Silvena - 2016-01-10, 21:31 małga, Ja bym na Twoim miejscu skupiła się na intensywnym nawadnianiu (ok. 60ml/kg m.c. dziennie, łącznie z wodą z jedzenia) i powtórzyła badania za powiedzmy 2 tygodnie. Jeśli dopajanie nie wystarczy to wprowadziłabym kroplówki. Trzeba ten mocznik wypłukać i zobaczyć jak wtedy jonogram będzie wyglądał. Zapalenie pęcherza mogło się przyczynić do nieznacznego pogorszenia wyników nerkowych, ale moim zdaniem problem z nerkami mógł się już rozwijać od jakiegoś czasu, po prostu w porę udało Ci się to wyłapać. Co do wapnia to ciężko też coś więcej napisać, bo w drugim badaniu nie był oznaczany, więc nie do końca wiadomo czy jego podniesienie było dobrym pomysłem (chociaż fosfor ładnie spadł). Jeśli w barfie jest więcej wapnia to na pronefrę bym się osobiście już nie zdecydowała, bo to już może być za dużo. Silvena - 2016-01-10, 21:42 ginger.cat, Badanie dwóch parametrów tylko jest trochę bez sensu moim zdaniem. Czy kot nie miał badanej morfologii i jonogramu? Czy było robione USG? Jeśli nie to zrobiłabym to jak najszybciej. Oraz porządne badanie moczu z oznaczeniem stosunku białka do kreatyniny. Fortekor jest podawany przy nadciśnieniu i białkomoczu, koty z PNN często mają oba, ale to nie jest reguła, zdarzają się wyjątki, dlatego warto zrobić badania. Co z kroplówkami? Co to za zastrzyki? Poza tym co to za witamina? Czy kot jest na barfie, czy po prostu je surowe mięso? Samo surowe mięso to trochę za mało, dobrze jest je wzbogacić chociaż o podstawowe suplementy (skorupki z jajek, taurynę, tran, krew wieprzową (żelazo, koty nerkowe często mają anemię)). Napisz do Hebe w sprawie kociego kalkulatora, będzie Ci łatwiej kontrolować to co kot zjada. małga - 2016-01-11, 00:07 Silvena, dziękuję. Zgadzam się, też mi się wydaje to najbardziej rozsądne. Będę go obserwować i powtórzę badania za 2 tygodnie (weterynarz mówiła, że może nie być widać poprawy w tak krótkim czasie), ale to będzie miesiąc od pierwszych złych wyników a jednak znacznie zmieniłam im wodę. Sprawdzę pozostałe koty i doczytam sobie ten wątek w międzyczasie. ginger.cat - 2016-01-11, 10:39 Silvena, dziekuje za odpowiedź. krok po kroku wdrażam sie w leczenie teraz walcze ze spadkiem wagi wielu produktów nie moge dostać, tu gdzie mieszkam w sklepach miesnych nie sprzedaje sie podrobów oraz odpadków po uboju zwierząt rzeźnie sa kontrolowane przez państwo, więc kupno serca, czy krwi raczej nie wchodzi w rachubę prowadze szeptane rozmowy z miejscowa ludnościa, żeby "dotrzec jak najbliżej ubojni".. i może w końcu mi sie to uda kot je surowe mieso, wątróbke, ryby surowe częsciowo podgrzane, jajka, tuńczyka z puszki kiedy nie je, a ja wpadam w desperacje - podaje mu gotowe mokre karmy, jakiekolwiek zechce zjeść cały czas czytam to forum, ale nadmiar informacji jest tak olbrzymi, że trudno to wszystko przyswoić od razu. zwłaszcza, że niektóre wskazówki przeczą pozostałym.. dużą trudnościa dla mnie jest tez konieczność komunikacji po angielsku w terminologii medycznej, stąd tez musze zaufac mojemu weterynarzowi kot miał zrobione kilka testów z krwi, ale najwyraźniej wet skoncentrował sie na najwazniejszych aspektach choroby zastrzyki, które zaproponował to: SOLIDAGO zastanawiam sie, czy