To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Off Topic nieBARFny - Człowiek - to brzmi dumnie ?

isabelle30 - 2013-10-02, 17:34

Nienawidzę ludzi... nienawidzę...
Można było mu postawić tą tekturę z jedzeniem... nie można było dobić... golden...
KU!!!!! NIENAWIDZE LUDZI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
https://www.facebook.com/...&type=1&theater

Sojuz - 2013-10-02, 17:41

Napisałbym trochę o gatunkach psychicznych ludzi, ale to niezgodnie z regulaminem.
AniaR - 2013-10-03, 01:53

Straszne :cry:
Skipper - 2013-10-03, 16:32

Boże, patrzysz i nie grzmisz...
Życzę temu skur... żeby był psem w nastepnym wcieleniu i żeby ktoś go tak potraktował... :evil:

Sandra - 2013-10-03, 16:38

A ja dzisiaj przypadkowo obejrzałam filmik z kotkiem uratowanym przez strażaków z pożaru... Cudny.
Ludzie są również wspaniali. Z narażeniem życia ratują maluteńkiego kociaka :love:
Może więcej takich wpisów ??
Ten wątek i takie przewiduje.
Zła jest aż nadto ...ono i tak się krzewi samo :evil:

isabelle30 - 2013-10-03, 16:54

Avby czynić zło nie trzeba nic... wystarczy jedynie odwrócić głowę...
Aby czynić dobro - trzeba zrobić coś... zobaczyć, usłyszeć, zadziałać...to znacznie trudniejsze. No i do tego wymaga posiadania uczuć wyższych - współczucia, empatii, miłości, poczucia straty i bólu
Najbardzie w takich zdjęciach, filmikach przeraża mnie to, że taki pies leży i cierpi w sposób niewyobrażalny - każdy z mijających go ludzi straciłby przytomność z bólu, człowiek w takim stanie przeżyłby tylko parę godzin....leży godzinami, może kolejny dzień. Mijają go ludzie, wiekszość odwraca głowę - bo tak lepiej, łatwiej, wygodniej. Zdarzył się ktoś kto chcąc uciszyć swoje własne sumienie - bo nie zdążył odwrócić głowy na czas, uczynił dobry uczynek - postawił psu jedzenie. Czy to rzeczywiscie był dobry uczynek? Czy jednak kolejny przejaw zła, okrucieństwa... Każdy kto go mija i skazuje na kolejne minuty cierpienia jest taką samą bestią jak ten co mu to zrobił... Każdy kto mu stawia tekturę z jedzeniem, spodek z wodą jest bestią po stokroc... Dlaczego? Bo próbują uciszyć swoje sumienie, oszukać siebie samych.
Po co temu psu to zdjęcie? Jemu potrzebny jest natychmastowy zastzryk w łapę lub strzał w głowę... jemu nie jest potrzebne ani jedzenie, ani woda ani zdjecia ... nie sa mu potrzebne moje łzy, ani łzy żadnej z was. Jemu jest potrzebna natychmiastowa śmierć...ten jedyny akt miłosierdzia, jedyna łaska jaką mu ktokolwiek może dac...

Wiem Sandro... są ludzie wielkiego serca, sa tacy, którzy często narażając siebie lub odmawiając sobie pomagają tym którzy tej pomocy potrzebują. Chwała im za to...

Sojuz - 2013-10-03, 17:06

Niestety ludzie to drapieżniki, a drapieżnik dba głównie o siebie. Jedynie to, że jesteśmy stworzeniami stadnymi powoduje konflikt interesów, co czasem objawia się jako altruizm, albo egoizm.
Komanka - 2013-10-03, 20:47

Żeby wlać w ten wątek nieco nadziei, że Człowiek jest wielki, taki film o strażaku i kocie: http://www.youtube.com/watch?v=JDq4rHzPYv4

Widziałam to kilkakrotnie, mam łzy w oczach za każdym razem, że temu Człowiekowi się chciało, że pomyślał, że z sercem podszedł do małego stworzenia.

[ Komentarz dodany przez: Sandra: 2013-10-04, 10:26 ]
O tym filmiku właśnie pisałam 3 posty wstecz Fajnie, ze go zamieściłaś :kwiatek:

Dieselka - 2013-10-03, 21:15

Sojuz napisał/a:
Niestety ludzie to drapieżniki, a drapieżnik dba głównie o siebie. Jedynie to, że jesteśmy stworzeniami stadnymi powoduje konflikt interesów, co czasem objawia się jako altruizm, albo egoizm.

akurat człowiek to zwierze stadne. Wilk z resztą też - drapieżność tego nie wyklucza.

