BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
BARF dla kotów chorych i szczególnej troski - Otyłość u kotów - jak z nią walczyć i zapobiegać
Komanka - 2013-08-03, 18:21 Kochani, pomóżcie, bo zgłupiałam.
Jeśli chcę kota odchudzić i wyliczam mu 20g (kot bardzo, bardzo mało aktywny) mięsa na kg m.c./dzień oraz jednocześnie w kalkulatorze podaję wagę docelową kota, to siłą rzeczy ilość białka i tłuszczu w dobowym posiłku jest o wiele za niska, gdy przeliczam "ręcznie" dane z kalkulatora. Chyba shana pisała, że białko na dzień na kg kota powinno wynosić około 5g, a proporcje białko:tluszcz około 1,9:1.
Czego się trzymać w takim razie, aby kotu nie zaszkodzić? Czy ktoś mogłby mi pomóc? Komanka - 2013-08-03, 19:29 Chyba mnie oświeciło . Ograniczając ilość mięsa, a tym samym zawartość białka, chcemy zmusić organizm do sięgnięcia po zapasy w postaci tuszczyku, tak? Czyli liczę w kalkulatorze wszystko według sztuki barfnej, po czym ręcznie przeliczam jedynie na wagę niższą?dagnes - 2013-08-20, 21:21 Komanko, dobrze Cię oświeciło .
Dajesz kotu po prostu mniej BARFnej mieszanki, która jest w pełni zbilansowana i odzwierciedla "skład myszy" (jako tako ).agal - 2013-11-01, 07:21 Temat postu: Czy barfem można zatuczyć?Myślałam, że nie można. Otóż, jak sie okazuje, byłam w mylnym błędzie. Można. Najlepszym tego przykładem Dzidzia. Dzidzia - malutka kicia - wykastrowana w wieku 16 tygodni, teraz ma 2 lata i 4 miesiące, troszkę mi się zapasła. Dopóki była tylko miękka, nie przejmowałam się bardzo, ale teraz zaczęła wisieć jej fałda. Wymyśliłam, że trochę ograniczę jej porcje - jednak czuję się jak świnia bez serca, bo robi się zimno, każdy chce jeść trochę więcej, a ja nie pozwalam ;) - a przede wszystkim będę jej pilnowała podczas posiłków, żeby nie dojadała po innych. A to nie jest proste, albowiem w związku muszę dyżurować z 10 minut podczas kociego posiłku, zaglądając do misek ;)
O Dzidzi napisałam dwa słowa tu: http://www.agpamis.pl/2013/10/31/darmozjad/ A jak sobie przypomnę, jak się wstawia zdjęcia z FB, żeby były powiekszające się miniaturki, to Wam pokażę, jak Dzidzia sypia z Dafciem ;)
Ag.SuperStado - 2013-11-05, 15:53 Mam pytanie. U nas koty z racji naszych ograniczeń czasowych dostają jeść rano i wieczorem. Jako, że nie jedzą wszystkiego na raz nie da się pilnować żeby jeden do miski drugiego nie zaglądał. I tak, mamy Devi 12 m-cy, która wciąż rośnie, ciało ma idealne, mięśnie + mały zapas podskórnego tłuszczu, Tadeusza 7,5 roku, który jest chudzielec niejadek i Tolę 7 lat, która jest kluską. Co prawda Tola nieco schudła odkąd micha BARFna i odkąd bawi się z DEVI, ale nie są to jakieś spektakularne spadki, wciąż jest 1,5 kg za dużo. Zastanawiam się nad ograniczeniem ilości warzyw w mieszance, np o pół, ale czy to nie wyjdzie Tadkowi na złe?_Jadis_ - 2013-11-05, 15:59 Z tego co wiem , warzywa w ogóle nie są obowiązkowe. Dlaczego pytasz tylko o Tadeusza? Czy ma on jakies wyjatkowe potrzeby poza tym, ze malo je?
U mnie koty warzywa w mieszance widzą raz na pol roku (jak nie zapomne kupic:))
Z wyproznieniami nie maja problemow, ale gdyby takowe nastapily polecane jest mielone siemie lniane (swiezo zmielone) lub colon c.