wprowadzac całkowity chaos w nasze życie przestawiajć sie jednocześnie na BARF i diete nerkową... czy po prostu skoncentrowac sie na dokarmieniu kota i zaufac lekarzowi w kwestii leków? małga - 2016-01-11, 18:26 ach, tylko korekta, w pierwszym pytaniu o opcje z pronefrą myślałam o fosfor wapń 1,15 ale rozpisując już mi się pomieszały liczby, ostatnia opcja myślałam o 1,35. Dopiero zobaczyłam czytając ponownie i tylko uzupełniam, żeby nie dezorientować innych. Silvena - 2016-01-12, 09:14 ginger.cat, Mocznik i kreatynina sa ważne, ale równie ważny jest jonogram. Dostałaś wapniowy wylapywacz fosforu, a nawet nie wiesz czy on pomaga czy nie. Czy wapń jest w normie czy nie. Nadmiar wapnia tez jest szkodliwy. Kot z takimi wynikami powinien dostawać kroplówki, dobierane pod jonogram. Rozumiem, ze komunikacja po angielsku moze byc trudna, sama przez to przechodziłam, musisz po prostu poczytać sobie o tej chorobie w języku angielskim, przetłumaczyć to czego nie rozumiesz, a pózniej napisać na kartce to co chcesz od weta. Ja zawsze proszę o wysłanie wszystkich wyników na maila i sobie w domu jeszcze analizuje. Wet moze sie nie znać na chorobach nerek i moim zdaniem sama powinnaś sie dokształcić i zadbać, zeby wszystko zostało zrobione jak należy. Płacisz za badania, wiec masz prawo wymagać takich jakie chcesz i dostać je do ręki. Zanim ogarniesz barfa powinnaś raczej skupić sie na podawaniu kotu bardziej zbilansowanych posiłków. Fosfor z miesa powinien byc zrównoważony wapniem (skorupkami z jajek), to jest ważne w przypadku nerkowców. Do tego codziennie powinnaś mu dawać 2ml oleju z łososia. Ryby surowe nie wszystkie nadają sie dla kotow, poza tym ryby sa bogate w fosfor. Najlepszy byłby dorsz (na surowo). Mięso najlepiej tłusta lata wołowa, ale nie wiem czy ja tam dostaniesz, bo pewnie inaczej rozbierają tusze. Koty nerkowe nie moga jesc podrobów (tylko serca i żołądki, najlepiej kurze albo kacze) ze względu na zawarty w nich fosfor. Watróbka w niewielkich ilościach, ok 30g na każdy kg miesa zjedzonego. Suplementy moze ktos mógłby Ci wysłać z Polski. Krew suszona mozna kupić. ewa_agape - 2016-01-12, 09:26 ginger.cat, Popieram Silvenę. Mądrze gada :) Co do problemów językowych to może strona w języku angielskim ułatwi wszystkim życie? Polecam http://www.felinecrf.org/ Ogromne kompendium wiedzy na temat kotów nerkowych :) Winod - 2016-01-14, 17:29 Słuchajcie, jestem po kontrolnych badaniach Krysi i potrzebuję porady odnośnie dalszego karmienia/ postępowania. Dla przypomnienia: u Krysi na początku listopada zdiagnozowano początkowe stadium pnn. Zbiegło się to z przejściem na BARF, więc od razu zaczęłam ją karmić dietą niskofosforową. Dla przypomnienia badanie krwi z początku listopada: 
I teraz obecne: 
