To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Kulinaria dwunogów - Receptariusz niskowęglowodanowy dla ludzi

ciocia_mlotek - 2013-09-16, 19:35

Ja kupujé mieszane bo takie paczki akurat są u nas w sklepie. I robię masło sama w domu. Te masła migdałowe "sklepowe" mogą mieć dodatek soli. Jeśli chcesz uż gotowe masło kupować (bo w domu to chwilę zajmuje, żeby zrobić) to szukaj czystego, 100% migdałów. Jak wszystko, im czystsze tym lepsze
Sandra - 2013-09-17, 09:14

Czy macie jakieś doświadczenia z mąką kasztanową ?
Wiem tylko, ze jest bezglutenowa.
Czeka w szafce na zagospodarowanie..., a ja niewiele mogę znaleźć ciekawych i prostych przepisów dla leniwych.

ciocia_mlotek - 2013-09-17, 09:57

Nigdy nic nie czytałam w temacie. Rozumiem, że mówimy o kasztanie jadalnym?
Sandra - 2013-09-17, 10:09

Tak- mówimy o kasztanie jadalnym.
Znam kasztany od wielu lat w formie nie przetworzonej.
Po raz pierwszy będąc w Paryżu moim pierwszym zakupem i spełnionym marzeniem były kasztany na placu Pigalle, bo ja na „Stawce większej niż życie” wychowana jestem :-P
Znam pastę z kasztanów ale z mąką nie wiem co zrobić.

ciocia_mlotek - 2013-09-17, 10:46

POdejrzewam, że da się jej używać jak każdej innej mąki z orzechów
ciocia_mlotek - 2013-09-20, 21:11

Niskowęglowodanowy TORT
https://scontent-b-lhr.xx.fbcdn.net/hphotos-prn1/524065_633196003377899_1279969965_n.jpg

na urodziny córeczki. W składzie: migdały, kokos, jajka, rababrbar, trochę masła kakaowego i kakao (na czekoladę), trochę miodu.
Jestem z siebie diablo dumna bo wszystkie "półprodukty" do wykoniania tortu też robiłam od zera, dokładnie w wymienionych składników.
Torcik bardzo smaczny, niespecjalnie słodki (lekka nuta od oosa i miodu) a wyjątkowo syty dodatkowo. Obiadu dziś nie było wcale (a każdy zjadł tylko po jednym kawałku tortu)

Sandra - 2013-09-20, 21:21

Zdolna jesteś niesłychanie :kwiatek:
Ślinka leci, a córeczka ma Mamusię wspaniałą, bo na urodziny udziergała taaaki TORT !!
...wykombinuj mi coś z ta mąką z kasztanów, bo sie zmarnuje... wszystkie przepisy , które znajduje są z dodatkiem innych glutenowych mąk... :-(

ciocia_mlotek - 2013-09-20, 21:31

Po prostu weź przepis i uzyj kasztanowej zamiast tej, co podają w przepisie :faja:
Alboooo zobacz co znalazłam
http://www.znajdzprzepisy...chy.blogspot.it

Tylko ja bym inny olej dała zamiast tej oliwy

Sandra - 2013-09-21, 08:03

To mi się podoba... taki trochę ulepek,a ja je uwielbiam.
....i co lepsze już wszystkie składniki posiadam (tyko rumu brak), a co do oleju to zgadzam się z Tobą..... Będzie udziergane po moim kolejnym powrocie do cywilizacji gdzie piec jest odpowiedni.
Postaram się napisać jak smakowało :kwiatek:

elaiedzia - 2013-11-13, 22:42
Temat postu: Kulinaria czyli mięcho na talerzu
Aniek tikka masala mnie się marzy :) podziel się przepisem z koleżankami..... :food: albo proszę, skoryguj to co wklejam poniżej.

Jagnięcina Tikka Masala
Autor: Gość: Szalony Kucharz IP: 89.100.69.* 11.09.08, 14:27

Trochę trudniejsze danie, bardziej pracochłonne i przede wszystkim
pikantniejsze. Potrzebne będą:

- jakieś 1-1,5 kg jagnięciny (najlepsza jest na wiosnę, w okresie rzezi),
pokrojonej w porcje szaszłykowe
- bambusowe szaszłyki

MARYNATA

* jogurt naturalny
* łyżka soku cytrynowego
* łyżeczka cynamonu
* łyżeczka soli
* pół łyżeczki albo łyżeczka pieprzu cayenne (wg uznania)
* 2 łyżeczki czarnego pieprzu
* półtora łyżki świeżo startego imbiru
* 2 ząbki czosnku (przepołowione)

Ze składników sporządzamy marynatę obtaczamy nią mięsko i odstawiamy do lodówki
na przynajmniej 4h, a najlepiej na noc. Wymarynowane porcje nadziewamy na
szaszłyki i grillujemy, pamiętając o tym, że jagnięcina nie lubi za długo się
prażyć i najlepsza jest soczysta, a nie spieczona na wiór.

