BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
Suplementy & Co - Ostrzeżenie przed selenowanymi drożdżami!
Margot - 2017-01-09, 15:06
Tufitka napisał/a:
Skro tak nieustępliwie i dociekliwie drążyła temat - mogła wszędzie o tym napisać.
A skąd wiesz, że nie zależało jej na udostępnieniu tej informacji wszystkim jak najwcześniej i nie zabiegała o to? Jeżeli czytasz wątek uważnie, a nie wybiórczo, chyba zorientowałaś się, że to nie Ewik72 poznała wynik badania próbki podejrzanych drożdży w październiku jako pierwsza. Wyniki badania kolejnych 4 próbek, które zleciła już Ewik72 sama, za własne pieniądze, opublikowała na forum zaraz tylko jak do niej zostały dostarczone.
Pomyśl logicznie zanim coś napiszesz.
Jeżeli masz pretensje do kogokolwiek o brak szybkiej informacji, to na pewno nie powinnaś ich mieć do Ewik72.
Też dowiedziałam się o sprawie późno w listopadzie.Tufitka - 2017-01-09, 16:03 Z tego co wiem z małego psa to miała problemy z kotami już wcześniej. Miała o tym informację i
Cytat:
wybrała inne rozwiązanie - zamiast napisać tutaj - bo tutaj jest największe zgromadzenie użytkowników tych drożdży, wybrała FB... wiadomość rozlazła się po wszystkich grupach. Ja dowiedziałam się przypadkiem - bo naszej grupie jedna z dziewczyn udostępniła publiczny post, który poszedł w eter - wraz z oskarżeniami Lilki i tego forum, i wraz ze screenami moich komunikatów, które umieściłam tutaj po namyśle, po 24 godz od momentu gdy dotarła do mnie okrężnymi drogami informacja. Tutaj już niczego nie wyjaśni bo już jej z nami nie ma.
(16.11.20106r.)
To w takim razie tutaj też nie powinna ona pisać, bo w kramiku drożdże można było kupić.karakalek - 2017-01-09, 16:26 Gdy tak czytam te coraz bardziej napastliwe posty, ktore niczego nie wnoszą, to mam nieodparte wrażenie, że nie chodzi tu o meritum a tylko o osobę. Przykre.Margot - 2017-01-09, 16:34 Tufitko,
Nie mam kont na fb, ani na małym psie. Nie wiem co się dzieje na obu tamtejszych forach i nie zamierzam interpretować, ani komentować pyskatej, pełnej pretensji do kogoś (domyślam się, że do Ewik72) wyrwanej z kontekstu wypowiedzi zacytowanego przez Ciebie użytkownika forum małego psa (również domyślam się którego, btw. czy miałaś pozwolenie, skoro jesteś tak skrupulatna w przestrzeganiu netykiety?).
I proszę, abyś już nie cytowała kolejnych wypowiedzi w takim tonie stamtąd i nie zaśmiecała nimi naszego forum.
Na BŚ jak najbardziej było miejsce do zamieszczenia niepokojących informacji, o których napisała Ewik72 i była to kontynuacja tematu ściśle powiązana z założonym przez nią wcześniej na naszym forum wątkiem dotyczącym niedoboru/nadmiaru minerałów w diecie, w którym obiecała ciąg dalszy w miarę pozyskania dalszych wiarygodnych i potwierdzonych informacji.Schrodinger - 2017-01-09, 17:07 Temat postu: Re: Czy ktos tu moderuje???
13ka napisał/a:
się wtrącę ...
z tego co mi wiadomo miał to być wątek merytoryczny i pomocny
na dziś czytam jakieś chamskie wycieczki osobiste ...
Dagnes, Margot ... PLEASE ...
bo się robi bagno
POPIERAM
TeraMyOcicatkarakalek - 2017-01-09, 17:13
Tufitka napisał/a:
Cytat:
Tutaj już niczego nie wyjaśni bo już jej z nami nie ma.
Na Małym Psie umieściłem posta,w którym zaproponowałem, aby Ewik napisała informacje, które zebrała nt. drożdży i ewentualnych konsekwencji podawania ich zwierzętom. Otrzymałem od administratorki zacytowaną przez Tufitkę odpowiedź. Jak widać nie dano jej szansy, gdyż została praktycznie wyrzucona w trybie natychmiastowym z tamtejszego forum, podobnie jak ja i jeszcze jedna osoba nie podzielająca zdania administratorki.panterzyca - 2017-01-09, 18:14 Ja nie rozumiem z kolei, dlaczego to Ewik miała na jesieni pisać jakiekolwiek ostrzeżenie na tamtym forum?
