BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
Kulinaria dwunogów - Receptariusz niskowęglowodanowy dla ludzi
Iga1 - 2013-11-28, 23:52 Lubię próbować różne kuchnie, a ten przepis wydaje się być dziecinnie prosty do zrobienia, więc wiem już co będzie na obiad
Ciekawa jestem smaku.
Co dodatkowo podajesz do tej ryby ?Komanka - 2013-11-29, 08:27 Można to potraktować jako przekąskę lub kolację i podać bez niczego. Wg Pawlikowskiej można podawać z ziemniakami, ale w diecie niskowęglowodanowej ziemniakom mówimy nie, no chyba że symbolicznej ilości :) Pasuje sałata.
Na pewno nie pasuje do tego brokuł, pomidor i inne kwaśne warzywa, bo spotęgują kwasotę i będzie niesmaczne.
Daj znać, czy ci smakowało.Lusia - 2013-11-29, 13:24 Temat postu: łosoś marynowanyTo ja przy piątku pociągnę temat rybny.
Łosoś marynowany na co dzień i od święta.
Cały płat łososia ze skórą myjemy, wyjmujemy ości jeśli takowe są, przekrawamy na pół w poprzek płata. Najlepiej jest marynować w głębszym naczyniu bo ryba puszcza dużo "soku" Nacieramy ją ze wszystkich stron solą wymieszaną z cukrem (na płat ok. 1/4 filiżanki soli i 1/4 filiżanki cukru). Cukier można pominąć, ale ryba jest wtedy bardziej twarda i w/g mnie za słona. Nacieramy jeszcze pieprzem i posypujemy sporą ilością koperku (ja specjalnie na zimę mrożę duże ilości kopru). Składamy rybę mięsem do środka, przykrywamy i wkładamy do lodówki. Marynowanie trwa 3-4 dni. Po tym czasie jest już gotowa - pokrojona w cienkie plastry - pycha.
A od święta robię do niej pyszny sos (przepis zaczerpnięty z "Kuchni polskiej przepisy dawne i nowe").
1 łyżka ostrej musztardy
3 żółtka
sok z 2 cytryn
2 łyżki oliwy
koperek
sól, pieprz
Żółtka wymieszać z musztardą, sokiem z cytryn i pieprzem. Powoli dolewać oliwę cały czas mieszając, aż zgęstnieje. Doprawić solą i wsypać grubo posiekany koperek.
Łososia pokrojonego w plasterki polać sosem i posypać koperkiem. scarletmara - 2013-11-29, 17:19 To i ja wkleję kilka swoich przepisów uzbieranych i sprawdzonych, że dobre chociaż może nie całkiem zgodne z założeniami diety paleo ale na pewno bez zbędnych węglowodanów.
SAŁATKA KURCZAK, KUKURYDZA, ANANAS
Składniki:
1 wędzona ćwiartka z kurczaka
1/2 puszki kukurydzy
15 dag żółtego sera krojonego w kostkę
czerwona papryka - ilość wg. uznania jak to w sałatce (ja dodaję 1 sztukę)
ananas - ilość wg. uznania (ja daję trochę więcej ilościowo niż papryki)
20 dag śmietany (albo majonezu ze śmietaną pół na pół)
1/2 łyżeczki ostrej papryki
sól
pieprz
Przygotowanie:
1.Żółty ser kroję w średniej wielkości kostkę, przekładam do dużej miski. Czerwoną paprykę również kroję w kostkę i dodaję do sera.
2. Na mniejsze kawałki kroję wędzonego kurczaka (samo mięso) i dodaję do miski.
3. ananasa kroję na nieduże kawałki i wrzucam do pozostałych składników.
