Tufitka - 2014-01-28, 12:24 wetka powiedziała, że badania moczu są bardzo dobre, ale mieliśmy je zrobić to w końcu są Tufitka - 2014-01-28, 12:41 Porównuję poziom fosforu z badań
Kod:
data badania wynik jednostka norma
17.07.2013 2,80 (8,68) mmol/l (mg/dl) 0,80-1,90 (2,5-5,9) (lab na Gagarina)
21.12.2013 6,3 mg/dl 3,0-6,8 (lab na Stwosza)
25.01.2014 2,17 (6,73) mmol/l (mg/dl) 0,80-1,90 (2,5-5,9) (lab na Gagarina)
to chyba źle nie wyglądaMargot - 2014-01-28, 19:32 Tufitko, ten fosfor u Beso cały czas za wysoki. Nie była badana teraz kreatynina we krwi? Ostatnio była powyżej normy, a obecny poziom fosforu we krwi może sugerować, że nerki nadal nie pracują bardzo dobrze i mają problem z wydalaniem go. Z tego, co się orientuję, ten wysoki poziom fosforu nie jest raczej efektem jego nadpodaży w diecie, bo dbacie o niski jego poziom w mieszankach i gotowych karmach.
W moczu mogłoby kreatyniny być ciut więcej, ale tak, wyniki są rzeczywiście dobre, chociaż to, czy ciężar właściwy na poziomie 1,033 oceniłabym jako dobry czy jednak za niski, zależy od tego, ile wody pochłania dziennie Beso (ile wypija + ile przyswaja z pożywienia).Tufitka - 2014-01-28, 19:48 Z tego co wiem, to pije sporo wody sam no i w mokrej karmie jest i w mieszankach - dodaję tyle ile wylicza kalkulator. Teraz nie badany był poziom fosforu we krwi, szkoda, że wetka go nie zaznaczyła. Sihaya - 2014-02-02, 22:10 Chciałam podziękować bardzo Dieselce za ogromną pomoc w skonsultowaniu naszego Beska we Wrocławiu z dr Wrzoskiem. Po tej konsultacji wiemy więcej, mamy kilka alternatywnych terapii i kontakt do kolejnego specjalisty neurologa, który będzie monitorował Beska oraz udzielał wskazówek na bieżąco gdy tylko zajdzie taka potrzeba Dieselka - 2014-02-03, 09:23 Dziękuję Sihaya
Beso jest naprawdę cudny. Typowy przykład: nie ważne co w głowie- popatrz jak pięknie wygląda :D
Będę sobie teraz zerkać jak mu się wiedzie. Mam nadzieję, że teraz będzie miał już tylko z górki :)
Świetna robota dziewczyny Tufitka - 2014-02-03, 12:52 Bardzo dziękuję Diselce i Sihaya za zorganizowanie i przekazanie dokumentacji medycznej do konsultacji dr. Wrzoskowi. Jestem spokojniejsza, że Beso ma wszystko (oprócz padaczki) w porządku. Żeby chudł spokojnie, zgodnie z planem i leki działały dobrze, a wszyscy zaangażowani w opiekę nad nim będą spokojni, choć nie można przestać być czujnym.
Bardzo dziękuję
[ Dodano: 2014-09-07, 22:54 ]
Sandra napisał/a:
Jak wynika z poprzednich postów na Forum i porad w nich zawartych, w sytuacjach chorych wątróbek były proponowane witaminy z grupy B, L-karnityna ponieważ usprawnia katabolizm lipidów w wątrobie oraz pomaga w detoksykacji.
ja mam pytanie odnośnie L-karnityny, czy w przypadku naszego Beso również można by (i jak dawkować) i jemu podawać. Czy nie ma potrzeby?Sandra - 2014-09-08, 09:17 Beso ma apetyt i dobrze go karmisz wiec to co wyciagnie z miesa mu wystarczy. Wskazniki watrobowe ma okej.Tufitka - 2014-09-08, 14:38 Nadszedł czas badań. W czwartek 04.09.2014 miał pobraną krew, niestety wyszła lipemia i nie zbadano krwi. Czas bez zjedzenia wynosił prawie 9 godzin. Dzisiaj, po prawie 13 godzinnej przerwie w jedzeniu, ponownie była pobrana krew - mam nadzieję, że tym razem uda się ją zbadać. Jak będę dysponować wynikami krwi i moczu to wstawię.