Co mnie niepokoi: 1) po pierwsze fosfor wzrósł z 3,4 do 4,4! Mimo stosowania diety niskofosforowej tj rezygnacji z kości, utrzymywanie poziomu ok. 45-55 mg na kg m.c. dziennie. W praktyce oznaczało to u mnie utrzymywanie ilości fosforu w mieszance o ok. 25% niższej od normy podanej w kalkulatorze. Właściwie samo wyrzucenie kości pozwoliło mi to osiągnąć, ale może coś źle robię? Czy ten skok może być pozorny i wynikać z tego, że hematokryt był w obecnym badaniu znacznie powyżej normy? Co jeszcze mogę zrobić, żeby zahamować ten wzrost? 2) No właśnie, podwyższony hematokryt.... Krysia jest dopajana dosyć solidnie, tzn. robię mieszanki o wilgotności nieco pow. normy (ok. 77%) a ponadto dolewam jej do jedzenia 100ml wody dziennie (Krysia waży 4,5kg). Natomiast prawdą jest, że w ostatnim tygodniu - dwóch tygodniach przed badaniem Krysia mało jadła, więc mało piła (jednak nie schudła, a wręcz przeciwnie, więc uznałam, że sobie sama reguluje). Nie dopajałam jej, bo uznałam, że mniejsze zapotrzebowanie na jedzenie oznacza mniejsze zapotrzebowanie na wodę, ale to może błąd? Powinnam ją dopajać strzykawką w takich okresach? Bardzo starałam się tego uniknąć :( Czy skąd to odwodnienie? 3) Potas wzrósł nam z 15,6 (norma 16-22) do 17,7 (norma 13,3 do 18,8). Było to naszym celem, więc mnie to cieszy, ale z drugiej strony powinnam bardziej patrzeć na wzrost obiektywny, czy na tle norm? Skąd w ogóle takie rozbieżności w normach między laboratoriami? I czy ponownie ten wzrost nie jest pozorny i nie wynika z odwodnienia w chwili badania? 4) Przy okazji macie pomysł, o co chodzi z podwyższoną kinazą kreatynową? Wyczytałam, że może ona wynikać z wysiłku fizycznego przed badaniem (to na pewno nie to) albo z uszkodzenia mięśni??  No i te obniżone leukocyty nie wiem skąd.
Lekarz, u którego robiliśmy badanie twierdzi, że "wszystko super i się nie przejmować" Jeszcze spróbuję skonsultować się z dr Neską, ale będę wdzięczna za wszystkie uwagi, szczególnie pod kątem diety, bo się martwię 
Silvena - 2016-01-18, 18:39 Winod, Nie jestem, ale koty nerkowe odwadniają się szybciej niż koty zdrowe i jest to niezależne od przyjmowania pokarmu; koty nerkowe nie zagęszczają dobrze moczu. Nie wiem czy w początkowej fazie choroby to też tak działa, na pewno odwadniają się wolniej, niż w późniejszych fazach. Być może podwyższone parametry wynikają tylko z odwodnienia, dlatego weterynarz się nimi nie przejął. Co do wartości CK to mogła wzrosnąć na skutek uszkodzenia mięśni np przy pobieraniu krwi. Może też być w wyniku bardzo silnego stresu albo coś się może dziać z sercem (o czym mi pisała Sihaja tutaj) traganek - 2016-01-18, 19:54 Winod Czy możesz powiedzieć jak udało Ci się podwyższyć potas? Mnie ciągle wychodzi poniżej normy. Winod - 2016-01-20, 13:14 No więc udało mi się skonsultować z dr Neską i kilka rzeczy się wyjaśniło. Rzeczywiście może być tak, że mniejszy apetyt -> wyższy hematokryt -> wyższy fosfor. Radzi się nim jeszcze nie przejmować. Co nie zmienia faktu, że jestem trochę rozczarowana tym, że przejście na BARFa i ograniczenie fosforu nie przyniosło rezultatów
Odchylenie CK jest małe i do obserwacji. Zresztą w innych laboratoriach te normy podają znacznie szersze.... Ogólnie myślę, żeby na przyszłość trzymać się jednego labu, bo potem nie ma jak porównywać tych wyników. Więc chyba zostawiam dietę jak była i będę patrzeć za kilka miesięcy. traganek ja suplementowałam potas Kalivitem (pół tabletki dziennie na 4,5kg kota), ponadto robię takie mieszanki, że zawsze wychodzi go trochę więcej niż zakłada norma (jakoś na szczęście samo mi tak wychodzi). akima - 2016-01-24, 22:20 Hej, jestem tu nowa i kompletnie zielona, jeśli chodzi o BARFa. Chciałabym więc