4. Na końcu dodaję odsączoną z soku kukurydzę.
5. Do miski ze śmietaną/majonezem dodaję trochę pieprzu, soli i ostrej papryki, mieszam.
6. Sos dodaję do sałatki i wszystko mieszam
--------
w tym przepisie ser żółty zastępuje używany zwykle do takich sałatek ryż lub makaron bo w smaku sałatka sprawia wrażenie jakby była z makaronem ;) podejrzewam wiec że w innych sałatkach tego typu jak macie jakieś ulubione też można taki trik zastosować
jedyny problem to dostać wędzonego kurczaka nienafaszerowanego chemią :( (można albo samemu uwędzić albo zamiast wędzonego użyć smażonego czy podpieczonego doprawionego wg. upodobania)
SZYNKA ZE SZPARAGAMI ZAWIJANA
Składniki:
10 plasterków szynki
5 liści sałaty masłowej
10 szparagów z zalewy
6 dag sera typu brie
15 dag serka naturalnego gęstego -najzdrowiej zrobić serek samemu z dobrego tłustego sera białego i śmietany, blenderem utrzeć na jednolitą masę
2 łyżki chrzanu
pieprz
Przygotowanie:
1. Do miseczki z serem pleśniowym dodaję serek naturalny i chrzan.
2. Rozrabiam widelcem, masa może mieć kawałki sera pleśniowego, dodaję pieprz.
3. Szynkę smaruję masą serową, kładę /1/2 liścia sałaty i 1 szparaga, przyciętego do szerokości szynki. 4. Roladkę zwijam i przekrajam na pół.
5. Półmisek dekoruję przekrojonymi na pół pomidorkami koktajlowymi i listkami bazylii
------------
Tego sama nie robiłam nigdy ale jadłam zrobione przez koleżankę. Myślę, że zamiast szynki jak nie mamy dojścia do dobrej zdrowej, można równie dobrze zastosować pieczone mięsko pokrojone w cienkie plastry :)
i coś słodkiego na koniec (tutaj cukru się nie da uniknąć ):
MÓJ ULUBIONY MAKOWIEC
MASA:
25dag maku - nie masy makowej gotowej tylko suchego maku
1 szklanka cukru - może być miód
8 jaj
3 łyżki tartej bułki - mogą być drobno zmielone orzechy zamiast bułki bo to ma tylko pochłaniać nadmiar wilgoci z ciasta.
1 Olejek migdałowy - w zdrowszej wersji można zastąpić olejek jakimś pachnącym ładnie olejem: migdałowym albo kokosowym.
Żółtka utrzeć z cukrem, dodać sparzony i przekręcony 3-krotnie przez maszynkę mak. Białka ubić na sztywno, dodać do maku, dodać bułkę i olejek. Wszystko delikatnie połączyć.
Tortownicę średniej wielkości (Ø23-25cm) natłuścić i wysypać bułką tartą. Wylać ciasto. Piec ok. 40minut w temp 180-200°C
POLEWA:
½ czekolady gorzkiej
10-15dag orzechów do dekoracji
czekoladę rozpuścić w niewielkiej ilości mleka (kilka łyżek).
Rozsmarować na zimnym cieście. Orzechy rozdrobnić i posypać ciasto.
----------
Niestety dużo zabawy jest z makiem. Ja zalewam mak mlekiem (można wodą jak ktoś nie chce używać mleka) i lekko podgrzewam (nie może się zagotować). Odstawiam na kilka godzin albo na całą noc żeby napęczniał i zmiękł. Rano odsączam najdokładniej jak się da i dopiero mielę (blenderem albo przepuszczam przez maszynkę). Dobrze zmielony jest wtedy jak puszcza białe mleczko.Sandra - 2013-12-13, 11:12 W innym wątku;
http://www.barfnyswiat.or...p?p=48326#48326
Karakalek zamieścił post na temat Octu Jabłkowego i jego dobroczynnych skutków dla zdrowia. Po użyciu do przepisu pozostało mi duuuzo octu w butelce i na pewno go wykorzystam
A wczoraj u mnie w kuchni gościła potrawa podana przez M.G. pt;
Pieczeń wieprzowa amatorska rewelacja :D
Ocet jabłkowy odgrywa tutaj niebagatelną rolę.
Ja użyłam Ocet niefiltrowany i niepasteryzowany Voelkel (750 ml za 14 zł), o niebo lepszy nisz Kamis którego jest 250 ml za ok 8 zł.
http://www.google.pl/url?....57967247,d.Yms zalewa:
ocet jabłkowy; pół szklanki
białe wino; 1 szklanka
goździki; 4
liście laurowe; 2
ziele angielskie; 4 ziarna
gorczyca; 1 łyżeczka
pieczeń:
szynka wieprzowa (a jak ktoś lubi bardziej kleiste, to łopatka) 1kg
(ja użyłam schab karkowy)
masło; 80g
sól i pieprz
mąka pszenna; 2 łyżki
cebula; 3-4
smalec; 3 łyżki
Składniki na zalewę zagotować i ostudzić.
