To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Karmy dla kotów - Dyskusje o gotowych karmach dla kotów

MB - 2012-07-25, 08:01

Kurka, myślałam, że Ziwipeak i PoN są tylko suche... :oops:
astonia - 2012-07-25, 09:01

Nie wiem czy też tak macie, ale moja kota skutecznie bojkotuje wszelkie dobre mokre karmy - Grau, PoN czy Ziwi - niestety wszystkie bez wyjątku wyglądają jak paskudna mielonka :evil: i mój kocisz albo je zakopuje, albo pozostawia aż obseschną...
Chętniej, choć nie bezkrytycznie, zjada filetowe PortaFeline, Applaws, Cosma, Moonlight.
Może ktoś ma pomysł jak przechytrzyć kotę by jadła Ziwi? Dodawanie mięska nic nie daje :-|

gerda - 2012-07-25, 10:08

To może najpierw mieszaj "złą" z "dobra" zwiększając ilość dobrej? :->
koniczynka - 2012-07-25, 14:14

Cytat:
Kurka, myślałam, że Ziwipeak i PoN są tylko suche... :oops:


Są jeszcze puszki. Lucyfer na początki Ziwi nawet jadł ze smakiem, ale teraz najsmaczniejszy jest PoN i od niedawna Catz Finefood, a z Ziwi to jagnięcina ewentualnie.

Aleka - 2012-07-31, 09:10

Witam :-) i bardzo proszę o opinię na temat tej karmy
http://ekozwierzak.pl/Kot...pak-4x100g.html
to pierwsza bezzbożowa karma Tajgera i chciałabym wiedzieć, czy dobrze wybrałam :oops:

koniczynka - 2012-08-03, 15:34

Aleka napisał/a:
Witam :-) i bardzo proszę o opinię na temat tej karmy
http://ekozwierzak.pl/Kot...pak-4x100g.html
to pierwsza bezzbożowa karma Tajgera i chciałabym wiedzieć, czy dobrze wybrałam :oops:


Tak na szybko to jeśli chodzi o parametry owej karmy to zawiera ona nieco za mało tłuszczu. Poza tym:

- ilość węglowodanów to ok. 18% jest to dość sporo (jest aż tyle bo karma zawiera ziemniaki) i są karmy, które zawierają znacznie mniej (Power of Nature, ZiwiPeak, WildCat Etosha), ale zawiera mniej niż chociażby w popularnej karmie Orijen (ok. 21% węglowodanów)
- dość duża zawartość tauryny jak na suchą karmę 0,4%
- stosunek kwasów Omega-6 do Omega-3 mieszczący się w granicach normy

Niepotrzebnie owa karma zawiera inulinę, ziemniaki, hydrolizat białka zwierzęcego, włókno grochu i owoce. Te składniki są zbędne jeśli chodzi o dietę kota.

Aleka - 2012-08-04, 10:24

Dzięki za krótką charakterystykę :kwiatek: szczerze mówiąc skusiły mnie małe opakowania i mieszane smaki. Rozumiem, że jako dodatek mogą być, choć są lepsze karmy. Cóż, następnym razem :-)
Anusi@k - 2012-08-06, 19:20

mogła bym prosić o parę słów o "nowym" Applawsie? tym ze składem ze strony producenta?
skład:
mączka z suszonego mięsa kurczaka (min.59%), suszone ziemniaki (min.4%), zmielone mięso kurczaka (min.9%), olej drobiowy (min. 9%), sos drobiowy (min.3%), wysłodki buraczane ( min.3%), suszone całe jaja (min.3%), drożdże piwne, olej łososiowy, minerały, włókna celulozy ( min. 0,4%), chlorek sodu, węglan wapnia, żurawina, DL-metionoina, chlorek potasu, wyciąg z yuki, wyciąg cytrusowy, wyciąg z rozmarynu.

Białko 47,00%
Oleje i tłuszcze 20,00%
Popiół 9,90%
Błonnik 2,00%
Wapno 2,00%
Fosfor 1,60%
Tauryna 2000 mg/kg

Nutritional Additives: Vitamin A (retinyl acetate) 25,305 IU/kg, Vitamin D3(cholecalciferol) 1,745 IU/kg, Vitamin E (alpha-tocopherol acetate) 558 IU/kg; Trace Elements: Selenium from Sodium Selenite 0.13 mg/kg, Iodine from Calcium Iodate Anhydrous 1.75mg/kg, Iron from Ferrous Sulphate Monohydrate 61 mg, Copper from Cupric Sulphate Pentahydrate 9mg/kg, Manganese from Manganous Sulphate Monohydrate 26mg/kg, Zinc from Zinc Sulphate Monohydrate 140 mg/kg. Technological Additives: Tocopherol rich extracts of natural origin.

