To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

BARFne ABC dla psów - BARF dla początkujących - pytania, problemy

Anitanet - 2016-10-08, 17:07

Palina22, co wet na to?
My się długo borykaliśmy z uczuleniem, też tak przez tydzień to, przez tydzień tamto, trwało to i nie przyniosło żadnych rezultatów aż w końcu wet zrobił testy i okazało się, że to nie alergia pokarmowa. Także polecam te testy. Wiadomo co jest. Nie męczysz się Ty, nie męczy się pies.
Co do Aspolu też mam takie sobie zdanie. Raz było ok i nawet zachwalałam tu na forum a innym razem pies miał rozwolnienie.
Ja się nie znam, nie jestem weterynarzem ale wygląda mi to na jakiś problem nie związany z barfem, skoro przez wiele miesięcy było ok. Chyba trzeba psa przebadać. Usg może, krew. A może po prostu te testy alergiczne.

palina22 - 2016-10-08, 19:31

Według weta po indyku nic mu nie powinno być. U tego co byłam dzisiaj stwierdził żeby przerzucić go na suchą karmę. Wydaje mi się ze może coś nie tak jest z mięsem z Aspolu? tak na chłopski rozum wiem jak wygląda kacze mięso a w mrożące przypominało raczej kurczaka było białe.
Ogólnie nasz wet nie ma nic przeciwko diecie barf.
Co to alergii to doszliśmy do tego ze najmniej go uczula drób a indyk w ogóle od miesiąca nie podawałam psu już leków. Są mięsa które wywołują świąt ale w minimalnym stopniu i przy podawaniu leków on znika a są mięsa które działają bardzo alergicznie i podawanie leków poprawa jest tylko w 50 %.
Spróbowała bym podania mu mięsa z innego źródła ale poję się ze znowu będzie się męczył :-(

Anitanet - 2016-10-09, 13:01

Ja nie daję już od dawna mięsa z Aspolu. Kupuję w sklepach i na allegro. Wiem jedno, za nic bym swojego psa nie przestawiła na karmę. Moim zdaniem jak psa boli brzuch to trzeba zrobić badania. Może ma jakieś robale a może jakiś organ nie domaga. Niekoniecznie to musi być akurat alergia.
Ale już się nie mądrzę:) W końcu się nie znam:)
Jak będziesz chciała napisz na priv, dam Ci linki do mięsa, które kupuję już od dawna, więc z czystym sumieniem mogę polecić.

praxx - 2016-10-09, 18:04

palina22 napisał/a:
Psa karmię jednym mięsem przez około tydzień żeby sprawdzić czy jest na nie uczulony (AZS)

ale azs to raczej wziewna lub kontaktowa reakcja, a nie pokarmowa, tak przynajmniej podają mądre źródła...

Anitanet napisał/a:
Jak będziesz chciała napisz na priv, dam Ci linki do mięsa, które kupuję już od dawna, więc z czystym sumieniem mogę polecić.


to i ja poproszę... :tup-tup:

ismena - 2016-10-10, 07:37

Witam, jestem tu nowa, mam szczere chęci i zamiary, ale:
- czy pokarm (mięso, warzywa) są gotowane?
- czy uzupełnia się to np z ryżem czy inną kaszą? (głupie pytania ale odpowiedź też muszę znać)
- w jaki sposób radzicie sobie z przygotowaniem(przechowywaniem) porcji?

Odnośnie 3 pytania-mam trzy psy, labrador, malamut i 8kg kundelka. załóżmy że dziennie wszystkie powinny zjeść ok.1,2 kg (intuicyjnie, nie liczyłam) i teraz najważniejsze pytanie-na ile dni przygotować mieszankę i jak przechować? Pojemność zamrażalnika lodówki domowej jest ograniczona, a znowu co 3-4 dni porcjować, mielić itd to nie sposób.

Od czego zacząć?

doradora - 2016-10-10, 08:42

cześć ismena, ja odpowiem na szybko, zanim jakiś psiarz wyjaśni konkretniej :)
ismena napisał/a:
- czy pokarm (mięso, warzywa) są gotowane?

mięso jest surowe, niektórzy podają warzywa, te są gotowane
ismena napisał/a:
- czy uzupełnia się to np z ryżem czy inną kaszą? (głupie pytania ale odpowiedź też muszę znać)

absolutnie żadnych zbóż! niektórzy podają warzywa (jw)
ismena napisał/a:
- w jaki sposób radzicie sobie z przygotowaniem(przechowywaniem) porcji?

mrozimy mięso
ismena napisał/a:
dziennie wszystkie powinny zjeść ok.1,2 kg (intuicyjnie, nie liczyłam) i teraz najważniejsze pytanie-na ile dni przygotować mieszankę i jak przechować?

z tego co mi się wydaje psy jedzą ok 3% masy ciała? (niech mnie ktoś poprawi) nie wiem ile mięsa dziennie będzie Ci schodziło, ale ja niedawno kupiłam zamrażarkę specjalnie na barfa...

traganek - 2016-10-10, 23:12

doradora napisał/a:

z tego co mi się wydaje psy jedzą ok 3% masy ciała? (niech mnie ktoś poprawi) nie wiem ile mięsa dziennie będzie Ci schodziło, ale ja niedawno kupiłam zamrażarkę specjalnie na barfa...

To zależy od aktywności psa .
Można podawać 3% ale jak pies zaczyna nabierać boczków warto zmniejszyć np. do 2,5%.
Moim leniom daje 2% czasami 2,5%. Jak widzę, że nabierają boczków zmniejszam z 2,5 % do 2%.

ismena napisał/a:

- w jaki sposób radzicie sobie z przygotowaniem(przechowywaniem) porcji?
Od czego zacząć?

