BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
BARF dla kotów chorych i szczególnej troski - Zakłaczenie u BARFerów
NinaWi - 2014-01-07, 17:34 Moja kotka ma bardzo duży problem z zakłaczaniem. Już nie wiem, co robić. Przed chwilą zwymiotowała posiłek razem z wielkim pilzobezoarem. Przedwczoraj było to samo. I nie były to pierwsze razy. Latem mieliśmy "przygodę" z kłakami. Robiła zbyt luźne kupy, więc oddaliśmy kupsko do badania. I co się okazało? Że było złożone w ogromnej ilości z kłaków. Wet zalecił podawanie codziennie pasty odkłaczającej. Pomogło, luźne kupy zniknęły. Musimy podawać jej tę pastę codziennie, bo inaczej od razu są wymioty. Ale obecnie wymiotuje kłakami mimo podawania pasty, mimo tego, że codziennie dostaje też żytko do obskubywania. Oszaleję z nią. Doszło do mnie teraz, że może przez te kłaki nie ma prawie w ogóle apetytu. Jak mogę jej pomóc? Zaczęłam jej wczoraj podawać kisielek z mielonego siemienia. Czy to coś da? Może jakąś inną pastę jej kupić (obecnie używam Gimpeta)?
Od razu mówię, że to nie jest tak, że teraz zrzuca futro. Ofutrza się najbardziej latem, więc futro zrzuciła już jakiś czas temu.motyleqq - 2014-01-07, 17:53 może organizm przyzwyczaił się jakoś do Gimpetu? zapytaj weta o mocniejszą pastę, niestety nie pamiętam nazwy. może warto podawać na zmianęSojuz - 2014-01-07, 18:00 Bella czy Celesta ma problem z kłakami? Z tego co czytam u Was kotki się wstrzymały z barfem, ale dopiero po miesiącu (tak wnioskuję po postach). Miesiąc barfowania wystarczy aby zmobilizować organizm do całkowitej wymiany sierści. Jako działanie doraźne proponuję czesanie, nawet dwa razy dziennie. Opisz proszę w szczegółach, jak dokładnie wyglądały zmiany w diecie?shana55 - 2014-01-07, 18:04 Dragon w grudniu tez mi robił takie numery, przeraziłam się nie na żarty. Podałam dwa dni pod rząd pastę Gimpet (wet powiedział, żeby z tą pasta uważać bo wysoko witaminowa) i rano trzeciego dnia po śniadaniu laktulozę taką bez smakową Duphalac się nazywa, w ilości na kota o wadze 3-4kg 4ml, 5-6kg 5ml. I poczekać co wyjdzie z kota. Można powtórzyć laktulozę na drugi dzień, żeby wyleciało wszystko co w środku złego siedzi. Nie chcecie wiedzieć jakie kamienie kałowo-włosowe w kocie siedziały. NinaWi - 2014-01-07, 18:17 Z barfowaniem wygląda to u nas tak, że Celesta i Kotał dostają jeden posiłek barfowy. Bella gardzi barfem, więc dostaje w tym czasie puszkę (Moonlight dinner - jedyne co lubi z mokrych). Jakieś 1,5 miesiąca temu przeszliśmy na bezzbożowe suche (Power of nature, Meadowland), do którego koty mają dostęp przez cały czas. Przez jakiś czas musi tak być, ponieważ Bella zaczyna 4 tydzień ciąży, waży niewiele i nie mogę dopuścić, żeby się głodziła (a z nią jest to możliwe, gadzina nie da się wziąć na przetrzymanie).