Was prosić o pomoc w skomponowaniu jakichś przepisów dla mojego nerkowca. Vincent ma prawie 2,5 roku i zdiagnozowane przewlekłe zapalenie nerek. Waży ok. 5,5 kilo, choć jego waga chyba wciąż rośnie, ma lekką nadwagę i fałdkę na brzuchu, ale lekarka powiedziała, że nie jest na tyle gruby, żeby trzeba go było odchudzać. Nie wygląda na chorego, je za dwóch, ale bywa dosyć wybredny. Do tej pory (zanim dowiedziałam się o jego chorobie) karmiony był suchym Orijenem, ewentualnie Acaną, ale rzadziej, oraz różnymi mokrymi: Brit Care, Miamor Feine Filets, w skrajnych przypadkach innymi filetowymi, które są łatwiej dostępne, dostawał też często mięso i ryby. Odkąd w maju dowiedziałam się, że kot jest chory przeszliśmy na dietę renal (zalecenie weta). Do tej pory podaje mu suchą i mokrą nerkową Hills k/d, ale chciałabym przejść z nim na BARFa. Konsultowałam wszystko z dr Neską i mówi, że możemy spróbować. Wiem, że codziennie jest pewnie pełno takich wpisów i próśb tego typu, ale mimo wszystko i tak bardzo proszę o jakąś podpowiedź, byłabym mega wdzięczna, gdyby ktoś był w stanie podać mi jakiś gotowy przepis dla mojego kota, ale takie wymyślanie przepisów jest pewnie dosyć żmudnym zajęciem i możecie pomyśleć, że jestem bezczelna prosząc Was o to ;) Ogólnie historia choroby mojego kota wygląda tak, że ma on zbyt małe nerki, prawdopodobnie jest to wada wrodzona i stąd się wzięły jego wszystkie problemy. Dołączyłam do posta jego kartę wizyty od dr Neski i jej zalecenia. Teraz nieco się one zmieniły. Nie podaję już kotu tranu i kroplówkę dostaje 100ml co 3-4 dni. Wklejam też jego najnowsze wyniki. Kolejne mam zrobić za kilka tygodni, gdy skończy mi się karma renal i zanim zacznę go przestawiać na BARFa. I teraz mam pytanie. Jak przestawiać kota z karmy nerkowej na BARFa? Tak samo, jak w przypadku zdrowego kota, powoli mieszając mu mięsne mieszanki z karmą, czy są jakieś inne zalecenia? Gdyby ktoś z Was chciał się nade mną zlitować i pomóc mi ułożyć jakiś przepis, to może napiszę, co mój kot lubi w ogóle jeść. Przede wszystkim jest fanem drobiu (zwłaszcza kurczaka) i ryb, choć ryb już mu nie podaję ze względu na fosfor, uwielbia też ponad wszystko krewetki. Podroby (serca i wątróbkę) też jadał w małych ilościach. Nie jest wielkim wielbicielem wołowiny, ale kilka kawałeczków zwykle łaskawie zjada. Szczerze mówiąc bardzo boję się, jak zareaguje na mielone kości i tego typu rzeczy, bo do tej pory nic takiego mu nie podawałam, a wiem, że bywa on wybredny. Nigdy na przykład nie chciał tknąć żadnej mokrej karmy w formie pasztetu. Tylko filetowe albo mięsne kawałki w sosie. Prosiłabym też o radę, jakie suplementy powinnam kupić na początek. Wiem, że jest tu dział o suplementach, do którego powoli dojdę w gąszczu tych wszystkich informacji, ale nerkowy kot pewnie też wymaga innych supli i to też pewnie jeszcze zależy od jego wyników, dlatego je wklejam. Na razie nie mam jeszcze kompletnie nic, nawet maszynki do mielenia mięsa, ale to sobie załatwię, więc muszę kupić wszystko od podstaw. Bardzo Was przepraszam jeśli powielam poruszane już tematy albo zadaję głupie pytania, ale naprawdę jestem bardzo świeża w temacie i jeszcze nie wszystko przeczytałam, mogę nawet powiedzieć, że dopiero zaczęłam, a chciałabym już powoli zacząć kupować różne produkty, suplementy i sprzęt do mielenia, żeby nie zarzucić się nagle całą masą wydatków na raz. Poza tym karmy nerkowej zostało nam na jakieś niecałe 3 tygodnie, więc pewnie powinnam już pomału wprowadzać pewne elementy BARFa do diety mojego kociaka. Będę bardzo wdzięczna za każdą radę i pomoc i jeszcze raz przepraszam za pytanie o oczywistości :) 
