowy kota trawiony. Kot jest bardzo wrażliwy na wszelką chemię. Potrafi po polizaniu środków chemicznych dostać zapaści bądź blokady nerek, choroby wątroby czy śledziony.

A teraz spójrz na wyniki kota i jego zaburzenia.

Co do drożdży od dawien dawna zalecano zaprażyć drożdże przed podaniem człowiekowi by je zdeaktywować, by nie rozwijały się w organiźmie dalej. Czy poddajesz drożdże obróbce termicznej przed podaniem?
Jakość drożdży?

Mamy kota, który również omija drożdże i olej z łososia.
Z tego powodu supelmentujemy witaminy z grupy B osobno.
Kwasy tłuszczowe uzupełniamy wyszukując inne produkty posiadające je w swoim składzie.
Tu na forum część osób poleca olej z kryla przy nietolerancji łososia.
Nam również on nie przypadł do gustu.
Z produktów posiadających dobry skład kwasów tłuszczowych jest np. tuńczyk, którego większość kotów uwielbia.

Nie jestem wetem więc nie pomogę lekami.
Nasz poprzedni kot przez prawie przez całe życie miał problemy z nerkami po zatruciu w wieku 7-miu miesięcy. Od 10 roku życia otrzymywał stale leki podawane codziennie z pokarmem.
Dożył do 19,5 roku co dla persa nawet zdrowego jest wielkim wynikiem.
Poszukaj dobrego weta w okolicy - tu pomocny będzie post na forum
https://www.barfnyswiat.org/viewforum.php?f=55

madlen - 2020-11-24, 12:49

Dziękuje Artoo za zainteresowanie i odpowiedź.

O drożdżach nie wiedziałem ze trzeba je sparzać przed podaniem, słuszna uwaga.. dzięki. Myślisz ze po takiej cieplnej obróbce ich właściwości alergizujące tez spadną spadną czy tylko drażniące ? Podawałam drożdże Lunderland .


Piszesz o zastępczej suplementacji wit B osobno , czy możesz napisać co stosujesz i jak?
Ufam kalkulatorowi barfa z forum tak bardzo ze na myśl o osobnej suplementacji się boje, nie ufam sobie na tyle żeby samej podjąć się obliczeń co i jak dodać do mieszanki żeby się zgadzało..dlatego cenie sobie wsparcie tu na forum którego teraz bardzo potrzebuje...

Zgadzam się co do karm zbożowych , powróciłam do niej bo wyniki tak się pogorszyły ze się przestraszyłam, to było jedyne co znałam co Ciapka nie uczula bo mokra karma dla nerkowych tez go uczula ... a kot musi jeść

A tak przy okazji po wprowadzeniu barfa na ile kreatynina może pójść do góry , na ile mocznik ? Czy ktoś może wskazać jakaś normę ?

Zaniepokoiły mnie tez wyniki tarczycy T4 ... wnioskuje ze mogło to być związane z duża ilością udźca z kurczaka w mieszance który tak jak pisze Artoo karmiony jest wszystkim i niczym i dodatnkowo hormonami ... czy to moglo wpłynąć na wyniki T4?

Chciałabym teraz przygotować mieszankę z mięs których nie próbowałam wcześniej i spróbować jeszcze raz .... mam nadzieje ze utrafie to co Ciapka nie uczula ... myślałam o łacie wołowej i kaczce plus podroby ale wołowe... Myślicie ze lata wołowa będzie ok czy jakaś inna cześć krowy lepsza dla nerkowca? Czy może wołowina któregoś z Waszych czworonogów uczuliła?
Aha nimi co myślicie o Feline complete Renal? Czy warto wprowadzić zamiast drożdży oleju dorsza alg i innych witamin?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group