BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
BARFne ABC dla kotów - Qpa na BARFie
Ines - 2014-01-11, 18:58 A moje robią co 2-3 dni. I zwykle obie robią w ten sam dzień... czasem się którejś zdarzy mały poślizg.Reinette - 2014-01-11, 19:10 Dostała 2 ml parafiny dopyszcznie i trochę jej polałam barfa, ale nie chce go jeść. A ja schizy dostaję Silvena - 2014-01-11, 19:19 Nie chce w ogóle, czy tylko z "polewą"? Ja bym już jedzenia nie polewała, bo mało prawdopodobne, że zje coś takiego. Hymen dostał parafinę na razie tylko raz, a to tylko dlatego, że sam ją wypił ze spodeczka - jakbym miała mu dawać strzykawką to bym nie dała wcale.
Masuj brzuszek, jak masz trawę to może jej trochę zje? Moje z ręki jedzą (trawę) zawsze vesela krava - 2014-01-11, 19:59
Skipper napisał/a:
Nina_Brzeg napisał/a:
Niektóre koty na barfie załatwiają się raz na 2-3 dni.
Jakoś ciężko mi to sobie wyobrazić.
Skipper moje tez co 2 a czesciej 3 dni i roznica w wielkosci w porownaniu z puchami jest... ogromna Juz byla o tym mowa, to sprawa bardzo osobnicza i trudno mowic o scislych normach.
Reinette 5 dni to duzo, ale jezeli kot nie wykazuje oznak zatkania, to bardzo dobrze. Zacznij sie powaznie martwic, jezeli brzuch bedzie wzdety i twarty a kot zacznie wymiotowac w krotkim czasie po posilku.Reinette - 2014-01-11, 20:12 No to tak. Zjadła większość porcji na kolację, także jeszcze troszkę tej parafiny wciągnęła. Brzuś ma miękki ale chyba ją boli jeszcze, bo jak przez kubraczek dotykam ranki to zgina tylne łapki. Dzięki dziewczyny za rady :)
PS. Właśnie w ramach wdzięczności ugryzła mnie w nos Nina_Brzeg - 2014-01-11, 20:25 Mój na razie pochłania bardzo duże ilości bo rośnie a zdarzają się dni, że nie ma kupy. Zazwyczaj robi co 1,5 dnia, czasem co 2 dni. Początkowo się stresowałam a później poczytałam ten temat i mi przeszło
Na kiepskich puszkach (felix) robił 3 razy dziennie i tak śmierdząco, że można było paść od tego smrodu.shana55 - 2014-01-11, 20:30 Reinette
Jeszcze raz przypominam wałkowany temat na tym wątku parafina jest bardzo szkodliwa dla kota blokuje wchłanianie składników odżywczych z przewodu pokarmowego i pozbyć się jej jest kotu bardzo ciężko. Nikt nie czyta wątku w którym szuka pomocy!!vesela krava - 2014-01-11, 20:31 Reinette jak ona prosto po sterylce to nie mietos jej za bardzo tego brzucha, wszystko sie jeszcze do konca nie zroslo tam w srodku. Ciecie ma z boku czy na bialej linii?Reinette - 2014-01-11, 20:33 Shana, przeczytałam cały wątek od 1 strony - próbowałam dawać jej warzywa, nawet kawałek chleba z masłem, ale nie chciała. Co do specyfików typu Colon C, musiałabym lecieć do apteki, a nie mam żadnej całodobówki w okolicy. Znalazłam parafinę więc dostała troszeczkę, pierwszy raz w życiu i myślę, że te 2-3 ml aż tak bardzo jej nie zaszkodzą. Ważne, żeby zrobiła w końcu kupkę
vesela krava napisał/a:
Ciecie ma z boku czy na bialej linii?
Na środku brzusia. Uciskałam delikatnie, rankę przez kubraczek ledwie czuć, na pewno jej nie zrobiłam krzywdy bo teraz leży mi na kolanach i mrunia Reinette - 2014-01-12, 16:34 Kupka zrobiona, po kryzysie Babinicz - 2014-02-07, 10:34 Odświeżę nieco ten wątek, bo chyba z Kmicicem mamy problem. Piesze "chyba", bo sama już nie wiem, nie wiem czy mam isć z nim do weta, czy tak ma być jak jest... Kmicic już jakiś czas jest tylko na mięsie (mniej-bardziej udolny BARF) więc raczej już powinna qpa sie zmienić. Natomiast po 2 miesiącach odstawienia suchego i puszek, qpa jest mniej śmierdząca, znacznie i mniejsza jej obietość niż na początku gdy go wzięłam do siebie ALE na pewno nie jest taka jak na 1 stronie wątku (zdjęcie od Dagnes)...
Natomiast jest czarna, kleista, tłusta w konsystencji tak że przylepia sie do sierści (nie zawsze ale czasem), do tego pokryta jakimś śluzem, za każdym razem (albo więcej albo mniej), do tego w tym śluzie znajduję co jakiś czas odrobinę krwi, dziś tak było. Zaczynam się powoli martwić, nie jestem pewna jak do końca może to wyglądać. Qpki robi co 2-3dni, więc regularnie, tyle że wg mnie długo się do nich przystawia i nie zawsze lądują przez to do kuwety, bo próbuje do kuwety a tam okazuje się że nie może no i idzie do wanny czasem to pomaga czasem nie , jak nie to wraca do kuwety ..... tam już powiedzmy że może.
Przepraszam za te opisy, ale taki temat poza tym sama nie wiem co jest z nim nie tak albo z moim BARFem?
Bardzo prosze o pomoc... może to tylko niepotrzebna panika z mojej stronyciocia_mlotek - 2014-02-07, 10:39 U nas jak był śluz i właśnie takie lepkie kupy (u szczeniaka) to były robaleBabinicz - 2014-02-07, 10:57 ciocia_mlotek kociak był odrobaczany niedawno Milbemaxem, po którym rozwolnienia dostał, ale żadnych robali w qpie wtedy nie dostrzegłam. A może masz rację...Silvena - 2014-02-07, 11:06 Może to lamblie? Przy nich podobno jest śluz w kale. Może warto zbadać? Przy lambliozie trzeba odrobaczyć wszystkich domowników.
Z tego co wiem, to w kale też nie zawsze pasożyty wychodzą, z krwi są niby wiarygodniejsze wyniki. Tak mi moja lekarka mówiła.Sandra - 2014-02-07, 11:15 Jeśli jeszcze nie czytałaś to podpowiadam, w niektórych watkach znajdujemy odpowiedź, bo tematy sie mieszają i nie zawsze są stąd dotąd.
BARF w schorzeniach żołądkowo-jelitowych http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=1494
Ten w którym jesteś także przestudiuj dokładnie.
Czasami po odrobaczaniu (koty na niektóre preparaty źle reagują) może być coś nie tak, przecież to chemia