BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
BARFne ABC dla psów - BARF dla początkujących - pytania, problemy
HoWaKo - 2015-07-13, 22:07 annik75, suplementujesz mięso - musisz poczytać w watkach o poszczególnych suplach ile czego masz dawać w odniesieniu do dawki pokarmu.
Co masz na myśli pisząc "żołądki"? Jeśli żwacze, to trzymaj się wytycznych procentowych. Jeśli to żołądki indycze, to nie podawałabym w ten sposób - urozmaicaj podroby.
Możesz kupić smalec gęsi - jest zawsze w Kauflandzie tam gdzie masło i margaryna.
Tak na szybko, bo padam na pysk, ale jutro się wczytam i może coś mi wpadnie.
prymek, a może byś tak poczytał wątek, który wkleiła Ines naprawdę warto - dużo się rozjaśnia. Ale ok - jajo wbijasz całe, możesz dorzucić skorupę, bo istnieje szansa, że psina zje.prymek - 2015-07-13, 22:22 no wlasnie gdzies kiedys tu czytalem ze bialko zakwasza czy cos :(
skorupki mam pomielone - ale w sumie zadko daje bo psina dostaje szyje, i kosci czasem a czasem gotowca z miesem z/k
pzdrannik75 - 2015-07-14, 10:03 Pisząc żołądki miałam na myśli właśnie żwacze. Podroby chciałam zacząć wprowadzać od drugiego tygodnia.
Co do suplementów to czekam niecierpliwie na kalkulator. Hebe dała mi dostęp ale za Chiny nie mogę go znaleźć. To miał być plik do ściągnięcia ale nie wiem skąd...Shetanka - 2015-07-21, 15:04 Hej. Mam takie pytanko - w jakiej formie podajecie ryby? Filety?Lena06 - 2015-07-21, 15:42 Zależy jakie preferuje Twój pies, albo do jakich masz dostęp
Ja podaję filety, ale tylko dlatego, że mój innych nie zje. Pewnie znajdzie się tutaj też sporo osób, które podają rybkę w całości Shetanka - 2015-07-21, 16:11 Mój szczeniaczek złamał łapkę, od znajomej z większym doświadczeniem dowiedziałam się, że fajnie w tym wypadku (i wgl w przypadku szczeniaków) dawać raz w tygodniu rybę - makrelę, łososia lub sardynki. Będę szukać co można u mnie kupić, ale chciałam najpierw wiedzieć czego szukać. Sardynki to pewnie w całości?Lena06 - 2015-07-21, 16:17 Może ten temat coś Ci podpowie, chyba że już byłaś. Dokładnie odnośnie ryb:
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=311doradora - 2015-07-22, 07:03 Shetanka, ale mówisz o surowych rybach, prawda? wędzonych nie podawaj.Shetanka - 2015-07-22, 11:21 Tak o surowe. Myślicie, że w Makro uda mi się kupić jakieś ryby? Słyszałam kiedyś, że ludzie tam brali do BARFagerda - 2015-07-29, 19:22 Ile może (powinien) zjeść może 5-6 tygodniowy szczeniaczek, który waży teraz może troszkę więcej niż kilogram ? Chyba nie powinien dostawać ile zje (jak kociak) ? Czym najlepiej go karmić ?Lena06 - 2015-07-29, 23:20 gerda, może tu coś znajdziesz. Wątek odnośnie jadłospisu u szczeniąt:
http://www.barfnyswiat.or...php?p=2814#2814
Wg tego, co tam jest napisane, szczeniak powinien zaczynać od 3% docelowej masy ciała, ale to jest tylko wskazówka.
http://www.barfnyswiat.or...p?p=94316#94316Zofijówka - 2015-07-31, 08:22 5-6 tygodni to kompletna dzidzia. Z moich doświadczeń odchowu szczeniąt na surowiźnie- dawaj tyle, ile chce. Jeśli się okaże, że jest za chudy- dotłuść dietę, jeśli zacznie się toczyć- zmniejsz odrobinę dzienną dawkę. Pamiętaj jednak, że szczeniaki szybko wykorzystuj tłuszczowe zapasy i nie wolno robić im głodówek takich jak dorosłym.
