To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Kulinaria dwunogów - BARF dla ludzi?

Kazia - 2013-02-23, 16:37

Gęsi smalczyk zebrałam z gęsiego rosołku. Jak na jesieni był sezon na gęsi, to w Leclercu kupowałam korpusy. Bardzo dużo tłuszczu jest na nich.
zenia - 2013-02-23, 16:58

właśnie dobrze sie odłupuje nożem z dużej bryły
stopniowo będę wypróbowywać

Sojuz - 2013-02-23, 16:59

Tak czytałem o tej aceroli i poszukałem jej innych form niż proszek. Dostępne są np. w formie soku (Łódź). Ponadto o wiele taniej jest kupić kwas L-askorbinowy w proszku niż tą acerolę. Z drugiej strony w aceroli zawarte są bioflawanoidy, które chronią i wzmacniają działanie witaminy C. Owa wiśnia z Barbados jest dobrą alternatywą dla owoców dzikiej róży.
Sandra - 2013-02-23, 18:32

Sojuz, a jak się ma Acerola do Dzikiej róży polskiej ?
Ja nabywam Dziką Różę (Rosa Rugosa) z Premium Rosa Sp. z o.o. w but 500 ml.
Chodzi mi o to co dla organizmu byłoby lepsze ?
A może jednak kwas ?

Kazia - 2013-02-23, 18:44

No właśnie, raz że te bioflawonoidy.
A dwa, w aceroli jest jednak naturalna ta wit C. A jak kupię kwas L-ask to będzie syntetyczny. Może ta naturalna jednak zdrowsza jest? lepiej przyswajalna ?

Sojuz - 2013-02-25, 09:02

Doczytałem ostatnio, że do aceroli dodawana jest sztuczna witamina C, ale może to być tylko chwyt marketingowy do nabicia w butelkę. Proszę to traktować jedynie jako temat do dyskusji - nie mam żadnych argumentów ani kontrargumentów ;-)

Witamina C pełni rolę redoksu (w średniaku nienawidziłem reakcji połówkowych :evil: ) , bardzo ważną dla naszego organizmu. Ze względu na swoje właściwości jest bardzo podatna na utlenianie i nawet pod wpływem tlenu atmosferycznego przechodzi w kwas dehydroksyaskorbinowy, jednak reakcja ta jest jeszcze odwracalna. Natomiast np. obecność jonów metali w wodzie (minerały) powoduje związanie się z witaminą C i to w sposób już nieodwracalny, dlatego ważne jest, aby do rozpuszczania "proszku askorbinowego" używać wody destylowanej!
Co do czystego kwasu L-askorbinowego, to mnie się wydaje, że też dobry nawet gdy jest wytwarzany sztucznie. Skład nie czyni cząsteczki takiej samej, ważniejsza jest jej budowa (jest coś takiego jak izomer, czyli związek chemiczny o tym samym wzorze sumarycznym, ale innym układzie atomów).
Jak wspomniałem powyżej, kwas askorbinowy (lewoskrętny też) jest bardzo podatny na utlenianie. Bioflawonoidy są antyoksydantami, które tą witaminę chronią (są inhibitorami redoksu), więc czysta wit. C dodana do herbatki czy wody może od razu zareagować z tlenem zawartym w wodzie (oraz innymi substancjami) i jest strata. Sposób przyrządzenia kwasu L-askorbinowego z proszku to po prostu rozpuszczenie go w wodzie destylowanej (demineralizowanej). Dla stabilizacji witaminy można dodać szczyptę kwasku cytrynowego lub kilka kropel soku z cytryny na szklankę napoju.

Świeży owoc dzikiej róży ma ok. 2-3 razy mniej wit. C niż świeży owoc aceroli (źródło). W proszkach jak i sokach są podobne proporcje. Porównując skład chemiczny obu owoców pod względem zawartości innych witamin nie różnią się specjalnie. Na uwagę zasługuje, poza różą pomarszczoną (r. rugosa) róża girlandowa (r. cinnamomea lub r. majalis; naturalnie występująca kiedyś w całej Europie, teraz głównie w Skandynawii, została wyparta przez rośliny uprawne), która może mieć tyle samo wit. C co acerola. Więcej na temat odmian innych róż oraz ich zastosowaniu w medycyne tutaj.