Zalać mięso i marynować przez całą noc.
Zapeklowane mięso opłukać w dużej ilości wody.
Odsączyć. Oprószyć solą i mąką.
Rozgrzać na dużej patelni smalec i obsmażyć na nim mięso na silnym ogniu ze wszystkich stron.
Przełożyć do rondla dodając kilka łyżek wody.
Przykryć i dusić na średnim ogniu.
Pokroić cebulę w talarki i usmażyć na smalcu na jasnozłoty kolor.
Dodać do mięsa po godzinie.
Mięso polać sosem z marynaty i dusić jeszcze około półtorej godziny aż pieczeń będzie miękka.
(Moja uwaga do oryginalnego przepisu- nie wlewać całej zalewy, będzie za duzo i za kwasno. Ja dodałam 2 garsci rodzynek aby zrównowazyc smak)
Na samym końcu dodać do sosu 80 g masła.
Wyjąć miękkie mięso i pokroić w cienkie, skośne plastry w poprzek włókien.
Ułożyć na półmisku i polać sosem z cebulą.
Podawać z ziemniakami, kapustą kiszoną, cukrową lub czerwoną zasmażoną
albo z surówką z warzyw.karakalek - 2013-12-13, 12:02 Powyższy przepis na to smakowite danie, uzupełnię o przepis na domowej roboty ocet jabłkowy. Naprawdę warto spróbować.
Receptura pochodzi z tej strony:
http://wkuchennymoknie.bl...T-JABLKOWY.htmlSandra - 2013-12-13, 12:07 Rozumiem, że taki ocet po otwarciu nie musi stać w lodówce....bo sam w sobie jest konserwantem ?karakalek - 2013-12-13, 12:14 Teoretycznie tak, ale ja mam odruch chowania słoja do lodówki. Można zawsze przeprowadzić doświadczenie bura4 - 2014-03-08, 21:21 Ja ocet jabłkowy robię od kilku lat, obecnie mam w piwniczce 26 butelek tegoż specyfiku. Spokojnie może poleżeć w chłodzie czy spiżarni.ciocia_mlotek - 2014-03-09, 13:04 No to jest w końcu ocet, a ocet jest środkiem konserwującym.
Ja robiłam w tym roku pierwszy raz - z własnoręcznie zbieranych jabłek. Pychotka wyszedł. Używam go do majonezu. I popijam też. Strasznie fajna jest woda zaprawiona odrobinąbura4 - 2014-03-09, 22:51 We środę przyjeżdżają do mnie jagnięce podroby, próbował ktoś je - nie wiem, piec? Grillować?? W jakimś programie o Maroku widziałam takie grillowane i siekane chyba jako super rarytas... A skoro ja się od węgli znów odzwyczajam bo mi przybyło kilogramów więc wartało by coś zacząć z mięsem działać...dagnes - 2014-03-10, 16:29 Wszystkie podroby jagnięce są jadalne, nawet na surowo . Takie rarytasy możesz przyrządzić jak lubisz, dowolnie, upiec, udusić, podsmażyć. Warto dodać jakieś ulubione zioła, czosnek i/lub cebulkę. Mniam .bura4 - 2014-03-11, 16:02 Hmmm... Nie bardzo widze jedzenia na surowo (chyba że wątróbka zrobiona jak carpaccio), może macie jakies pomysły na dania szczególnie z np płucek?? Serca już coś znalazłam, ale wszelkie dania z płuc wyglądają mi okropnie. Czy płuca maja w ogóle jakąś wartość odżywczą ugotowane czy lepiej przeznaczyć je na przysmako-nagródki dla psa??Margot - 2014-03-11, 19:35 Nie mam zdolności kulinarnych, więc nie pomogę. Miałam okazję jeść smażoną z cebulką wątróbke jagnięcą i niestety mi nie smakowała. Kurza, indycza czy królicza są jednak delikatniejsze w smaku.ciocia_mlotek - 2014-03-11, 20:42 Haggis!!!!! Z jagniécych/baranich podrobów to koniecznie haggis