Żadne zwierze, z wyjątkiem człowieka nie jest tak okrutne. W naturze taki pies już dawno by nie żył - zaraz by się amator łatwego posiłku znalazł.

Ja mam tylko taką prośbę - jeżeli wrzucacie takie fotki, to piszcie plisss, że drastyczne. Ja się na codzień spotykam z różnymi tragediami, mam już swój poziom znieczulenia ale po prostu nie daję rady czegoś takiego oglądać.
Kliknęłam to, zaraz zamknęłam ale obraz dalej mi z głowy wyjść nie może. Możecie mi tylko napisać, czy tą sprawą w końcu ktoś się zajął?

isabelle30 - 2013-10-03, 21:26

Mignęłą mi tylko informacja, że pies nie przeżył.
Też czasem mam wrażenie, że już niewiele mnie jest w stanie aż tak ruszyć ale... ten pies to golden albo bliski goldena. taki jak Brutek, tylko trochę bardziej rudy... Patrzę na swojego, który siada na spacerze ilekroc mu jakies ziarenko piasku wlezie między paluszki i wystawia łape żeby mu pomóc a ja łaże wokół niego na czworaka żeby znaleźć winowajcę i mu pomóc, latam koło niego jak idiotka żeby mu nieba uchylić i dostaję w podzięce codziennie spojrzenie pełne miłości, chlasnięcie po twarzy pełne śliny i nos wbity rano w ucho... A tamten biedak konał na ulicy nie chciany, zapomniany przez Boga i ludzi, niewidzialny...
Tego obrazu chyba nie pozbęde sie nigdy ze swojego serca...
Podobno to żniwo pogromu w Rumunii...


Barbara Borzymowska RUMUNIA 2013
A gdy się wypełniły dni i umrzeć przyszło latem,
przez most tęczowy przeszły psy. - Równiutko. Łapa w łapę.
Od łap tysięcy dudnił most, deszcz krwawy smagał ziemię,
a one szły, i szły, i szły, ból niosąc i cierpienie.
Anioł zastukał w boże drzwi,:- „Mój Panie, już są blisko”-…
Popatrzył w oczy pełne łez, choć przecież znają wszystko.
U zejścia z mostu stanął Bóg- pobladły, wargi drżące-
-jak tu utulić wszystkie psy, gdy idą ich tysiące?..
Jakimi słowy błagać ma Bóg psy o wybaczenie
za to, że wierząc w obraz swój, dał człowiekowi Ziemię?

Ale żeby zakończyć temat optymistycznie...
https://www.facebook.com/events/177085025811737/

Sandra - 2013-10-04, 09:42

Dieselka napisał/a:
ale po prostu nie daję rady czegoś takiego oglądać.

Ja również tak mam :-( i proszę za Dieselką, na wstępie zaznaczcie DRASTYCZNE...okropne...lub jak kto woli...oznakujcie.
Nie uciekam od pomocy jeśli mogę jej udzielić.
Od kilku lat mierzę siły na zamiary, bo stres szczególnie ten generowany w wyniku nieszczęścia braci mniejszych mnie dosłownie zabija....
A jeszcze bym chciała trochę być choćby dla moich kilkunastu rezydentów kocich.
Dzisiaj ostry mrozik w nocy ściął liście, trawa srebrzysta, a na oknach szron....
Na śniadanie przybiegło dzisiaj tych futrzanych ogonów kilkanaście.
Niby wszystko zabezpieczyłam na chłodniejszą porę, kilkadziesiąt kilo karmy, dwunoga, który codziennie przez te kilka miesięcy będzie je odwiedzał, ale w w sercu smutek...

gerda - 2013-10-23, 17:28

Drastyczne, ale dobrze zakończone http://www.sfora.pl/Zwyro...zczescie-a60874
Sojuz - 2013-10-23, 18:51

To ja wrzucę poprawiony link i skomentuję.

Zaczyna się od zwierząt, a kończy na ludziach - do utylizacji :evil:
Choć patrząc na to obiektywnie, może ktoś się ostro zdenerwował i po kilku "widokach" jak jakiś kot łazi po jego działce (i zostawia pamiątki) zamiast przepłoszyć postanowił...

Snedronningen - 2013-10-23, 19:00

No cóż, mnie denerwują ludzie, którzy notorycznie szczają mi na krzaczki pod płotem. Myślicie, że mogła bym...
gerda - 2013-10-30, 23:31

http://www.sfora.pl/Szok-...o-ich-67-a61129


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group