To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

BARFne ABC dla kotów - BARF dla początkujących

Freya - 2013-11-25, 13:04

annrem
Jeśli kotek lubi mięsko w kawałkach, to możesz mu je na początku "upaprać" trochę mielonką, żeby się przyzwyczaił. Potem powolutku możesz zwiększać ilość mielonego do momentu, gdzy będziesz mogła w nim łatwo rozmieszać wodę i suplementy. To nie musi być jakaś wielka ilość. Moje koty też preferują kawałki, więc większość mieszanki jedzą w kawałkach ;-)

Serca i żołądki mogą stanowić około 15% mieszanki. Początkującym przy układaniu przepisów pomagają dziewczyny w tym wątku
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=798

Suche możesz zacząć odstawiać od razu, pamiętaj tylko o suplementacji mięska. Kociak teraz rośnie i potrzebuje witamin i minerałów w pożywieniu.

Tufitka napisał/a:
Jeśli jada głównie suche, to przy przestawianiu na mokre mieszać je z suchym.


Z tym byłabym ostrożna, zwłaszcza u 4 - miesięcznego kociaka. Gdzieś tu na forum już było o tym, że suche i mokre inaczej się trawi i powinno być podawane osobno. Może przy krótkim okresie stosowania, taka praktyka nie zaszkodzi, ale skoro kotek je już mięsko to lepiej mu mięsko podawać 8-)

Tufitka - 2013-11-25, 13:11

Feya, podsunęłam wątek http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=268
jak przestawić kota na barf. Tam jest mowa o tym w punkcie 4:
"Wprowadzamy do menu gotową mokrą karmę (aby przekonać kota, że mokre i miękkie też da się zjeść). Na początku w mikroskopijnych ilościach, choćby "brudząc" tylko kotu łapkę. Sukcesywnie zwiększamy ilość "zabrudzenia". Następnie wrzucamy pomiędzy suche chrupki jeden maleńki kawałek mokrej karmy, jakby się tam zawieruszył przypadkiem. Podajemy na pierwszy raz o połowę mniejszą porcję suchego niż zwykle, aby nie zdarzyło się tak, że kot naje się już samym suchym i zostawi mokrą karmę w misce wraz z kilkoma przyklejonymi do niej chrupkami. Jeśli kot zje wszystko, to dopiero wtedy uzupełniamy miskę resztą należnej mu porcji suchej karmy, ewentualnie znów z małą "wkładką". Postępujemy tak przez kilka dni, po czym zwiększamy ilość mokrych "wkładek" w suchej karmie. Dochodzimy do etapu, gdy posiłek składa się głównie z mokrej karmy, posypanej ewentualnie dla zachęty kilkoma ulubionymi chrupkami. Karmimy kota dobą mokrą karmą (najlepiej z listy najlepszych karm) przez jakiś czas, aby się przyzwyczaił i zapomniał nieco, że jadł kiedyś tylko suche. Nie wracamy już do posiłków złożonych wyłącznie z suchej karmy, poza tym mokra karma dużo lepiej nadaje się do działań w kolejnym etapie czyli "przemycania" mięsa. ... "
To podpowiedź jak przestawić z suchego na mokre i tyle.
Na początek przeczytać wątek o przestawianiu na barf, wtedy będzie łatwiej postępować.

Freya - 2013-11-25, 13:41

Tufitko, ja przecież w żaden sposób nie neguję tego, co napisałaś ;-) Tylko, z tego co pamiętam ten instruktaż Dagnes był dla kotów opornych, chrupkożernych, u których rzeczywiście takie mieszanie suchego z mokrym w momencie przestawiania ma sens. Uważam jednak, że u 4-miesięcznego kotka, który mięsko zna i lubi, takie praktyki nie są konieczne, a mogą tylko obciążyć jego wrażliwy żołądek. Lepiej by było zacząć powoli odstawiać suche i dodadawać suplementy do mięska. Ale oczywiście to tylko moje zdanie 8-)
annrem - 2013-11-25, 15:35

Freya, myślałam podobnie ale chciałam się upewnić. Kociak kocha mięcho i to wyłącznie w kawałkach. Wcina je 2 razy dziennie. Do suchej ma stały dostęp. Podjada ją sobie w czasie dnia. Dlatego zastanawiałam się tylko nad tym czy mogę mu ją radykalnie odstawić (i tak nie je jej dużo) czy lepiej zmniejszać porcje przez jakiś czas aż do odstawienia. Suchej karmy dosypuję mu raz na kilka dni i wydaje mi się, że on nie codziennie ją zjada.

