Snedronningen - 2014-07-15, 06:33 scarletmara, suka znajomych zmarła bardzo szybko na babeszję. Zanim ktokolwiek się w ogóle zorientował co się dzieje. A w moim regionie występuje rzadko. To też nie jest tak, że jest zarażony kleszcz i bach babeszja. Ona nie musi wystąpić od razu. Skipper, kleszcze to Ty na sobie możesz przynieść na to 3 piętro. Nie namawiam na środki chemiczne ale przynajmniej na sprawdzanie czy te dziady po zwierzach nie chodzą. Retriver - 2014-07-15, 17:22 Mój poprzedni pies golden retriver miał 3 razy babeszioze, pomimo stosowanej chemicznej ochrony typu obroże Preventic (aktualnie wycofana w UE), Adwantix i krople na skórę różnych firm, łapał kleszcze po 8 dziennie, nawet pojawiały się tuż pod obrożą. Okazało się, że pies ma stale podniesioną temperaturę ciała i kleszcze lgną do niego jak pszczoły do miodu. Konsekwencja babesziozy i leczenia imizolem była mocznica nerek, niestety pies odzszedł. Aktualnie Bazyl równiez golden nosi obróżkę Foresto i nie łapie kleszczy, w tym sezonie miał tylko dwa uschnięte kleszcze na kudełkach oraz jednego wpiętego zdychającego, miał spalone łapki, czyli obroża działa. Nie jestem zwolennikiem chemii w życiu psa jednak wybieram zło konieczne i pies zawsze będzie zabezpieczony przeciwko kleszczom, dodatkowo zaromatyzowany wyciągiem z ziół. Skipper - 2014-07-15, 17:42
Ja się nie włóczę po krzakach i zaroślach podejrzanych 
vesela krava - 2014-07-15, 17:58 Kleszcze najfajniej sie je lapie w trawie, czasem w zwyklym parku. Mi kiedys wystarczylo przeleciec w klapkach migiem przez kilka metrow krotkiej trawy zeby zlapac 3 sztuki. isabelle30 - 2014-07-15, 18:58 Potwierdzam - kleszcze siędzą w trawie a nie w krzakach. Retriever - preventic o dziwo jest na allegro. Skipper - 2014-07-15, 20:00 Nie chodzę po trawie, a w parku tylko po ścieżkach żwirowanych
Retriver - 2014-07-15, 20:31
Preventic na allegro sprowadzany jest z Czech lub Słowacji w składzie zawiera amitrazę która ma negatywny wpływ na organizmy wodne i w UE zabroniono jego stosowanie. Teraz kosztuje około 80 zł ja kupowałam po 45 zł dwa lata temu. To jedna z lepszych obroży na rynku ale jak nie wolno to nie wolno, choć nie powiem kusi. Foresto Bayera się u nas sprawdza działa 7 miesięcy a kosztuje tyle samo. U mnie kleszcze ostatnio spacerowały po tynku domu i jeżdżą luzem na kocie, który je potem zostawia w domu na podłodze, szczególnie te małe ceglaste łąkowe. [ Dodano: 2014-07-15, 21:36 ]
W Polsce jest sklasyfikowanych ponad 30 gatunków kleszczy i w różnych warunkach bytują, niektóre ukrywaja się w trawach jak kleszcz łąkowy, inne na krzewinach kleszcz psi a jeszcze inne atakują z góry jak kleszcz obrzeżek którego roznoszą gołębię, oraz kleszcz pospolity który łazi wszędzie. Ostatnio w m-cu styczniu pojawił się w gabinecie u weta pies z babesziozą, najprawdopodobniej kleszcz zimował w stodole w sianie gdzie psiak gospodarski spał, zima była łagodna i kłopot jak nic. Nie wiadomo kiedy to paskudztwo zaatakuje. isabelle30 - 2014-07-15, 20:37 Ale tą obrożę nosi pies a nie organizmy wodne... nie bardzo wiem co ma jedno do drugiego. Skoro sprowadzają ją z Czech i sprzedają legalnie u nas - nie jest zakazana w UE. Z tego co wiem były z tą obrożą jakies kłopoty ale raczej chodziło o brak rejestracji w Polsce a nie unijne zakazy. Foresto w Polsce już kupisz tylko u weta. Zmieniły się przepisy... Większość środków przeciwkleszczowych tak samo. Te z fipronilem takze. Retriver - 2014-07-15, 20:42 Foresto kupisz w każdym sklepie zoologicznym, lub wysyłkowo gdzie tylko zechcesz, nic mi nie wiadomo o tym, że tylko ja można kupić u weta skąd takie wieści. Co do Preventica coś mi się obiło o uszy, że nie wykupili licencji, jeżeli to tylko taki powód dlaczego jest ogólnie niedostępna. U weta nie ujrzysz brak. 