Za ew. pomyslki lub braki w wypowiedzi przepraszam prosze o poprawke ktoregos moda.SuperStado - 2013-11-05, 19:24 O Tadka pytam bo on po epizodzie z chorymi nerkami ma tendencję do niejedzenia i cały czas kręgosłup na wierzchu powinien ważyć około 9 kg a wazy niespełna 7 i nie chciałabym go odchudzić dodatkowo. Devi nic nigdy nie dolegało, więc zakładam, że dalej nic jej nie będzie, Tola ma problem jedynie z tuszą.
Spróbuję powoli obniżać ilość ww w mieszance, jak by Tadek zaczął chudnąć to mu będę najwyżej osobno mieszać, ile zje tyle zje.yallah - 2013-11-08, 21:09 Mam w domu około 5letnią kotkę ważącą niecałe 5 kg. Jak do mnie trafiła w listopadzie 2011 była bardzo szczupła, wręcz wychudzona. Karmiłam ją czymś w stylu barf gdyż poprzednia właścicielka czasem dawała jej surowe mięso, a ja stwierdziłam, że jest to najbardziej naturalne i najbardziej jej służy.
Pierwszy problem to taki że Kicia zaczęła tyć.. można przyjąć że jest puszysta, ale ten wiszący brzuszek już nie można podciągnąć pod puszystość. Porcje w mojej ocenie nie były duże. 3 razy dziennie kilka (3-4) kawałków mięsa około 1,5-2cm. Kurczak, indyk, ciut wołowiny i podrobów plus czasem żółtko i szczypta soli jak zaczęłam czytać o barfie. W 2012r w marcu kotka została wysterylizowana i raczej waga była w normie tzn brzuszka nie było. Puszystość zauważyłam po powrocie z wakacji rok temu. W trakcie mojej nieobecności była na garstce chrupek Puriny i 2 saszetkach mokrych tejże firmy dziennie. Miałam wrażenie, że przytyła od sztucznych karm przez te 10 dni.. a moze po prostu spojrzałam na nią świeżym okiem po powrocie? W każdym razie wróciłam do barf a kot jak był puszysty tak jest nadal. Wet mnie nastraszyła astmą , cukrzycą i stłuszczeniem wątroby i zaleciła chrupki np RC SKIN YOUNG FEMALE..
Drugi problem-Kicia pije tylko jak jest na chrupkach. Na moim"barf"nie tknęła wody nawet w największe upały..i nie nikt nie mówi że piła jak ja nie widziałam bo nie piła nic. Gdy jej podsuwałam miskę z wodą czy próbowałam zmoczyć pyszczek patrzyła na mnie jak na wariata..nawet po powrocie od weterynarza w upalny dzień zdyszana nie tknęła wody
Wiem, że brakowało w moich mieszankach pewnie kilku ważnych składników.. nie wiem.. może to one spowodowały tycie? Dodam że Kicia jadała samo mięso przed RC. Dosłownie zero węglowodanów. Nie wiem co robić.. dagnes - 2013-11-09, 17:07 yallah, przytyć można na każdym pokarmie, także na mięsie, jeśli kot je go albo za dużo, albo posiłki są mocno niezbilansowane. Jeśli np. żywisz kota samym chudym mięsem, to otrzymuje on za dużo białka, które przerabia na cukier i na tłuszcz. Jeśli dieta jest całkowicie niezbilansowana, a z tego co piszesz to dieta twojej kotki nie miała nic wspólnego z BARFem i z jakimkolwiek zbilansowaniem, to skutki tego mogą być nieprzewidywalne, gdyż calkowicie zaburzasz metabolizm i wszystkie procesy zachodzące w kocim organizmie. Tycie może być w tym przypadku objawem zaburzeń metabolicznych spowodowanych nieprawidłową dietą. Ten krótki okres jedzenia chrupek i saszetek Puriny mógł spowodować dodatkowe szybkie tycie ze względu na dużą zawartość węglowodanów w karmie oraz, albo przede wszystkim, ze względu na całkowite rozchwianie metabolizmu.
Jedyne, co powinnaś teraz zrobić, to zacząć podawać jej kompletne, zbilansowane mieszanki barfowe, o których komponowaniu dowiesz się na Forum. Polecane przez wetów karmy RC omijaj z daleka, bo tylko jeszcze bardziej zaszkodzisz kotce. Poczytaj o tym, co zawierają te karmy w wątkach na Forum.