[ Dodano: 2013-11-25, 23:39 ]
Byłam dziś na małych zakupach. Do tej pory karmiłam kociaka tylko mięsem. Chciałam zobaczyć czy zje podroby. Wątróbka nie wyglądała apetycznie więc kupiłam mu serca kurze. Niestety okazało się, że serca to nie jest co tygryski lubią najbardziej :-(
W drodze eksperymenty zmieszałam mu je z karczkiem i łopatką wieprzową (wcześniej je jadł bezproblemowo). Mieszanka okazała się także niejadalna :-(
Wydaje mi się, że też nie jest jakoś specjalnie głodny. Zajrzał do miski i trochę pogmerał bez specjalnego zainteresowania. Z ręki zjadł tylko 1 kawałeczek wieprzowinki, drugim pogardził. W misce obok stało suche, którym też w ogóle nie był zainteresowany.
W drodze walki z uparciuchem schowałam chrupeczki :twisted:

Freya - 2013-11-26, 20:36

annrem
Są różne podejścia do przestawiania na barfa. Jedni odstawiają dotychczasową karmę od razu, inni przechodzą ten proces powoli. Ja uważam, że jeśli nie ma jakiejś wyjątkowej sytuacji, typu poważna choroba kota, to lepiej oszczędzić zwierzakowi stresu i wszelkie zmiany wprowadzać stopniowo.
Cytat:
Suchej karmy dosypuję mu raz na kilka dni i wydaje mi się, że on nie codziennie ją zjada.

Jeśli sucha karma będzie zawsze z zasięgu pyszczka, to możesz mieć problem z przestawieniem na barfa. Poza tym, barf i chrupki inaczej się trawią i lepiej ich nie mieszać w jednym posiłku. Najlepiej podziel mu dzienną porcję chrupek na np. 3 posiłki i oczywiście wciąż podawajmu te dwa posiłki z mięska i suplementów (koniecznie kup ten premix, albo inne suplementy, kotek nie może jeść cały czas samego tylko mięska ;-) ) Jak się futrzak przyzwyczai, możesz jeden posiłek suchego zamienić na barfa, potem drugi i w końcu ostatni. Zanim się spostrzeżesz będziesz mieć 100% barfera :food:
Cytat:
Z ręki zjadł tylko 1 kawałeczek wieprzowinki, drugim pogardził.

Wieprzowina nie jest najbezpieczniejszym mięsem dla kota. Przeczytaj ten wątek
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=663

annrem - 2013-11-26, 22:23

Freya, czytałam już wcześniej o tym wirusie, ale Desant uwielbia wieprzowinkę więc czasem dostaje. Okazało się, że kocie w hodowli jadło zawsze tylko mięsko bez podrobów i dlatego nie chciał mi ruszyć serc. Wieprzowinka okazała się skutecznym argumentem - okazało się że z karkóweczką to i serca są jadalne :twisted:
A wracając do chrupek i barfowania, to:
Na początek chcę kupić Premixa ale to w grudniu. Teraz młody zajada samo mięsko i widzę, że nawet dobrze wyszło bo przyzwyczai się teraz do różnych gatunków mięcha i podrobów a potem do sosiku (nie chce mielonego więc raczej będę robiła mu kawałki do pogryzienia z sosem z suplementami).
A odstawienie chrupek nawet gwałtowne i radykalne nie będzie problemem. Jak ma do wyboru chrupki i mięcho zawsze wybierze mięsko :mrgreen:
Wczoraj zabrałam mu chrupeczki, przez noc pogodził się z serduszkami z wieprzowinką. Rano rzucił się na mięcho i nawet nie domagał się chrupek. Koło południa TŻ oddał mu chrupki, które podjadł bo mięcha nie było w pobliżu :twisted:

Renfli - 2013-11-27, 15:52

Hej.
Dzisiaj będę robić moją pierwszą mieszankę barfową i już się stresuję... Nie mam jeszcze wszystkich suplementów, ale z drugiej strony, chcę zobaczyć jak moja kotka zapatruje się na mięsko z dodatkami. Nie wiem jeszcze jak obsługiwać kalkulator (jeszcze muszę trochę poczytać), ale mam nadzieję że mi pomożecie.
Kotka ma rok i 2 miesiące. Waży 3,90kg. Myślę, że spokojnie powinna 0,5kg schudnąć (ma fałdkę na brzuchu, która się powiększa i ogólnie kotka jest taka "miękka"). Jest średnio - aktywna (tak myślę, bo nie miałam nigdy kota niewychodzącego). Biega po mieszkaniu jak szalona, a jak się zmęczy to idzie spać. I tak kilka razy. Chcę ją całkowicie przestawić na barf (ew.czasami puszki). Zakupiłam 0,5kg wołowiny (łata), 0,5 kg filetu z kurczaka i 150 g wątroby wołowej. Z suplementów mam: mączkę z alg, spirulinę, olej z łososia, wit.E w kapsułkach, drożdże piwne i mączkę ze skorupek. Mam jeszcze marchewkę, ewentualnie suszone buraki i jajka. Jak z tego zrobić mieszankę? :niewiem: Pomocy

