To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Kącik behawioralny - Bez kuwety ?

zenia - 2013-12-31, 08:21

ale czy Leo ma częste incydenty robienia do wanny??

taki kibelkowy toitoi koci to fajna sprawa
jednak ja nie mam cierpliwości do nauki kogokolwiek :oops:
gdybym miała jednego kota to i owszem
ale u nas stado jest zmienne

jeden z moich kotów w nowym domu
został nauczony załatwiania sie do toalety
potem jak wzięli ode mnie drugiego kota-kotkę
to ona tak jakby szybciej sie nauczyła
bo obserwowała co robi wujaszek Nostradamus
i nauka poszła błyskawicznie

Sandra - 2013-12-31, 12:15

dizzy52, to z tym czerwonym to jest kolejna teoria i z nią nie dyskutuje :-D
Nie wiem czy wszystkie moje koty rozróżniają kolory i które z nich preferują :mrgreen:
U mnie teoria "czerwone" nie działała.
Raczej indywidualista Pinto i jego wszędobylstwo oraz ciekawość i jeszcze parę innych dominujących cech uwsteczniało postępy Fudżiego.
Tutaj raczej działało....
Cytat:
bo obserwowała co robi wujaszek Nostradamus
i nauka poszła błyskawicznie

Fudżi jest młodszy od Pinto i gdyby użyć personifikacji to można go opisać jako takiego dobrodusznego grubasa, który jest zapatrzony w starszego pięknego i zwinnego brata Pinto, który robi co chce.
Z Inez, która absolutnie nie poddaje się dominacji Pinto nie było żadnych zawirowań.
Inez szła drogą wręcz książkową, bez wariacji na temat ...i tak jest do dzisiaj, zawsze i wszędzie. To jest dama :kwiatek:

Przy jednym kocie takim jak Leo (inteligentny i rozpieszczony półdzikus) cokolwiek się nie zadzieje nie będzie miało przełożenia na; "bo tak to działa"....
Z nim wszystko jest i będzie inne. Jeszcze Cie zaskoczy.
Moje koty osiągały szczytowa formę intelektualną w wieku 3-5 lat i wówczas dowiadywałam się o każdym coś nowego.
Dla osób, które lubią wyzwania i takie wyjątkowe koty to jest dar od losu :love:
Widocznie zasłużyłaś na niego. :-D
:kiss: dla Leo.

Ines - 2013-12-31, 16:13

zenia napisał/a:

jeden z moich kotów w nowym domu
został nauczony załatwiania sie do toalety
potem jak wzięli ode mnie drugiego kota-kotkę
to ona tak jakby szybciej sie nauczyła
bo obserwowała co robi wujaszek Nostradamus
i nauka poszła błyskawicznie


Bo koty uczą się od siebie. Ja wiem, że jak nauczę Tulę korzystać z wc, to Aurelka też będzie korzystała. Aurelka we wszystkim naśladuje Tulę, a i Tula jest doskonałą nauczycielką :-)

dizzy52 - 2013-12-31, 16:37

No tak, to prawda. Koty uczą się od siebie. Mój jest sam i nie ma od kogo się uczyć. Za to często obserwuje nas i nasze zachowania.
zenia napisał/a:
ale czy Leo ma częste incydenty robienia do wanny??

No niestety - tak. Gdyby mu pozwolić, sikałby tam za każdym razem, kiedy by miał potrzebę sikania.
Przestałam oklejać wannę, przestałam spryskiwać octem. Jak nasika, sprzątam to dopiero kiedy chcę skorzystać z wanny. Działa to w ten sposób, że jak Leo tam zrobi siku, a później chce ponownie, wchodzi do wanny, obwąchuje to miejsce, a że nie jest sprzątnięte - wyskakuje. Tak może powtarzać co jakiś czas, dopóki go solidnie nie "przyciśnie". Wtedy ostatni raz sprawdza wannę, a że nadal nie jest sprzątnięta, od razu wskakuje na kibelek i tam sika. Nie wiem, co to da, ale mi już ręce opadają. Nie mam żadnego pomysłu, co robić, by kot nie sikał do wanny :-(

Silvena - 2014-01-01, 07:59

Podobno dobrym pomysłem jest dać mu jeść w miejscu, w którym ie chcemy, żeby więcej sikał ;-) Może to pomoże?
zenia - 2014-01-01, 09:17

Ines napisał/a:
zenia napisał/a:

jeden z moich kotów w nowym domu
został nauczony załatwiania sie do toalety
potem jak wzięli ode mnie drugiego kota-kotkę
to ona tak jakby szybciej sie nauczyła
bo obserwowała co robi wujaszek Nostradamus
i nauka poszła błyskawicznie


Bo koty uczą się od siebie. Ja wiem, że jak nauczę Tulę korzystać z wc, to Aurelka też będzie korzystała. Aurelka we wszystkim naśladuje Tulę, a i Tula jest doskonałą nauczycielką :-)


no tak
maluchy tez patrza na mamę,albo inne koty jak ucza się kuwetkować

dizzy52 - 2014-01-01, 17:37

To właśnie matka uczy swoje kocięta, jak korzystać z kuwety, dlatego też nie wolno maluchów zbyt wcześnie zabierać od mamy. Wprawdzie człowiek też może małego kotka tego nauczyć, ale jest to o wiele trudniejsze, niż zrobi to jego mama.
Silvena napisał/a:

Tzn., mam mu położyć mięso bezpośrednio w to miejsce, gdzie sika, czy z całą miską?

