isabelle30 - 2013-12-31, 12:07 Aniek - najpierw tasakiem je a potem wyżyjcie się na nich porządnym tłuczkiem do mięsa i do maszynki. Aniek - 2013-12-31, 12:37 To w takim razie "porządny tłuczek" muszę znaleźć :) Dzięki! Hekate811 - 2013-12-31, 12:48 Apropo zelmerów, warto przeczytać instrukcję, coby w razie czego problemu z gwarancją nie było. W moim 986.86 (1500W) podane jest: -dopuszczalny czas nieprzerwanej pracy...........15min -czas przerwy przed ponownym użyciem...........30min I to jest to co mnie najbardziej denerwowało+ wąska gardziel do wkładania mięsa. Wtedy do szatkowania na szarpaku pokochałam zwykłą ręczna alfę 12 
Ale puki co (odpukać) mimo przerobu działa, choć mam wrażenie że już głośniej wyje, od 2,5roku. I mam nadzieję że jeszcze podziała, bo przy BARFie wreszcie może sobie trochę odpocząć
Aniek - 2013-12-31, 12:54 To jeszcze jedno pytanie, nie znalazłam na nie odpowiedzi...pierwsza cyfra po kropce to wielkość maszynki, tak? A druga? Patrzę na tego potwora http://allegro.pl/maszynk...3810237326.html Hekate811 - 2013-12-31, 13:01 Druga liczba oznacza poszczególne zestawy, czyli dostęność z maszynką różnych dodatków. Zestaw.88 to tylko zespół mielący nr8 tu w instrukcji jest to fajnie rozpisane http://www.zelmer.pl/dla-...lenia/mm1200-89 Aniek - 2013-12-31, 13:04 Ok, wszystko jasne, dziękuję :) Hekate811 - 2013-12-31, 13:09 Jeszcze tak z ciekawości zajrzałam w jej instrukcję i się zdziwiłam
Jeszcze w 987 mimo mocy 1900W podają 15 min, ech podejrzewam że zmienili tylko po to by mieć podkładkę i mniej reklamacji uznawać 
Zofijówka - 2013-12-31, 13:55 Kości nigdy żadnych nie mieliłam, ale jeśli do tego dojdzie, to zrobię tak, jak pisze Iza. Tymczasem wzięłam się za skorupki jajeczne, żeby w razie co zamiast kości móc dać. isabelle30 - 2013-12-31, 13:59 Skorupki w maszynce zmielą się na bardzo grubo. Przepuściłabym je jeszcze przez młynek do kawy. Dla dzieciaków to musi być pył absolutny Zofijówka - 2013-12-31, 18:03 Iza, ja przecież mówię, że moja maszynka jest wszystkomająca Mam w niej opcję młynka do kawy czyli do skorupek jajek. Pyłek wychodzi jak się patrzy 
isabelle30 - 2013-12-31, 19:18 A nie zajarzyłam. Ta żarnowa przystawka do skorupek jest rzeczywiscie doskonała. Moja padła na algach. isabelle30 - 2014-01-21, 18:38 Zobaczcie jakiego ładnego dostałam reklamę w spamie
http://sklep.solarm.pl/Wi...mi(2,131,).aspx Sojuz - 2014-01-21, 19:20 Eee tam, "tylko" 22 tys. zł. No bo po co mi samochód? 
Hekate811 - 2014-01-24, 12:00 Tego jeszcze nie miałam  Właśnie przed chwilą mieliłam indyka w swoim zelmerku i nagle słyszę trach. Myślę ok, poszło sprzęgło, ale patrzę ślimak się obraca, tylko mielonka nie wychodzi. Po rozbiórce okazało się że pękł nożyk 
Nożyki kupiłam tu, tak więc nie polecam, skoro stal okazała się słabsza od plastikowego sprzęgła 
Ines - 2014-04-19, 22:05 To nie maszynka... i z tego co pamiętam wg instrukcji nie należy używać jej do mielenia surowego mięsa, więc pewnie w końcu mi od tego wyzionie ducha, ale ja mielonki robię Kasią: 
To jest taki starożytny model robota kuchennego, o którym pamiętałam że na wsi stał w każdym domu, więc jakoś tak naturalnie wyszło mi, że w moim domu też powinien być i jak wybyłam na swoje, to kupiłam. Kasia ma końcówkę z dwoma ostrzami, która całkiem sprawnie sobie radzi z rozdrabnianiem surowego mięsa. Dzisiaj w mig przerobiła mi elegancko 8kg wołowiny i gęsi i wciąż ma się dobrze. Oczywiście w przypadku Kasi mielenie kości nie wchodzi w grę... Za to ma dodatkowy blender, który błyskawicznie na przepiękny mus przerabia wątróbkę z suplami. Jakby ktoś miał Kasię w domu i nie wpadł na pomysł, by jej użyć do robienia mieszanek, to może się skusić. W razie czego, serwis mają dobry  w razie awarii (na samym początku użytkowania coś się w mojej Kasi poluzowało) przysyłają kuriera, naprawiają i odsyłają, zanim się człowiek obejrzy.
|
||||||||