Silvena - 2016-01-25, 19:34 akima, Z wyników jest tylko biochemia i jonogram, nie ma morfologii. Jako suplementy możesz zacząć od gotowego Easy Barfa, skorupek z jajek, tauryny i oleju z łososia. EB jest zazwyczaj dobrze tolerowany, ale oczywiście możesz zacząć od naturalnych suplementów (krew wieprzowa/Fortain/, witamina E/tokovit/, drożdże, tran z dorsza, sól np himalajska, mączka z alg, skorupki, tauryna, olej z łososia). Mieszanki robisz bez kości i starasz się wybierać niskofosforowe mięsa - otwórz sobie zakładkę z mięsami i popatrz na zawartość fosforu w poszczególnych kawałkach mięsa. Najlepiej wybrać tłustsze mięso i jakieś chudsze do tego, w odpowiedniej proporcji np. udka z kurczaka i jakaś część z kaczki albo udka z kurczaka+udka z indyka. Zależy co Twój kot lubi. Możesz zacząć od samych udek z kurczaka albo mięsa z całego kurczaka ze skórą. shana55 - 2016-01-25, 19:36 akima 
Przydatne linki: Jak się to robi: http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=134 Spis suplementów: http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=364 Prosty bezpieczny przepis: 200,0 g Wołowina mostek tłusty 700,0 g Kurczak udo bez kości ze skórą 100,0 g Kurczak serce 1,0 szt Żółtko jajka 30,0 g Wątroba kurczaka 2,2 g Tran z wątroby dorsza Lunderland 1,6 g Mączka z alg morskich 2,0 g Drożdże piwne 15,4 g Krew wołowa suszona (w proszku) 1,1 tab Tokovit E 100 (kapsułka) 6,0 g Mączka ze skorupek Lunderland 1,2 g Sól himalajska 50,0 g marchewka gotowana, bez soli 3,0 g Tauryna 400,0 g Woda Ilość mieszanki dla kota o wadze 5,5kg to około 190g. Wpisz sobie w kalkulator ten przepis i przeanalizuj, kalk poda właściwe ilości. akima - 2016-01-25, 20:40 Dziękuje Wam bardzo serdecznie :D Jeszcze oczywiście poczytam duuużo na ten temat, ale mam już jakąś podstawę, do której mogę się odnieść. A jeszcze mam pytanko o suplementy, gdzie najlepiej je kupować? Kupujecie w jakichś specjalistycznych sklepach zoologicznych, internetowych, czy na allegro też znajdę dobre. Chodzi mi o takie, które mają najlepszy stosunek ceny do jakości ;) A morfologii nie wklejałam, bo w sumie w miarę ok jest, jak twierdzi lekarka. Nie mam niestety tej najnowszej, bo została w gabinecie u wetki, ale mam starszą. U Vincenta w morfologii w sumie nic się od roku praktycznie nie zmienia, więc wkleję te wyniki, co mam. 
A jeszcze mam pytanko odnośnie dawkowania, bo wcześniej lekarka mi mówiła, że chory kot powinien jeść, ile chce i póki chce, bo niestety w końcu będzie tak, że przestanie tak chętnie jeść, więc póki co mam mu nie wyliczać, tylko dawać jedzenia, ile zje. Ale tutaj ma konkretne suplementy i chyba nie powinien niektórych substancji jeść więcej, niż mu wolno, prawda? Więc przy BARFie powinnam mu konkretnie wymierzać porcje i nie dawać więcej, choćby wołał o jedzenie? |
||||||