Karolcia - 2014-01-01, 22:57

Dizzy52 spróbuj behawioralnie :mrgreen:
Bardzo mocno nagradzaj dobre zachowanie czyli sikanie do sedesu.
Karm od razu w tym miejscu, głaszcz i wszystko inne co kot kocha.
A zchowanie niepożądane ignoruj (lub rób "psik" czy tam co się robi do kota, ale tylko jeśli robisz tak, gdy robi coś czego nie tolerujesz)
Mam nadzieję, że pomoże :roll:

scarletmara - 2014-01-03, 06:38

dizzy a ja bym zwróciła uwagę na to co napsała Dzaruna
Dzaruna napisał/a:
A to dlaczego robi kupę do kibelka a siku do wanny tłumaczyłabym tym, że po prostu tak sobie to rozdzielił ze względu na swoje upodobania. Moje robią bardzo podobnie. Mamba siku robi do odpływu a kupę z drugiej strony albo siku do kibelka.


moje koty załatwiają się od kuwety ale też sobie te kuwety dzielą na tą do siusiania i tą do robienia kupek (ten podział im się z wiekiem zaczął utrwalać, na początku robiły siusiu i kupki razem nie dzieliły). Z tego co czytałam nie tylko moje tak mają, więc wysoce prawdopodobne, że twój kociak też poczuł potrzebę oddzielenia tych czynności a że nauczony jest załatwiać się nie do pisaku czy żwirku tylko do ceramiki (w postaci kibelka) to sobie znalazł na siusianie drugą ceramikę :twisted:

Może spróbuj dostawić mu w WC jakaś ceramiczną miskę umywalkową albo coś najbardziej podobnego do kibelka (koniecznie z odpływem i umieszczoną na jakimś wiaderku czy coś żeby kałuża się nie zbierała-no taki zaimprowizowany kibelek nr 2) i w ten sposób sprawdź tą teorię. Jeśli kot potrzebuje dwóch toalet osobno na siusiu osobno na kupki to powinien się tym zadowolić, a jeśli mimo to nie przestanie siusiać do wanny to znaczy, że ta teoria jest do bani.

A samą wannę możesz spróbować korkiem zatykać tak żeby to co kociak nasiusia nie spływało, to go może oduczyć siusiania do wanny bo to się raczej kociakowi nie spodoba i wanna przesytanie być atrakcyjnym miejscem, chociaż początkowo może narobić Ci bałaganu w postaci śladów mokrych od moczu łap w mieszkaniu.

dizzy52 - 2014-01-04, 02:34

No tak... Wiem, że przeważnie koty mają po 2 kuwety. Jedną na kupkę, drugą do siusiania. Ale w końcu nie mogę tolerować, żeby kocisko non stop sikało do wanny. Ostatnio nawet tam sikał, kiedy nie było posprzątane. Chyba chciał pokazać, że skoro jest brudno, to w końcu przestanie mu to przeszkadzać i będzie tam sikał mimo tego, że wciąż jest kałuża po poprzednim jego siusianiu.
Dokładnie w to samo miejsce, w które sika, wstawiłam mu wczoraj miskę z jedzeniem. Był głodny i bardzo zdziwiony, kiedy do miski włożyłam jedzenie i nie postawiłam jej tam, gdzie zawsze była. Musiałam kilka razy pokazać mu mięsko i go zawołać. Niechętnie zaglądał do wanny, gdzie stał jego posilek. Wskoczył, powąchał, po czym znowu wrócił tam, gdzie zawsze stała jego miska. Więc ja znowu go wołałam, pokazując jedzenie. No i tak było ze 3 razy. W końcu Leo bardzo zdegustowany, zaczął jeść z michy stojacej w wannie. Oczywiście pokazywał, jak bardzo jest z tego niezadwolony. Zjadł pare kęsów, po czym znowu biegł w miejsce, gdzie zawsze stała jego miska z jedzeniem. Biedaczysko musiał się zadowolić posiłkiem zjedzonym w miejscu, gdzie zrobił sobie toaletę.
I kiedy jego micha tam stoi - pusta, czy pełna, nie sika w to miejsce, bo albo musiałby nasikać sobie do jedzenia, albo do swojej pustej miski.
Niestety, pies, a może kot jest pogrzebany, bo mój mąż zupełnie ze mną nie współpracuje. Kiedy wraca do domu, miskę natychmiast wystawia z wanny, no i kot do niej leje na całego. Jemu (tzn. mojemu mężowi) chyba by nawet nie przeszkadzało, gdyby kot narobił mu pod nosem, a dla mnie nie jest to normalna sytuacja, że muszę się myć w wannie, w której kot urządził sobie toaletę.
Dzisiaj znowu wannę wydezynfekowałam, wyszorowałam i perfidnie wstawiłam tam kocią michę. Na razie jest pusta, ale później kot dostanie tam jeść.
Nosimy się z zamiarem założenia na wannę zamykanych drzwi, ale zanim to nastąpi i mój mąż pomysł wprowadzi w czyn, upłynie naprawdę wieeeeele wody, a kot pewnie nadal długo będzie sikał do wanny, bo zawziął się na to miejsce okrutnie. :-?