1. Czy to ona organizowała rozbiórki drożdży? Ummm, nie.
2. Czy to ona pierwsza wysłała próbkę drożdży z rozbiórki i dostała wyniki? Ummm, też nie.
3. Czy to ona miała siłę sprawczą "zamknąć" cudze listy? Również nie.
To o co w ogóle pretensje do niej? Przecież za to nie odpowiada.
Owszem, na Facebooku napisała post, w którym - tak - opisała swoją historię, ALE post rozpoczęła od tego, żeby nie podawać kotom suplementów, których specyfikacji się nie zna. Nie sądzicie, że to logiczna uwaga?
W tamtej grupie są osoby całkiem nowe, które tu zaglądają najwyżej po kalkulator, a postów nie czytają (nad czym ubolewam, ale co poradzić), które nie mają pojęcia, że tu w ogóle można kupować suplementy, które same organizują rozbiórki na FB albo biorą w takich udział. Zostały więc ostrzeżone, żeby uważały na suplementy bez składu.
Natomiast na forach, na których FAKTYCZNIE były prowadzone rozbiórki "tych felernych" drożdży, ostrzeżenia powinna pisać osoba, które te zbiórki prowadziła. Która zleciła badania i dostała wyniki. Nie napisała, więc tu w końcu powstał ten post, a na tamtym forum... Cóż, działa zasada albo nam przyklaskujesz, albo wypad, nawet jeżeli niczemu nie jesteś winna.shana55 - 2017-01-09, 18:47 panterzyca
panterzyca napisał/a:
.....Natomiast na forach, na których FAKTYCZNIE były prowadzone rozbiórki "tych felernych" drożdży, ostrzeżenia powinna pisać osoba, które te zbiórki prowadziła. Która zleciła badania i dostała wyniki. Nie napisała, więc tu w końcu powstał ten post, a na tamtym forum... Cóż, działa zasada albo nam przyklaskujesz, albo wypad, nawet jeżeli niczemu nie jesteś winna.
Dokładnie tak ...nero - 2017-01-09, 20:08
karakalek napisał/a:
podobnie jak ja i jeszcze jedna osoba nie podzielająca zdania administratorki.
Mnie również wywalono. Bez słowa. Napisałam do właścicielki forum o powód takiej decyzji. Zero odpowiedzi. Takie zachowanie to po prostu zwykłe chamstwo a wywalanie ludzi bo napisali coś nie po jej myśli świadczy o problemach innej natury.dagnes - 2017-01-09, 21:04 Niestety z powodów rodzinnych nie byłam w stanie przez kilka dni śledzić wątku ani tym bardziej się w nim udzielać. Właśnie nadrobiłam zaległości w czytaniu i widzę, że muszę tu sporo napisać. Dzisiaj jedynie w sprawach formalnych, a kwestie merytoryczne potrzebują chwili czasu, więc może jutro mi się uda.
Przede wszystkim proszę wszystkich uczestników dyskusji o powrót do głównego tematu wątku.
Ataki na Ewik72 są moim zdaniem prowadzone w bardzo złej wierze, gdyż ona (jej koty) jest ofiarą całej sytuacji, a nie jej sprawcą. Nikt poważny nie powinien mieć chyba wątpliwości, że obowiązek poinformowania wszystkich, którzy kupili felerne drożdże spoczywał przede wszystkim na osobie organizującej zakupy oraz sprzedającej drożdże, czyli na Sihayi, która zleciła badanie próbki drożdży. I to natychmiast po otrzymaniu wyników badania, by zapobiec większym szkodom u zwierzaków.
