poczytaj, dowiesz sie więcej Skierka - 2013-10-01, 22:31 Kiedy to wszystko ogarnę? Ale nie traćmy ducha. Czyli jeśli moja Kierka jest bardzo aktywna mogę jej dawać 100 g albo i więcej, bo jest jeszcze małym kotkiem. Chrupki całkiem out i mam iść spokojnie do pracy na 8-9 godzin?shana55 - 2013-10-01, 22:59 Skierka
Tak w skrócie małe kocie ma dostać minimum 35g tłustego mięsa na każdy kilogram wagi ciała plus suplementy i wodę dzienne. W tym wątku co Ci podałam, Dagnes w poście podaje tabele kalorii, czyli ile dziennie kalorii w posiłku na każdy kilogram wagi ciała ma kocie dostać. A że kocie je nawet cztery razy tyle ile dorosły kot w przeliczeniu na wagę, tak Twoje może jesć nawet 200g. Dziewczyny na forum uważają, że nie należy ograniczać jedzenia małemu, że samo to się unormuje z wiekiem. No chyba, że bardzo by wagę brało to wtedy troche ograniczyć Skierka - 2013-10-02, 13:13 No to tak się będę starać, na razie idzie nam dobrze. Indyczek smakuje, że hej. I od razu mniej poluje na moje nogi:). Fajnie, że jest takie forum i można dzielić się swoimi emocjami. Dla mnie kot to wielka nowość i wiele tajemnic.KotUla - 2013-10-03, 11:26 A ja mam takie pytanie - jak kota zachęcić do jedzenia mięsa surowego?
Mój kocur jest takim przypadkiem, że on nie tknie niczego nowego. Karmię go suchą taste of the wild albo acaną, no i mokrą animondą/catz finefood. Kiedyś dawałam mu gotowane serduszka drobiowe i jadł chętnie, ale nagle przestał i w ogóle nie zje ani mięsa gotowanego, ani surowego, nic. Nawet jak mu zostawię tylko to, to wtedy strajkuje i nie je. Chciałam przejść choć w jakiejś części na barf, ale jak, skoro on nie tknie mięsa surowego, czy w ogole innego. Bardzo lubi galaertkę z karmy, więc może jakoś mu podawać z galaretką, ale jak?
Czy ktoś ma jakiś pomysł?
gpolomska napisał/a:
KotUla, spróbuj wg opisu Dagnes z naciskiem na POWOLI. Dodawaj po odrobince mięsa do karmy i zwiększaj ilość - tylko bardzo powoli. Metoda opisana przez Dagnes zadziała - tylko trzeba to robić dokładnie i z zastosowaniem wszystkich wskazówek, a nie "mniej więcej". Dobrze, że chcesz kota na BARF przestawiać - karm o porównywalnie dobrych parametrach (szczególnie w zakresie niskiego wapnia i fosforu oraz braku zbóż lub innych źródeł mnóstwa węglowodanów) jak BARF ze świecą trzeba szukać mokrych, a suchych żadnych nie ma (jak mają dużo białka zwierzęcego, to fosfor i wapń w suchej masie porażają) - niestety producenci mocno oszczędzają na mięsie pakując wszystko inne i tylko nazywając np. kurczak. Uda Ci się - tylko powoli
martufa - 2013-10-03, 18:22 Jestem totalnie początkijąca i proszę o radę. Jako nowicjuszka chucham i dmucham na dwa moje kocie skarby ale zaczęłam się zastanawiać czy aby na pewno nie robię im krzywdy. Forum przeglądam od jakiegoś czasu, staram się do tematu podejść rzetelnie. Większość tematów przerobiłam, z informacji zawartych tu wynika, że decyzja przejścia na barf jest słuszna. Koty również sobie chwalą, zwłaszcza mała ale...
Jestem po wizycie u lekarza. Robiłam badania krwi obu kotek, ze względu na przebyte leczenie Iry z długo trwających problemów biegunkowo - wymiotnych (ok 3 tyg) Do tej pory kotki były na suchej Acanie zmienionej przez weterynarza na Hillsa I/D.Teraz ucząc się o suplementach i czekając na dostęp do kalka podaję podstawową mieszankę z FC. Poprawiło się. Ira ma zwarte i dość ładne, w porównaniu z tym co było wcześniej, qpki. Daleko nam jeszcze do ideału ale ja nie muszę podcierać jej po każdej wizycie w kuwecie a ona nie musi tego znosić. Może jest to nienormalne ale każdą wizytę w kuwecie mam odnotowaną i zawartość dokładnie zbadaną Nikt o tym nie pisał wcześniej więc zapytam. Podczas załatwiania się obie wydają (od tyłu) trochę dziwny dźwięk, takie plaśnięcie, jakby zapowietrzenie (możliwe że są to zwykłe "bączki" ale pierwszy raz u kotów coś takiego słyszę) Zaczeło się to na mięsie. Jako że nie słyszałam nigdy gazów u kota (u mojej 13letniej kotki nigdy takiego zjawiska nie zaobserwowałam )Chciałam zapytać czy tylko moje dwie tak mają?
Odnośnie wizyty u lekarza.