(edit) Aha, mam jeszcze serca drobiowe - 300g

smeg - 2013-11-27, 16:25

Renfli, powinnaś dokupić trochę tłustego mięsa, Twoje jest zdecydowanie za chude, zwłaszcza filet z kurczaka. Mieszanka tylko na tym, co masz miałaby za dużo białka. Zakładam, że łata to średniotłuste mięso wołowe, możesz dokupić np. szponder wołowy albo mięso z kaczki ze skórą (chociaż tu akurat jest ryzyko, że kot nie będzie chciał jeść). Do tego trochę mięsa z łososia dla witaminy D. Niestety, nie mam pomysłu jak zasuplementować żelazo, a brakuje go w mieszance :( Masz możliwość kupna w mięsnym krwi wołowej? Przydałaby się także tauryna.

http://img826.imageshack.us/img826/8774/kken.png - tutaj przykładowy przepis

shana55 - 2013-11-27, 16:28

Renfli :kwiatek:
Taki przepis na mieszankę na szybko Ci zrobiłam

Kod:
500,0    g        Wołowina średniotłuste mięso       
500,0    g        Kurczak piers bez skóry       
200,0    g        Kurczak serce       
  2,0    szt        Żółtko jajka       
 44,0    g        Wątroba wołowa       
  1,6    g        Mączka z alg morskich       
 34,9    g        Spirulina       
  2,4    g        Drożdże piwne       
  1,3    tab        Tokovit E 100 (kapsułka)       
  1,0    g        Olej z łososia SALMOPET       
  6,8    g        Mączka ze skorupek Lunderland       
  4,6    g        Sól jodowana               
300,0    g        Woda       


Przepis nie jest doskonały ale na pierwszy raz ujdzie dobrze radzi Smeg przydało by sie tłuste mięso.

Renfli - 2013-11-27, 16:41

Dzięki dziewczyny :love: :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
Łata była najtłustszym mięsem dostępnym dzisiaj w mięsnym. Może udałoby mi się dokupić kawałek szpondra wołowego w innym sklepie (jak jeszcze będzie). Ile bym go musiała ewentualnie dodać? Krwi nigdzie u nas nie ma, a świeżego łososia to już w ogóle. I czy sól ma być jodowana?

_Jadis_ - 2013-11-27, 16:43

Sól niejodowana- może być np himalajska, ale na upartego jeśli nic innego nie będzie, to kłodawska niejodowana ujdzie
Renfli - 2013-11-27, 16:55

Mam kłodawską. Udało mi się zamówić tran z wątroby dorsza na jutro. Mogę go później dodać? Jeśli tak to w jakiej ilości.
shana55 - 2013-11-27, 17:06

Tranu z wątroby dorsza wystarczy 2,3g na całą mieszankę. (Jak tran to nie łosoś) Możesz dawać po parę kropli do dziennej porcji albo prosto do pysia. To zależy jak kotu będzie smakować zrób najpierw próbę :mrgreen:
Koniecznie potrzebna tauryna, o hemoglobinę zapytaj na forum. W dziale ze suplementami.

Renfli - 2013-11-28, 14:57

Udało się :mrgreen: Zrobiłam ! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Trochę dziwnie wygląda ta mieszanka. W przepisie było dość dużo spiruliny.
Ma być taka zielona?



Lybek dzielnie mi asystowała i próbowała na ładne oczka wysępić kawałek :twisted:


Potem jej dałam na spróbę i wypluła :shock: Myślę sobie - najwyżej pies zje...
W "porze karmienia" nałożyłam porcję do miseczki i z duszą na ramieniu podaję księżniczce. Powąchała i zaczęła jeść :hura: Trochę ją to w zęby "kłuło" (samo mięso wciągała w momencie), ale zjadła wszystko :hura:


i czekała na dokładkę :love:

_Jadis_ - 2013-11-28, 15:05

Spirulina jest jednym z najmocniejszych naturalnych barwnikow - malo co jest w stanie zatuszować ten kolor ;) Swoją drogą to ona w ogóle nie jest zielona :mrgreen:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group