Początkowo z ogromną ulgą i radością przeczytałam wpis Ewik72 z wynikami zleconych przez nią badań próbek drożdży, bo oznaczałoby to, że nie wszystkie zwierzęta jedzące drożdże "forumowe" zostały narażone na zatrucie, a tylko te, które miały "pecha". Ta dobra wiadomość niestety została później zweryfikowana przez znacznie bardziej skomplikowaną rzeczywistość i w tej chwili, jak napisała Margot, znów jesteśmy prawie w punkcie wyjścia:
Margot napisał/a:
A zatem konkluzja w oparciu o najnowsze informacje jest taka, że wśród 5-u w sumie zbadanych próbek (przez Sihayę i Ewik72) zbadana została być może jedna jedyna próbka drożdży litewskich i okazała się felerna. A to oznacza, że nadal nie możemy wykluczyć, że pozostałe dostawy z Litwy, nawet wszystkie, też mogły zawierać drożdże o wysokim poziomie selenu.
Jednocześnie czytając Wasze wpisy mające na celu ustalenie kiedy, jakie partie były dostarczane, kto je kupował oraz znalezienie możliwości zbadania kolejnych próbek drożdży, które na pewno pochodziły z dostaw litewkich czegoś nie rozumiem. Nie rozumiem, dlaczego zabieracie się do tych kwestii "od tyłu". Przecież drożdże te były chyba kupowane legalnie od legalnego, istniejącego gdzieś konkretnie producenta? Muszą więc być na to jakieś faktury czy inne dokumenty, choćby listy przewozowe. Ponadto, taki producent musi posiadać specyfikację dla każdej partii produkowanego towaru, nawet jeśli z jakiegoś powodu nie dostarczył jej osobie zamawiającej w momencie realizacji zakupu. Jaki jest zatem problem, by Sihaya odtworzyła na podstawie posiadanych dokumentów historię zamówień i poprosiła producenta, od którego sprowadzała drożdże, o przesłanie specyfikacji tych konkretnych partii, które do Was trafiły?
Jeśli Sihaya nie posiada już faktur, bo np. je wyrzuciła, to przecież druga strona transkacji te faktury musi wciąż posiadać ze względów księgowych i podatkowych. Poza tym w dzisiejszych czasach wszystko jest w komputerach. Nie powinno być zatem problemu w otrzymaniu informacji od producenta drożdży, jakie partie zostały przez nią kupione, a co za tym idzie przesłaniu także kopii specyfikacji tych konkretnych partii.panterzyca - 2017-01-09, 21:16
dagnes napisał/a:
Jaki jest zatem problem, by Sihaya odtworzyła na podstawie posiadanych dokumentów historię zamówień i poprosiła producenta, od którego sprowadzała drożdże, o przesłanie specyfikacji tych konkretnych partii, które do Was trafiły?
Ja rozumiem, że tych informacji nadal nie ma, ponieważ Sihaya ma trudną sytuację i po prostu się tym nie zajmuje, również dlatego nic sama nie napisała tutaj ani "tam". Czy źle rozumiem?
No i może być tak, że producent przez przypadek wsypał drożdże selenowane do worka z etykietą nieselenowanych, wtedy tylko badając konkretne próbki można coś ustalić Snedronningen - 2017-01-09, 21:22 Przypominam, że to jest forum "Barfny Śwat". Nie facebook, nie mały pies a barfny świat. Isabelle30 nie jest użytkownikiem tego forum i wszelkie posty jej dotyczące, napisane od tego momentu, zostaną wywalone a osoby odnoszące się do niej a nie do merytorycznej części tego wątku dostaną ode mnie ostrzeżenia.
Ewik72 napisał/a:
I jako taka poinformowała o tym, że przeprowadza eksperyment na swoich psach. Wiąże się on z tematem tego wątku bardzo ściśle.
Ale nie na tym forum. I to jest dla mnie sedno.
Gwoli ścisłości, dopóki nie dostanę do łapki opinii prawnej nt. użycia danych osobowych tej konkretnej osoby w tym konkretnie przypadku to nie zgadzam się na ich używanie.Margot - 2017-01-09, 23:23
Snedronningen napisał/a:
Isabelle30 nie jest użytkownikiem tego forum i wszelkie posty jej dotyczące, napisane od tego momentu, zostaną wywalone a osoby odnoszące się do niej a nie do merytorycznej części tego wątku dostaną ode mnie ostrzeżenia
Racja.