Z tego co wetka mówiła, taka lipemia może wynikać z nieprawidłowej pracy trzustki. Wtedy, żeby obniżyć tłuszcz we krwi musiałby przejść na dietę niskotłuszczową. Czy da się coś takiego wykombinować w barfie?
Musi schudnąć. Mimo karmienia porcjami jak dla 5 kg kota, Besowi przybyło troszkę i waży teraz 7,20kg. Przez to leki ppadaczkowe mogą niezbyt dobrze się przyjmować i przez to ma co jakiś czas ataki padaczki. Kurcze, tak mi go szkoda, tyle przeszedł, trzyma się dzielnie a nie może schudnąć. Przecież nie będziemy kota głodzić albo karmić (chyba, że nie będzie innego wyjścia ) go tymi wspaniałościami od wetów, żeby schudł.
A może L-karnityna pomogłaby mu spalić tłuszczyk?
[ Dodano: 2014-09-08, 15:46 ]
Ufff, właśnie dostałam info, wprawdzie jest lekka lipemia we krwi - ale już nie taka jak w czwartek i zrobią badania. Teraz czekamy na wyniki.Sandra - 2014-09-08, 18:13 Ja jestem bardzo ostrożna z suplementacją egzogenną aminokwasową.
W jednym z wątków dagnes wypowiadała sie na ten temat czyli suplementowania pojedynczym aminokwasem na przykładzie lizyny;
Cytat:
Odnośnie lizyny dla zdrowych kotów i ludzi - moim zdaniem koty żywione BARFem oraz ludzie jedzący odpowiednie ilości mięsa, podrobów i jaj mają pod dostatkiem lizyny. Jestem mocno przeciwna jakiejkolwiek suplementacji diety pojedynczym aminokwasem (z wyjątkiem tauryny z oczywistych względów, co jest wystarczająco dobrze zbadane, udokumentowane i wyjaśnione)
Beso, u Ciebie Tuffitko na 100% je wystarczające ilości pokarmu zawierającego wszystko co konieczne więc sobie myśle, że nie potrzeba mu tego.
Załączam link do rozprawki na temat tego aminokwasu.
http://www.barfnyswiat.or...p?p=42878#42878
Znalazłam równiez takie opracowanie w sieci
Cytat:
Czy rzeczywiście karnityna pomaga spalać tłuszcz?
Można by mniemać, że skoro karnityna uczestniczy w spalaniu tłuszczów, to im więcej jej będziemy spożywać, tym więcej tłuszczu spalimy. Jednak nie do końca jest to prawdą. Mimo wielu intensywnie prowadzonych badań, wciąż brak jest przekonywających dowodów naukowych wskazujących na to, że L-karnityna zwiększa utlenianie kwasów tłuszczowych lub też wspomaga utratę nadmiernie nagromadzonej tkanki tłuszczowej. W odniesieniu do tych badań, suplementacja L-karnityną nie wpływała na intensywność przemian lipidów zarówno w stanie spoczynku, jak i podczas wysiłku.
Nie zaobserwowano nasilenia utleniania kwasów tłuszczowych ani zużycia glikogenu mięśniowego. W badaniach wykazano również brak istotnych efektów działania karnityny na funkcje mięśni. Zaobserwowano także, że podawanie L-karnityny jako suplementu w istocie podwyższa jej stężenie we krwi, ale nie zwiększa zawartości w mięśniach. Jedynie przyjmowanie bardzo dużych dawek powoduje nieznaczne (1-2%) zwiększenie stężenia karnityny w tkance mięśniowej.
