To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Off Topic nieBARFny - Najciekawsze zdjęcia naszych zwierząt

bura4 - 2013-04-04, 15:26

Tufitka napisał/a:
a czy takie zawody są i dla kotów?


Obawiam się, że nie. Nie słyszałam o zawodach kocich sportów :D

milena88 - 2013-04-04, 18:35

Tufitka napisał/a:
a czy takie zawody są i dla kotów?

W Polsce nie słyszałam, zaś w Ameryce są czy gdzieś zagranicą, tak..kiedyś na Animal Planet były programy poświęcone kocim dyscyplinom sportowym, zawody nawet były takie konkretne i oficjalne, kocie wyuczone sztuczki również np skakanie przez obręcz na sporej wysokości, pływanie[u pewnej rasy], pogoń za patyczkiem z piórkami, aportowanie i takie tam... niektóre domowe formy a także właśnie zawody publiczne.

Zofijówka - 2013-04-04, 19:57

A ktoś kiedyś widział zawody dla królików? :mrgreen:
rabbit sports

Tufitka - 2013-04-04, 20:06

kiedyś to widziałam i wyścigi ślimaków :mrgreen:

kurcze, bo moje czasem się nudzą (szczególnie jedna) chodzi za mną i smędzi :hair: (prawie jak człowiek).Jak jej porządnie nie przegonię to nie wie, że żyje. :twisted:
Druga też lubi się pobawić, ale niej smędzi tak jak Migotka. Pomyślałam sobie, że jakbym ją potrenowała do takich zawodów, to może byłaby spokojniejsza.
Nic to muszę wymyślić jakieś sztuczki na ograniczony metraż, raczej nie w górę - bo skacząc zrobiłaby sobie krzywdę.

Solarie - 2013-04-04, 21:42

A ja się tu chyba nie chwaliłam moim barferem, więc czas to nadrobić. :-D

Przed Wami Malagito wygrzewający się kilka dni temu na słoneczku (jakże tego słońca nam brakuje!):





Bianka 4 - 2013-04-04, 22:03

bura4 napisał/a:
Tufitka napisał/a:
a czy takie zawody są i dla kotów?


Obawiam się, że nie. Nie słyszałam o zawodach kocich sportów :D

Koty mogą startować w kocim agility :mrgreen: Na wystawach w Łodzi można spróbować tego sportu, na razie bardziej dla zabawy.
A tu linki do bardziej profesjonalnej formy http://www.youtube.com/watch?v=THFeH8g_Hs0
http://www.youtube.com/watch?v=J3dXT301i8k
Mam nadzieję, że kiedyś moje tego nauczę... :-D

gerda - 2013-04-04, 22:21

Może głodzi biednego, łakomego kota ? :roll: :evil:
diyala - 2013-04-04, 23:52

Trochę ode mnie, pt. piękną zimę mamy tej wiosny :twisted:







Dieselka - 2013-04-14, 17:40

strasznie żałuję że oświetlenie miałam kijowe i fotka nie oddaje ogromu dramatu na Dieslowych łapkach....
a była prawdziwa rzeźnia z masakrą :D


A ktoś, gdzieś, kiedyś wspominał, że psiaki tak uważają żeby surowego nie tknąć i się nie pobrudzić..... widać ras pierwotnych to nie dotyczy :twisted:

Tilia - 2013-04-29, 20:11

Moje też mają czerrrwone łapska po jedzeniu gnatów, szczególnie biała :faja:

Szrokie uśmiechy :mrgreen:



shana55 - 2013-04-29, 21:43

Ale paszczęki !!!! Coś kapitalnego aż się chce całować takie pyski :-D :mrgreen:
Skipper - 2013-05-03, 10:57

Całować :shock: Fuj :confused:

Mnie dzisiaj Skippi rano ucałował tj. polizał po policzku swoim szorstkim jęzorem. W ciągu sekundy stanęłam na równe nogi, jakby kto żywym ogniem przypalił :hair:

Bianka 4 - 2013-05-03, 11:07

Ja uwielbiam być "całowana" przez moje psy i koty. Na dobranoc kot myje mi całą rękę, a na dzień dobry psiak mi toaletę uszu robi :mrgreen:
isabelle30 - 2013-05-03, 11:11

Ja też uwielbiam być całowana przez Brutka - rano z wielkim zamachem od brody aż po czubek głowy, razem z myciem zębów i uszu. A wieczorem tak delikatnie - samym końcem jęzora...
Za to Brutus nie wiem czy uwielbia być całowany - robi mine "no dobra skoro musisz to dawaj...ale już chyba wystarczy"

Skipper - 2013-05-03, 11:35

Skippi też namiętnie ręce wylizuje począwszy od palców a skończywszy na ramieniu :love:
Tylko wylizywanie niektórych części ręki przez kota, szczególnie przedramienia, jest niestety bardzo bolesne (albo ja mam taką wrażliwą skórę, albo kot taki szorstki jęzor), tak że więcej niż 4 machnięcia po przedramieniu nie wytrzymam :roll:
To samo policzki, a Skippi coś ostatnio za bardzo zaczyna się z pańcią spoufalać 8-) kiedyś po twarzy nie lizał.
Z kolei Rico tylko twarz dokładnie obwąchuje i sapie przy tym jak węszący pies :mrgreen: Za to namiętnie i z wielką pasją wylizuje Skippiego :love: Włącznie z uszami, a do ucha Skippiego dość ciężko się dostać ;-)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group