Meri - 2012-08-09, 20:11

Zamówiłam dla kota jakiś czas temu Terra Felis, od ponad tygodnia mój kot nie je już suchej karmy, od 2 miesięcy wprowadzałam mu mięso, teraz jeden z posiłków to właśnie surowe mięsko, ale nie jestesmy jeszcze na etapie pełnego BARFowania, mój rudzielec strasznie oporny jest :twisted: . Więc szukałam karmy z suplementami, brałam pod uwagę Ziwi Peak, Power of Nature oraz Catz Finefood, ale jakoś najbardziej przekonało mnie Terra Felis, niestety niewiele informacji o tej karmie jest w internecie i musiałam na podstawie psiej karmy i niemieckiej strony dowiedzieć się czegoś więcej.

Skład np. z królikiem


Królik z brokułami & kocimiętką: serce z królika, chude mięso z królika, wątróbki z królika, płuca z królika, brokuły, pomidory, mniszek lekarski, kocimiętka, dzika róża, olej z kiełków pszenicy, serwatka, ekologiczne skorupki jaj, zmielone siemię lniane, wodorosty, sól andyjska, woda.
Stosunek:
88% mięsa : 9% warzyw i ziół : 3% pozostałych składników (bez wody).

Substancje dodatkowe: tauryna (1.000 mg/kg).

Producent tej karmy z tego co wiem ma liczne nagrody za jakość karmy, sam wygląd to zmielony pasztet, ładnie pachnie, kot wcina bez oporu. W kuwecie też w porządku, nawet lepiej niż po suchej... Ktoś stosował tą karmę? Bo w wątku nic nie znalazłam :oops:

Pisałam już na maila do Koniczynki w sprawie tej karmy, ale chciałam poznać więcej opinii, bo póki nie wprowadzę BARFa to myślę,że tą karmę będzie dostawał...

Margot - 2012-08-09, 23:14

Meri,
Karma Terra Felis znalazła się na tak zwanej rekomendowanej liście mokrych karm, o której pisała kiedyś dagnes. Też dokopałam się do analiz na niemieckiej stronie, która zawiera znacznie więcej informacji niż polska strona zooplusa.
Ja zakupiłam kilka puszek tej karmy i wypróbowałam dwa warianty: z kurczakiem i indykiem.
Mnie, ta karma, mimo, że bytowa dla zdrowych kotów, zainteresowała pod kątem awaryjnego stosowania dla kotów także tych nerkowych, w sytuacji gdy nie mogą dostać barfa. A to ze względu na niską zawartość fosforu (ale właśnie głownie w tych dwóch wymienionych przeze mnie wariantach, bo ta z królikiem ma już go znacznie więcej, wariant z wołowiną też, chociaż znacznie mniej niż z królikiem, a i tak generalnie wszystkie smaki sa uboższe w fosfor niż większość innych dobrych polecanych na forum karm) i proporcje białka do tłuszczu (też głównie w tych dwóch wariantach), które są odpowiednie dla nerkowców.

Jest jednak jedna rzecz, która mnie w tej karmie przeszkadza, tu chętnie poznałabym opinię dagnes, a mianowicie dodatek olejów roślinnych (olej z kiełków pszenicy) jako żródła wit. E., a oleje roślinne nie są ponoć najlepsze dla kotów, a zwłaszcza nerkowych. Mam też, na razie tylko hipotetyczne pytanie. Czy w związku z powyższym, gdyby trzeba było pokarmić kota nerkowego przez dwa/ trzy tygodnie gotowcami, albo nawet dzień w dzień non stop przez bardzo długi czas, jeśli ktoś nie barfuje i nie karmi renalami, to czy ta karma byłaby dobrym wyborem, bo lepszych nie znalazłam.

Meri, na pewno powinnaś suplementować dodatkowo taurynę, której jest w tej karmie za mało i jest gorzej przyswajalna, niż w przypadku nieprzetworzonego jedzenia. W Barfie dajemy mniej więcej (na pewno nie mniej niż) 2gr. tauryny na 1 kg mięsa, a tu dano jej tylko 1 gr. na kg. mięsa, które poddano obróbce, co zmniejsza jej przyswajalność dla kotów.

Tak na marginesie, nie wiem jak twoje koty, ale moje zjadły ją z przyjemnością, zwłaszcza wariant z kurczakiem i z kocimiętką (nawet był szał).

