Cimeriesi - 2015-10-18, 15:37 Czyli jednak lamblia...jakaś epidemia? Wszystkie moje tymczasy ostatnio to miewały też. Metronidazol sam w sobie jest substancją czynną :P Ja kotom podaję fenbendazol. Osłonowo na wątrobę można kupić olej z ostropestu, działa konkretniej niż ziarenka. A jaki masz probiotyk? Retriver - 2015-10-18, 16:55
Lena06, przy chorej, niedomagającej wątrobie zalecane jest podawanie chudszego i gotowanego mięsa, czasowo do wyleczenia lub na stałe zależnie od stopnia problemu, nawet na forum bś o tym jest napisane. Lena06 - 2015-10-18, 17:27 Tu na BŚ czytałam właśnie o surowym w diecie wątrobowej, a o gotowanych to raczej warzywach. Robiłam z tego nawet notatki i przejrzałam wszystkie wątki dot. wątroby 
Chociaż nie warto tracić w tym wątku miejsca na choroby wątroby, jak są do tego odpowiednie działy, a pies Klaudisz188 na wątrobę nie choruje 
Retriver - 2015-10-18, 18:08 Lena, przejrzałam jeszcze raz wątki wątrobowe i masz rację, surowe można podawać jedynie zmniejszyć ilość mięsa w diecie i tłustość, Klaudisz188 - 2015-10-18, 20:33
ewelina212111 - 2015-10-20, 17:50 kochani napisze tutaj ale jezeli temat gdzies sie powtarza to prosze mnie przeniesc do tego tematu. Chcialabym sie dowiedziec jak segregujecie mieso w zamrazarce ? niewiem jak to ogarnac szczerze powiem. robicie sobie jakies porcje wczesniej zeby pozniej od razu dac psu juz odmierzona ilosc czy macie jakis inny sposob ? Lena06 - 2015-10-20, 18:59 Ja obecnie robię mieszanki takie, jak robi się kotom, ale wcześniej po prostu robiłam tak, że do zamrażalki pakowałam torebki, w których była ilość mięsa na jeden dzień i tylko wyjmowałam do rozmrożenia na noc ( w sensie jedna torebka - jedzenie na cały dzień). Tam pakowałam trochę mięśnia, podrobów, albo mięsnych kości... Sushi - 2015-10-20, 19:00 Ja co miesiąc rozmrażam 11 kg w lodówce, wsadzam do zlewu, mieszam wszystko razem (dzik, jeleń, wołowina, indyk, kaczka, podroby, żwacze), dodaje suple, porcjuję do woreczków i zamrażam ponownie. Tak to wygląda: 
Lena06 - 2015-10-20, 19:06 O, no właśnie u mnie tak jest teraz
Kiedyś tylko mięso (całe, w kawałkach) bez supli. ewelina212111 - 2015-10-20, 19:13 o kurde o takim sposobie nie pomyslalam, A miesne kosci dajecie do tych juz gotowych mieszanek tak ? nie bylo zadnych rewolucji po zmieszaniu kazdego rodzaju miesa ze soba, podrobow i zwaczy ? Lena06 - 2015-10-20, 19:23 Ja żwaczy nie dawałam. Woreczek na jeden dzień u mnie wyglądał np. tak: pokrojone w dużą kostkę łopatka wieprzowa, pokrojone w kostki nerki i w całości skrzydełko. Taki był cały woreczek i taki właśnie wyjmowałam do rozmrożenia. Później wiedziałam, że to jest na cały dzień. ewelina212111 - 2015-10-20, 19:32 ale ogolnie obliczalas mniej wiecej ile czego pies zje na miesiac ? ile miesa ile miesnych kosci ile podrobow itp ? chcialabym móc podawac mojej buldożce cale skrzydelko do pochrupania ale ona niestety gryżć nie umie i połyka wszystko w calości więć musze jej sama dziabać naprzyład szyje kacze. I można zamrażąć mięso drugi raz ? gdzies słyszałam ze mięso jak już raz sie rozmrozi to nie wolno zamrazac drugi raz ale moze to sie ludzi tyczy tylko. Sushi - 2015-10-20, 19:33
Ja nie dodaję mięsnych kości, bo mój pies robi "chrup, chrup, chrup" i już nie ma. Kość udowa krowy znika w ciągu 8 minut, więc już nie kupuję, bo on zamiast ogryzać ją z mięsa to odłupuje sobie kawałek i połyka. Kupuję mięso mielone z kością. Jak akurat jest promocja na mięso bez kości to uzupełniam skrzydłami z kaczki (Tesco 3,99 za kg). Skrzydła o dziwo bardziej gryzie niż te nieszczęsne kości udowe. Ale skrzydła kupuję na bieżąco, więc leżą w lodówce.
Nie. Mnie na studiach uczyli, że lepiej jest podawać przez dłuższy okres to samo (w sensie - kilka rodzajów mięs, ale takie same codziennie) niż codziennie co innego (na zasadzie- dzisiaj kaczka, jutro dzik, pojutrze wołowina), bo każde mięso się inaczej trawi, dlatego prościej psu jeść cały czas to samo. Nie wiem ile w tym prawdy, ale mi pasuje bo dzięki temu robię jedną mieszankę ze wszystkiego a nie jedną z dzika, jedną z królika, jedną z cielęciny. Rozmrozić, wymieszać, poporcjować i gotowe. Lena06 - 2015-10-20, 19:39
Ja robię zazwyczaj mieszanki, bilansując je na tydzień-dwa.
Jest gdzieś tu wątek o prawidłowym rozmrażaniu. Też tak słyszałam, ale generalnie ja się takimi rzeczami nie przejmuję, bo zarówno mój pies jak i kot wcinają najlepiej już nadpsute mięso... 
Sushi - 2015-10-20, 19:44
Ja tak. Kupuję odpowiednią ilość i mieszam. Warzywa podaję oddzielnie - w niedzielę rano i wieczorem.
Mój też nie gryzie za bardzo, dlatego głównie kupuję mięso mielone z kością. Próbowałam mu trzymać skrzydełka w ręce tak, że musiał gryźć, ale kończyło się tym, że kaczka mi się wyślizgiwała z rąk i wtedy ją połykał. Jak mu nie trzymam to trochę chrupie.
Mięso rozmrożone w lodówce można ponownie zamrozić bez większego problemu. U mnie mieszanie, dodawanie supli i porcjowanie trwa jakieś 20-30 minut, więc nie przebywa długo w temperaturze pokojowej. Mój pies ma pancerny żołądek, więc przesadnie się tym nie przejmuję. Oskar uważa, że im coś bardziej śmierdzi tym jest smaczniejsze. Nie raz dostał lekko podśmierdnięte mięso, czy twaróg. Poprzedni pies zjadał wykopane gnaty z ogródka, które zakopywał 3 tygodnie wcześniej i śmierdziały rozkładającą się padliną Także... wątpię, żeby zamrożone ponownie mięso było bardziej szkodliwe niż 3 tygodniowa padlina  pH psiego żołądka wygrywa z bakteriami
|
||||||||||||||||||||||||||