Tufitka - 2014-09-16, 08:32 Ze względu na swoją wagę 7,20 kg. leki zostały przeliczone na nowo. Od tygodnia jest na nowych dawkach, na razie trzeba poczekać jak będzie reagował. Wiem, że dzięki zwiększonej dawce euthyroxu (dostaje 2 x dziennie 50) ożywił się, ma więcej energii. Może dzięki temu troszkę waga zejdzie. Dostaje jedzenie na 5 kg. Ciągle jest głodny. Pani doktor powiedziała, że powodem tego może być przyjmowanie bromku. Badania wstawię dzisiaj po południu. Była lekka lipemia ale badania można było wykonać. Za 3-4 tygodnie ponowne badania, żeby zobaczyć czy leki działają.Sihaya - 2014-09-16, 08:40 Kciuki nieustające za Beska Tufitka - 2014-09-16, 09:25
albuminy 26-46 g/l 34.2
ALT (GPT) 1-91 U/l brak 68.0
AP -fosfataza alkaliczna 1-140 U/l brak 27.9
AST (GOT) 1-59 U/l brak 29.8
białko całkowite 57-94(5.7-9.4) g/l(g/dl) brak 81.3(8.13)
bilirubina całkowita 1.0-3.4(0.059-0.2) umol/l(mg/dl) brak 2.10(0.12)
cholesterol 1.80-3.90(69.7-151.0)mmol/l(mg/dl) brak 9.84(379.92)
GLDH 0.1-6.0 U/l brak 6.07
kreatynina 0.1-168.0(0.011-1.85)umol/l(mg/dl) brak 268.9(3.04)
mocznik 5.0-11.3(30.-68.2) mmol/l(mg/dl) brak 12.(72.96)
globuliny 19-66 g/l brak 47.1
glukoza 3.05-6.10(54.9-109.8)mmol/l(mg/dl) brak 5.06 (91.08)
barwa słomkowy jasnożółty
przejrzystość przejrzysty przejrzysty
ciężar własciwy 1.025-0.060 1.033 1.015
pH <6.0 6.5 7
białko ujemne ujemne ujemne
glukoza ujemna ujemna ujemna
ketony ujemne ujemne ujemne
bilirubina ujemna ujemna ujemna
urobilinogen w normie w normie w normie
hemoglobina ujemna ujemna ujemna
osad skąpy skąpy
leukocyty pojedyncze w preparacie 0-2 w polu widzenia 0-2 w polu widzenia
erytrocyty pojedyncze w preparacie 0-2 w polu widzenia 0-2 w polu widzenia
śluz pojedyncze pasma nie znaleziono nie znaleziono
flora bakteryjna mierna mierna mierna
nabłonki pojedyncze pojedyncze wielokątne w preparacie
wałeczki pojedyncze nie znaleziono nie znaleziono
kryształy brak nie znaleziono nie znaleziono
Ze względu na wysoki poziom cholesterolu musi przejść na dietę niskotłuszczową i/d.
Nie wiem czy jest możliwość skomponowania takiej mieszanki
Resztę zaleceń wpiszę po południu (nie wzięłam ich ze sobą).Margot - 2014-09-16, 14:26 Tufitko,
Co jest w końcu nie tak z Beso. Zawsze, oprócz padaczki, były problemy z wątrobą, a parametry wskazują, że z nią jest OK, ale ewidentnie jest jakiś problem z nerkami. Kreatynina na pograniczu II i III fazy przewlekłej niewydolności, lekko podniesiony mocznik, cały czas za wysoki zdecydowanie fosfor i ten cholesterol (często podniesiony u nerkowców). A z trzustką wszystko OK? Kiedy Beso miał robione ostatnie USG jamy brzusznej i co wyszło, bo z tego co kojarzę nie wykazało zmian w nerkach. Może trzeba by powtórzyć.
Trzeba zbić fosfor koniecznie. Beso dostaje cały czas mieszanki dla nerkowców?
Może on za dużo je, zawsze był taki dorodny i pulchny?
W badaniu moczu ciężar oznaczyli refraktometrem czy jednak paskiem? Spróbujcie to ustalić, bo to robi znaczącą różnicę. Jeśli był mierzony refraktometrem, to oznaczałoby znaczny spadek w porównaniu do poprzedniego badania. Kreatynina na poziomie 3mg/dl sugeruje, że stan nerek się pogorszył, chyba wcześniej nigdy nie była tak wysoko.
Edit: doczytałam wcześniejsze dzisiejsze posty. Czy możliwe, że leki na niedoczynność tarczycy mogą mieć wpływ na skok parametrów nerkowych? Jak weci to uzasadniają. Czy może Beso jest uznany już za nerkowca, a ja mam nieaktualną wiedzę i coś mi umknęło.