Twój maluch nie sądzę, żeby zjadł na raz 50g, ale daj mu taką możliwość
Co do kości- taki malec nie zgryzie Ci prawdopodobnie żadnych kości- wapń musisz zapewnić mimo to- a więc albo dajesz mięso ze zmieloną kością, albo do każdego posiłku sypiesz mączkę ze skorupek jajek. Bez tego maluch będzie mieć luźne stolce, a może nawet biegunki. Uwierz mi- nie chcesz tego.
Chude mięso jest ok, ale na pierwszy tydzień wprowadzania stałych posiłków. Potem jest za mało energetyczne. Mięso powinno być dość tłuste.
Owoce/ warzywa w tym wieku odpuść sobie zupełnie- spowodują wyłącznie luźne stolce. Tak młode szczenięta ich nie tolerują. Możesz próbować koło 9 tyg, ale też bez przesady.
Jeszcze co do częstotliwości karmienia- spróbuj tych 4 razy dziennie, ale nie przejmuj się, jeśli szczenię odmówi niektórych posiłków. Moje nigdy nie jadły częściej niż 2 razy dziennie. Poza tym dostawały kości do zabawy, ale to nie jest równoznaczne z posiłkiem.
EDIT: na pytanie czym karmić dobrej odpowiedzi raczej nie ma. Bo jeden dobrze będize tolerował to mięso, inny inne. U mnie super sprawdza się wołowina i kacze korpusy mielone, plus do gryzienia grzbiety z kaczki i z królika, świńskie ogony. Ale miałam też miot, który nie tolerował nic poza świnią i wszystko inne powodowało nietolerancje pokarmowe. Namęczyliśmy się porządnie, zanim do tego doszliśmy. Nie szalej z różnorodnością- na to jeszcze przyjdzie czas. Nowe mięsa wprowadzaj ostrożnie, obserwuj malucha, to jest podstawa.gerda - 2015-07-31, 16:20 Dziękuję za rady - jeść daję z 5 razy dziennie. Je wszystko w 2 sekundy, aż się martwiłam, ale bez sensacji Daję surowe mięso, puszkę, zjada nawet zupkę maluchów (warzywa z indykiem gotowane w domu) - bez problemu. Mam suche (na razie Royal, ale jeszcze nie dawałam) Cieszę się, bo wygląda, że ma ulubione miejsce robienia kupek - może mu tak zostanie ? To wielorasowiec, mama wyglądała jak spanielka, tata nieznany, mam nadzieję, że będzie nieduży. ma_pe - 2015-07-31, 20:09 Jest duża szansa, że z kupą mu tak zostanie. U nas Kapsel jak był mały zawsze robił za sofą . Szybko też wybrał sobie miejsce do sikania (kocyk który miał być do leżenia ) Szybko więc wylądował na plastikowej podkladce, dokupiłam jeszcze 3 takie same i prałam na okrągło. Ale przynajmniej nie zasikiwał całego domu. Tosia leje gdzie popadnie, więc cała podłoga w salonie wyłożona póki co folią. Pięknie mam :) Na szczęście coraz rzadziej jej się przytrafia, więc jest światełko w tunelu MartaK - 2015-08-01, 10:37 Witamy, barfujemy ponad 3 tygodnie, est świetnie, pies pięknie trawi kości, ale mam kilka pytań/wątpliwości:
1. Przeczytałam, że psu nie trzeba bilansować jedzenia każdego dnia. Więc jeśli w ogólnym rozrachunku Miszka dostaje 15% a może i więcej kości, to czy w dni bezkostne mam jej dosypywać cytrynianu wapnia?
2. Już widzę, że ciężko będzie z urozmaicaniem, bo sunia odrzuca wszystko, co nie jest wołowiną/żeberkami cielęcymi. Przed nami kura. Gęś be, indyk średnio. To twarda zawodniczka, głodówki się nie sprawdzają, bo jak nie dostanie, to ukradnie coś, np wczoraj piernik. Czy mało zróznicowana dieta będzie ok?
3. I ostatnie pytanie natury technicznej: pies je ok 200g dziennie. Kiedy sypnę mu po tym drożdżami, algami, wapniem i hemoglobiną to wszystko się obsypuje, pies się krzywi. Kapsułkowanie odpada. Jest na to sposób? Olej też jest za słabym lepiszczem;)
Z góry dziękuję za pomoc i rady