To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

BARF dla kotów chorych i szczególnej troski - BARF w chorobach serca

aleksandrachm - 2013-08-31, 10:14

Po wizycie

- ogolny stan zdrowia dobry choc niedobrze ze troche przytyl, musimy sie odchudzic
- cisnienie krwi idealne
- bicie serca idealne
Nasz vet powiedzial ze gdyby widzial Skutera pierwszy raz nie wylapalby ze jest chory na serce

krew pobrana, wyniki we wtorek

dostalismy zapas lekow na 3 miesiace, jezeli przy nastepnej kontroli bedzie podobnie wydluzymy okres miedzykontrolny z 3 do 6 miesiecy

Rusia byla z nami bo byla szczepiona p. wsciekliznie (ona jedna nie ma jeszcze paszportu) i kolejny raz uslyszelismy ze mamy super wychowane koty

Skuter oczywiscie panika i brzuch az docisnal do stolu (chyba myslala ze go wtedy nie widac), Rusia najpierw siedziala mi na kolanach a potem jak Kieran zabral Skutera na pomiar cisnienia siedziala na stole i ogladala sciany.

Tufitka - 2013-08-31, 16:08

To wspaniale, że ze Suterem wszystko dobrze :mrgreen:
aleksandrachm - 2013-09-04, 16:09

Bry :kwiatek:

Sa wyniki Skutera i moj vet mowi ze sa perfectly normal wiec jest bardzo happy ze Skuter zrobil taki postep zdrowotny. :-) zadnych odchylen. :hura:

Znaczy mieszanki nie zmieniamy.

Dziekuje bardzo za pomoc (powinnam to napisac z milion razy ale obawiam sie ze moj post zostalby wtedy usuniety za zapchanie barfnego swiata :lol: )

aleksandrachm - 2013-09-24, 10:55

dzien dobry :kwiatek:

Dziewczyny Skuter ma chyba zatwardzenie, od piatku nie bylo kupki.

Bylismy u veta w razie czego bo od kilku dni jest mniej ruchliwy (ja zauwazam kazdy odchyl, nie jest apatyczny, nie spi wiecej niz normalnie, jednak to nie jego obecne 100%), na dzien dzisiejszy nie ma zadnych innych objawow. Badania byly tydzien temu i byly idealne, Skuter wyglada dobrze wiec stawiamy ze jednak klaczki stanely w jelitkach.

Je normalnie, apetyt ma ogromny i jadlby duzo wiecej niz mu daje, jak skonczy swoj posilek to siada pod lodowka i patrzy na mnie wielkimi oczami zeby dac mu wiecej (nie dostaje nic wiecej bo musi trzymac wage).

Pojadl trawki, dalam mu nawet paste na odklaczenie i nic. Podalam wczoraj kore wiazu ale nadal nic.

Jakies jeszcze pomysly? (w mieszance ktora koty jedza jest zawsze tarta marchewka)

Troche sie martwie :-(

shana55 - 2013-09-24, 19:41

Może świeżo zmielonego siemienia lnianego łyżeczkę z troszką gorącej wody wymieszać i do mieszanki dołożyć, Laktuloza też dobrze działa, lekko przeczyszczająco. Zawsze możesz zrobić lewatywę z 5ml letniej wody. Sihaya radzi tez na zatwardzenie łyżeczkę świeżego soku z buraka czerwonego na czczo. Nigdy nie podawaj kotu parafiny w płynie na przeczyszczenie!!
Tu cały wątek poświęcony zatwardzeniu
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=513

aleksandrachm - 2013-09-24, 20:51

dziekuje Shana :kwiatek: :kiss: - zapisze sobie te rzeczy na przyszlosc, buraki mam zawsze w domu bo sama pije sok z nich

watek w weekend przerobie

w ciagu dnia zadzwonilam do meza zeby jeszcze raz podal kore, jak wrocilam byla tylko kupa Rusi, posprzatalam obie kuwety i jak juz mialam wychodzic z lazienki to Skuter przyszedl, wpakowal sie do kuwety i najpierw nasikal niagare (od zawsze ma taki sik, dlugo i duzo) a potem walnal kupsko - nie za duzo ale smierdzace jak diabli, w sumie rasowe boby ale chyba przez kore nie byly twarde, byla siersc ale nie tyle ile sie spodziewalam

