edmundo - 2013-03-17, 11:02 Bunia, tez przybrala pozycje kangura. Moze po Barfie psy zaczynaja kangurzyc 
Tilia - 2013-03-17, 11:13 niektóre... odlatują 
ciocia_mlotek - 2013-03-17, 12:00 Fajne latające ujęcie :) Terhie - 2013-03-17, 12:01 Czy to samolot? Czy to Superman? Nie! To BARFny pies!
isabelle30 - 2013-03-17, 13:05 Dziewczyny...a może jak mi ta noga w końcu wyzdrowieje jakies spotkanko na plaży nadwiślańskiej? Aniek - 2013-03-17, 13:09 Ale wymiatają te Wasze wilki - super :) My jesteśmy za spacerem wszystkimi sześcioma łapami 
Bianka 4 - 2013-03-17, 17:30 Nasze 10 łap też jest za  Iza, kuruj się 
Tilia - 2013-03-18, 10:04 Dokładnie, Iza kuruj się!! Dorzucam obrazki z wczoraj - polowanie na piłeczkę 
Udział wzięły: biała Nono oraz pomarańczowa Piłeczka
ciocia_mlotek - 2013-03-22, 22:19 To foto na Barfnym już jest, ale chciałam wrzucić i tu. Bo nam takie przyjemne i bardzo w temacie wyszło 
Meri - 2013-03-24, 11:06 
Witamyyy 
Tufitka - 2013-03-24, 21:28 To i ja wrzucę fotki 
bafrujemy 
pobafrny sen 
luzik Tufitka - 2013-03-24, 21:30 
Sihaya - 2013-03-25, 11:12 Tufitko, jaki Twój kocio ma dziarski kubraczek  . Wygląda świetnie. Uwielbiam zdjęcia śpiących kotów  .
Tufitka - 2013-03-25, 11:37
nieługo go zdejmę, jak się strupek wygoi, bo miejsce, które sobie wydrapała do skóry już włoskami zarasta. Wet powiedział, żeby kubraczek uszyć, ale nie powiedział jaki. Metodą prób i błędów doszłam jaki najlepszy - gdyby ktoś potrzebował, może pomysł ściągnąć. Powiem jak i z czego go zrobiłam. To już czwarty kubraczek  . Bo jak się dziury na łapki za duże robiły - wystarczyła chwila, żeby się z niego wyślzgnąć (najczęściej pod naszą nieobecność) i tyla łapa szła w ruch  . I od nowa czekanie na gojenie
Teraz ma ciupinkę ściślejszy i się tak łatwo z niego nie da wyjść. Trzymajcie żeby się zagoiło i mogła już niedługo chodzić bez niego. Zwłaszcza, że wiosna się zbliża, to po co ma się grzać
Sihaya - 2013-03-25, 11:45 A słyszałaś o takich opaskach opatrunkowych ażurkowych? Wyglądają jak siatka do wędlin. Są dostępne w aptece. Można zapakować w nie kota, który wtedy wygląda jak baleron . Plusem jest to, że są ściśle przylegające, ew. opatrunki pod nimi się nie przesuwają i nie spotkałam jeszcze zawodnika, który zdołałby zdjąć sobie taką opaskę samodzielnie, no chyba, że drugi kot mu pomoże .
|
||||||||