Podobnie jak dostaną ostrzeżenie wszystkie osoby, które będą kontynuować ataki na Ewik72, która w dobrej wierze podzieliła się wiedzą, dzięki której wielu forumowiczów, w tym osoby do tej pory atakujące ją, mogą zapobiec ewentualnemu dalszemu szkodzeniu zdrowiu swoim zwierząt przez podawanie suplementów z nadmiarem mikroelementów (bo nadal nie możemy wykluczyć, że takie suple posiadają w swoich zasobach).shana55 - 2017-01-09, 23:29
Margot napisał/a:
Racja.
Podobnie jak dostaną ostrzeżenie wszystkie osoby, które będą kontynuować ataki na Ewik72, która w dobrej wierze podzieliła się wiedzą, dzięki której wielu forumowiczów, w tym osoby do tej pory atakujące ją, mogą zapobiec ewentualnemu dalszemu szkodzeniu zdrowiu swoim zwierząt przez podawanie suplementów z nadmiarem mikroelementów (bo nadal nie możemy wykluczyć, że takie suple posiadają w swoich zasobach).
Zgadzam się całkowicie i podpisuję się pod tym obiema rękami!!!dagnes - 2017-01-10, 02:00 Sądziłam, że możemy już wrócić do tematu wątku, ale widzę, że wciąż inne kwestie wymagają wyjaśnienia.
Kwestie prawne używania imienia i nazwiska osoby publicznej zostawiam w tej chwili na boku, bo nie dotyczą one naszego tematu. Jednak inną sprawą jest to, że nie chcemy zamykać się na informacje dotyczące źródła zakupu drożdży, o których mowa w tym wątku, czyli forum "mały pies":
Snedronningen napisał/a:
Isabelle30 nie jest użytkownikiem tego forum i wszelkie posty jej dotyczące, napisane od tego momentu, zostaną wywalone
Jeśli będą dotyczyły isabelle30 jako administratorki "małego psa" oraz jej działań w sprawie omawianej w tym wątku, czyli drożdży piwnych, które były na tamtym forum dystrybuowane i które zostały zakupione przez naszych forumowiczów, to oczywiście posty te zostaną zachowane, bo absolutnie wiążą się z tematem. Każda informacja mogąca pomóc w wyjaśnieniu całej sprawy, także pochodząca od obecnych lub byłych użytkowników tamtego forum jest tu mile widziana.
Niestety opisywane tu przez naszych Użytkowników działania administracji "małego psa" nie wskazują na to, że ktoś tam chce porządnie wyjaśnić sprawę i rozwiązać problem, co mnie bardzo martwi. Czytając dokładnie cały ten wątek, a zwłaszcza ostatnie kilka stron, odnoszę wrażenie, że zarówno niektóre wpisy na BARFnym Świecie, jak i wyrzucanie z tamtego forum ludzi pragnących dojść do prawdy i chronić zdrowie zwierząt, mają na celu zatuszowanie problemu / zamknięcie ludziom ust.
Tymczasem to właśnie forum "mały pies", jako źródło dystrybucji drożdży, powinno stać pierwsze w szeregu do dokładnego wyjaśnienia problemu. Uważam, że administracja tamtego forum, wraz z Sihayą, powinna w sposób absolutnie transparentny pokazać zainteresowanym wszystkie dokumenty dotyczące zakupywanych drożdży oraz pomagać w dojściu do tego, czy ich zwierzęta jadły drożdże selenowe oraz jak długo.
Ten wątek na BARFnym Świecie jest miejscem, gdzie wszyscy, którzy chcą dołożyć się do zgłębienia i rozwiązania problemu lub znaleźć pomoc i informację, mogą i będą mogli swobodnie się wypowiadać, oczywiście zachowując ramy tematyczne i nie łamiąc Regulaminu. Sprawę wciąż traktuję jako poważną i ze smutkiem informuję, że pomimo braku mojej odpowiedzi na ostatnie wpisy Skipper, problem jedzenia nadmiaru selenometioniny przez psy i koty niestety nie zniknął.
panterzyca napisał/a:
No i może być tak, że producent przez przypadek wsypał drożdże selenowane do worka z etykietą nieselenowanych, wtedy tylko badając konkretne próbki można coś ustalić
Nie teoretyzujmy. Najpierw trzeba zobaczyć tę etykietę, by wiedzić, co na niej było napisane. Myślę, że to są najbardziej podstawowe rzeczy, od których należałoby zacząć sprawdzanie, co znalazło się w miskach Waszych zwierząt.