Meri - 2012-08-10, 11:57

Dziękuję za długie wyjaśnienie, właśnie mój Haru ma problemy z nerkami (chociaż nie jest to trwała niewydolność) dlatego między innymi skusiłam się na Terra Felis, taurynę tak obliczam i dodaję, również zauważyłam,że jest jej stosunkowo mało ;-) . Bardzo mu smakuje ta karma z resztą wszystkim posmakowała, olej z roślin jako źródło witaminy E też zauważyłam,ale podobno nie ma karm idealnych...
koniczynka - 2012-08-10, 12:03

Margot napisał/a:
Jest jednak jedna rzecz, która mnie w tej karmie przeszkadza, tu chętnie poznałabym opinię dagnes, a mianowicie dodatek olejów roślinnych (olej z kiełków pszenicy) jako żródła wit. E., a oleje roślinne nie są ponoć najlepsze dla kotów, a zwłaszcza nerkowych.


W odpowiedzi na Twoje pytanie odnośnie oleju z kiełków zacytuję fragment wypowiedzi Dagnes z tematu o Analizie karm.

Cytat:
Co może (lub powinna) zawierać dobra karma dla kota:

• konkretne mięso wymienione z nazwy (gatunku) oraz przynależny mu tłuszcz i kości,
• tłuszcz z konkretnych gatunków zwierząt,
• podroby nazwane konkretnie (w ilości nie przekraczającej naturalnych proporcji w całych zwierzętach, tj. wątroba max. 7%, serca, nerki, żołądki w sumie max. 15-20%, inne do 10%),
• jaja kurze, przepiórcze lub innych ptaków, najlepiej same żółtka,
• mięso ryb konkretnego gatunku,
• warzywa dostarczające węglowodanów i błonnika, w ilości do max. 5%,
• dodatkową taurynę – im więcej, tym lepiej gdyż żaden producent nie dodaje jej w wystarczającej ilości,
• olej z ryb (najlepiej z łososia) jako żródło kwasów omega-3,
• dodatkowe witaminy „deficytowe”:
- A (w przypadku braku odpowiedniej ilości wątroby w karmie),
- E (może być niewielka ilość oleju z kiełków pszenicy),
- D3 (najlepiej w postaci naturalnego tranu, jeśli karma nie zawiera mięsa ryb),
- witaminy z grupy B, zwłaszcza te których brakuje w samym mięsie, a karma nie zawiera wszystkich potrzebnych podrobów (B1, B2, biotyna, kwas foliowy) – tu najlepsze są drożdże piwne,
• minerały „deficytowe”, których brakuje w samym mięsie, a karma nie zawiera kości oraz odpowiednich ilości podrobów bogatych w te minerały:
- wapń (jeśli brak w karmie kości, to mączka kostna lub skorupki jajek, ewentualnie węglan lub cytrynian wapnia), - sód (przy braku w karmie kości i krwi, musi być sól spożywcza, nie jodowana, nie warzona, nie rafinowana, najlepiej kamienna),
- żelazo (najlepiej jeśli w karmie wykorzystano krew lub preparaty z krwi – np. wyizolowaną hemoglobinę),
- jod (np. mączka z alg morskich),
- miedź, cynk, potas, selen, mangan.


W odniesieniu do kotów nerkowych ciężko mi powiedzieć, więc pewnie Dagnes się wypowie.

Zgadzam się z Meri- nie ma karm idealnych.

figa23 - 2012-08-22, 12:11

Witajcie! Jestem nowa na forum. Tzn czytam Wasze forum od wielu miesięcy, ale dopiero teraz się ujawniam :). Jeśli popełnię jakieś faux pas forumowe to proszę mnie upomnieć :).
Dzięki temu forum dowiedziałam się o istnieniu karm bezzbożowych za co jestem ogromnie wdzięczna. Chciałabym bardzo poradzić się w sprawie karmienia mojej kotki.
Bardzo proszę o wszelkie uwagi.

Moja kotka ma ponad 8 lat i była kiedyś kotką hodowlaną (głównie chyba była karmiona karmą Biomill plus mokra karma w puszkach plus czasem sparzone mieso z kurczaka, wtedy nie chciała jesc np. PoN). U mnie kicia jest od roku i 4 miesięcy. Przez rok głównie karmiłam ją Royalem ( w tym głównie odchudzającym). Robiłam jej badania krwi z których wyszło, że ma bardzo mało białych ciałek krwi i dostała zastrzyki na wzmocnienie i prawie 3 mies. brała Scanomune oraz dodatki takie jak pasta z lizyną.
Strasznie to przeżyłam bo kicia jest moim oczkiem w głowie i kocham ją jak dziecko. Inną sprawą jest to, że wspiera mnie ona psychicznie w mojej chorobie nowotworowej.
Ogromnie mi zależy na tym, żeby zapewnić jej jak najlepsze warunki.