Silvena - 2014-01-04, 09:55

A jak miska jest w wannie to załatwia się do WC czy trzyma cały czas?
Jak się załatwi do WC to nagradzaj. Zresztą ja bym zrobiła chyba tak, że dałabym jeść z wanny jakby w wannie zrobił, po czym bym ją wyciągnęła. Jakby znowu nasikał to kolejny posiłek znowu w wannie. I tak aż się nauczy, że sikanie w wannie=jedzenie w wannie.

dizzy52 - 2014-01-06, 18:49

Ta opcja raczej odpada. Zbyt długo nie ma nas w domu, więc kot dostaje jeść 2 razy dziennie - o 5.30 rano i koło 18-stej wieczorem. Jak wtrusia w try miga wieczorną porcję, wtedy dostaje jeszcze dodatkową na noc, bo on lubi sobie pojeść w nocy. Trzecią porcję dostaje rzadko, bo zazwyczaj zostawia sobie trochę z tej drugiej. Poza tym cały czas w osobnej miseczce ma suchą karmę.
Póki co, miska stoi w wannie i Leo tam nie sika. Robi do kibelka. Podejrzewam, że przypomniał sobie o robieniu do umywalki, bo dzisiaj coś mi dziwnie z niej woniało :evil:
Ale nadal chodzi i szuka miski w dawnym miejscu. Do wanny na posiłek wchodzi z wielkim zdziwieniem, a że u nas nieco zawiało i niektórzy dostawcy nie mogli przyjechać z towarem, mój kiciuś nie ma swojego ulubionego mięska (piersi kurczaka). Kupiłam mu udko. Strasznie na niego kręci nosem. Biedak, skazany na nieco inny rodzaj mięsa jest juz 3 dzień. Je bardzo mało. Widzę, ze jest głodny, ale nic innego nie chce. Trochę skubie tej suchej karmy. Rano już był w wielkiej desperacji, bo miesko z udka zaczął mi jeść z ręki, czego wcześniej też odmawiał. Chyba porządnie głód mu zajrzał do dupci :-(

AniaR - 2014-01-06, 20:50

OT - ale skoro dizzy sama o tym zaczela - postaraj sie wprowadzic wieksza roznorodnosc w zywieniu kota. Z kurczaka udka sa o wiele bardziej odzywcze, dobrze jest podac skorki z tluszczykiem, kosci, podrobow. Piersi sa najmniej wartosciowe. Postaraj sie tez wprowadzic wiecej rodzaj mies.
Jeszcze raz przepraszam adminisracje za OT.

scarletmara - 2014-01-06, 20:52

dizzy52 - z twojego opisu wynika, że kot jednak odczuwa potrzebę posiadania drugiej toalety (skoro jak nie może do wanny to siusia do umywalki), sam kibelek mu nie wystarcza. Najrozsądniej byłoby mu takie drugie miejsce zapewnić zamiast na upartego zmuszać do siusiania do kibelka bo tobie tak wygodniej, może i go w końcu złamiesz (chociaż wątpię) ale na pewno odbije się to na jego zdrowiu
- trzymanie moczu przez długi czas i ciągłe poszukiwania miejsca gdzie by się tu spokojnie załatwić mogą się odbić na zdrowiu kociaka. Może też przestać się czuć dobrze w domu, w którym nie może załatwić w odpowiedni dla siebie sposób swojej naturalnej potrzeby co może się zacząć objawiać zmianą zachowania na gorsze np. bardziej agresywne albo odwrotnie bardziej ospałe.

Uważam, że zdecydowanie powinnaś wymyślić jakieś rozwiązanie, które kot zaakceptuje zamiast zmuszać go na siłę do tego czego nie chce.

situnia - 2014-01-06, 23:02

dizzy52, aż tak bardzo ważne jest dla Ciebie to żeby w domu nie było kuwety? :-> Bo mi się wydaje z Twoich opisów, że Twój kiciuś wolałby jednak tradycyjną kuwetę, i że z tym byłoby mu lepiej... :-/


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group