shana55, czy kotce w ciąży też mogę podać taką ilość? Laktulozę podajesz rozcieńczoną w wodzie?Sojuz - 2014-01-07, 18:19
NinaWi napisał/a:
Bella zaczyna 4 tydzień ciąży
To jest ciężarna w końcu czy nie? I która kotka się zakłaczyła? NinaWi - 2014-01-07, 18:27 Bella jest w ciąży i Bella się zakłaczyła. Celesta to jeszcze dziecko i żadnych problemów z kłakami czy jedzeniem nie ma
Z Bellą było to tak, że najpierw myślałam, że jest ciężarna, później okazało się, że jednak nie, była drugi raz u kocura i teraz już raczej się udało, ale usg potwierdzające będzie dopiero w weekend
A i jeszcze, suplementuję im taurynę w wodzie do picia. Bella dostaje też niewielkie ilości drożdży, bo je lubi na sucho. I od niedawna dokarmiam ją tłuszczem wołowym w proszku. No i od przedwczoraj dostaje siemię.Sojuz - 2014-01-07, 18:37 Nadmierne gubienie sierści ma w tym przypadku raczej podłoże żywieniowe: alergia lub wymiana na lepszą sierść ze względu na wyższej jakości pokarm. Łap za grzebień i nie ma zmiłuj Glut z siemienia pomoże tylko oczyścić przewód pokarmowy z kłaków, ale nie usunie przyczyny.
Czy zauważyłaś u Belli wzmożone lizanie się?shana55 - 2014-01-07, 18:42 NinaWi
Nie wiem czy wogóle kotce w ciąży można podać laktulozę !!! zawsze zostaje jeszcze sok z surowego buraka czerwonego w ilości 1 małej łyżeczki na raz. Ale osobiście zapytałabym weta albo Sihayi co w przypadku gdy kicia jest w ciąży zrobić, żeby czasem nie daj Boże porodu nie sprowokować. Laktulozę strzykawką prosto do pysia, u mnie bez sensacji łykały.NinaWi - 2014-01-07, 18:45 Sojuz, wzmożone nie, ale ona zawsze często się myła.
Czeszę ją codziennie, ale na grzebieniu jakoś dużo kłaków nie zostaje. Ale spróbuję częściej. Dzięki
shana55, dziękuję Dopytam w takim razie. A na razie zostaje siemię + czesanie.agal - 2014-01-07, 21:37 A zakłaczenie po czym poznajesz? Wymiotowała kłakiem? Kupy małe, suche i z kłakami, gorzej je? Czy jak?
Ile czasu po kryciu jest?
Ag.Ines - 2014-01-07, 21:37 Czesz też pozostałe koty, może się zakłaczać pielęgnując towarzystwo. Powodzenia we wszystkim NinaWi - 2014-01-07, 21:46 agal, 3 tydzień po kryciu mija dokładnie dzisiaj, sutki ma jak truskawy. Przedwczoraj zwymiotowała posiłek i kłaka. Dzisiaj to samo, bełt jedzeniowy plus wielki zbity kłaczor do tego. Ale później zjadła drugą porcję i już nie było wymiotów. W ostatnich dniach słabszy apetyt. Po siemieniu jest lepiej.
Ines napisał/a:
Czesz też pozostałe koty, może się zakłaczać pielęgnując towarzystwo. Powodzenia we wszystkim
Silvena - 2014-01-08, 00:07 Polecam furminator, ładnie wyczesuje martwy podszerstek. Jedyny minus, ze można kota odchudzić tym sposobem o polowe futra a z past chyba najlepsza jest bezo-pet.agal - 2014-01-08, 08:00
NinaWi napisał/a:
agal, 3 tydzień po kryciu mija dokładnie dzisiaj, sutki ma jak truskawy.
A MUSISZ koniecznie na to USG? Wyprawa do weta=stres, gabinet - to źródło potencjalnych zarazków. Ergo - po co tam łazić, skoro widzisz objawy ciąży? W zyciu nie robiłam żadnej mojej kotce USG, jesli byłam pewna ciąży, widziałam cycki itp. Nawet wet połoznik Tomasz Seweryn, kiedy rok temu miałam problem z zaciążeniem Józi i sie konsultowaliśmy, a nawet podawaliśmy gonadotropiny przed kryciem, na moje pytanie, czy mam przyjśc na USG i kiedy powiedział: A po co? No chyba że coś panią zaniepokoi, to zapraszam.
A wracając do kłaków - czy masz metalowy grzebień z długimi zębami do czesania? No i polecam trymer Trixie (musze znaleźć właściwe zdjęcie, bo pozyczałam od siostrzenicy, która ma cavaliery, kupiłam własny, ale z krótszymi zębami i to już nie to samo).
Jeśli kupy za twarde od kłaków - możesz podać laktulozę, żeby trochę zmiękczyć, a ja podaje parafinę w takich razach.