uf... planowalismy rano isc do veta jakby nic nie poszlo dzisiaj

paniki nasialam ale wole na zimne dmuchac

shana55 - 2013-09-24, 21:21

Koty jedzące Barf mogą nie robić qoopki nawet 4 dni, jak jedzą mniej i wszystko się wchłonie, to nie ma z czego urobku nazbierać :mrgreen: Skoro dokładasz marchewkę i dopajasz koteczka dołóż też czasem trochę mielonego siemienia raz w tygodniu, tak na wszelki wypadek :kwiatek:
aleksandrachm - 2013-09-24, 22:11

jestesmy na barfie 5 miesiecy i do tej pory kupalki byly jak w zegarku co drugi dzien (wszystkie koty), [na kupnym zarciu kupale byly codziennie, dwa razy dziennie], jakby nie to ze Skuter zrobil sie lekko apatyczny to pewnie az tak nie martwilabym sie

marchewke daje, raz mniej, raz wiecej, ale zawsze, do rozmrozonej mieszanki dolewam zawsze troche cieplej wody (a w mieszance i tak jest przepisowa ilosc wody)

to siemie to mam podawac glutka bezposrednio do pycholka czy mam dodac do porcji przed jedzeniem?

shana55 - 2013-09-24, 22:19

Zmielić łyżeczkę siemienia, rozmieszać w troszce gorącej wody i taki glut do mieszanki.
aleksandrachm - 2013-09-24, 22:31

dziekuje Shana, wprowadzimy wiec siemie lniane raz w tygodniu :kwiatek:
shana55 - 2013-09-24, 22:37

Moje ani Colonu C ani siemienia nie chciały jeść w mieszance, więc może zaczynaj od malutkiej ilości aż się przyzwyczają. Moje pija od czasu do czasu zaparzone całe ziarenka wrzątkiem i taki gęsty chłodny już napój prosto strzykawką do pysia po 10ml 2x dziennie. :mrgreen:
Ale to bardziej jako lekarstwo jest niż balast.

aleksandrachm - 2013-09-24, 22:48

Skuterowi to moge prosto do pysia w sumie dawac, glutka z kory tak mu podaje (smieszne bo ladni siedzi mi na kolanach, lapki skrzyzowane i cialkiem ani drgnie, tylko jak mu probuje szczeki otworzyc to zaciska, ale zawsze i tak w koncu otworze pycholek i bokiem podaje na palcu glutka)

Z Cyckiem i Ruska to bede testowac

dam znac

Tufitka - 2013-09-25, 07:52

aleksandrachm napisał/a:
bokiem podaje na palcu glutka


Możesz strzykawką podawać, trochę łatwiej i szybciej idzie

aleksandrachm - 2013-09-25, 09:33

Tufitka - ze Skuterkiem strzykawka nie jest dobrym rozwiazaniem, jak po szpitalu przestal jesc i karmilam go 5 dni to pierwsze 2 dni strzykawka a potem doczytalam ze niektore koty lepiej znosza jak sie karmi reka i faktycznie jak zaczelam karmic reka nie bylo juz walk. Dzieki temu tez nie mam problemu z podawaniem codziennie lekow.

Z Rusia tez tak bylo, miala moment ze nie jadla, okazalo sie ze lepiej idzie reka, wiem ze strzykawka szybka jak sie trafi do pysia ale ona sie rzucala jak widziala strzykawke, a jak jest karmiona reka albo jak jej glutka z kory wiazu palcem i z boku to siedziala grzecznie.

Strzykawka to jedynie na Cycka, on jest totalnie nieobslugiwalny, u veta wiadomo jest wystraszony i nieruchomieje ale w domu to tragedia, maz go trzyma a ja walcze z jego szczekami.

Tufitka - 2013-09-25, 09:34

a, no chyba, że tak :oops:

to jak podać płynny lek, żeby nie stresować kota?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group