No więc kiedy dowiedziałam się o bezzbozowkach i o tym,ze RC to wcale nie dobra karma zaczęłam zamawiać różne bezzbożowki i powoli wychodzic z RC... Wszystkie które probowałyśmy: Orijeny oba, PoN MiX, Ziwi Peak z Jagnięciną, Applawsy oba, Wildcaty wszystkie. Kotka zjada wszystkie poza Ziwi. Oczywiscie nie dawalam tych wszystkich karm na raz... Chyba najładniejsze futro miała po Orijenie ale z różnych względów zdecydowałam się i już od dłuższego czasu tak karmimy: Power of Nature Mix z dodatkiem WildCat Karoo (robię tak dlatego, że obie karmy wydają się dobre jakościowo i smakują, ale w Wildcat podobno jest mało tauryny więc nie zdecydowałam się podawac tylko tego). Poza tym kicia dostaje pół puszki dziennie np. Moonlight albo Applaws albo Monge. Nie przepada za mokrym jedzeniem i nie chce jesc miesa.

Nie często zdarza się, żeby miała ochotę na np. mięso z kurczaka. Puszki też tylko niektóre smaki i żadne o konsystencji pasztetu (w tym PoN)nie przejdą... :(
Bardzo proszę Was o wszelkie sugestie. Zastanawiałam się czy nie dawać jej oleju z łososia strzykawką do pysia ale tez nie chce jej jakos stresowac. Wiem, ze wszelkie dodawanie czegos do karmy nie przejdzie bo ona to czuje i jest bunt... Bardzo bym chciała też dowiedziec się od Was jak to jest z tą tauryną. Czy da się ją jakoś suplementowac do suchej kramy i jak to zrobic(z tego co wiem jest to proszek który trzeba rozpuścić w wodzie)?

Napisałam do "zdrowegopieska" czyli importera karmy Wildcat, żeby się wypowiedział w sprawie tauryny czy jest to ilość wystarczająca, gdyz słyszałam, że powinno być 2000 mg/kg.
Dostałam odpowiedź:
"Nie wiem skąd taka informacja co do ilości tauryny. Myślę, że chodzi
Pani o zawartość tauryny w mokrym pokarmie gdzie ma być ponad 2 razy wyższa.
Większość karm ma najwyżej 500mg - można przeczytać, że jest to
wystarczające minimum - nie wiem na ile są to pewne informacje. W
artykule "Życie Weterynaryjne" piszą, że w suchym 1200mg, a w mokrym
2000-2500mg -może stąd te 2000mg Pani wzięła.
W WildCat jest 1400 mg i powinna to być dawka wystarczająca - producent
sądzę, że wie co robi, ponieważ opracował już 17 formuł karm, i ani
jedna nie wyszła mu nieudana. Moim zdaniem tyle wystarczy i ja bym nie
suplementował".

Bardzo proszę o wypowiedzi w tym temacie bo jestem skołowana totalnie.
Bardzo dobry wydaje się ten Wildcat ale musze miec pewnosc co do tej tauryny.
Niestety barf u nas nie przejdzie bo moja kotka nie chce jesc miesa, a chrupki jest w stanie zjesc
prawie kazde... Dodam, że miałam nadzieję, że bezzbozowki ją odchudzą bo powinna schudnąć min 1kg ale nic takiego się nie stało mimo, że daję jej dużo mniej niż zaleca producent. Kotka waży 5,5kg. Zjada mniej niż 40g karmy dziennie i nie chudnie.

Bardzo proszę o wszelkie opinie, sugestie :).

figa23 - 2012-08-22, 17:39

Dodam jeszcze że z tych wszystkich suchych karm bezzbożowych najbardziej smakowita wg mojej kotki jest Applaws kurczak+łosoś, jednak daję ją jej jedynie jako przysmak. Powodem jest to, że 2 razy zauważyłam niewielkie ślady krwi w kupce co zbiegło się w czasie ze zjedzeniem tej karmy. Być może chodzi o to, że kicia tą karmę źle pogryzła bo się spieszyła (tak jej smakuje). Z tego powodu jak również ze względu na nadwagę kici nie chcę jej karmić tą karmą, bo obawiam się, że zjadłaby każda ilość. Nie wiem czy to możliwe, żeby w składzie tej karmy było coś takiego, co powoduje wyżej wymienione problemy z kupką, jednak czytałam, że to się zdarza. Moim zdaniem to raczej dzieje się dlatego, że kot połyka chrupki bo są dosyć małe. Nie mniej jednak nie jest to dobry objaw.
zenia - 2012-08-22, 18:57

hhmm
ja karmiłam dośc długo tym applawsem
bylo ok
tylko ostatnio te stado ktore mam zaczęły w kuwecie miec urobek śmierdzacy jak cholerka po applawsie,.wiec sie wycofałam
kiedyś tego nie było
albo karma sie zmieniła :-?
krwi nie
ale krew w kupie miałam kiedys u jednej kotki po karmie Biomill



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group