BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
BARFne ABC dla psów - Psia kupa na BARFie
dagnes - 2014-09-01, 21:27 Ale to chyba nie kości powodują biegunkę:
Retriver napisał/a:
podane mięso z dużą ilością chrzęści tak 50 na 50%
Chrząstki to kolagen, który na surowo jest niestrawny (po ugotowaniu też tylko częściowo). Surowy kolagen wychodzi tyłem tak jak wszedł przodem, a gdy jest go za dużo jednorazowo to mamy biegunkę. Normalny objaw przy przedawkowaniu chrząstek.Anitanet - 2014-09-01, 22:42
dagnes napisał/a:
Surowy kolagen wychodzi tyłem tak jak wszedł przodem
To po co dawać chrząstki?Retriver - 2014-09-02, 04:35 Dagnes, zdecydowanie za duża ilośc kości również powoduje biegunkę, po całej szyi indyczej jest problem po kawałku nie, czyli słowo mięsna kośc w przypadku mojego psa nabiera znaczenia 30 dkg mięsa i połowa małej szyjki z indyka. Wtedy nie ma niestrawionych resztek w kupie.
Anitanet, miałam wbite w głowę mocno, że chrząstki to super zdrowe żywienie dla psa, źródło kolagenu, widzę u siebie pies ma kłopoty z trawieniem, smakowo dostanie niewielką ilośc, nic więcej, a np. takie mięsa 50/50% np z As-polu cielęcina z chrzastką szkoda na nie kasy, lepiej dołozyc i kupic czyste mięsko.dagnes - 2014-09-02, 10:26
Anitanet napisał/a:
To po co dawać chrząstki?
No właśnie nie ma takiej potrzeby. Oczywiście chrząstka przynależna do kości, którą pies dostaje jest OK, bo w stosunku do tej kości oraz mięsa na niej to niewielka ilość, w dodatku naturalna w psiej diecie. Ale dodawanie samych chrząstek jest bez sensu i tylko ze szkodą dla psa. Pisałam nie raz o tym na Forum:
Retriver, ale zauważ, że szyja indycza to jednak w dużej mierze chrząstki, nie typowa kość.Retriver - 2014-09-02, 11:05 dagnes, szyja indycza to i chrzęść i kość, proporcjonalnie jednak przewaga kości, mała jej ilość w diecie psa mile widziana, dlatego też 1/2 szyjki nie cała
Barfiarze piszą o białych zbitych, twardych odchodach, kłopotach z wypróżnieniem, mój pies od samego początku podawania kości źle je toleruje w większych ilościach i ma biegunki, nie zaparcia jak większość psów.dagnes - 2014-09-02, 11:24 Najwyraźniej twój pies nie toleruje tych kości. W takim układzie możesz je zastąpić np. mączką ze skorupek jajek. A próbowałaś dać mu taką bardziej "normalną" kość, typu noga z kury czy indyka?
Bo widzisz, w tych szyjkach jednak jest naprawdę sporo chrząstek i nie zapominaj, że sama kość także składa się w około 1/3 z kolagenu, co w sumie z chrząstkami daje nam niemałą ilość. Być może dla twojego konkretnego psa jest to za dużo. Możliwe, że te nietolerowane kości powodują zaburzenia trawienia wszystkiego i stąd biegunka. Na szczęście nie są one bezwzględnie konieczne w diecie .Retriver - 2014-09-02, 11:31 dagnes, pies dostaje skrzydełka z kurczaka, kawałek małego korpusa z kurczaka, i część płaską z uda kurczaka i to trawi ładnie nie ma sensacji. Długich kości rurkowych z ud nie podaję i nie będę to moje prywatne przekonanie, dostaje skorupy z jaj zmielone w młynku do kawy na drobny pył, 1/2 łyżeczki dziennie co drugi dzień mała porcja kości wagowo odpowiadająca wyliczeniu % czyli około 100 gramów czasem więcej.NSO - 2014-09-02, 12:50 Retriver, polecam ci zdobyc ogony konskie i wolowe, a jak psiak nie jest uczulony to nawet wieprzowe. Zwlaszcza ogony konskie maja bardzo duzo miesa na stosunkowo niewielkiej kosci, moze to by podpasowalo twojemu psiakowi? Retriver - 2014-09-02, 13:01 NSO, do końskich nie mam dostępu, ogony wołowe twarde jak byk wieprzowe sam tłuszcz niestety mięsa na nich brak.dagnes - 2014-09-02, 14:25
Retriver napisał/a:
pies dostaje skrzydełka z kurczaka, kawałek małego korpusa z kurczaka, i część płaską z uda kurczaka i to trawi ładnie nie ma sensacji
Czyli problem jest po chrząstkach i szyjkach (czyli też w dużej mierze chrząstkach), a to znaczy, że twój pies ma określony limit kolagenu, po przekroczeniu którego biegunkuje.Anonymous - 2014-09-02, 15:15 Ja też byłam fundamentalnie rozczarowana po podaniu kurzej szyjki. Petra gryzie kostki aż miło i sarnie żeberka były strawione idealnie, żadnych kawałków wychodzących drugim końcem psa, a po szyjce niestety były mimo, że wydawałoby się, że to dużo delikatniejsze i łatwiejsze do strawienia. Biegunki nie było, ale jednak kupka była znacznie bardziej miękka niż normalnie.psy-i-koty - 2014-09-02, 15:29 ja ciekawa jestem jaką kupę zrobi mój labrador za kilka godzin, właśnie ukradł z kuchni i zeżarł całą paprykę Retriver - 2014-09-02, 19:22 dagnes, powoli zaczynam wypracowywc plan podawania takiej ilości kostek i chrząstek aby nie szkodzic psu, 100g dziennie to naprawdę niewielka ilośc.
Verano u nas po przesadzeniu z ilością to nie tylko biegunka ale jeszcze paskudny śluz w dużej ilości czyli podrażnienie jelit.
psy-i-koty, labka zamiast na trawnik podstaw mu tyłek pod doniczkę i na wiosnę będą papryczki piszesz, że zeżarł całą czyli i nasionka, normalnie drugie wcielenie labka- wegeterianin czy co.
Anitanet, jak z byka to i twarde jak byk, na poważnie piesiol dostawał cielęce kolanka i efekt był straszny biegunka śluz już ich nie podaję.
Same widzicie jak różne są nasze psy i koty oczywiście psy-i-koty - 2014-09-02, 19:31 zeżarł całą, z ogonkiem i nasionkami. Nie chciało mi się wstawać i mu wyrywać z pyska to sobie zeżarł.
Moim szyje nie szkodzą, jak dostaną za dużo kości to robią na twardo. Od kiedy nie daję suce wołowiny to kupy robi jak z podręcznika. No ale ileż można żyć na samym drobiu Retriver - 2014-09-03, 05:12 No może mi koleżanka kupi na próbę w Makro te ogony bycze, jak będą pakowane w niewielkie paczki, wypróbuję, jeszcze ich nie podawałam. Golden zęby ma konkretne powinien dac radę.