Jeśli zamierzasz przygotowywać gotowe mieszanki (mielenie mięsa itp) to warto zaopatrzyć się w maszynke elektryczną. Niedawno takie coś sobie kupiłam, bo uszkodziłam łokieć podczas ręcznego mielenia. http://www.barfnyswiat.or...der=asc&start=0
- ale chyba nie wszyscy mielą mięso -poprawcie mnie jeśli się mylę.
- do odmierzania suplementów warto kupić wagę jubilerską (http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=1443)
- warto poczytać o suplementach w BARF: http://www.barfnyswiat.org/viewforum.php?f=13

dagnes - 2016-10-11, 11:32

traganek napisał/a:
- ale chyba nie wszyscy mielą mięso -poprawcie mnie jeśli się mylę

Mięsa nie trzeba mielić, a już na pewno nie całości. Lepiej jest jeśli pies je większość, albo wszystko, w dużych kawałkach i gryzie. Główne uzasadnienie dla mielenia mięsa (części): można w nim wówczas rozmieszać suplementy i tak podane są zwykle lepiej akceptowalne przez zwierzęta.

Anitanet - 2016-10-11, 12:26

Traganek, a po co mielić mięso? Przecież dla psa to radocha sobie poszarpać :) Zresztą te nasze futrzaki i tak są jak wieczne szczeniaki (mój ma największy problem z tym, którą kanapę aktualnie wybrać:)), więc wyręczanie ich w gryzieniu to chyba lekka przesada? :)
traganek - 2016-10-11, 18:05

Anitanet, Powodów mielenia mięsa zamiast podawania do poszarpania mam kilka.
- mała lodówka, mała zamrażarka, chory pies, któremu trzeba suple zmieszać a mi łatwiej jest to zrobić do zmielonej mieszanki (jak wspominała Dagnes).
Dodatkowo podać w różnej postaci leki oraz jego osłabienie. On nawet jabłka nie gryzie jak kiedyś. Chcialałym mu dać udko z kurczaka ale zamęczyłabym go tym.

Oraz drugi pies, który udko zje ale z resztą ciała ma problem :) Noo, może żołądki jeszcze go nie straszą :) Nerki musiałam mu na drobno pokroić. :lol:

Anitanet - 2016-10-11, 18:49

Traganek, racja, nie wzięłam pod uwagę, że mam psa w wielką paszczęką:) Ale jak się zestarzeje to może i ja będę mielić... kto wie...
Snedronningen - 2016-10-11, 18:57

Anitanet, powodów mielenia mięsa jest wiele, nawet dla tych psów z wielką paszczęką i nie wszystkie one mają podłoże zdrowotne psa.
Weźmy też pod uwagę ludzi, którzy psy karmią. Jeżeli ktoś ma zbyt wielkiego stracha (część z nas już się przyzwyczaiła, że nasze psy zjadają całą porcję nie gryząc jej w ogóle, bo przecież po co skoro da się połknąć), że coś się psu stanie to lepszym rozwiązaniem jest żeby żarł mielone niż żeby wrócił na susz.
Powodów mielenia mięsa dla psa może być mnóstwo. Lepiej jak pies se sam dziamga, ale czasami po prostu nie może.

ismena - 2016-10-12, 19:32

no dobrze- kupiłam dwie szyje indycze, dwa skrzydła, 1,3 kg ser wieprzowych , 6 szt nerek wieprzowych i ....... mąż mnie wyśmiał :) powiedział że długo na tym zwierzaki nie pociągną i ciekawe kiedy mi przejdzie ;)
Póki co dałam (żeby zobaczyć jak sobie radzą) moim piesom dzisiaj po pół skrzydła indyczego żeby zobaczyć jak "gryzą" - chrzęściło aż miło :)

nie mam pojęcia co mam z tym zrobić :(

suplementy już mi przyszły, przynajmniej tak myślę że to wszystkie, aaaaaaaa :banghead:

:banghead: :banghead: co dalej??? pewnie muszę sobie rozpisać ile czego potrzeba na tydzień (bo przecież nie na dzień??) i co? na porcje tzn trochę mięsa, podrobów itd. i zamrozić? a np. olej (tran) psiuknąć na mięso? jak bardzo precyzyjne musi być dawkowanie suplementów?

o matko! nie dam rady

traganek - 2016-10-12, 23:52

ismena napisał/a:
no dobrze- kupiłam dwie szyje indycze, dwa skrzydła, 1,3 kg ser wieprzowych , 6 szt nerek wieprzowych i ....... mąż mnie wyśmiał :) powiedział że długo na tym zwierzaki nie pociągną i ciekawe kiedy mi przejdzie ;)

Też to miałam w domu. A teraz edukuje starsze Panie u weta jak karmić psa. wrr. No i mówi w liczbie mnogiej: mielimy mięso, podajemy suplementy. Przy czym jego jedyne zajęcie to przywiezienie mięsa :))
A wracając do tematu. Jeśli boisz się czy "nie przedobrzysz" a jeszcze go nie masz to polecam kalkulator psi.
Więcej na ten temat jak go zdobyć jest tutaj. http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=829

Anitanet - 2016-10-13, 00:38

ismena napisał/a:
aaaaaaaa


Dasz radę :) Rozumiem Cię doskonale, też miałam niezły zamęt jak zaczynałam ale barf nie jest trudny. Trzeba tylko wczytać się w forum, złapać podstawy i zanim się obejrzysz będziesz liczyć w myślach ile czego dać a czego nie dawać :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group