Podsumowując, owoce dzikiej róży czy aceroli w postaci soku czy proszku są dobrym źródłem witaminy C. Niemniej dobry jest czysty kwas L-askorbinowy, jednak trzeba włożyć nieco więcej wysiłku w przygotowanie napoju. Wszystkie trzy rodzaje napoi mają taką samą trwałość - 3 do 5 dni, szybko się psują. Bioflawonoidy można zastąpić (wyłącznie jako ochrona witaminy) kwasem organicznym (np. cytrynowy, szczawiowy; z tych ogólnodostępnych).

[ Komentarz dodany przez: Sandra: 2013-02-25, 11:30 ]
i wszystko jasne, na to liczyłam, dziękuję

milena88 - 2013-03-12, 21:36

Skipper napisał/a:
Tu jest wątek o BARF-ie dla człowieków :mrgreen:
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=523

Dziękuję pięknie :kwiatek: :hura: Rozkoszuje się wywodami w tamtym temacie. Właśnie od kota się zaczęło i to całkiem niedawno na serio. To wszystko ma sens, bardziej mnie interesuje, szperam puki co na forum. Zapisuje notatki. Przyjemne edukowanie się w wolnej chwili. Naprawdę przyjemne zajęcie. :-D

Tufitka - 2013-03-13, 14:56

A ja muszę jeść mięso, ze względu na anemię (braki żelaza). Jak było ze mną kiepsko i prawie trafiłam do szpitala, to na izbie przyjęć lekarz powiedział - mam nadzieję, że je Pani mięso - odpowiedziałam, że tak odetchnął i powiedział to dobrze. Powinnam jeść wołową wątróbkę na surowo drobno siekaną - bleee.
Sojuz - 2013-03-13, 14:58

Tufitka, kup sobie kapsułki (rozmiar 0), napełnij hemo i masz doskonałe źródło żelaza :-D
milena88 - 2013-03-13, 16:08

Sojuz napisał/a:
Tufitka, kup sobie kapsułki (rozmiar 0), napełnij hemo i masz doskonałe źródło żelaza :-D
Czy są ograniczenia co do ilości spożywanej krwi? Takie kapsułki można w aptece dostać? Moje pytania stąd, moja mama ma braki żelaza a do obcej krwi ma obrzydzenie jak większość. Aczkolwiek zainteresowana była suplementami rozdzielanymi kotu jak nadmieniłam, że to dla mnie i dla kota :lol:
Sojuz - 2013-03-13, 16:19

Kapsułki można kupić przez Allegro. W większości aptek nie sprzedają :-/
Co do przedawkowania to nie wiem, ale mogę podać normę:
Cytat:
Dzienne zapotrzebowanie żelaza dla kobiet
9-13 lat 8mg
14-18 lat 15mg
19-30 lat 18mg
31-50 lat 18mg
50-70 lat 8mg
powyżej 70 lat 8mg

Ciąża
poniżej 18 lat 27mg
19-30 lat 27mg
31-50 lat 27mg

Laktacja
poniżej 18 lat 10mg
19-30 lat 9mg
31-50 lat 9mg

Sihaya - 2013-03-13, 16:59

Sojuz napisał/a:
Tufitka, kup sobie kapsułki (rozmiar 0), napełnij hemo i masz doskonałe źródło żelaza :-D


Dokładnie :kciuk:
Kapsuły rozmiar '0' po zapakowaniu na maxa ważą 500 mg - każda.
Tak wyglądają:



Piękne, prawda? :love:

milena88 - 2013-03-13, 17:28

Boskie :-D :love: Czym pakujesz do nich? czy tak po prostu nabierasz? Masz może sprawdzonego sprzedawce kapsułek? Dzień matki niebawem. Jedna taka kapsułka dziennie to 500mg to za dużo..?
To sproszkowane algi też tak by można :-)

Sihaya - 2013-03-13, 18:46

Najwygodniej jest mi rękoma upakowywać hemoglobinę, z kapsułkarki korzytsam rzadko, bo ona jednak sporo luzu pozostawia w kapsułce.
Kapsułkarki kupowałam od jakiegoś gościa z allegro, nie pamiętam nazwy sprzedawcy.

Aniek - 2013-03-14, 10:59

Hmm...według kalka nasza suszona krewa ma w 5g 11,5mg żelaza. To 10 kapsułek po 500mg :shock: a i tak normy dziennej 18mg nie pokrywa. Dobrze myślę?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group