Retriver - 2014-09-01, 18:37 Nie wiem, sama czekam, niech wraca wypoczęta i do pracy, biegusiem .... . Komanka - 2014-09-01, 19:00 Retriver, do pracy to może nie, to raczej wolontariat i szacunek Sihayi za to! 
Retriver - 2014-09-01, 19:17 Komanka, słowo do pracy to przenośnia, Sihaya i właśnie za to
Nina_Brzeg - 2014-09-01, 19:30
Sihaya ma mistrza za to co dla nas wszystkich robi  Jakiś pomnik by jej trzeba postawić 
A ja mam podwójny biznes - bo suple i rady zielarskie 
Retriver - 2014-09-01, 19:42 Po radę zielarską to i ja się udam, dziewczynki macie pomysł na sypiące się nadmiernie kudła u człowieka tym razem  jest problem, włos się głowy nie trzyma nic a nic.
Sandra - 2014-09-01, 19:48 Na mądrej głowie (ponoć) włosy nie rosną 
Retriver - 2014-09-01, 19:58 Bujda, w głowie ledwo poukładane a włosy jak te liście na jesieni, masakra, jutro idę na wyniki: hormony tarczycy, poziom cynku i potasu  i jakieś tam podstawowe, 
Nina_Brzeg - 2014-09-01, 20:04 Retriver, tak poza badaniami - kozieradka wcierana w skórę głowy. Ale ostrzegam, że śmierdzi rosołem Ja lubię też wcierkę Jantar - przyspiesza wzrost włosów.
Drożdże można jeść, też są dobre na włosy. Retriver - 2014-09-01, 20:12 Nina_Brzeg, czytałam o kozieradce, spodziewane efekty po 4 miesiącach spróbuję, teraz piję saszetki biotyna z żelatyną czyli kolagen oraz, wcierka Loxon 5 i Alpikort E ale to trwa już trzy miesiące i
Jak dotrą drożdże będę je jeśc razem z piesiolem. Snedronningen - 2014-09-01, 20:22 Retriver, próbowałaś kiedyś oleju rycynowego? Retriver - 2014-09-01, 20:39 Tak, olej rycynowy z surowym żółtkiem oraz wit C z ampułki, nie pomogło a zapach jak zmokły włosy, taki swojski gogiel-mogiel na głowie. 
Anonymous - 2014-09-01, 21:13 OMG moja matka kiedyś jeszcze do tych mikstur naftę dodawała  Klucz to zmiana żywienia. Popraw żywienie i sama zobaczysz, że się wszystko poprawi i włosy, i paznokcie, i skóra. Ja wiem, że ludzie są różne, ale jak sobie zaczynam folgować ze świństwami to momentalnie włosy przy czesaniu wychodzą garściami, a jak nie jem tego co mi nie służy (nabiał, pieczywo zwłaszcza białe i na drożdżach i wszelkiego rodzaju ketchupy, majonezy oraz wszelkie wywary zwłaszcza rosół) to od razu jest poprawa. Mięsko i warzywa- to mnie zawsze stawia na nogi błyskawicznie. A już najbardziej mi służy baraninka i oczywiście dziczyzna  im bardziej "śmierdzielowata" tym lepiej. Góralskie geny cholera jasna 
dagnes - 2014-09-01, 21:19 Na włosy trzeba podziałać od wewnątrz, a nie od zewnątrz. Czyli właśnie dobre żarcie jako podstawa, a jak ktoś był długo niegrzeczny , to doraźnie może powspomagać się suplementami (drożdże piwne jak najbardziej, olej z łososia, selen, cynk). Tyle, że bez dobrego żarcia w parze i tak nic nie dadzą.
Po więcej szczegółow zapraszam do wątku obok  :
Jak być młodym, pięknym i zdrowym przez 120 lat Retriver - 2014-09-02, 04:47 Verano, wątróbka, mięcho,razowy chleb, owoce, to wszystko jem, używek oprócz kawy brak, minimalnie słodycze. Dagnes, poczytam dziękuję za link, witaminki i preparaty różnych zawartości też już były, poczekam na wyniki, może one rozjaśnią pomysł dalszego leczenia, głównym, podejrzanym jest przysadka i poziom kortyzolu a tu i witaminy i odżywianie nie pomoże.
Tufitka - 2014-09-02, 07:24 Moje koty robią furorę wśród małych dzieci spacerujących wokół bloku z mamami/babciami. Zatrzymują się przed oknem i o kotku rozmawiają z dziećmi. Wczoraj Agrita wyglądała przez otwarte okno i za chwilę słyszę, że dziecko z pomocą Mamusi śpiewa jej piosenkę o kotku. To takie słodkie było.
|
||||||||