NSO - 2014-07-15, 21:30 Tak Foresto można kupić w każdym sklepie zoologicznym (który ma pozwolenie weterynaryjne). Ja używam Advantixu, ale ponieważ mój Ori pływa 3-5 razy w tygodniu to wydaje mi się że już po ok 3 kąpielach w jeziorze działanie jest zerowe. U nas na szczęście kleszczy prawie nie ma, teraz jedziemy na wakacje w Kotlinę Kłodzką więc będzie specjalnie z tej okazji zakroplony. Retriver - 2014-07-15, 21:44 Są wodo odporne preparaty przeciwko kleszczom, tylko aż się nie chce myśleć co to za świństwo, skoro nie wypłukuje się ze skóry. Chyba lepiej założyć psiakowi obrożę, przed kąpielą zdjąć, jak pies nieco obeschnie a latem to moment i ponownie założyć. Niektórzy używają mieszanej metody obroża równocześnie z zakropleniem chodzi tu o różne składnikowo preparaty, uważam, że to nie jest dobre i zbyt obciążaja organizm. Tak jak podawanie profilaktyczne rozcieńczonego Imizolu, jak to przeczytałam to masakra jakaś,świadome trucie psa  .
choice - 2014-07-15, 23:16 Babeszja jest bardzo ciężką chorobą, nie leczona w większości wypadków smiertelna. W okolicach Wawy większość kleszczy jest zarażona. Ja mimo potrójnego zabezpieczenia - obroża krople czosnek na moe trzy psy na przestrzeni 7lat przeżyłam 4 babeszjozy. Masakra. Z rozpoznaniem pierwszej czekałam 12 godzin od pierwszych objawów. Kolejne w ciągu kilku godzin. Mój mąż sie zapytał - skąd wiedziałaś - ja bo wiesz tak się smutno patrzył. Chemia przeciw kleszczom jest zła, może nawet kancerogenna ale babaeszja zabija od razu i bez litości. Mój wet imizol na wiosne zamawia w hurtowych ilościach, codziennie maja kilka psów. Retriver - 2014-07-16, 04:44 Ja również nie jestem przeciwna stosowaniu ochrony chemicznej typu obroże, krople na skórę. Jednak podawanie rozcieńczonego imizolu jako ochrony jest dla mnie nie do przyjęcia. A tak właśnie postępuje część wetów w W-wie. Z mapki ilości zarażonych kleszczy lubelskie i mazowieckie to kumulacja tego paskudztwa. Dla odmiany u kolegi nad morzem u weta imizol się przeterminował, brak psów doleczenia. Należy obserwować, objawy typu, ospałość, smutek, brak ochoty na jedzenie, nadmierny ślinotok, wymioty. Na samym końcu występuje ciemno brązowy kolor moczu i pies przestaje chodzić. Codziennie przeczesuję wieczorem psa palcami każdy kawałek skóry, u goldena dużo pracy a jeszcze więcej przyjemności dla psiaka. 
isabelle30 - 2014-07-16, 06:33 Retriever - tak, zmieniło się 1 lipca. Nie kupisz wysyłkowo niczego co jest zarejestrowane jako srodek leczniczy. NSO - sklepy zoo nie mają pozwoleń weterynaryjnych. To nie apteki. Temat był wałkowany całkiem niedawno w tym własnie temacie. Nie jestescie na bieżąco Retriver - 2014-07-16, 07:14 Tak, proszę bardzo wejdź na stronę zooplusa dostępne od ręki wysyłkowo, co się zmieniło od pierwszego lipca skoro dziś w tej chwili mogę kupić obroże wysyłkowo, przed chwilą sprawdzałam. Wejdź na ceneo możesz kupić ile chcesz w każdym sklepie. http://www.ceneo.pl/23189927 |
||||||||||||