SOS

* 2 łyżki masła lub 1,5 łyżki ghee
* 2 łyżki siekanego czosnku
* łyżka dorbno posiekanej papryczki jalapeno (bez nasion - uwaga, bardzo ostre!)
* pomidory, mogą być z puszki (wtedy dwie puszki), albo świeże z sokowirówki
(wtedy 8 dorodnych)
* łyżka kminku
* łyżka słodkiej mielonej papryki
* sól do smaku
* pół litra śmietany kremowej, choć polecam zamiast puszkę śmietanki kokosowej
* ćwierć szklanki świeżych listków kolendry

Najpierw smażymy na maśle czosnek i jalapeno, po chwili dorzucamy przypraw,
następnie pomidorki i pod koniec śmietankę. Na słabym ogniu gotujemy przez 10-15
minut, po czym dodajemy grillowane mięso i dusimy jeszcze przez 15 minutek. Na
sam koniec przyozdabiamy kolendrą. Podawać z ryżem albo chlebkiem naan.

Jara - 2013-11-22, 08:14

Jagnięcinę trzeba umieć zrobić, podobnie jak barninę, bo łatwo można zepsuć i mięso później śmierdzi.

Kocham marokańską jagnięcinę na tajinie :love:

elaiedzia - 2013-11-22, 08:59

Jara, zdradź więcej, bo ja tez specjalnie nie mam doświadczenia, a będę paprać (czyt. marynować) dzisiaj.
Jara - 2013-11-22, 10:00

Tajin (tażin) to jest taki ceramiczny garnek, w którym robią jagnięcine, kozinę lub cielęcinę w Maroko. U nich można to kupić na każdym rogu - gotowe danie jak i garnki. A marokańska jagnięcina ze śliwkami i prażonymi migdałami zawróciła mi w głowie :mrgreen:


Garnek czyli tajine można kupić na Allegro:
http://allegro.pl/listing...p?string=tajine

Ale myślę, że można spokojnie zrobić coś podobnego bez tego garnka i w Polsce.
Kilka przepisów z internetu:
Tajine ze śliwkami i migdałami
Jagnięcina ze śliwkami
Marokański tażin

Przepisów można szukać wpisując: tażin, tadżin, tajin, tajine. ;)

elaiedzia - 2013-11-22, 10:53

Fajny ten tajin, ciekawe czy zmienia smak potrawy. Robiłam jakiś czas temu jagnięcinę w szybkowarze i była fajna, ale czułam, że to jagnię. Za to jak w IndiaCurry jadałam, to w smaku jagnię było niewyczuwalne, a mięsko cudowny smak miało, myślałam, że to kwestia marynaty i czasu jaki mięsko w niej spędza.

Kupiłam http://www.tunis.com.pl/p...or_21,2169.html
Kupiłam też oryginalne curry arabskie.
teraz posłużę się szybkowarem, a następną porcje przyrządzę w tajine, ciekawe, czy będzie różnica w smaku :)

Komanka - 2013-11-28, 21:03

Odkurzę wątek.

Na targu natknęłam się przypadkiem na dojrzałe limonki po śmiesznie niskich cenach i od razu zachciało mi się dania, w którym limonki odgrywają główną rolę. A że trzeba ich dużo, takiej okazji nie przepuszczam. Nigdy nie planuję tego dania z wyprzedzeniem, dopiero gdy limonki w sklepie stają się miękkie (najlepsze!) i są przecenione za grosze :hura:
Dziś przepis na rybę na surowo, czyli peruwiańskie ceviche. Przepis znalazłam kiedyś w książce Beaty Pawlikowskiej, z ciekawości zrobiłam i wpisałam na swoją listę przepisów dziwnych i smacznych :mrgreen:

Potrzebne:
- świeży filet ryby morskiej o białym mięsie (np. dorsz, ale łosoś też się nadaje)
- sok z około 4-6 szt. limonek
- mała czerwona cebulka pokrojona w cienkie pióra
- sól, pieprz, ostra papryczka najlepiej świeża
- ew. świeża kolendra / natka pietruszki

Rybę opłukać w zimnej wodzie, pokroić w cienkie plastry (ok. 1 cm szerokości) lub kostkę i ułożyć w szklanym/porcelanowym o szerokim dnie naczyniu (nie metalowym!). Posolić, lekko popieprzyć. Dodać pokrojoną w cienkie pióra cebulę i pokrojoną drobno ostrą papryczkę, z nasionami lub bez, jak kto lubi. Delikatnie wymieszać. Polać sokiem z limonek tak, aby całkowicie pokrył rybę. Odczekać kilka godzin (3-5 h) aż mięso ryby zacznie zmieniać kolor na jasny, prawie biały. Białko ścina się pod wpływem kwaśnego soku i ryba wygląda jak ugotowana. Po zrobieniu można dodać pokrojonej natki, a sok (tzw. mleko pantery) wypić . :shock:

Uwagi:
- nie wyjdzie z cytrynami,
- niektóre przepisy podają, że cebulę trzeba dodać przed serwowaniem - wg mnie zbytnio wtedy czuć cebulę i smak ryby się gubi,
- można zrobić ten przepis z pieczarkami zamiast ryby (wypróbowane),
- można przed podaniem w soku zanurzyć plastry awokado, aby nie ściemniały i podać je z daniem.

Smacznego!



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group