Martwiąc się o wyniki Iry nie spodziewałam się problemów u małej. Mięso dostają od 29.09, krew była pobierana wczoraj, więc nie wiem czy dieta już ma wpływ na wyniki. Pani weterynarz zakazała absolutnie podawać mięsa Peli (19 tyg)Podobno w mięsie jest bardzo dużo fosforu i związków szkodliwych dla małego kota. Dorosłe mogą, owszem, ale dla kociaka jest to absolutnie niedopuszczalne. Mała fosfor ma podniesiony bardzo 3,07(norma do 1,9) Poza tym bilirubina 7,51(norma do 3,4) Z jednej strony usłyszałam, że to wina podawania mięsa a z drugiej że wyniki mogą być zakłamane bo wystąpiła hemoliza w próbce. Usłyszałam też że kości mogą przez podawanie mięsa stać się słabsze i krzywe (wapń mamy w normie) U peli nie widzę żadnych niepokojących objawów, okaz zdrowia. Nie wiem w co wierzyć. Pani doktor zakazała podawania małej mięsa. Czytałam na forum o karmieniu kociąt, proszę o informację czy ktokolwiek miał problemy z kociakiem po Barfie?Tufitka - 2013-10-03, 21:29 Poczytaj wątki na pcozątek
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=236
Pani Wet chyba zapomniała ze szkoły, że kot (mały duży, kociak) to mięsożerca. W naturze jadłby mięso a nie chrupki. Chrupek nie upoluje i nie kupi w sklepie.
Możesz kupić kotom (zanim nauczysz się komponować dla kotów odpowiednie mieszanki - jak dla kotów w szczególnej sytuacji
http://www.barfnyswiat.org/viewforum.php?f=15) karmę terra faelis kurczak i indyk. Mają niski poziom fosforu i białka.
Ewentualnie zajrzyj do wątku o polecanych wetach i zmień go.
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=1205Skierka - 2013-10-07, 10:24 Jeszcze muszę Was pomęczyć i dopytać.
Ostatni tydzień byłam z kotem w domu, więc barfowałyśmy świetnie, co jakiś czas dostawała małą porcję barfa do wieczora. Ponieważ to kociak, więc idąc za Waszymi radami, nie ograniczałam jej dziennej dawki i jadła od 100 do 150 g i nie dopomina się o więcej. Czasem lubi coś podkraść, np. normalnie nie rusza mleka, ale jak robię mojemu dziecku, to potrafi zdjąć pokrywę z garnka i dorwać się do picia. Sporadycznie też podkrada coś na kanapki.
I teraz mam problem, wracam do pracy na pełnych obrotach. I nie będzie mnie w domu od 7.00 do 16-17.00. Ile jedzenia jej zostawiać? Boję się, że ona każdą porcję barfa wciągnie od razu. Czy przez ten czas wytrzyma na większej porcji, a wieczorem dawać jej mniejszymi? Bardzo proszę o Wasze rady.Sandra - 2013-10-07, 11:28 BARF dla kociąt. Jak żywić maluchy?
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=376Skierka - 2013-10-07, 12:17 Dzięki, przeczytałam cały wątek. Już wcześniej dowiedziałam się od Was ile mała może zjadać w ciągu dnia i jakoś nam się system sprawdza. Ale teraz mam straszne wyrzuty sumienia i potrzebuje praktycznej rady ile jej zostawić do tej 16.00, zwłaszcza, że ona każdą nałożoną porcję zjada w sekundzie. Pewnie jak się lepiej poznamy, to problemy same się rozwiążą i będę mieć mniej dylematów, ale póki co takie rzeczy mnie stresują.Sandra - 2013-10-07, 12:26 Jeżeli w tym podanym wątku nie znalazłaś odpowiedzi na pytanie...
Skierka napisał/a:
I nie będzie mnie w domu od 7.00 do 16-17.00. Ile jedzenia jej zostawiać?
To realia zweryfikują problem. Sprawdź na swoim kociaku.
Kot ma ograniczona pojemność żołądka.
Kilka razy mojemu kotu dałam do miski 2x więcej BARFa niż za zwyczaj.
Jest szybko jedzącym i jeśli wciągnął za dużo to mu się ulewało....Skierka - 2013-10-07, 12:33 Dzięki, ja myślę, że kot się przejmuje o wiele mniej niż ja. Teraz pewnie śpi i z przyjemnością zje kolejną porcję jak wrócę. Ale te pierwsze kroki są trudne dla mnie:)Tufitka - 2013-10-07, 14:14 Ty się bardziej przejmujesz niż ona (też tak miałam, jak moje były malutkie). Nic jej nie będzie. Za jakiś czas zaskoczy, że jak się pojawiasz w domu po pracy, to jest jedzonko - wszystko się unormuje.Marcin92 - 2013-10-28, 18:58 Temat postu: OBLICZENIE WAGI (2-3koty)Witam, czy przy robieniu barfa dla wiecej niz jednego kota biore pod uwage wage kota kazdego z osobn, czy dodaje to jako calosc? Pozdrawiamklauduska - 2013-11-01, 08:17 Marcin92, łatwiej ci będzie liczyć dla całości zamiast dla każdego z osobna :) Dodaj kilogramy i rób mieszankę dla kota-giganta ;)