Odnośnie picia - kot jedzący mięso zawsze będzie pił o wiele mniej wody niż jedzący chrupki, to oczywiste, bo mięso zawiera wodę, a chrupki nie. Jednak całkowity brak picia w przypadku gdy do mięsa nie dolewałaś zupełnie wody nie jest prawidłowy i świadczy prawdopodobnie o tym, że kotka ma znaczny niedobór soli mineralnych, co nie jest dziwne skoro nie suplementowałaś jej prawidłowo posiłków mięsnych.
Zaopatrz się w BARFny Kalkulator dla kotów i zacznij mieszać jej prawidłowe posiłki. W międzyczasie, zanim zrobisz pierwszą kompletną mieszankę nie podawaj jej już żadnego czystego mięsa by nie pogłębiać szkód. Kup którąś/któreś z polecanych na Forum mokrych karm i podawaj jej zamiast mięsa. Karmy te będą w tej chwili o wiele lepsze dla twojej kotki niż niezbilansowane mięso.yallah - 2013-11-09, 17:51 dzięki dagnes
Poszperam w Waszym Forum, ale przyznam.. ogrom zawartych tu informacji trochę mnie przeraża.. zwłaszcza jakieś kalkulatory barfowe.. gubię się tu trochę
Co znaczy niedobór soli mineralnych tak w wielkim skrócie?
Kotka nie jadła tylko chudych kawałków. Czasem te chude były w mniejszości. Próbowałam kiedyś skropić jej posiłek tranem ale nie chciała tknąć- to tak a propos suplementacji. Czasem zjadła trochę naturalnego masła czy jogurtu więc sądziłam, że dietę ma w miarę zbilansowaną..dagnes - 2013-11-09, 20:44 yallah, ani odrobina masła, ani tym bardziej jogurt nie czynią kociej diety zbilansowaną. Poza tym nie są to produkty, które powinna zawierać kocia dieta.
Odnośnie tłustości mięsa - jeśli mierzyłaś ją miarą "ludzką", to z pewnością mięso było za chude. W związku z powszechnością niskotłuszczowych zaleceń dietetyków każde teoretycznie najtłustsze dla człowieka mięso będzie dla kota za chude.
Rozumiem, że jesteś na Forum zagubiona, bo masz ogrom wiedzy do przyswojenia. Dlatego jeszcze raz proponuję, byś zaczęła od podawania kotce polecanych mokrych karm, którymi jej nie zaszkodzisz, a w międzyczasie czytaj Forum i ucz się.
Poczytaj o zasadach komponowania posiłków, o suplementach oraz przejrzyj gotowe przepisy. Poza tym czytaj w zasadzie wszystkie wątki w części dla kotów oraz w dziale głównym o diecie dla mięsożerców.
Niedobór, a także niewłaściwy bilans soli mineralnych to problemy wynikające chociażby z tego, że kotce nie podawałaś wapnia by zrównoważyć nadmiar fosforu z mięsa, nie podawałaś odpowiedniej ilości sodu by zrównoważyć potas, nie podawałaś krwi zawierającej żelazo, odpowiednich ilości organów wewnetrznych ani ich zamienników zawierających np. jod i minerały śladowe oraz witaminy.
Wszystko w tym temacie jest na Forum, poczytaj dokładnie, a w razie pytań pisz w wątku dla początkujących.Komanka - 2013-11-09, 20:54
yallah napisał/a:
Porcje w mojej ocenie nie były duże. 3 razy dziennie kilka (3-4) kawałków mięsa około 1,5-2cm. Kurczak, indyk, ciut wołowiny i podrobów plus czasem żółtko i szczypta soli jak zaczęłam czytać o barfie.
Yallah, czy te kilka kawałków mięsa to było całe jedzenie kota w ciągu doby??dagnes - 2013-11-10, 09:26 Dobrze, że zwracasz na to uwagę, Komanko, bo jakoś umknęło to mojej świadomości.
Faktycznie porcje wyglądają na mikroskopijne .
Jeśli na takich porcjach kotka utyła, to może być chora.
yallah, określ proszę wagowo ile podawałaś kotce tego mięsa.Sihaya - 2013-11-10, 10:13 Chyba, że każdy taki kawałek ważył min. z 10 g, to wtedy nie wypada tak źle ale tycie w dalszym ciągu zastanawia.gpolomska - 2013-11-10, 10:28 A nie dokarmia jej ktoś (np. inny domownik) ukradkiem chrupkami albo czymś?